eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewania podłogowe - juz za późno?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 164

  • 31. Data: 2013-03-25 19:17:07
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "AT" <Atari!@onet.poczta.pl> napisał w wiadomości
    news:kip6ie$okd$1@speranza.aioe.org...

    > > Bywają także problemy zdrowotne, bo ktoś zaoszczędził na ociepleniu
    > > domu
    >> i zamiast 15cm jakie było w projekcie dał tylko 10cm, a może nawet
    >> tylko 5cm, a okna firmy X o współczynniku U=1,1W/m2K dla całego okna
    >> zastąpił oknami firmy Y , która zamiast współczynnika dla całego okna
    >> podała współczynnik dla szyby U=1W/m2K, bo taką nieuczciwą praktykę
    >> marketingową zastosowała firma Y.
    >> Bo zamiast pomieszczeń o wysokości 2,60m ktoś wpadł na pomysł, aby
    >> zrobić sobie centralny hol o wysokości 5m, a na podłogach zamiast
    >> kafelek ułożyć mozaikę parkietową.
    >> Teraz okazuje się, że dom ma większe zapotrzebowanie na ciepło i aby
    >> utrzymać w nim założone temperatury powietrza, wymaga grzania podłóg
    >> do wyższych, niebezpiecznych dla zdrowia temperatur lub wspomagania
    >> podłogówki grzejnikami, aby zachować bezpieczeństwo zdrowotne.
    >
    > to moze podać większą temperaturę na ten salon w podłogę, jak się
    > trzyma założen projektowych
    > to parkiet nie przeszkadza czy 5m wysokosc.

    Tak właśnie niektórzy instalatorzy robią, a później słyszy się opinie od
    użytkowników na temat podłogówek "panie, ja już chodzić nie mogłem, bo
    ta podłogówka mi zniszczyła stawy, zlikwidowałem to gów...., założyłem
    grzejniki i pomału dochodzę do zdrowia"
    W tym rzecz, że jak podłogówka będzie miała zbyt wysoką temperaturę to
    zostaniesz starym, niedołężnym dziadkiem po kilku latach użytkowania, bo
    podłoga, której temperatura jest zbyt wysoka, niszczy stawy.
    Temperatura podłogi nie może przekraczać 28 stopni, a dla pełnegop
    bezpieczeństwa nie powinna przekraczać 25 stopni.
    Jedyne odstępstwa to łazienka, wiatrołap, ewentualnie hol itp.
    pomieszczenia, w których przebywa się krótko.
    Jeżeli podłogówka nie jest w stanie zapewnić wymaganego komfortu
    cieplnego pomieszczeń przy bezpiecznej dla zdrowia temperaturze podłogi
    to należy ją wspomóc grzejnikami, a nie podnosić temperaturę podłogówki.


  • 32. Data: 2013-03-25 19:22:21
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Henryem" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:515010fd$0$1220$65785112@news.neostrada.pl...

    >> P.S.
    >> Najbardziej ekonomiczny system ogrzewania to podłogówka w całości
    >> budynku + kocioł kondensacyjny.

    > Cieszę się , że w końcu doszliśmy do porozumienia bez budowania
    > zbędnych teorii na zasadzie a co będzie jak ...nie
    > będzie.Najważniejsze to byc świadomym własnych potrzeb i mozliwości.
    > Podłogówka rulez :)

    Ależ ja wcale nie jestem przeciwnikiem podłogówek, wręcz przeciwnie.
    Staram się jednak każdemu uzmysłowić, że sama podłogówka nie zawsze daje
    radę, a może nawet stanowić poważne zagrożenie zdrowia, o czym napisałem
    w jednym z postów w tym wątku.


  • 33. Data: 2013-03-25 19:37:34
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1ed8d92e-a42a-47f4-9bf0-ed38e5c22721@googlegrou
    ps.com...
    W dniu poniedziałek, 25 marca 2013 15:09:10 UTC+1 użytkownik AT napisał:

    Ciepłe powietrze unosi się pod sufit i tam jest wyższa temperatura jak
    przy samej podłodze, nawet o kilka stopni.
    Wyższa temperatura to wieksze straty, które są wprostproporcjonalne do
    różnicy temperatur pomiędzy ośrodkiem ciepłym, a zimnym.

    Podłogówka natomiast ma na odwrót. Najcieplej jest na podłodze, a im
    wyżej tym zimniej. Co ciekawsze to grzejąc podłogówką odczuwamy większy
    komfort cieplny przy niższej temperaturze powietrza w pomieszczeniu niż
    w przypadku grzejników.

    Grzanie podłogówką jest bardziej ekonomiczne, a poza tym niższa
    temperatura wody w obiegu CO zwiększa sprawność kotła kondensacyjnego. W
    przypadku kotła węglowego będziesz miał tylko pewne oszczędności z
    tytułu mniejszej różnicy temperatur. Na ile to odczujesz? Trudno
    powiedzieć, ponieważ kotły węglowe mają o wiele niższą sprawność od
    kotłów gazowych, a tym samym udział procentowy oszczędności z tytułu
    grzania podłogówką jest niższy i po prostu możesz nawet tego nie
    zauważyć, ale przy kotłach gazowych, nawet tych niekondensacyjnych jest
    to już odczuwalna różnica.


  • 34. Data: 2013-03-25 20:11:51
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "nacocito" <n...@c...to>



    Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5150949d$0$1263$6...@n...neostrada
    .pl...

    Prawidłowo wykonana podłogówka w całym domy powinna być wystarczająca do
    zapewnienia komfortu termicznego bez narażania mieszkańców na jakiekolwiek
    skutki grzania podłoża o których pisałeś. Warunki są dwa. Pierwszy to dom
    odpowiednio zabezpieczony przed nadmiernymi stratami ciepła oraz podłogówka
    zaprojektowana przez kogoś kto się na tym zna.

    W twoim wypadku zacznij od rzetelnego audytu energetycznego z którym udaj
    się do kogoś kto się zna na policzeniu podłogówki. To powinno Ci dać
    odpowiedź czy jest sens zabierania sie za demolkę.

    Posadzki są do skucia tym bardziej że jak piszesz są słabej jakości.
    Pamiętaj tylko że posadzka z podłogówką będzie minimalnie grubsza. Nie
    polecam zmniejszania grubości izolacji pod wylewką więc musisz to wszystko
    dobrze rozliczyć i uzgodnić z posadzkarzem. Pamiętaj że samą wylewkę można
    tez odpowiednio wzmocnić (zbrojenie + włókna) co powinno zredukować wzrost
    grubości wylewki.

    pozdrawiam,
    nacocito


  • 35. Data: 2013-03-25 20:18:15
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "forestdumb" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:515032c4$0$1261$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Kolego, widze jakies domy za 1mln w okolicy (na sprzedaz) na dole
    > kalafiory, duzo kalafiorow - sciany sie kurza, 'mebel' watpliwej urody,
    > utrudnia meblowanie i nie wyglada :-( Jedynie koty je lubia, duzo ciepla w
    > jednym miejscu :)

    Ktoś Cię oszukał, albo masz złe wspomnienia z jakiegoś bloku gdzie grzejniki
    były zasilane wodą o temperaturze 80 stopni. We współczesnych (ocieplonych)
    domach nie trzeba dużych grzejników ani dużo grzejników by spokojnie
    pracowały na 45 stopniach w największe mrozy, czyli przez większość sezonu
    mają ok 30 stopni. Nic się nie kurzy, nie ma problemów z bezwładnością a na
    podłodze można sobie ułożyć dowolne drewno z grubym wełnianym dywanem.

    Co do "meblowania" to też masz jakieś mylne przekonanie - przy grzejnikach
    meble możesz ustawiać gdzie chcesz i jakie chcesz za wyjątkiem 10 cm przy
    samym grzejniku (no ale tam zwykle jest okno i parapet), przy podłogówce jak
    masz duże meble (np. szafa gdańska 1x4m) to lepiej aby były na nóżkach bo
    inaczej więcej ciepła ucieka w grunt - ale kto bogatemu zabroni :-)

    Zarówno podłogówka jak i grzejniki mają swoje wady i zalety i tylko ktoś
    bardzo ograniczony widzi tylko zalety jednego rozwiązania i wady drugiego.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 36. Data: 2013-03-25 20:25:01
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Robert" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kiq41r$8nt$...@m...internetia.pl...

    > Te oszczędności (nie liczę wygody/komfortu) powstałe przy ewentualnym
    > ograniczeniu kosztów ogrzewania podłogówką pewnikiem nie będą tak
    > kolosalne, żeby koszty demolki stanu obecnego i zakładanie podłogówki
    > zwróciły się szybciej, niż za jakieś 12-15 lat (strzał z sufitu)

    Jakie oszczędności? Jedyne oszczędności jakie są przy podłogówce to te
    mityczne wynikające z tego jakoby 19 stopni przy ogrzewaniu podłogowym
    dawało taki sam komfort jak 21 przy ogrzewaniu tradycyjnym - jest to prawda
    w przypadku małych dzieci bawiących się na podłodze, ale już gdy siedzisz
    przy biurku jest wyraźna różnica i nawet przy podłogówce trzeba podkręcić
    ogrzewanie do 21 aby mieć ten sam komfort cieplny.

    Jeśli zaś myślisz o oszczędnościach wynikających z kondensacji to przy
    grzejnikach będziesz miał tylko o kilka procent niższe oszczędności za to
    więcej zyskasz od nasłonecznienia.

    Dodatkowo jeśli lubisz mieć niższą temperaturę nocną to przy podłogówce ze
    względu na jej większą bezwładność oszczędności z tym związane są niższe niż
    przy grzejnikach.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 37. Data: 2013-03-25 20:35:44
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: w...@g...com

    > szacuje że ok 5-10% na korzyść podłogówki oczywiście.

    5% to faktycznie ciężki argument za :)

    Nie to, żebym był chciał polemizować, ale nie dajmy się zwariować takimi argumentami.
    Gdyby ktoś powiedział, że 30-50 procent, to rozumiem.

    pzdr
    Bogdan


  • 38. Data: 2013-03-25 21:15:58
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "M." <...@n...pl>

    W dniu 2013-03-25 10:51, AT pisze:
    > > P.S.
    >> Najbardziej ekonomiczny system ogrzewania to podłogówka w całości budynku
    >> + kocioł kondensacyjny.
    >
    >
    > A to niby dlaczego ekonimcza bardziej podłogówka od grzejników, ze niby
    > mniej kWh energii zużyję?
    > mozesz to wyjąśnić?

    Przy podłogówce możesz mieć nieco niższą temperaturę w domu.
    Do tego grzanie wody do niższej temperatury podwyższa sprawność kotła
    (woda z co stanowi czynnika chłodzący dla kotła i im jest zimniejsza,
    tym wyższa sprawność).

    M.


  • 39. Data: 2013-03-25 21:21:26
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:kiq8ae$j8e$1@node1.news.atman.pl...


    > Jakie oszczędności? Jedyne oszczędności jakie są przy podłogówce to te
    > mityczne wynikające z tego jakoby 19 stopni przy ogrzewaniu podłogowym
    > dawało taki sam komfort jak 21 przy ogrzewaniu tradycyjnym - jest to
    > prawda

    Nie tylko z tego powodu, ale także i z tego powodu, że rozkład
    temperatur jest całkiem inny.
    Wystarczy tylko spojrzeć na te rysunki:

    Rozkład temperatur przy ogrzewaniu grzejnikowym
    http://www.dom.pl/wp-content/uploads/2010/10/rozklad
    -temperatury-co.jpg

    Rozkład temperatur przy ogrzewaniu grzejnikowym
    http://www.dom.pl/wp-content/uploads/2010/10/rozklad
    -temperatury-ogrzewanie-podlogowe.jpg

    P.S.
    Co do artykułu, z którego pochodzą te rysunki to pisał go jakiś
    "bajkopisarz" :)
    Same rysunki natomiast dobrze przedstawiają różnice.

    > w przypadku małych dzieci bawiących się na podłodze, ale już gdy
    > siedzisz przy biurku jest wyraźna różnica i nawet przy podłogówce
    > trzeba podkręcić ogrzewanie do 21 aby mieć ten sam komfort cieplny.

    A przy grzejnikach musisz podkręcić do 23 stopni, aby mieć takie samo
    odczucie ciepła jak przy podłogówce i 21 stopniach.
    Przy czym przy grzejnikach będziesz miał pod sufitem prawie 30 stopni i
    nogi zimne, zaś przy podłogówce pod sufitem będziesz miał ok. 21 stopni.

    > za to więcej zyskasz od nasłonecznienia.

    Tak samo jak i przy podłogówce.
    Co ciekawsze, podłogówka w tym przypadku będzie reagowała natychmiast na
    to dodatkowe ciepło, obniżając moc grzewczą, bo takie są prawa fizyki.
    Tu chodzi o tzw. samoregulację podłogówki wynikającą z praw fizyki, a
    konkretniej przepływu ciepła, który jest możliwy tylko wtedy, kiedy
    występuje różnica temperatur.
    Zaś w przypadku grzejników w mieszkaniu zrobi się zbyt ciepło, zanim
    układ zareaguje.

    > Dodatkowo jeśli lubisz mieć niższą temperaturę nocną to przy
    > podłogówce ze względu na jej większą bezwładność oszczędności z tym
    > związane są niższe niż przy grzejnikach.

    Jeżeli dom jest wybudowany z ciężkich materiałów i ma dużą kumulacyjność
    to także przy grzejnikach oszczędności będą znikome z tytułu obniżania i
    podwyższania temperatury dobowej.
    W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest utrzymywanie stale obniżonej
    temperatury w sypialniach.


  • 40. Data: 2013-03-25 21:33:51
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "M." <...@n...pl>

    W dniu 2013-03-25 20:25, Ergie pisze:
    > Użytkownik "Robert" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:kiq41r$8nt$...@m...internetia.pl...
    >
    >> Te oszczędności (nie liczę wygody/komfortu) powstałe przy ewentualnym
    >> ograniczeniu kosztów ogrzewania podłogówką pewnikiem nie będą tak
    >> kolosalne, żeby koszty demolki stanu obecnego i zakładanie podłogówki
    >> zwróciły się szybciej, niż za jakieś 12-15 lat (strzał z sufitu)
    >
    > Jakie oszczędności? Jedyne oszczędności jakie są przy podłogówce to te
    > mityczne wynikające z tego jakoby 19 stopni przy ogrzewaniu podłogowym

    Zapomniałeś jeszcze o tym, że człowiek odczuwa promieniowanie cieplne.
    Dlatego w pomieszczeniu o temperaturze powietrza 20C i zimnych
    ścianach/podłodze będzie ci się wydawało, że jest zimniej niż w 20C i
    ciepłej podłodze.


    M.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1