Witam,

Mam dość spore ciemne poddasze i chce zamontować 2 okna dachowe.
Zamierzam gdzieś podjechać żeby pooglądać konkretne modele róznych
producentów.
Możecie coś doradzić, czym się kierować na co zwrócić uwagę?
Krokwie mam co 80cm o szerokości 7-8cm więc okno raczej o szerokości
66cm,wysokości jeszcze nie znam.
Dach ma 45 stopni nachylenia.
Okna będą od północnego zachodu więc ilość słońca raczej średnia.

Na tę chwile głównie zastanawiam się nad:
1. Jaki producent?
2. Ile szyb? 2-3?
3. Czytałem coś o "niskim montazu" piszą że zarąbiscie tylko nie
uzasadniają za bardzo dla czego.
4. Materiał - drewno czy drewno "oblane tworzywem"

K.S.

do góry

Najlepsze wyjście to brak okien dachowych

do góry

On 10.02.2020 23:32, Piotrek Paradysz wrote:
> Najlepsze wyjście to brak okien dachowych
>

Dokładnie. Okna dachowe to tylko problemy, to jest gówno do potęgi. Mam
Velux i po 13 latach rozpadają się. Rączki pourywały się, dmucha przez
nie, ciągnie zimnem, czasem ciekną, kłopot ocieplić.

do góry

2020-02-11 o 01:23 +0100, KIKI napisał:
> Dokładnie. Okna dachowe to tylko problemy, to jest gówno do potęgi.
> Mam Velux i po 13 latach rozpadają się. Rączki pourywały się, dmucha
> przez nie, ciągnie zimnem, czasem ciekną, kłopot ocieplić.

Mam 20-letnie Veluxy w owczarni, na słomianym dachu - nic nie przecieka,
nie się nie urywa, otwierają się bez problemu. Wpuszczają dużo światła,
dziewczyny bardzo sobie chwalą.

Mateusz

do góry

Pan Mateusz Viste napisał:

>> Dokładnie. Okna dachowe to tylko problemy, to jest gówno do potęgi.
>> Mam Velux i po 13 latach rozpadają się. Rączki pourywały się, dmucha
>> przez nie, ciągnie zimnem, czasem ciekną, kłopot ocieplić.
>
> Mam 20-letnie Veluxy w owczarni, na słomianym dachu - nic nie przecieka,
> nie się nie urywa, otwierają się bez problemu. Wpuszczają dużo światła,
> dziewczyny bardzo sobie chwalą.

Warunki na zgrupowaniach miałyśmy bardzo dobre! Wszystko to zasługa
naszego prezesa i nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał!
Szczególnie, że prawie nie padało! Prezes dba o nas jak ojciec
najlepszy. Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy wtykają
mu szpilki. To nie ludzie -- to wilki!

Jarek

--
Łubu dubu, łubu dubu...

do góry

W dniu wtorek, 11 lutego 2020 01:24:09 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:

> Dokładnie. Okna dachowe to tylko problemy, to jest gówno do potęgi. Mam
> Velux i po 13 latach rozpadają się. Rączki pourywały się, dmucha przez
> nie, ciągnie zimnem, czasem ciekną, kłopot ocieplić.

A ja mam od 11lat fakro- w sumie 5szt, kilka z nich codziennie regularnie otwierane i
zamykane i zero problemów.

do góry

Kris pisze:

>> Dokładnie. Okna dachowe to tylko problemy, to jest gówno do potęgi.
>> Mam Velux i po 13 latach rozpadają się. Rączki pourywały się,
>> dmucha przez nie, ciągnie zimnem, czasem ciekną, kłopot ocieplić.
>
> A ja mam od 11lat fakro- w sumie 5szt, kilka z nich codziennie
> regularnie otwierane i zamykane i zero problemów.

Niemal trzydziestoletnie fakro wymieniłem w zeszłym roku w czasie
remontu dachu. Na większe. I dodałem drugie. W starym zmatowiała
szyba, poza tym brak problemów.

--
Jarek

do góry

W dniu 2020-02-11 o 01:23, KIKI pisze:
> On 10.02.2020 23:32, Piotrek Paradysz wrote:
>> Najlepsze wyjście to brak okien dachowych
>>
>
> Dokładnie. Okna dachowe to tylko problemy, to jest gówno do potęgi. Mam
> Velux i po 13 latach rozpadają się. Rączki pourywały się, dmucha przez
> nie, ciągnie zimnem, czasem ciekną, kłopot ocieplić.
>
Tak to jest jak się za okna płaci paragonami :)
Ja też mam veluxy i nic się z nimi nie dzieje.

--
Janusz

do góry

W dniu 2020-02-10 o 21:11, ks pisze:
> Witam,
>
> Mam dość spore ciemne poddasze i chce zamontować 2 okna dachowe.
> Zamierzam gdzieś podjechać żeby pooglądać konkretne modele róznych
> producentów.
Na składach albo w marketach masz wystawki.

> Możecie coś doradzić, czym się kierować na co zwrócić uwagę?
Sposób otwierania i gdzie jest rączka, np veluxy które mam
mają zawias w połowie więc lekko się zamykają i otwierają ale uchwyt
mają u góry
więc nie mogą być za wysoko mocowane.

> Krokwie mam co 80cm o szerokości 7-8cm więc okno raczej o szerokości
> 66cm,wysokości jeszcze nie znam.
> Dach ma 45 stopni nachylenia.
> Okna będą od północnego zachodu więc ilość słońca raczej średnia.
Jaka wilgotność spodziewana tam jest, jeżeli większa to lepiej dopłacić
do pokrywanych plastikiem takie jak do łazienki.


--
Janusz

do góry

W dniu 2020-02-10 o 21:11, ks pisze:
> Witam,
>
> Mam dość spore ciemne poddasze i chce zamontować 2 okna dachowe.
> Zamierzam gdzieś podjechać żeby pooglądać konkretne modele róznych
> producentów.
> Możecie coś doradzić, czym się kierować na co zwrócić uwagę?
> Krokwie mam co 80cm o szerokości 7-8cm więc okno raczej o szerokości
> 66cm,wysokości jeszcze nie znam.
> Dach ma 45 stopni nachylenia.
> Okna będą od północnego zachodu więc ilość słońca raczej średnia.

Okno dachowe to znakomity ogrzewacz pokoju. Zwłaszcza latem, gdy z
każdego metra kwadratowego takiego okna wpada 1 kW energii.

Radości nie ma końca, gdy na piętrze temperatura w pomieszczeniach
przekracza 30 stopni.

Zabawnie jest oglądać sąsiadów z takimi oknami, którzy próbują
rozpaczliwie je zasłonić czymkolwiek - najlepiej im wychodzi folią
aluminiową od zewnątrz szyby, jednak byle wiaterek tę folię im rwie na
strzępy.


--
MN

do góry