eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewanie domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 333

  • 231. Data: 2021-01-06 20:06:15
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    >> Też na to zwróciłem uwagę. Szczególnie na środkowe zdanie.
    >
    > Czy to oznacza, że jak będzie 21,5 to usiądę w koncie i się rozpłaczę? -
    > NIE!

    TAK: "Pół stopnia różnicy i już jest nie tak".

    > Siedząc w spodenkach i boso, człowiek jest bardziej czuły na niewielkie
    > nawet różnice temp.

    Wręcz przeciwnie! Ludzie cały czas chodzący boso nabierają tolerancji
    na różne temperatury. Jak psy czy koty. To samo z krótkimi spodenkami.
    Jak angielskie dzieci. Albo jak ja.

    > Jak mnie życie docisnie to i w 12 st. będę żył i nie narzekał.
    > Teraz mam tyle bo tyle mi odpowiada.

    Teraz. Bo mogę. I mam władzę. Nawet nad temperaturą.

    > Chodzę po różnych domach, w jednych jest 17 (Żona zawczasu zakłada
    > bieliznę termiczną) w innych jest 27. U wszystkich tych znajomych
    > siedzę w krótkiej koszulce, spokojnie przeżyję i dużo niższe i wyższe
    > temp. Po co mam jednak zmieniać u siebie jak z wieloletniej obserwacji
    > wychodzi mi, że moja optymalna temp. to te 23 w zimie.

    U innych to co innego, u innych się nie liczy. Ale u mnie "pół stopnia
    różnicy i już jest nie tak". Czyżby mój wspaniały system automatyki
    sterujący najwspanialszym systemem ogrzewania nie potrafił z taką
    precyzją utrzymać temperatury? O pół stopnia się pomylił?! Nie może być!

    --
    Jarek


  • 232. Data: 2021-01-06 20:08:29
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    >> Czy to oznacza, że jak będzie 21,5 to usiądę w koncie i się rozpłaczę? -
    >
    > ech...- czas poszukać jakiegoś słownika do tej Opery: w kącie miało być...

    Nawet najlepszy słownik nie poprafi freudowskich przejęzyczeń. Tu przecież
    o pieniądze chodzi -- te, co były na koncie i poszły na System Utrzymywania
    Temperatury (z dokładnościa do pół stopnia). Rozpłakać się można, jeśli nie
    spełni pokładanych w nim nadziei.

    --
    Jarek


  • 233. Data: 2021-01-06 20:15:06
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Ustalmy, co to jest ta "rozrzutność" i czy o nią właśnie chodzi.
    >
    > Nie, nie chodzi. W szczególności nie chodzi o jakikolwiek aspekt
    > finansowy, a podejście do życia i zdrową ocenę bieżących potrzeb życia.
    > Ogrzewanie pomieszczenia w którym się wyłącznie leży pod kołdrą to w
    > mojej ocenie taka sama fanaberia, jak kupowanie ostatniego ajfona bo ma
    > fikuśne nowe ikonki, jeżdżenie do warzywniaka półtoratonowym samochodem
    > czy też zmiana butów na modniejsze, mimo że obecne są jeszcze w dobrym
    > stanie. To wszystko nazywam rozrzutnością - ale być może istnieje
    > lepszy termin.

    Musi istnieć lepszy. I to nie jeden -- więcej ich musi być. Bo potrzeba
    ogrzewania domu to jednak co innego niż potrzeba nowych ikonek w ajfonie.
    Wszakże też innego, niż potrzeba sterowania samopoczuciem przy pomocy
    termostatu.

    --
    Jarek


  • 234. Data: 2021-01-06 20:38:23
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .01.2021 o 20:06 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:


    >> Czy to oznacza, że jak będzie 21,5 to usiądę w koncie i się rozpłaczę? -
    >> NIE!
    >
    > TAK: "Pół stopnia różnicy i już jest nie tak".
    No i co z tego zdania wynika? - tu jest grupa dyskusyjna, trzeba pisać aby
    wyrazić myśli. Niektórzy (jak Użytkownik) na dwuzdaniowe pytanie
    odpowiadają trzema stronami tekstu. Ja nie mam takiego daru, po dwóch
    trzech zdaniach rezygnuję, zwyczajnie mi sie nie chce klepać w klawiaturę.
    Jak czuję, że coś może być ważne i mogę zostać źle zrozumiany - to napiszę
    te pięć zdań. Ale przecież powyższe to pierdoła, nic nie wnosząca do wątku
    i nie chce mi się więcej tego tłumaczyć.

    >
    >> Siedząc w spodenkach i boso, człowiek jest bardziej czuły na niewielkie
    >> nawet różnice temp.
    >
    > Wręcz przeciwnie! Ludzie cały czas chodzący boso nabierają tolerancji
    > na różne temperatury.
    Mam dużą tolerancję - idę o zakład, że większą od Ciebie i Mateusza.
    Morsowałeś kiedyś?, przez wiele lat z rzędu w 40 st. upale zbierałem
    pomidory we Włoszech i przeżyłem bez udaru czy zawału (a były na polu co
    sezon) - ale co tolerancja ma do tego co sobie ustawiam w salonie na
    programatorze? - wg mnie nic, zupełnie nic. Mateusz lubi rano 12 st. ja
    lubię 23. Równie dobrze mógłbym się przywalić, i przez 4 wątki klepać, że
    to właśnie On nie ma tolerancji i się uwstecznił ewolucyjnie - idzie
    ocieplenie klimatu a jemu 35 st. doskwiera i chowa się w jaskini. Albo, że
    jest rozrzutny i nie dba o swoje stawy i na starość będę go musiał leczyć
    ze swoich podatków. Zdrowie to najlepsza inwestycja na starość.


    > Jak psy czy koty.
    nie wiesz o czym piszesz - psy nie są tolerancyjne, bardzo źle znoszą
    upały lub mrozy - (zależnie od rasy). Będziesz miał nowofunlanda czy
    landseera to zrozumiesz.


    > Teraz. Bo mogę.
    O właśnie, czułem podskórnie, że zaraz ktoś się do tego przyczepi.


    > U innych to co innego, u innych się nie liczy. Ale u mnie "pół stopnia
    > różnicy i już jest nie tak".
    Siedzisz na fotelu nad czymś intensywnei myslisz a za oknem ktoś w oddali
    napierdziela krajzegą. Trochę przeszkadza w tym co robisz ale nie tyle aby
    chciało Ci się wstać i zamknąć okno.
    To jest dokładnie takie moje "coś nie tak" - nic więcej. Czuję zmianę temp
    i tyle.

    Czyżby mój wspaniały system automatyki
    > sterujący najwspanialszym systemem ogrzewania nie potrafił z taką
    > precyzją utrzymać temperatury?

    wybaczam mu wszytsko - to najtańszy jaki kiedyś był termostat euroster2000
    czy jakoś tak. Więcej niż 50 dych za niego nie dałem :-)


    TG


  • 235. Data: 2021-01-06 20:51:51
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Mnie się wydaje, ze Ty w ogóle nie potrzebujesz ogrzewanego domu, bo i po co?
    Załóż kombinezon ogrzewany bateriami.


    -----
    > "Mateusz Viste" wrote in message news:20210106093224.426cab29@mateusz...


  • 236. Data: 2021-01-06 21:24:54
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    >>> Czy to oznacza, że jak będzie 21,5 to usiądę w koncie i się rozpłaczę? -
    >>> NIE!
    >>
    >> TAK: "Pół stopnia różnicy i już jest nie tak".
    > No i co z tego zdania wynika? - tu jest grupa dyskusyjna, trzeba pisać aby
    > wyrazić myśli. Niektórzy (jak Użytkownik) na dwuzdaniowe pytanie
    > odpowiadają trzema stronami tekstu. Ja nie mam takiego daru, po dwóch
    > trzech zdaniach rezygnuję, zwyczajnie mi sie nie chce klepać w klawiaturę.
    > Jak czuję, że coś może być ważne i mogę zostać źle zrozumiany - to napiszę
    > te pięć zdań. Ale przecież powyższe to pierdoła, nic nie wnosząca do wątku
    > i nie chce mi się więcej tego tłumaczyć.

    No właśnie, jest grupa usenetowa, jak się walnie zdaniem "pół stopnia różnicy
    i już jest nie tak", to trzeba mieć na uwadze, że długo będą to wypominać.

    >>> Siedząc w spodenkach i boso, człowiek jest bardziej czuły na niewielkie
    >>> nawet różnice temp.
    >> Wręcz przeciwnie! Ludzie cały czas chodzący boso nabierają tolerancji
    >> na różne temperatury.
    > Mam dużą tolerancję - idę o zakład, że większą od Ciebie i Mateusza.

    Konkurs jakiś czy inne współzawodnictwo?

    > Morsowałeś kiedyś?

    Przez moment byłem w klub ie krótkofalarskim. Ale morsowanie całkiem mi
    uleciało z głowy. Ponadto ganiam boso po śniegu. Gdy on jest. Raz, jak
    była mgła sakramencka, unurzałem się w którymś z Pięciu Stawów Polskich.
    Nie że zbłądziłem i mnie do wody prasło -- bo tak to ktoś mógł zrozumieć
    -- skorzystałem z okazji, że nikt nie może zobaczyć. Woda chyba 7°C, więc
    żaden wyczyn.

    >> Jak psy czy koty.
    > nie wiesz o czym piszesz

    Piszę o chodzeniu boso.

    >> Teraz. Bo mogę.
    > O właśnie, czułem podskórnie, że zaraz ktoś się do tego przyczepi.

    Bo w gruncie o to w tym wszystkim chodzi: o rozróżnianie "mogę" i "muszę".
    Mam kocioł gazowy, nie mam regulowanych zaworów przy grzejnikach, więc
    niejako muszę mieć temperaturę stałą w czasie i w przestrzeni. Nie gnębią
    mnie wyrzuty sumienia, że "bez sensu" grzeję "rozrzutnie" jakiś pokój
    w czasie, gdy nikogo w nim nie ma. Nie muszę też opowiadać, że mogę mieć
    wszędzie temperaturę ustaloną z dokładnościa do pół stopnia (inaczej coś
    jest nie tak) -- bo to nieprawda. Pisała o tym p.Ewa, bardzo słusznie.

    > Siedzisz na fotelu nad czymś intensywnei myslisz a za oknem ktoś w oddali
    > napierdziela krajzegą. Trochę przeszkadza w tym co robisz ale nie tyle aby
    > chciało Ci się wstać i zamknąć okno.

    Jak zamkne okno, zmieni się temperarura -- i będzie coś nie tak. Niech już
    lepiej napierdziela.

    > To jest dokładnie takie moje "coś nie tak" - nic więcej. Czuję zmianę temp
    > i tyle.

    Nie. W pomidory pod włoskim niebem uwierzę. Ale w zdolność do odczuwania
    półstopniowych różnic temperatury już nie. Chyba że zmysłem wzroku, na
    termometr patrząc.

    >> Czyżby mój wspaniały system automatyki sterujący najwspanialszym systemem
    >> ogrzewania nie potrafił z taką precyzją utrzymać temperatury?
    >
    > wybaczam mu wszytsko - to najtańszy jaki kiedyś był termostat euroster2000
    > czy jakoś tak. Więcej niż 50 dych za niego nie dałem :-)

    No to może on pokazuje temperaturę nastawioną, nie zmierzoną?

    Jarek

    PS
    Na ceneo.pl Euroster EU-2000 jest za 177,65 zł, taniej nie chcą sprzedać.
    Ja mam podobny (mój trochę fajniej wygląda), ale nie korzystam z żadnych
    jego dobrodziejstw. Wisi i pokazuje temeperaturę. Do kotła podciągnięty
    kabel, ale zwarty zworką.

    --
    Addio pomidory, addio ulubione
    Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół
    Nadchodzą znów wieczory sałatki niejedzonej
    Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół


  • 237. Data: 2021-01-06 21:38:34
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .01.2021 o 21:24 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:



    > No to może on pokazuje temperaturę nastawioną, nie zmierzoną?

    Obok wisi sterownik od klimy ;-) i pokazuje to samo.

    > Na ceneo.pl Euroster EU-2000 jest za 177,65 zł, taniej nie chcą sprzedać.
    Ja swój kupiłem w 2001 czy 2002 roku już chyba używany, trochę już mu się
    zżółkło ale jeszcze daje radę. Podobny z wyglądu do tego EU ale ma inne
    grafiki.

    Jak Cię to interesuje to mój jest prawie jak ten:

    https://www.olx.pl/oferta/euroster-2000-regulator-te
    mperatury-CID628-IDHYBK7.html#975941a1c1

    - ale nie ma tych logo na obudowie.

    TG


  • 238. Data: 2021-01-06 21:48:12
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Wed, 6 Jan 2021 08:31:42 +0100, Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
    wrote:
    > Żeby panel podłogowy miał te 29C, to w podłogę musiałbyś wpuszczać
    > ze
    > 40C jak nie lepiej. A to nie jest normalna temperatura do
    > ogrzewania
    > podłogowego.

    Mam czujniki w posadzdze, bez problemu posadzka osiąga 29C, myślę że
    niewiele mniejsza temp. jest na płaszczyźnie styku panel-posadzka.
    Skoro producent podaje 29C to raczej na pewno nie ma
    mieszaczu/rozdzielaczu a raczej w posadzdze.

    --
    Marek


  • 239. Data: 2021-01-06 21:50:13
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .01.2021 o 21:24 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:


    > Nie. W pomidory pod włoskim niebem uwierzę.

    Pomidory pod włoskim niebem to była dobra szkoła życia. Przez pierwsze 2-3
    sezony napinadalałem na tym polu ramię w ramię z czarnymi, pierwszy raz
    wtedy widziałem takich czarnych czarnych. Zbieraliśmy te pomidory na akord
    do takich wielkich skrzyń od 4-5 rano do 20-21. Jedna czy dwie krótkie
    przerwy na jakieś nędzne jedzenie.
    W 3 czy 4 sezonie awansowałem i zostałem kierowcą ciągnika, który zwoził
    te skrzynie na plac gdzie ładowane były na tiry. Wtedy to byłem już Pan na
    włościach bo miałem baldachim w starym ciągniku lamborgini i mi czacha tak
    nie parowała. Człowiek młody to głupi, sporo zdrowia tam zostawiłem.

    TG


  • 240. Data: 2021-01-06 21:57:17
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    >> No to może on pokazuje temperaturę nastawioną, nie zmierzoną?
    >
    > Obok wisi sterownik od klimy ;-) i pokazuje to samo.

    No to może sterownik od klimy pokazuje temperaturę nastawioną, nie zmierzoną?

    >> Na ceneo.pl Euroster EU-2000 jest za 177,65 zł, taniej nie chcą sprzedać.
    > Ja swój kupiłem w 2001 czy 2002 roku już chyba używany, trochę już mu się
    > zżółkło ale jeszcze daje radę. Podobny z wyglądu do tego EU ale ma inne
    > grafiki.
    >
    > Jak Cię to interesuje to mój jest prawie jak ten:
    >
    > https://www.olx.pl/oferta/euroster-2000-regulator-te
    mperatury-CID628-IDHYBK7.html

    Zainteresowało mnie aż do tego stopnia, że przeczytałem instrukcję obsługi.
    Potrafi on stabilizować temperaturę z histerezą wybieraną mechanicznym
    przełącznikiem -- albo 2°C, albo 1°C. Trzeba to powiedzieć wprost i przyjąć
    na klatę: przez połowę czasu (jeśli nie 3/4) przyczynia się on do odczuwania
    dyskomfotu (jakby ktoś za oknem krajzegą napierdzielał) spowodowanego tym,
    że z temperaturą jest coś nie tak.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1