-
21. Data: 2012-07-23 20:12:15
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: "miroslaw zaniewski" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> ??? Taka jest prawda.
Jaka?
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
22. Data: 2012-07-23 20:18:11
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Tomasz Kuc <t...@p...onet.pl>
Ikselka wrote:
[...]
> Warszawa Hawaną Europy?
> :->
Ikselka, tak jak myślałem - jesteś z Wawy ;>
Ogrody działkowe nie zawsze są w centrum miasta,
nasz ogród powstał na śmietniku, a infrastrukturę zrobiliśmiy sami,
bo jak to mówił klasyk - "nie było niczego". Ogrodu nie ma sensu
udostępniać spacerowiczom, gdyż takich nie ma - ogród położony
jest między ruchliwą drogą (krajowa "1", po 3 pasy ruchu w każdą stronę)
a tory kolejowe. Zamiast działek misto może tam zorganizować co najwyżej
dziki śmietnik...
Pozdrawiam
T.
-
23. Data: 2012-07-23 20:56:18
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Dnia 2012-07-23 20:03, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Mon, 23 Jul 2012 16:31:38 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Mam protestować w obronie ogródków z marchewką w centrum metropolii?
>> ....olisz jak potłuczony. //parafraza
>
> "Hawana, Kuba - W Organipónico de Alamar, rolniczym projekcie realizowanym
> w okolicy, robotnicy wspólnie prowadzą duże miejskie gospodarstwo rolne,
> targowisko i restaurację. Ręczne narzędzia i ludzka praca zastępują maszyny
> napędzane ropą. Hodowla robaka i kompostowanie tworzą żyzną glebę.
> Nawadnianie oszczędza wodę, a różnorodna, wielokolorowa uprawa dostarcza
> społeczności gamę zdrowego pożywienia. W innych dzielnicach Hawany, w
> których nie ma wystarczająco miejsca na takie duże przedsięwzięcia,
> mieszkańcy zainstalowali duże donice ogrodowe na parkingach i stworzyli
> ogródki warzywne na podwórkach i dachach domów.
>
> Od wczesnych lat dziewięćdziesiątych, miejskich ruch rolny zyskał
> popularność w całej Kubie, skierowując stolicę tego państwa na drogę
> samowystarczalności.(...)Potrzeba sprowadzenia agrokultury do miasta
> rozpoczęła się w okresie upadku Związku Radzieckiego i utracie ponad 50%
> importu ropy naftowej, większości importu pożywienia i załamaniu się w 85%
> handlu. Środki komunikacji przestały kursować, ludzie głodowali, a
> przeciętny Kubańczyk stracił na wadze 15 kilogramów.
> (...)Kubańczycy zastępują także maszyny oparte na paliwach wołami, a ich
> miejskie rolnictwo zmniejsza odległości z jakich jest transportowane
> pożywienie. Obecnie około 50% warzyw sprzedawanych Hawanie pochodzi z
> produkcji wewnątrz miasta, zaś w innych miastach i miasteczkach miejskie
> ogródki zaspokajają od 80 do 100% potrzeb żywnościowych.(...)
> ,,Dzięki temu pokazowi mieszkańcy zaczęli dostrzegać możliwości
> wykorzystania swych dachów i podwórek" - powiedziała Carmen Lopez, dyrektor
> centrum permakulturalnego, stojąc na dachu centrum pośród krzewów
> winogronowych, sadzonek i pojemników na kompost zrobionych z opon.(...)"
> http://www.macierz.org.pl/artykuly/czytelnia/jak_kub
a_przetrwala_kryzys_naftowy.html
>
>
>
> To jest to, do czego mamy dążyć, na czym się wzorować, czym się szczycić???
> Artykuł jest propagandą, maskującą niedostatki i biedę na Kubie, gdzie
> wszystko jest na kartki, a ludzie głodują, każdy spłachetek ziemi w mieście
> wykorzystując, aby się wyżywić. Taka jest prawda.
> Warszawa Hawaną Europy?
> :->
Zaraz musi Hawaną?
http://ulicaekologiczna.pl/zdrowy-styl-zycia/prazele
nina-czyli-miejski-ogrod-po-czesku/
http://jezwegierski.blox.pl/2012/06/Na-wsi-w-miescie
.html
http://ekoexpo.pl/pl/urban_farming
qr.a
-
24. Data: 2012-07-24 23:09:49
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Krycha_net <k...@p...onet.pl>
W dniu 2012-07-22 23:28, Ikselka pisze:
(...)
> Oczywiście, jak tylko działowicze uiszczą należyte (czyt: realne) opłaty za
> użytkowanie terenu uzbrojonego w wodociąg itp, położonego w śródmieściu, to
> zapewne miasto odliczy im ichwłąsny wkład pracy i finansów, ale najpierw
> weźmie pod uwagę w tym rozrachunku także odniesione przez nich korzyści z
> użytkowania.
(...)
Jaki uzbrojony teren? Jakie wodociągi?
Jakie położenie w śródmieściu?
Ogrody PZD nie były sytuowane w śródmieściu miast, ale na pobrzeżach.
A że mieszkańcy wsi zaczęli uciekać do miast i miasta rozrosły się
nadmiernie, to teraz działki są w centrach miast.
I stanowią ich zielone płuca.
Krycha.
-
25. Data: 2012-07-24 23:18:16
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Krycha_net <k...@p...onet.pl>
W dniu 2012-07-22 14:48, Ikselka pisze:
(...)
> (...)Miasto pozwalało użytkować tereny, a teraz wobec
> zmieniajacych się potrzeb urbanizacyjnych ma prawo tego zaprzestać.
A co nie wiesz Ikselko, że wiele ogrodów PZD zlikwidowano,
zgodnie z obowiązującą dotychczas ustawą,
bo zmieniła się sytuacja danego terenu
i trzeba było wykorzystać go na ważne potrzeby społeczne.
Niepotrzebnie się zacietrzewiasz.
Krycha.
-
26. Data: 2012-07-24 23:47:23
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: "Moon" <d...@y...com>
Użytkownik <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:juh4fc$9qn$1@inews.gazeta.pl...
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia SuMiasto pozwalało użytkować tereny, a teraz wobec
>> zmieniajacych się potrzeb urbanizacyjnych ma prawo tego zaprzestać.
>
> Miasto ustanowiło dzierżawę terenu z przeznaczeniem na ogrody działkowe.
> Nie
> zrobiło tego z przymusu lecz z czystego interesu. Bez inwestowania
> budżetowych
> pieniędzy miasta uzyskało zielone płuca dla miasta.
zielone płuca, to jest Central Park.
a te budki z dykty i przeraźliwy galimatias durnowatych nasadzeń to jest po
prostu zielony śmietnik, a nie płuca.
moon
-
27. Data: 2012-07-25 02:16:02
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 24 Jul 2012 23:18:16 +0200, Krycha_net napisał(a):
> W dniu 2012-07-22 14:48, Ikselka pisze:
> (...)
>
>> (...)Miasto pozwalało użytkować tereny, a teraz wobec
>> zmieniajacych się potrzeb urbanizacyjnych ma prawo tego zaprzestać.
>
> A co nie wiesz Ikselko, że wiele ogrodów PZD zlikwidowano,
> zgodnie z obowiązującą dotychczas ustawą,
> bo zmieniła się sytuacja danego terenu
> i trzeba było wykorzystać go na ważne potrzeby społeczne.
> Niepotrzebnie się zacietrzewiasz.
>
Zapewniam Cię, że nawet w najmniejszym stopniu nie skoczyło mi tętno "w tym
temacie", co zaś dopiero mówić o zacietrzewieniu jakimkolwiek. Dlaczego
uważasz, że coś, co jest sprzeczne z Twoim poglądem, jest dyktowane
zacietrzewieniem?
--
XL
-
28. Data: 2012-07-25 02:19:24
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 24 Jul 2012 23:47:23 +0200, Moon napisał(a):
> Użytkownik <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:juh4fc$9qn$1@inews.gazeta.pl...
>> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>>
>>> Dnia SuMiasto pozwalało użytkować tereny, a teraz wobec
>>> zmieniajacych się potrzeb urbanizacyjnych ma prawo tego zaprzestać.
>>
>> Miasto ustanowiło dzierżawę terenu z przeznaczeniem na ogrody działkowe.
>> Nie
>> zrobiło tego z przymusu lecz z czystego interesu. Bez inwestowania
>> budżetowych
>> pieniędzy miasta uzyskało zielone płuca dla miasta.
>
> zielone płuca, to jest Central Park.
> a te budki z dykty i przeraźliwy galimatias durnowatych nasadzeń to jest po
> prostu zielony śmietnik, a nie płuca.
>
Dokładnie tak to widzę i określam. Oraz jako marnotrawstwo terenów
urbanizacyjnych - miasto nie może spbie pozwolić na udostęonianie swych
gruntów pojedynczym osobom na marchewkę - interes społeczny wymaga, aby
grunty miejskie przynosiły pieniądze i służyły wszystkim.
Ponadto usytuowanie "płucek" w centrum miasta lub choćby przy jego
ruchliwych arteriach raczej nie jest zdrowe dla konsumentów warzywek tam
rosnących...
--
XL
-
29. Data: 2012-07-25 02:28:02
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 24 Jul 2012 23:09:49 +0200, Krycha_net napisał(a):
> A że mieszkańcy wsi zaczęli uciekać do miast i miasta rozrosły się
> nadmiernie, to teraz działki są w centrach miast.
Gwoli ścisłości: mieszkańcy miast uciekają znów (w którymś pokoleniu po
exodusie ze wsi) na wieś - i wsie stają się coraz bardziej podobne do
miast, co uwierz, nie wszystkim na wsi się podoba.
> I stanowią ich zielone płuca.
Gdyby ich (działek) nie było, tereny te byłyby dziś może pięknym parkiem...
tym bardziej pożyteczne, że dostępne dla wszystkich, z pięknymi, planowymi
i celowymi nasadzeniami.
Wtedy dopiero mogłyby nazywać się zielonymi płucami miasta.
Tymczasem oprócz korzyści dla wąskiej grupy mieszkańców stanowią m.in.
wylęgarnię myszy i szczurów, a chaotyczne uprawy i mało albo zupełnie
niefachowa ochrona chemiczna tam prowadzona nijak się mają do interesu
zdrowotnego miasta...
--
XL
-
30. Data: 2012-07-25 10:23:56
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: czeremcha <1...@g...com>
W dniu poniedziałek, 23 lipca 2012 20:03:08 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> To jest to, do czego mamy dążyć, na czym się wzorować, czym się szczycić???
> Artykuł jest propagandą, maskującą niedostatki i biedę na Kubie, gdzie
> wszystko jest na kartki, a ludzie głodują, każdy spłachetek ziemi w mieście
> wykorzystując, aby się wyżywić. Taka jest prawda.
> Warszawa Hawaną Europy?
> :->
No niestety, ale bzdura nad bzdurami.
Wróciliśmy właśnie z urlopu w Niemczech i we Francji. Działki tam są WSZĘDZIE. Od
osoby bywającej często w Niemczech i mającej tam rodzinę, więc mającej wiedzę stamtąd
z praktyki wiem, że miasta oddają części parków mieszkańcom właśnie w celu
zagospodarowania ich jako działki - powstają piękne, zróżnicowane pod każdym względem
ogólnodostępne tereny spacerowe, do których miasto nie musi dokładać ani grosza. Moda
na ekologiczną i wyhodowaną własnymi rękami żywność też dokłada się do tego.
Ogródki działkowe widzieliśmy tez w Lizbonie, ale być może to za biedny kraj, żeby o
nim mówić :-P
Działki powstają też w Irlandii, ale raczej poza miastami. Ale Irlandczycy kochają
swoje parki i miejskie rozległe trawniki za bardzo, żeby się ich pozbywać ;-) A że
dbają o nie niezmiernie - to i rzeczywiście szkoda byłoby je przeorywać.
Nasze umysły za bardzo skażone są socjalizmem, żeby na pewne rzeczy mieć bardziej
neutralny pogląd. Nie tylko na kwestię działek...
Ania