eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewanie domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 333

  • 281. Data: 2021-01-07 11:09:21
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2021-01-07 o 10:42, Kżyho pisze:

    > Powiem szczerze - prostota tego układu jest moim zdaniem plusem. Mimo
    > wszystko nie do końca widzę sens ładowania nie wiadomo ilu pomp, jakiś
    > mieszaczy itp., bo jak widać da się w miarę normalnie żyć na takiej
    > prostej instalacji. Taką zastałem, taką mam.
    > Jedynie kocioł zmieniłem, bo pierwotnie był elektryczny, a zrobiłem
    > gazowy kondensacyjny.

    Ale regulacja jest kurewsko skomplikowana, bo ruszysz zaworem jeden
    obieg to inny obieg zacznie się pierdzielić. Zmieni się pogoda i znów
    będziesz kręcił zaworami.

    Jak zrobisz sprzęgło + oddzielne pompy (w tym pompa z mieszaczem do
    podłogówki) + odpowiedni sterownik mieszacza to tylko w jedną zimę
    wyregulujesz cały układ i zapomnisz o regulacjach na zawsze, a w domu
    będą temperatury zawsze takie jakie chcesz.

    >> Niestety wadą takiego rozwiązania jest dużo wyższy koszt budowy
    >> instalacji. Taka mieszana instalacja ma sens tylko wtedy, kiedy nie
    >> chcemy ogrzewać całego domu, a na weekend zjeżdża się rodzinka np
    >> studiujące dzieciaki. Wtedy grzejniki szybko podgrzeją pokoje tuż
    >> przed ich przyjazdem lub po przyjeździe. Dzięki temu można trochę
    >> zaoszczędzić kasy na ogrzewaniu w tygodniu, kiedy pokoje są puste.
    >>
    >> Ale jeżeli cały dom jest zamieszkały i codziennie użytkowane są
    >> wszystkie pokoje to takie wyłączanie ogrzewania kompletnie nic nie
    >> daje i wtedy podłogówka w całym domu jest dużo lepszym i przede
    >> wszystkim tańszym rozwiązaniem.
    >
    > Bardzo chętnie miałbym w całym domu podłogówkę, ale w tej chwili jest
    > to już dosyć utrudnione. 3 pomieszczenia mają jeszcze posadzkę,
    > nazwijmy to, tymczasową, więc tam od biedy dałoby się to jeszcze
    > zmienić. Ale pozostałe już posadzka wylana, więc zmiana tego na
    > podłogówkę wydaje się być mocno skomplikowana...

    Posadzka nie jest problemem. Są systemy ogrzewania podłogowego, które
    układa się na posadzce wprost pod panelami. System ten podnosi podłogę
    ok. 2,5-3cm do góry. Niestety jego wadami są: wysoka cena (choć i tak
    niższa niż robienie tradycyjnej z wymianą istniejących posadzek) oraz
    brak akumulacyjności cieplnej. Akumulacyjność cieplna jest największą
    zaletą podłogówek.

    Poza tym są firmy, które wycinają bruzdy w posadzkach i robią ogrzewanie
    podłogowe bez większej demolki.

    >
    > BTW. w pomieszczeniach z tą "tymczasową posadzką" mam grzejniki.
    > Fachman ostatnio, jak pytałem o przerobienie na podłogówkę,
    > zasugerował że bez większych kombinacji można wykorzystać te rurki
    > zasilające grzejnik co są, tylko na ścianie dają wtedy takie
    > termostatyczne pokrętło właśnie do sterowania temperaturą podłogi, a
    > resztę już normalnie pętle podłogówki podpinają pod to, co dotychczas
    > szło do kaloryferów. Ma to faktycznie sens przy mojej instalacji?
    >
    > Pzdr

    Wszystko zależy od tego jak jest rozległa ta instalacja i jak bardzo
    spierdolona.

    Jak chcesz aby to działało dobrze to trzeba dać sprzęgło i oddzielić
    obiegi grzejników od obiegów podłogówek. Na jednym obiegu nigdy to nie
    będzie działało prawidłowo. Bedzie Ci się udawało to jakoś ustawić i
    wyregulować przy aktualnej pogodzie. Przyjdzie obniżenie lub
    podwyższenie temperatur na zewnątrz i układ znów się rozjedzie i znów
    trzeba będzie regulować.

    Chyba, że jest to niewielki dom o powierzchni 100-120m2 i przerobisz
    wszystkie obiegi grzejnikowe na podłogowe to wtedy możesz to zasilić
    wprost z kotła gazowego, pod warunkiem, że do rozdzielaczy poprowadzone
    będą rury o odpowiednich średnicach. Wtedy będzie to działać dobrze.


  • 282. Data: 2021-01-07 11:11:34
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 7 Jan 2021 10:47:37 +0100, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
    > Niestety nie rozumieją oni tego, że dwutlenek węgla jest niezbędny
    > do
    > życia zielonych roślin. One dzięki dwutlenkowi węgla i fotosyntezie
    > mają
    > pokarm.

    No właśnie, weźmy na dobry przykład taką Wenus. Dzięki dużej
    zawartości dwutlenku węgla w atmosferze cała planeta gęsto pokryta
    jest gęsta roślinnością niespotykaną na żadnej innej planecie US.

    --
    Marek


  • 283. Data: 2021-01-07 11:19:40
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: budynPL <b...@g...com>

    czwartek, 7 stycznia 2021 o 10:47:36 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
    > W dniu 2021-01-07 o 09:13, ąćęłńóśźż pisze:
    > > Co do dwutlenku węgla zdania są podzielone.
    > No wiesz, wszystko przez ekofaszystów.
    >
    > Niestety nie rozumieją oni tego, że dwutlenek węgla jest niezbędny do
    > życia zielonych roślin. One dzięki dwutlenkowi węgla i fotosyntezie mają
    > pokarm. Ekofaszyści nie rozumieją, że zwiększona ilość dwutlenku węgla
    > powoduje przyrost flory roślinnej. Ekosystem po prostu sam się reguluje
    > i niweluje nadmiar określonych składników.

    alez w "ekofaszyźmie" nikt nie neguje pozytywnej strony czyli przyrostu flory.
    Tymniemniej
    on w porównaniu z głównym problemem w ogóle nie ma znaczenia. Po co nam przyrost
    flory gdy i tak rolnikom się płaci za to zeby żywności nie produkowali?
    Natomiast głównym problemem CO2 w atmosferze będzie to, że okolice równikowe staną
    się w przewidywalnym czasie następnego pokolenia (czyli to dotyczy naszych dzieci /
    wnuków)
    kompletnie niezdatne do mieszkania. A to oznacza że tamte miliardy ludzi przyjdzie do
    nas
    mieszkać. A to oznacza wojnę.
    Bo przyroda to sobie poradzi, ludzkość przetrwa, jasne.

    Aha, dla jasności - zdaję sobię sprawę że na zmianach klimatycznych niektórzy dobrze
    zarobią.
    Ale nie ma związku logicznego między faktem zarabiania, a istnieniem/nieistnieniem
    faktu globalnego
    ocieplenia.




    > Najważniejsze, żeby człowiek nie zaczynał się bawić w Boga i sterować
    > tym ekosystemem, bo wtedy zaczynają się problemy.

    spalająć węgiel gromadzony w ziemi przez miliony lat właśnie to zrobił.
    I wygenerował to
    http://naukaoklimacie.pl/cdn/upload/58fdfa61ce1c5_a1
    99-4.png



    b.


  • 284. Data: 2021-01-07 11:25:54
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-01-07 o 10:56 +0100, Tomasz Gorbaczuk napisał:
    > Co do zdrowia - robię obowiązkowe przerwy, przed domem nie mam jak Ty
    > - ale mieszkam na wsi, za płotem mam łąkę i las, mam gdzie wyjść i na
    > czym oczy zawiesić.

    Tak jak Ty, pracuję zawodowo na komputerze. I też wychodzę - po
    kilkanaście razy dziennie. Przynieść drewna, pójść pogadać z
    dziewczynami, donieść im siana jeśli mnie o to proszą, odśnieżyć drogę
    do domu by listonosz mógł do mnie dotrzeć, itp. Czynności te zmieniają
    się oczywiście z każdą porą roku. W dużej mierze to, co robię, robię -
    bo "muszę". Jako istotna ludzka i naturalnie skłonna do lenistwa wiem,
    że gdybym nie tworzył sobie otoczenia wymagającego ode mnie ruszenia
    czterech liter, to siedziałbym cały dzień przez ekranem w bezruchu i
    tył, niczym ten morski ślimak, co najwyżej wychodząc na jakiś spacer
    raz czy dwa w tygodniu. Życie - jak to nazywasz - w "jaskini" jest moim
    sposobem na powrót do wartości, które uważam za istotne. Istotne jest
    dla mnie np. rozpalenie rano w kominku, doceniając ciepło ognia i mając
    satysfakcję z pracy którą włożyłem latem w cięcie, łupanie i
    składowanie opału. Istotne jest również życie relatywnie wolne od
    technologicznych wygód, które uważam za wynik konsumpcjonizmu obecnych
    czasów. Niewątpliwie inni potrafią odnaleźć szczęście w inny sposób,
    pośród czterech ścian owiniętych wełną. Ja próbowałem, mając
    dwadzieścia kilka lat - nie udało się.

    > Daję radę, dzięki za troskę.

    Staram się tylko odwdzięczyć, tak po chrześcijańsku.

    Mateusz


  • 285. Data: 2021-01-07 11:30:15
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .01.2021 o 10:42 Mateusz Viste <m...@x...invalid> pisze:

    > (zaraz po opisach
    > przyklejania kamyczków przed domem jakimś poxipolem, aby nie daj boże
    > się nie ruszyły ze swojego Jedynie Dozwolonego miejsca).

    Dzięki za przypomnienie, miałem napisać i zapomniałem.
    Kamyczki z obrzeża chodnika zatopione w żywicy sprawdzają się idealnie.
    Wcześniej miałem ten problem, że pies (duże bydle, ponad 70kg) nawet gdy
    spokojnie po tym chodził to mi je rozsypywał po trawniku i przy koszeniu
    miałem ciągłe niekontrolowane wyrzuty tych kamieni z pod kosiarki, co było
    niebezpieczne dla psa, dla mnie i kosiarki. Od tego czasu nie mam tego
    problemu. Żywica to najtańszy epidian z utwardzaczem, sprawdza się
    znakomicie.

    Wiem, wiem - przy Twoich kosiarkach nie ma tego problemu, ale dochodzą
    inne ;-)

    TG


  • 286. Data: 2021-01-07 11:34:38
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .01.2021 o 11:30 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> pisze:

    > z pod kosiarki,
    spod oczywiście

    TG


  • 287. Data: 2021-01-07 11:41:35
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Właśnie m.in. ptaki ruszają głową, żeby stworzyć sobie lepsza mapę trójwymiarową.
    Sowa to ma zdaje się parę oczu na wprost, ale inne gatunki mają oczy po obydwu
    stronach głowy gdzie półkule widzenia niewiele na
    siebie zachodzą.


    -----
    > Ptaki tego nie mają.


  • 288. Data: 2021-01-07 11:42:31
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-01-07 o 11:30 +0100, Tomasz Gorbaczuk napisał:
    > Wiem, wiem - przy Twoich kosiarkach nie ma tego problemu, ale
    > dochodzą inne ;-)

    Nie, żadne inne problemy - wręcz przeciwnie. Zmuszają mnie regularnie do
    ruchu, a czasem wręcz do sportu. Z mojej perspektywy - same zalety. :)
    No i pogadać jest z kim na co dzień, a to też (dla mnie) ważne.

    Mateusz


  • 289. Data: 2021-01-07 11:50:03
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .01.2021 o 11:42 Mateusz Viste <m...@x...invalid> pisze:


    > Nie, żadne inne problemy - wręcz przeciwnie. Zmuszają mnie regularnie do
    > ruchu, a czasem wręcz do sportu. Z mojej perspektywy - same zalety. :)
    > No i pogadać jest z kim na co dzień, a to też (dla mnie) ważne.

    Od pogaduszek to ja mam psa. Nikt tak mądrze nie słucha jak pies, jak
    oglądamy razem film przyrodniczy ze zwierzętami to on wiecej komentuje niz
    ja :-)

    Z psami to w ogóle ciekawa sprawa, jeden po drugim, praktycznie tej samej
    razy - a jeden przez całe życie ignorował telewizor, drugi zasiada i
    ogląda ze mną :-) Śledzi wzrokiem, denerwuje się, szczeka, warczy na
    jakieś zwierzę. Jak nie ma przyrody na ekranie to się szybko nudzi, ale
    przyrodnicze na Planet potrafi śledzić przez kilkanaście minut.

    TG


  • 290. Data: 2021-01-07 12:35:02
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    czwartek, 7 stycznia 2021 o 09:13:05 UTC+1 ąćęłńóśźż napisał(a):
    > Co do dwutlenku węgla zdania są podzielone.
    >
    >
    > -----
    > > Bez tych związków chemicznych nie byłoby na Ziemi życia.
    > > Tak więc chyba dobrze, że je produkuję?
    To że jakaś Greta ze skończona podstawówka ma inne zdanie nie znaczy że ma rację. Nie
    da się obronić tezy że gdyby nie było wcale CO2 to by było żarcia do oporu. Wystarczy
    popatrzeć na skład powietrza żeby zauważyć jak CO2 jest malo, a ludzi cały czas
    przybywa i konca nie widać żeby miało przestać przybywać.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 28 . [ 29 ] . 30 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1