-
21. Data: 2011-09-26 11:35:41
Temat: Re: Ogrodzenie z sąsiadem problemy
Od: Adam <a...@g...com>
On 26 Wrz, 11:40, przemeq <p...@o...eu> wrote:
> 1. Jak robi sam to koszt nie może przewyższyć kosztów firmy z fakturami
> i rachunkami no tak na logikę ( jego koszt 77 zł za mb).
> 2. Nie doniósł jeszcze faktur, a jak faktur ni ma, to kasy ni ma. Każdy
> wie że odliczmy różnice z VAT przy budowie niby grosze ale zasady są
Ogrodzenia IMHO nie odliczysz.
> 3. Nie poinformował mnie przed rozpoczęciem budowy o kosztach np
> robocizny jaką sobie życzy, abym podjął światłą decyzje, wiedział za ile
> robi ogrodzenie u mnie firma i bym powiedział że te cholerne 30 m też
> zrobią robiąc całe moje ogrodzenie. (firma mi bierze 55 zł za mb)
> Nie lubię jak ktoś mnie stawia pod faktem dokonanym i pali gupa.
Tak naprawde znamy tylko wersje jednej strony i wszyscy na hura
punktuja tamtego sasiada, a jak bylo naprawde tego nikt nie wie :D
Autor po ponad pol roku od zlamania reki nie mogl wyjsc i spytac co
sasiad robi ? ;) No bez jaj - dlaczego nie wyszedl i nie spytal ? Moj
kumpel obcial sobie duzego palca u nogi i po 3 tygodniach juz gral w
pilke chociaz lekarze dawali mu 50% ze wogole "sie przyjmie" i bedzie
chodzil, a tu po pol roku autor biedny boroczek nawet wyjsc nie
potrafi bo se reke zlamal :) A moze to autor jest winny ? Przeciagal
sprawe, unikal sasiada i ten sie wkur* i postawil sam ?
Skoro nawet wyjsc pogadac jak czlowiek nie potrafi to mam obawy kto tu
wiecej zawinil. Ale nie osadzam bo nie znam wersji drugiej strony.
pozdr.
--
Adam
-
22. Data: 2011-09-26 11:48:47
Temat: Re: Ogrodzenie z sąsiadem problemy
Od: "Marek P." <q...@a...pl>
Rozmawiaj, rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj. Ni ekoniecznie płać ale może
sąsiad sam się wycofa.
Jak mój ojciec się z sąsiadem za jakąś pierdołę pokłócił to później nie mógł
zrobić tarasu przy granicy, postawić garażu itp przez 30 lat. Dopiero ja z
jego dziećmi się dogadałem. Upierdliwe to było bo naprawde robili sobie na
złośc i nie warte było tej pierdoły.
-
23. Data: 2011-09-26 13:00:25
Temat: Re: Ogrodzenie z sąsiadem problemy
Od: "Amir" <d...@g...pl>
> Porada nie budowlana, ale może warto się zastanowić. Jak Cie stać, to
> zapłać i powiedz ze to była ostatnia rzecz za którą mu zapłaciłeś.
> Będziesz miał czyste sumienie, i sąsiada, który być może zacznie cię z
> czasem szanować, a napewno antagonizmy nie przeniosą się na pokolenia.
> Drugie wyjście jak juz powiedziałeś, poprosić go grzecznie żeby po twoje
> pieniądze zwrócił sie do sądu. nic nie wygra, Ty nie bedziesz miał
> sąsiada. jednak licz sie z tym, ze jak znajdzie kamień na swojej działce,
> to go rzuci na twoja. trafi / nie trafi - loteria. Twoje dzieci bedą miały
> ten sam problem, aż do 3 go pokolenia. Warto?
> JEdnak najważniejsze: jak zdecydujesz iść do sądu - na całego. jak
> zapłacić - nie pyskuj. najgorsze co możesz zrobić to zapłacić i stracić
> sąsiada.
Średnia radna, zobacz filmik to o mojej okolicy, po nocach nie spią przez
tego sąsiada, niedoszłego prawnika, klawisza na emeryturce, ktory do nadzoru
budowlanego i wszystkich innych instytucji, które moga przeprowadzać
kontrole nasyła na sąsiadów (wszystkich a na tych wyjątkowo).
Lepiej żyć w zgodzie, za dużo nie gadać, bo przez takiego wariata życie Ci
może się skrócić przez stres.
Po prostu nie warto
-
24. Data: 2011-09-28 13:26:29
Temat: Re: Ogrodzenie z sąsiadem problemy
Od: mk <d...@t...pl>
Kris pisze:
> `
>
>> Użytkownik "adi" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:j5nkji$p1$...@n...vectranet.pl...
>
>> Ale pytanie co ty robiles jak sasiad zaczynal ogrodzenie? Nie mogles
>> najzwyczajniej w swiecie isc i zapytac o koszta i plany na samym
>> poczatku prac ogrodzeniowych?
>
> Był po złamaniu ręki i nie mógł zapytać;))
>
Można zapytać dlaczego sąsiad nie poinformował, że rozpoczyna prace
ogrodzeniowe.
W zasadzie to oni nic nie uzgodnili, poza jego wyglądem.
Porozmawiaj z nim koniecznie, bo trochę się zagalopował.
Z tego co, widzę to zaczyna się narzucanie pewnych rzeczy, a to pierwszy
krok do ujawnienia jego kutasiego charakteru.
Pdr. M