-
81. Data: 2012-07-31 16:56:40
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 31 Jul 2012 08:08:50 +0200, Krycha_net napisał(a):
> Pewnie pomnik jakiegoś zapomnianego bohatera, albo prezydenta bohatera,
> a może kościół?
> Tego Polacy są ciągle "głodni".
Ty nie jesteś Polką?
--
XL
-
82. Data: 2012-07-31 16:57:36
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 31 Jul 2012 02:49:04 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> w godzinach nocnych, kiedy to i tak nikt przy zdrowych zmysłach i zamiarach nie
wybiera się na spacer w odludne o takiej porze miejsce.
No więc w czym problem z tym zamykaniem parków?
--
XL
-
83. Data: 2012-07-31 17:02:15
Temat: Re: Odp: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 31 Jul 2012 02:54:09 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> Mówię tu o sklepach ogrodniczych, które funkcjonują głównie w pobliżu i dzięki
działkom. Zlikwidujmy działki, a zobaczymy, ile sklepów ogrodniczych i szkółek się
"posypie"...
Bez przesady, i tak jest tych sklepów za dużo - widać to po tym, ile roślin
w nich corocznie marnieje i jest wyrzucane. Sprzedany jest zaledwie ułamek
tego, co dostarczyli producenci.
Inna sprawa, że właśnie ten "ułamek" zarabia - wyrzucenie większosci roślin
producent ma wkalkulowane w cenę tych sprzedanych. Co nie zmienia faktu, że
jest nadpodaż i połowa sklepów wystarczyłaby do obsługi kupujących.
--
XL
-
84. Data: 2012-07-31 17:04:29
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 31 Jul 2012 02:56:10 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> W dniu sobota, 28 lipca 2012 17:26:30 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
>> OK, tyle że ja altankę też chcę sobie postawić. Z prawem dożywocia i
>>
>> dziedziczenia.
>
> Tu się mylisz. Altanki i domki stawiane na działkach stawiane są na własne ryzyko
działkowców i np. w razie likwidacji ogrodu działkowego nikt nie dostanie za nie
grosza odszkodowania. Za nasadzenia - tak, za domek - nie.
Czyli o co ten cały raban, skoro z góry wiadomo było, że w każdej chwili
może sie okazać, że działkę trzeba będzie opuścić? - czyżby nikt nie
traktował serio zasad, na jakich dostaje w użytkowanie działkę i teraz jest
krzyk, bo trzeba ponieść konsekwencje?
--
XL
-
85. Data: 2012-07-31 17:09:56
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 31 Jul 2012 03:06:35 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> W dniu sobota, 28 lipca 2012 17:33:52 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Sat, 28 Jul 2012 01:30:12 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
>>
>>> Zatem - nie likwidowa=E6 parki i skwery, a wyprowadzi=E6 urz=EAdy poza cent=
>>
>>> rum..
>>
>> Fajne masz pomysły - i jakie tanie...
>>
>> 333-]
>
> To jest do zrobienia - nie z roku na rok, a stopniowo, potrzebna jest jednak
sugestia mieszkańców i skuteczne lobbowanie w tej sprawie.
A pieniądze na NOWE budynki, parkingi przy nich, drogi dojazdowe kto da? -
lobbowanie to za mało. Poza tym usytuowanie ważnych wojewódzkich i
miejskich urzędów na obrzeżach maista to zawsze krzywda dla tych zmuszonych
dojeżdżać z przeciwległych rejonów. To jakby np Urząd Miasta Warszawy
przenieść nagle na zapadły Tarchomin np lub do Wesołej. Już słyszę ten
krzyk. I słuszny zresztą.
--
XL
-
86. Data: 2012-07-31 17:10:15
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 31 Jul 2012 03:10:21 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> W dniu wtorek, 31 lipca 2012 11:56:10 UTC+2 użytkownik czeremcha napisał:
>
>> Tu się mylisz. Altanki i domki stawiane na działkach stawiane są na własne ryzyko
działkowców i np. w razie likwidacji ogrodu działkowego nikt nie dostanie za nie
grosza odszkodowania. Za nasadzenia - tak, za domek - nie.
>
> I nic nie podlega dziedziczeniu. W razie rozwodu lub śmierci głównego "najemcy"
zastępcy lub następcy muszą zostać członkiem PZD i wystąpić o prawo użytkowania tej
działki. A zarząd ogrodu ma prawo taki wniosek odrzucić...
>
> Ania
No i słusznie.
--
XL
-
87. Data: 2012-07-31 20:04:00
Temat: Odp: Ogrody działkowe.
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "Ikselka" a rozumek pikselka:
> A pieniądze na NOWE budynki, parkingi przy nich, drogi dojazdowe kto da?
Jak to kto? Pis wziął Pis da... że polecę klasykiem ;-)
zdroofka Johnny
-
88. Data: 2012-07-31 21:51:49
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: "Moon" <1...@y...com>
Użytkownik "Krycha_net" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jv7svi$m86$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2012-07-29 23:27, Moon pisze:
>>
> (...)
>> Likwidują działki, bo potrzeba coś na nich zbudować. Jeżeli
>> biura/fabryki/sklepy to oznacza miejsca pracy i miejsca handlu.
>> Chyba, że zbudują tam wielki pomnik pomidora i rzepy, no to wtedy nic z
>> tego.
>
> Pewnie pomnik jakiegoś zapomnianego bohatera, albo prezydenta bohatera, a
> może kościół?
> Tego Polacy są ciągle "głodni".
Jak śpiewała grupa The Kinks 32 lata temu: "Give the poeple what they want!"
I tyle.
moon
-
89. Data: 2012-08-01 11:15:32
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: czeremcha <1...@g...com>
Co paręnaście lat okazuje się, że potrzebny jest kolejny budynek na siedzibę jakiegoś
tam urzędu. I wtedy powinien być on lokowany nie w centrum, a na obrzeżach.
Krzywda... Większą krzywdę robi się mieszkańcom miasta mającym pecha mieszkać obok
budynku, w którym np. była szkoła, a teraz są wydziały komunikacji i budownictwa
urzędu powiatowego... Oni te wszystkie samochody, którymi przyjeżdżają interesanci,
mają teraz pod swoimi oknami na co dzień... A owi interesanci nie maja powodu
przyjeżdżać do miasta _codziennie_ - mają ten problem raptem kilka razy w roku...
Ania
-
90. Data: 2012-08-01 11:19:33
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: czeremcha <1...@g...com>
W dniu wtorek, 31 lipca 2012 17:04:29 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Czyli o co ten cały raban, skoro z góry wiadomo było, że w każdej chwili
>
> może sie okazać, że działkę trzeba będzie opuścić? - czyżby nikt nie
>
> traktował serio zasad, na jakich dostaje w użytkowanie działkę i teraz jest
>
> krzyk, bo trzeba ponieść konsekwencje?
Krzyk między innymi jest o to, że teraz te grunty należą do skarbu państwa - a gminy
bardzo by chciały, żeby należały do nich. I wtedy gminie byłoby łatwiej albo uchwalić
i narzucić wysoki podatek od gruntów działkowych, albo zmienić plan zagospodarowania
przestrzennego i wywalić działkowców pod pretekstem tworzenia miejsc pracy i np.
ulokowania centrum handlowego na terenie byłych ogrodów.
W tej chwili działkowcy mają jako - taka pewność, że ich ciężka praca za rok - dwa
nie pójdzie na marne...
Ania