-
11. Data: 2018-08-25 21:56:32
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sat, 25 Aug 2018 12:47:31 -0700, losspistolss wrote:
> Tych hydraulików masz z wykopalisk? Chyba, że to leśne dziadki po 70-ce.
> Ale nawet tacy ogarniają Pexy, miedz, stal zaciskaną itp.
Tutejsze chłopy. Wcale nie stare - coś w okolicach 35-45. Obaj o Pexach
wyrażają się mocno niepochlebnie. Jak sądzę dlatego, że Pexy im zagrażają
po prostu - białe rurki każdy głupi jest w stanie sobie pociąć i
pozaciskać, a do spawania rur jednak trzeba specjalisty.
Mateusz
-
12. Data: 2018-08-25 22:02:22
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: WS <L...@c...pl>
On Saturday, August 25, 2018 at 9:56:33 PM UTC+2, Mateusz Viste wrote:
> Tutejsze chłopy. Wcale nie stare - coś w okolicach 35-45. Obaj o Pexach
> wyrażają się mocno niepochlebnie. Jak sądzę dlatego, że Pexy im zagrażają
> po prostu - białe rurki każdy głupi jest w stanie sobie pociąć i
> pozaciskać, a do spawania rur jednak trzeba specjalisty.
A to nie jakas instalacja z kotlem na paliwa stale? Pexy niby wytrzymuja na chwile
95, ale trudno zagwarantowac w takim kotle, z wiecej nie bedzie, np. padnie prad,
pompy przestana dzialac i woda sie zagotuje... a np. w gazowy sie wylaczy i problm
nie istnieje
-
13. Data: 2018-08-25 22:07:11
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 8/25/2018 9:36 PM, Mateusz Viste wrote:
> Całkiem to sensowne, nie pomyślałem o takiej opcji, dzięki za wskazówkę!
> W zasadzie to wystarczyłby jeden zawór, na obiegu "łatwiejszym" dla wody
> (czyli ten od zbiornika - łatwiejszy dlatego że przekroje tam dużo
> większe + grawitacja pomaga).
Mam równolegle podpięte do pieca obwody:
a) grzania boilera - krotki i grubymi rurami
b) kaloryfery
c) kominek z płaszczem
Robil to hydraulik z beretem z antenką. Więc nieprzelewki, 20 lat
doświadczenia itd.
Jakie bylo jego zdziwienie jak po odpaleniu pieca woda krążyla głównie w
grubych rurach do boilera. Tak więc jak najbardziej masz uzasadnione obawy.
Na wszystkich trzech obwodach zamontowalem zawory do regulacji
"rezystancji". Działa znakomicie mimo braku automatyki. Latem boiler
bierze wszystko, zimą mniej niż 2%.
-
14. Data: 2018-08-25 22:14:32
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sat, 25 Aug 2018 13:02:22 -0700, WS wrote:
> A to nie jakas instalacja z kotlem na paliwa stale? Pexy niby wytrzymuja
> na chwile 95, ale trudno zagwarantowac w takim kotle, z wiecej nie
> bedzie, np. padnie prad, pompy przestana dzialac i woda sie zagotuje...
> a np. w gazowy sie wylaczy i problm nie istnieje
Tak, paliwo stałe. Ściślej drewno. Temperatura obiegu dochodzi do ok. 65°
C. Jak pompa się wyłączy z braku prądu to w kotle faktycznie może dojść
dość szybko do 90°C, buforek w kotle ma tylko kilkanaście litrów. Więcej
jak 90 nie pójdzie, bo przy tylu uruchamia się zabezpieczenie chłodzące
kocioł wodą wodociągową.
Obecnie mam obieg kocioł-pojemnik z rur spawanych, a cała reszta
instalacji (własnego wykonania) z pexów. Na pexach które kupiłem
producent podawał że wytrzymują do 95°C non-stop, a w krótkich porywach
do 110°C, stąd mój pomysł by użyć ich do ogrzewania grzejnika.
Mateusz
-
15. Data: 2018-08-25 22:20:14
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sat, 25 Aug 2018 22:07:11 +0200, Sebastian Biały wrote:
> Na wszystkich trzech obwodach zamontowalem zawory do regulacji
> "rezystancji". Działa znakomicie mimo braku automatyki. Latem boiler
> bierze wszystko, zimą mniej niż 2%.
Brzmi wspaniale :) Poszukam jak takie "rezystancje" wyglądają i pomyślę
jak to wsunąć u siebie. Ale bez zaproszenia hydraulika raczej się nie
obędzie (te nieszczęsne rury spawane...).
A czy masz pogląd na pobór elektryczny pompy? Ściślej - na zależność
między ustawieniem zaworu na drodze kocioł-bojler a zwiększeniem
prądożerności pompy?
Mateusz
-
16. Data: 2018-08-25 22:20:15
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: WS <L...@c...pl>
On Saturday, August 25, 2018 at 10:14:33 PM UTC+2, Mateusz Viste wrote:
> Więcej jak 90 nie pójdzie, bo przy tylu uruchamia się zabezpieczenie chłodzące
> kocioł wodą wodociągową.
Rozumiem, ze zabezpieczenie dziala na jakims termostacie i nie potrzebuj pradu ;)
>
a cała reszta
> instalacji (własnego wykonania) z pexów. Na pexach które kupiłem
> producent podawał że wytrzymują do 95°C non-stop, a w krótkich porywach
> do 110°C, stąd mój pomysł by użyć ich do ogrzewania grzejnika.
Jesli calosc na pexach to dodanie kolejngo grzejnika na nich to juz chyba zadna
roznica...
-
17. Data: 2018-08-25 22:21:10
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Z praktyki mogę powiedzieć tyle: mam (w pewnym sensie mania) budynek
>> circa tysiąc metrów powierzchni użytkowej, dwie kondygnacje, wysokie, do
>> tego poddasze. Dwa kotły gazowe centralnego ogrzewania umieszczone są na
>> tym poddaszu właśnie. Działa.
>
> Na stawianie kotła na poddaszu nie odważyłbym się nigdy... Ale skoro
> takie cuda jednak działają to chyba w ogóle nie mam czym się stresować :)
Dzisiaj to niemal kanoniczna konfiguracja. Ma same zalety: nie potrzeba
komina przez wszystkie kondygnacje, mniejsze zagrożenie wybuchem, a jak
już się nieszczęście zdarzy, to wylatuje dach, a nie cały budynek.
Ponadto kompaktowe kotły mają w sobie odpowietrznik, który przy tym
usytuowaniu obsłuży całą instalację.
> Rozumiem że odbiorniki zasilane z tych kotłów podłączone są równolegle?
> Czy jakieś regulacje musisz tam uskuteczniać, by woda rozpływała się
> uczciwie po równo do każdego z odbiorników?
Rozpływa się uczciwie. Łatwiej jej, niż przy kotle w piwnicy i obiegu
grawitacyjnym. Pompy wymuszają dużo większą różnice ciśnień i prędkość
przepływu wody, niż różnica gęstości spowodowana różnicą temeratur.
> Z niegrzecznej (wścibskiej wręcz) ciekawości dopytam jeszcze: dlaczego aż
> dwa kotły? Ja rozumiem że dom o powierzchni 1000m to niemały kawał do
> ogrzania, ale czy sprawność nie byłaby lepsza przy jednym kotle? A może
> jakieś powody historyczne? Czy po prostu jeden robi za ogrzewanie a drugi
> CWU?
Tak zaprojektował projektant. To było dawno, na początku lat 90, użył tego,
co było dostępne. Widac nie było dostatecznie dużych. Ale chwała mu za to,
za odwagę, bo wtedy też niektórzy się dziwowali, że tak można. W budynku
nie ma piwnic, na parterze też miejsce cenne, rozwiązanie sprawdza się
znakomicie.
A ja w swoim (osobistym) domu, jeszcze wcześniej, bo w roku 1991 zrobiłem
instalację z górnym rozdziałem i szeregowo łączonymi grzejnikami na poddaszu
i parterze. Z wiszącego na ścianie przedpokoju kotła pomyka stalowa rura
3/4 cala pod sam dach, rozdziela się na kaloryfery, z nich woda idzie niżej
na parter i rurkami pod podłogą wraca do kotła. Sam jeden tymi rencami,
mając gwintownicę i diaksa, zmonrowałem to w ciągu doby (zacząłem rano,
skończyłem po północy). Rurek połowę mniej niż przy dolnym rozdziale, jeden
odpowietrznik. Od przeszło ćwierćwiecza działa świetnie. I też się dziwowali
(przeważnie "wybitni teoretycy"), że tak można. Dzisiaj jadąc peksem, to
da się coś takiego sieknąć w trymiga.
--
Jarek
-
18. Data: 2018-08-25 22:22:05
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Tych hydraulików masz z wykopalisk? Chyba, że to leśne dziadki po 70-ce.
>> Ale nawet tacy ogarniają Pexy, miedz, stal zaciskaną itp.
>
> Tutejsze chłopy. Wcale nie stare - coś w okolicach 35-45. Obaj o Pexach
> wyrażają się mocno niepochlebnie. Jak sądzę dlatego, że Pexy im zagrażają
> po prostu - białe rurki każdy głupi jest w stanie sobie pociąć i
> pozaciskać, a do spawania rur jednak trzeba specjalisty.
Postraszyć ich słynnym Polskim Hydraulikiem.
--
Jarek
-
19. Data: 2018-08-25 22:29:19
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sat, 25 Aug 2018 13:20:15 -0700, WS wrote:
> On Saturday, August 25, 2018 at 10:14:33 PM UTC+2, Mateusz Viste wrote:
> Rozumiem, ze zabezpieczenie dziala na jakims termostacie i nie potrzebuj
> pradu ;)
Dokładnie tak. Mechaniczny termostat na wylocie kotła. Jak temperatura
osiąga 90°C to termostat otwiera zawór który wprowadza wodę wodociągową
do specjalnej wężownicy w kotle, której wylot jest w ogródku za domem.
> a cała reszta
>> instalacji (własnego wykonania) z pexów. Na pexach które kupiłem
>> producent podawał że wytrzymują do 95°C non-stop, a w krótkich porywach
>> do 110°C, stąd mój pomysł by użyć ich do ogrzewania grzejnika.
>
> Jesli calosc na pexach to dodanie kolejngo grzejnika na nich to juz
> chyba zadna roznica...
Z tym że "cała reszta" to tylko woda bieżąca. Prysznic, zlew, pralka,
itp. Obecnie nie mam żadnego grzejnika w domu, ten będzie pierwszy. Póki
co kocioł służy wyłącznie do grzania wody użytkowej. Cały dom jest
ogrzewamy kominkiem, poza łazienką która jest poza bryłą domu - ta jest
ogrzewana kotłem właśnie (ale w srogie zimy w mało zadowalającym stopniu,
stąd pomysł dopięcia grzejnika).
Mateusz
-
20. Data: 2018-08-25 22:30:44
Temat: Re: Ogrzewanie - obieg - pytanie do praktyków
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 8/25/2018 10:20 PM, Mateusz Viste wrote:
> obędzie (te nieszczęsne rury spawane...).
Mówiąc spawane masz na mysli zgrzewane?
> A czy masz pogląd na pobór elektryczny pompy? Ściślej - na zależność
> między ustawieniem zaworu na drodze kocioł-bojler a zwiększeniem
> prądożerności pompy?
Oczywiście rośnie pobór prądu.
ALE.
Zawory służą do zmiany dystrybucji przepływu. Nie do dławienia pompy.
Nigdy nie jest tak że wszystkie sa na 1%. Zadaniem zaworu jest
wyjaśnienie wodzie żeby ruszyła w jakimś procencie dupę inną drogą i
drogi te są różne w zależności od pory roku.
Więc ten pobór prądu rośnie akademicko, pomijalnie.