Marek Dyjor pisze:

> no widzisz w końcu mam jakieś wsparcie bo ludzie takie pierdowły o
> pompach ciepła opowiadają że aż strach czytać.

Tak jak Ty o ogrzewaniu powietrznym :))) A na poważnie, to pierdoły o
pompach piszą Ci, którzy najczęściej nie wiedzą co to jest, jak działa itd.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Użytkownik "Sebcio" <s...@n...com> napisał w wiadomości
news:gr4a2j$q68$1@node2.news.atman.pl...
> Co do osuszania powietrza to jest tylko jeden system który w zimie to
> robi, poprzez fizyczne usuwanie wody - wentylacja z rekuperatorem.

Klimatyzacja też. Przynajmniej do tych -7


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:gr39f5$msh$1@news.dialog.net.pl...
> Piotr Maksymowicz wrote:
>> Użytkownik "Mat" <m...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:6fc7e6e4-7108-4090-8bec-353dee348b0b@z15g2000yq
m.googlegroups.com...
>> Wsadzę kij w mrowisko:
>>
>> propan + kominek z płaszczem wodnym hehe
>>
>> Mat
>>
>> Nie wsadziłeś. To była pierwsza opcja :-). Plus rekuperator. Tyle, ze
>> jakby nie liczyc gaz wychodzi mi 30-40% drozej niz olej. Kominek Ok. Ale
>> podejrzewam, ze nie za bardzo bedzie mi sie chcialo robic w salonie
>> kotłowni. Wybór to jeszcze pelety. W moim przypadku chyba najtansze w
>> uzytkowaniu. Bo groszkiem czy weglem nie bede sie bawił.
>> mam jeszce 1 problem. Kotlownia ma 7m2. jest przechodnia a narzeczona
>> zazyczyla sobie jeszcze lodowke w niej.
> To może zmienić narzeczoną zanim nie jest za późno :) bo wg mnie miejsce
> lodówki to jednak kuchnia.


Chodzi o druga lodówkę. pierwsza oczywiscie w kuchni

do góry

Piotr Maksymowicz <p...@p...onet.pl> napisał(a):

> Budowa rusza w maju. Teraz jestem na etapie wyboru ogrzewania. I po rozmowie
> z instalatorem mam mały metlik. Zaproponował mi

Ogrzewanie olejowe i gazowe a butli jest drogie w eksploatacji a poza tym
drogie inwestycyjnie. Pompa ciepła - droga inwestycja ale może uda Ci się
coś znaleźć, eksploatacja droższa niż podają w folderach reklamowych.

Inne możliwości: kocioła na ekogroszek ale potrzebna porządna kotłownia i
trochę sie brudzi, kominek z płaszczem wodnym.

Jeżeli preferujesz wygodę to ogrzwanie elekrtyczne.
Jest tanie inwestycyjnie bo instalację elektryczną i tak się tobi, trzeba
tylko robić trochę lapszą. Za kasę zaoszczędzoną na wodnej instalacji CO i
budowie kominów (bo oczywiście przy droższym nośniku energii jakim jest prąd
decydujesz się na wentylację mechaniczną z reku) swój domek dodatkowo
zabezpieczasz przed utratą ciepła:
- na ściany minimum 20 cm styropianu z neoporem
- ściany fundamentowe ocieplasz też ponadstandardowo albo robisz płytę
fundamentową co likwiduje mostki cieplne na styku z gruntem
- dach ocieplasz sobie też minimum 30 cm wełny i to tej lepszej
- cieplejsze okna i drzwi
- jak wspomniałem wyżej wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła
- grzejniki akumulacyjne ładowane w tańszaj taryfie albo podłogówka
akumulacyjna (z zatopionymi kablami grzewczymi) też ładowana w tańszej
taryfie.
- itp itd

Takie ogrzewanie nie musi kosztować dużo drożej niż gazowe, szczególnie
licząc mniejsze nakłady inwestycjne.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 3 Kwi, 08:26, Sebcio <s...@n...com> wrote:
> Marek Dyjor pisze:
>
> > teoria...
>
>         Może dla Ciebie, bo ja taki system mam w domu :)
>
> > kłopotliwa konserwacja (trzeba co jakiś czas jednak przeczyścić kanały)
>
>         Czyszczenie kanałów wykonujesz co kilka lat i wcale nie jest to
> kłopotliwa sprawa.
>
> > jesli nie stosuje sie dość kosztowych wytwornic pary wodnej to mamy
> > masakrycznie sucho w domu.  Cichy system wymaga dość sporych przekrojów
> > przwodów powietrznych.
>
>         To właśnie jest teoria. Po pierwsze stosuje się nawilżacze, które w
> detalu kosztują 1480 zł netto - najdroższa wersja, z własnym
> wentylatorem. Po drugie ogrzewanie powietrzne w taki sam sposób jak
> każde inne obniża wilgotność względną powietrza przez sam fakt
> ogrzewania go. No, chyba że wykażesz mi w którym miejscu następuje
> usunięcie wody z ogrzewanego powietrza ?
>
>         Niska wilgotność względna powietrza w zimie jest wynikiem skumulowania
> dwóch czynników - małej ilości pary wodnej w powietrzu oraz ogrzewania
> tego powietrza, co obniża jego wilgotność względną. To jest niezależne
> od tego jak ogrzewasz to powietrze. Twierdzenie że ogrzewanie powietrzem
> osusza je, jest bzdurą. Owszem, w lecie gdy system pracuje w trybie
> chłodzenia, powietrze jest suszone poprzez skraplanie pary wodnej na
> wymienniku kanałowym. To jednak jak najbardziej pożądane zachowanie,
> ponieważ w lecie powietrze jest zbyt wilgotne. W praktyce w zimnie nidgy
>   nie miałem mniej niż 40% wilgotności a w zimie nie więcej niż 52%.
>
>         Co do osuszania powietrza to jest tylko jeden system który w zimie to
> robi, poprzez fizyczne usuwanie wody - wentylacja z rekuperatorem.
>
Tak, tylko że rekuperator usuwa tą wodę z powietrza USUWANEGO z domu.
Czyli można powiedzieć że z punktu widzenia domu tego nie robi.
;-)

do góry

Jan Werbiński pisze:

> Klimatyzacja też. Przynajmniej do tych -7

Oczywiście, ale zwykle klimatyzacja używana jest w lecie, gdy powietrze
jest zbyt wilgotne.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Użytkownik "Boban" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gr4dna$9m9$1@inews.gazeta.pl...

> - na ściany minimum 20 cm styropianu z neoporem
> - ściany fundamentowe ocieplasz też ponadstandardowo albo robisz płytę
> fundamentową co likwiduje mostki cieplne na styku z gruntem
> - dach ocieplasz sobie też minimum 30 cm wełny i to tej lepszej
> - cieplejsze okna i drzwi
> - jak wspomniałem wyżej wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła
> - grzejniki akumulacyjne ładowane w tańszaj taryfie albo podłogówka
> akumulacyjna (z zatopionymi kablami grzewczymi) też ładowana w tańszej
> taryfie.
> - itp itd
>
> Takie ogrzewanie nie musi kosztować dużo drożej niż gazowe, szczególnie
> licząc mniejsze nakłady inwestycjne.

No wybacz, jezeli za mniejszy naklad inwestycyjny uwazasz 20cm styropianu z
neo cos tam, plyte fundamentowa, cieplejsze drzwi i okna, rekuperator, min.
30cm welny a lepiej pewnie i pol metra jakiejs nie wiadomo za ile bo 0,00002
mniejszy opor cieplny, to ja znam chyba inna definicje nakladu
inwestycyjnego.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Boban" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gr4dna$9m9$1@inews.gazeta.pl...
> Piotr Maksymowicz <p...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Jest tanie inwestycyjnie bo instalację elektryczną i tak się tobi, trzeba
> tylko robić trochę lapszą. Za kasę zaoszczędzoną na wodnej instalacji CO i
> budowie kominów (bo oczywiście przy droższym nośniku energii jakim jest
> prąd
> decydujesz się na wentylację mechaniczną z reku) swój domek dodatkowo
> zabezpieczasz przed utratą ciepła:
> - na ściany minimum 20 cm styropianu z neoporem
> - ściany fundamentowe ocieplasz też ponadstandardowo albo robisz płytę
> fundamentową co likwiduje mostki cieplne na styku z gruntem
> - dach ocieplasz sobie też minimum 30 cm wełny i to tej lepszej
> - cieplejsze okna i drzwi
> - jak wspomniałem wyżej wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła
> - grzejniki akumulacyjne ładowane w tańszaj taryfie albo podłogówka
> akumulacyjna (z zatopionymi kablami grzewczymi) też ładowana w tańszej

Poleciałeś po całości- gdzie tu "taniość inwestycyjna"??
To chyba najdroższa wersja

--
Pozdrawiam

Kris

do góry