-
11. Data: 2011-03-15 14:55:22
Temat: Re: Ogrodzenie z siatki - co ile zastrzaly do slupków
Od: "Andrzej S." <A...@g...com>
W dniu 2011-03-15 12:24, Adam pisze:
>
> To tak jak radzi Yozwig - te 35 podziel jeszcze na pol.. 35mb to duzo
> - jak naciagniesz mocno to w zimie Ci strzeli. Jak slabo to w lato
> bedzie obwisal :)
> pozdr.
>
Spotkales sie z takimi zjawiskami czy to teoria?
Zastrzal w srodku prostego odcinka to bezsens - jesli siatka
naciagnieta jest równo, to skad ma sie wziac skladowa sily?
Zastrzaly dajesz na zakretach i to bezdyskusyjnie. Na zdjeciu
plot nieco krótszy, bo 80 m. Zastrzaly tylko na koncach. Stoi 3 lata
w krainie glebokiego przemarzania, zadnych przechylów, obwisniec czy
strzelen.
https://picasaweb.google.com/AStasiew/Budowa#5206134
537982652226
pozdro
--
A S
-
12. Data: 2011-03-15 16:24:10
Temat: Re: Ogrodzenie z siatki - co ile zastrzaly do slupków
Od: Adam <a...@g...com>
On 15 Mar, 15:55, "Andrzej S." <A...@g...com> wrote:
> Spotkales sie z takimi zjawiskami czy to teoria?
Z tym ze siatka wisi czy sie drut urwal ? Tak - co druga stara chaupa
ma taka zmasakrowana siatke. Przeciez tego sie nie robi na rok czy dwa
tylko na przynajmniej ze dwadziescia. Zreszta wystarczy spojrzec za
okno na kable na slupach energetycznych w zime i lato zeby stwierdzic,
ze rozszerzalnosc termiczna naprawde istnieje :D
> Zastrzal w srodku prostego odcinka to bezsens - jesli siatka
> naciagnieta jest r wno, to skad ma sie wziac skladowa sily?
Nie chodzi o sam zastrzal tylko o podzial drutu naciagowego na dwa
odcinki.
> Zastrzaly dajesz na zakretach i to bezdyskusyjnie. Na zdjeciu
> plot nieco kr tszy, bo 80 m. Zastrzaly tylko na koncach. Stoi 3 lata
> w krainie glebokiego przemarzania, zadnych przechyl w, obwisniec czy
> strzelen.
I masz 80mb drutu naciagowego w jednym kawalku ? Niezle.. Pogadamy za
10 lat ;)
pozdr.
--
Adam
-
13. Data: 2011-03-15 17:03:27
Temat: Re: Ogrodzenie z siatki - co ile zastrzaly do slupków
Od: "Budyn" <b...@g...pl>
Uzytkownik "Adam" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:37581630-8647-4f48-b2ba-ad87acab1db0@r6g2000vbo
.googlegroups.com...
> Nie chodzi o sam zastrzal tylko o podzial drutu naciagowego na dwa
> odcinki.
podzial na dwa odcinki w rówych przaslach nic nie zmienia. Przynajmniej w
wspomnianych liniach energetycznych :-) Moze ploty tez tak dzialaja :-)
Czyli zmieniac sie bedzie sezonowo naprezenie drutu - ale nie bedzie zwisów, bo drut
ten jest gesto podparty. Czyli dla plotu 20m damy ten sam naciag jak dla 80m.
b.
-
14. Data: 2011-03-15 17:04:06
Temat: Re: Ogrodzenie z siatki - co ile zastrzaly do slupków
Od: "Andrzej S." <A...@g...com>
W dniu 2011-03-15 17:24, Adam pisze:
>
> I masz 80mb drutu naciagowego w jednym kawalku ? Niezle.. Pogadamy za
> 10 lat ;)
Mam w 1-nym, puszczonym przelotowo przez dospawane oczka. Na dwóch
koncach napinacze. Siatke rozpinala ekipa od producenta plotu,
wygladajaca na fachowców. Byly mrozy -30st i upaly +36 st.
Nikt z sasiadów nie ma zastrzalów w srodku plotu. Jesli jest
równe obciazenie na lewo i na prawo, to po co?
Choc przyznam, ze troche mnie postraszyles. Aczkolwiek nie rozumiem,
jak podzial jednego kawalka drutu na kilka krótszych, ale tak samo
naciagnietych i polaczonych ze soba mialby uratowac plot przed
termicznym zerwaniem.
pozdr
--
A S
-
15. Data: 2011-03-15 22:23:28
Temat: Re: Ogrodzenie z siatki - co ile zastrzaly do slupków
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Z tym ze siatka wisi czy sie drut urwal ? Tak - co druga stara chaupa
> ma taka zmasakrowana siatke.
to raczej od korozji, zbytniego napięcia drutu, czy też mechanicznego
zmasakrowania...
> Nie chodzi o sam zastrzal tylko o podzial drutu naciagowego na dwa
> odcinki.
a co daje taki podział?... i tak finalnie skurczy się od zimna tyle
samo...
> I masz 80mb drutu naciagowego w jednym kawalku ? Niezle.
podział drutu na odcinki to jedna rzecz, a zastrzały słupków druga...
jedna z drugą nie musi mieć nic wspólnego... ja robiłem odcinki drutu
25 m, bo było mi wygodniej zapleść w siatkę i naciągać (spróbuj
wciągnąć między oczka więcej niż 30m...), zastrzały robiłem tylko w
rogach, a odcinki proste około 50m, nie widzę sensu robić zastrzały co
ileś tam metrów w prostej linii, przecież tam siły naciągów się
równoważą...
pozdrawiam
s_13
-
16. Data: 2011-03-16 07:44:35
Temat: Re: Ogrodzenie z siatki - co ile zastrzaly do slupków
Od: wolim <n...@t...pl>
W dniu 2011-03-15 23:23, s_13 pisze:
> podział drutu na odcinki to jedna rzecz, a zastrzały słupków druga...
> jedna z drugą nie musi mieć nic wspólnego... ja robiłem odcinki drutu
> 25 m, bo było mi wygodniej zapleść w siatkę i naciągać (spróbuj
> wciągnąć między oczka więcej niż 30m...), zastrzały robiłem tylko w
> rogach, a odcinki proste około 50m, nie widzę sensu robić zastrzały co
> ileś tam metrów w prostej linii, przecież tam siły naciągów się
> równoważą...
A jest sens wplatać drut w siatkę?
Rozglądam się dookoła i wszędzie siatka jest złapana do drutu
naciągowego w 3 miejscach między słupkami cienkim drutem wiązałkowym.
Jak wszystko jest w jednym kolorze (a u mnie będzie wszystko z ocynku),
to nawet nie będzie widać miejsc, w których byłaby przywiązana siatka do
drutu naciągowego.
Ale może są jakieś przeciwwskazania techniczne? Bo nienawlekanie siatki
na drut wiele upraszcza... napina się ładnie drut na słupki, a potem
tylko siatkę naciąga :)
Pozdry,
MW
-
17. Data: 2011-03-16 07:45:25
Temat: Re: Ogrodzenie z siatki - co ile zastrzaly do slupków
Od: "Andrzej S." <A...@g...com>
W dniu 2011-03-15 23:23, s_13 pisze:
>
>> I masz 80mb drutu naciagowego w jednym kawalku ? Niezle.
>
> podział drutu na odcinki to jedna rzecz, a zastrzały słupków druga...
> jedna z drugą nie musi mieć nic wspólnego... ja robiłem odcinki drutu
> 25 m, bo było mi wygodniej zapleść w siatkę i naciągać (spróbuj
> wciągnąć między oczka więcej niż 30m...),
...
Wiec przygladalem sie (a nawet pomagalem) przeciagnac 80m drutu w 1-nym
kawalku. Jest to jak najbardziej mozliwe i zapewne prostsze, niz
dziadowanie po kawalkach. Ale trzeba miec metode.
Jeden misio - silniejszy - bral na plecy role siatki i online ja
rozwijal idac wzdluz plotu. Drugi w locie przeplatal sznurek przez
siatke (przez kazde górne oczka), roboczo podwieszal siatke na slupkach
i co slupek zaciagal sznurkiem drut, jednoczesnie ostatecznie mocujac
siatke (czyli wybierajac oczko, które wisi na dospawanych do slupków
oczkach na drut.)
Sznurkiem siagneli drut - szedl latwo, bo prawidlowo wspólgral z oczkami
siatki. Gdyby atakowal oczko siatki "w przeciwfazie" albo gdyby
szedl nie przez _kazde_ oczko - nic by z tego nie bylo, bo poja3wilyby
sie wielkie tarcia.
Drut nie byl w tym momencie ostatecznie naciagniety, ale siatka wisiala
równo i docelowo. Az dziw, ze bez zadnych pomiarów naciagu siatki wyszlo
superrówno, tzn zadne przeslo nie ma bardziej rozciagnietych oczek.
Co rolka byla krótka przerwa, bo nalezalo doplesc do niej nastepna
i zaladowac ja na grzbiet silniejszego.
Najtrudniejsza praca bylo przeplatanie sznurka - ja to robilem :)
Raz sie kropnalem (przegapilem oczko) - skleli, kazali wyciagac i zaczac
od nowa - znaczy nie caly plot, a tylko do defektu.
Na koniec naciegneli drut (jeden pokopywal noga siatke, drugi krecil
krancowymi naciagami).
80 m - jakas godzina roboty z owym niechlubnym restartem.
--
A S
-
18. Data: 2011-03-16 08:56:33
Temat: Re: Ogrodzenie z siatki - co ile zastrzaly do slupków
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej S." <A...@g...com> napisał w wiadomości
news:4d806a88$1@news.home.net.pl...
> Jeden misio - silniejszy - bral na plecy role siatki i online ja
> rozwijal idac wzdluz plotu. Drugi w locie przeplatal sznurek przez
> siatke (przez kazde górne oczka), roboczo podwieszal siatke na slupkach
Toscie sie narobili :-) Bo tak normalnie to sie naciąga druty a dopiero potem do tego
przywiązuje siatke. A płot z siatki to tylko płot z siatki - niezależnie ile sie przy
tym narobisz :-)
b.
-
19. Data: 2011-03-16 09:24:03
Temat: Re: Ogrodzenie z siatki - co ile zastrzaly do slupków
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Wiec przygladalem sie (a nawet pomagalem) przeciagnac 80m drutu w 1-nym
> kawalku. Jest to jak najbardziej mozliwe i zapewne prostsze, niz
> dziadowanie po kawalkach. Ale trzeba miec metode.
co kraj, to obyczaj... :-)
ja robiłem inaczej, oczka (nakrętki) przyspawane osiowo wzdłuż słupka
tak , że siatkę wstępnie naciągam i mocuję do słupków kawałkiem pręta
wsuniętego w te oczka, w zasadzie siatka wtedy już się dobrze trzyma,
dopiero potem zaplatam druty i naciągam ostatecznie...
BTW u nas sprzedają nawet siatkę z od razu wplecionymi trzema
drutami...:-)
pozdrawiam
s_13