-
1. Data: 2009-06-28 11:28:22
Temat: Ogrzewanie gazem plynnym
Od: "michalski" <p...@o...pl>
Witam,
Przygotowuje sie zamontowania zbiornika z gazem na dzialce. Moze ktos sie
podzielic wrazeniami ze wspolpracy z róznymi dostawcami? Czy wiażać sie
umową i dzierżawić zbiornik (przeczytałem jedną umowe i jest tyle
niejednoznacznosci ze firma wlasciwie moze wszystko a ja tylko moge za to
placic), czy lepiej zainwestowac i kupic sobie zbiornik samemu a gaz kupować
z wolnego rynku? Czym ogrzewac - propan czy propan-butan (o ile jeszcze ktos
to oferuje) ze zbiornikem podziemnym? Ogolnie jak ktos ma jakies
doswiadczenia to chetnie sie z nimi zapoznam.
Pozdrawiam
--
michal
-
2. Data: 2009-06-28 21:11:32
Temat: Re: Ogrzewanie gazem plynnym
Od: "Jackare" <...@s...de.pl>
> Witam,
> Przygotowuje sie zamontowania zbiornika z gazem na dzialce. Moze ktos sie
> podzielic wrazeniami ze wspolpracy z róznymi dostawcami? Czy wiażać sie
> umową i dzierżawić zbiornik (przeczytałem jedną umowe i jest tyle
> niejednoznacznosci ze firma wlasciwie moze wszystko a ja tylko moge za to
> placic), czy lepiej zainwestowac i kupic sobie zbiornik samemu a gaz
> kupować z wolnego rynku? Czym ogrzewac - propan czy propan-butan (o ile
> jeszcze ktos to oferuje) ze zbiornikem podziemnym? Ogolnie jak ktos ma
> jakies doswiadczenia to chetnie sie z nimi zapoznam.
> Pozdrawiam
>
Ja mam doświadczenia takie, że patrzeć na ręce monterom. Naprawiałem taką
instalację zbiornikową u gościa któremu w ciągu niecałego miesiąca uszło w
atmosfere 2,2 tys litrów gazu co stanowiło ponad 5 tys złotych polskich. Gaz
miał starczyć na cały rok a na pewno na cały sezon grzewczy.
Gość więc kupił 2,2 tys litrów gazu, stracił go, wywalił ponad 400 PLN na
naprawę nieszczelnej instalacji, po czym znów kupił sobie te 2,2 lirów gazu.
Przy nieszczelnościach które mał, miał szczęście że nie miał nieszczęścia a
wszystko przez użycie przez monterów taśmy teflonowej (chyba w zbyt małej
ilości) i niedokręcenie złącz. Materiał pracował przy zmianie temperatur na
zewnątrz, gwinty poprzecinały taśmę i zaczęła się Wielka Ucieczka Gazu...
--
Jackare
-
3. Data: 2009-06-30 20:34:55
Temat: Re: Ogrzewanie gazem plynnym
Od: detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy>
Jackare pisze:
>> Ogolnie jak ktos ma jakies doswiadczenia to chetnie sie z
>> nimi zapoznam.
>> Pozdrawiam
>>
> Ja mam doświadczenia takie, że patrzeć na ręce monterom. Naprawiałem
> taką instalację zbiornikową u gościa któremu w ciągu niecałego miesiąca
> uszło w atmosfere 2,2 tys litrów gazu co stanowiło ponad 5 tys złotych
> polskich.
Takie instalacje podlegają dozorowi technicznemu, tzn. na początek (po
zrealizowaniu takiej instalacji ze zbiornikiem na gaz płynny) Urząd
Dozoru Technicznego powinien dopuścić lub nie do eksploatacji,
zakładają "książkę dozorową" i stoi w niej data kolejnego przeglądu
czy kontroli przez UDT. Piszę o tym bo jak ubezpieczysz budynek a
Zenki za blisko postawią zbiornik i huknie to niestety nici z
odszkodowania. Poza tym niby można to na zgłoszenie robić, koledzy ze
starostwa "puszczają" takie rzeczy tylko na pozwolenie i wtedy jest
jakiś kierbud i nadzór ma się do kogo później przyczepić ;), ale
głównie po to żeby uniknąć "Wielkiej Ucieczki Gazu..." w najlepszym
przypadku.
IMHO zauważyłem inwestorzy podpisują kompleksowe umowy. Dostawca gazu
ma swoją firmę montującą, która wystawia porządne dokumenty odbiorowe
i gwarantuje sprawność itd. Oczywiście bez pozwolenia na budowę nie
zamontują. Z nazwy firma kojarzy się z naszym morzem. Inni znowu na
nich psioczą...
-
4. Data: 2009-06-30 21:41:17
Temat: Re: Ogrzewanie gazem plynnym
Od: Mat <m...@g...com>
On 30 Cze, 22:34, detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy> wrote:
> Jackare pisze:
>
> >> Ogolnie jak ktos ma jakies doswiadczenia to chetnie sie z
> >> nimi zapoznam.
> >> Pozdrawiam
>
> > Ja mam doświadczenia takie, że patrzeć na ręce monterom. Naprawiałem
> > taką instalację zbiornikową u gościa któremu w ciągu niecałego miesiąca
> > uszło w atmosfere 2,2 tys litrów gazu co stanowiło ponad 5 tys złotych
> > polskich.
>
> Takie instalacje podlegają dozorowi technicznemu, tzn. na początek (po
> zrealizowaniu takiej instalacji ze zbiornikiem na gaz płynny) Urząd
> Dozoru Technicznego powinien dopuścić lub nie do eksploatacji,
> zakładają "książkę dozorową" i stoi w niej data kolejnego przeglądu
> czy kontroli przez UDT. Piszę o tym bo jak ubezpieczysz budynek a
> Zenki za blisko postawią zbiornik i huknie to niestety nici z
> odszkodowania. Poza tym niby można to na zgłoszenie robić, koledzy ze
> starostwa "puszczają" takie rzeczy tylko na pozwolenie i wtedy jest
> jakiś kierbud i nadzór ma się do kogo później przyczepić ;), ale
> głównie po to żeby uniknąć "Wielkiej Ucieczki Gazu..." w najlepszym
> przypadku.
>
> IMHO zauważyłem inwestorzy podpisują kompleksowe umowy. Dostawca gazu
> ma swoją firmę montującą, która wystawia porządne dokumenty odbiorowe
> i gwarantuje sprawność itd. Oczywiście bez pozwolenia na budowę nie
> zamontują. Z nazwy firma kojarzy się z naszym morzem. Inni znowu na
> nich psioczą...
To fakt - firma Muszelka załatwia wszystkie papiery w starostwie -
także o nieprzepisowym ulokowaniu zbiornika nie ma mowy.
Jeśli idzie o ucieczkę gazu to proponuję telemetrię - jak ucieknie
przed licznikiem to nie Twoje zmartwienie - swoją drogą ciekawe jak to
możliwe że po odbiorze gaz ucieka.
Jak zamontujesz swoją butlę to sam będziesz musiał robić dozór
techniczny - co może kosztować niemało indywidualnie.
Mat