Mam kawałek działki z wysypaną w jesieni ziemią, rośnie tam wszystko
oprócz trawy. Zamierzam opryskać to jakimś Roundupem. Jak długo muszę
potem czekać z posianiem nowej trawy?
Jacek

do góry

W dniu wtorek, 29 kwietnia 2014 12:04:11 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> Mam kawałek działki z wysypaną w jesieni ziemią, rośnie tam wszystko
> oprócz trawy. Zamierzam opryskać to jakimś Roundupem. Jak długo muszę
> potem czekać z posianiem nowej trawy?
Po co Roundapem?
Przekop, wyrównaj, posiej trawę. Z początku chwaściory zaczną wyłazić ale po każdym
koszeniu będzie ich mniej. więc po ok 2 miesiącach pozbędziesz się chwaściorów a
zostanie trawa.

do góry

W dniu 2014-04-29 13:57, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 29 kwietnia 2014 12:04:11 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
>> Mam kawałek działki z wysypaną w jesieni ziemią, rośnie tam wszystko
>> oprócz trawy. Zamierzam opryskać to jakimś Roundupem. Jak długo muszę
>> potem czekać z posianiem nowej trawy?
> Po co Roundapem?
> Przekop, wyrównaj, posiej trawę. Z początku chwaściory zaczną wyłazić ale po każdym
koszeniu będzie ich mniej. więc po ok 2 miesiącach pozbędziesz się chwaściorów a
zostanie trawa.
>
Tak już przerabiałem na innym kawałku, ale chwaściory się nie poddają i
muszę się wspomóc chemią.
Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:535fa5b7$0$2359$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-04-29 13:57, Kris pisze:
>> W dniu wtorek, 29 kwietnia 2014 12:04:11 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
>>> Mam kawałek działki z wysypaną w jesieni ziemią, rośnie tam wszystko
>>> oprócz trawy. Zamierzam opryskać to jakimś Roundupem. Jak długo muszę
>>> potem czekać z posianiem nowej trawy?
>> Po co Roundapem?
>> Przekop, wyrównaj, posiej trawę. Z początku chwaściory zaczną wyłazić ale
>> po każdym koszeniu będzie ich mniej. więc po ok 2 miesiącach pozbędziesz
>> się chwaściorów a zostanie trawa.
>>
> Tak już przerabiałem na innym kawałku, ale chwaściory się nie poddają i
> muszę się wspomóc chemią.
> Jacek

Nigdy nie mogę pojąć tych, którzy liczą na zlikwidowanie chwastów
regularnym koszeniem trawnika. Chyba, że może ta regularność to co 3-4dni.
Ale jak ktoś ma trawnika metrów czasem w tysiące... albo po prostu
ma też inne zajęcia , a nie tylko trawnik/ogródek.

Z mojej obserwacji Roundap'u - pierwsze efekty na roślinach zaczniesz
zauważać po ok. tygodniu. Po 2-3 tygodniach zmarnieją/uschną na tyle,
że można liczyć na to, że zostały również uszkodzone korzenie/kłącza
roślin.
Wtedy dopiero przystąpiłbym do spulchniania ziemi i wysiewu trawy.
Jeśli to zachwaszczony trawnik to pociąć wertykulatorem, a jeśli całkiem
nowy trawnik to choćby glebogryzarką (jak mały to można przekopać).

ZZ
p.s. jeśli masz dużą powierzchnię, to żeby nie rujnować się Roundap'ep
poszukaj polskiech preparatów, zawierających identyczny składnik
aktywny. Są znacząco tańsze (przynajmniej były 3 lata temu jak kupowałem).

do góry

W dniu 2014-04-30 09:36, ZZZ pisze:

> Z mojej obserwacji Roundap'u - pierwsze efekty na roślinach zaczniesz
> zauważać po ok. tygodniu. Po 2-3 tygodniach zmarnieją/uschną na tyle,
> że można liczyć na to, że zostały również uszkodzone korzenie/kłącza
> roślin.
> Wtedy dopiero przystąpiłbym do spulchniania ziemi i wysiewu trawy.
> Jeśli to zachwaszczony trawnik to pociąć wertykulatorem, a jeśli całkiem
> nowy trawnik to choćby glebogryzarką (jak mały to można przekopać).
>
> ZZ
> p.s. jeśli masz dużą powierzchnię, to żeby nie rujnować się Roundap'ep
> poszukaj polskiech preparatów, zawierających identyczny składnik
> aktywny. Są znacząco tańsze (przynajmniej były 3 lata temu jak kupowałem).
Dzięki za konkrety. W sumie mam do obrobienia 17 arów, ale nowa trawa
będzie jedynie na 1/5 z tego. Zostało mi jeszcze ponad pół litra
Roundupu, to chyba wystarczy.
Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5360aac3$0$2378$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-04-30 09:36, ZZZ pisze:
>
> Dzięki za konkrety. W sumie mam do obrobienia 17 arów, ale nowa trawa
> będzie jedynie na 1/5 z tego. Zostało mi jeszcze ponad pół litra Roundupu,
> to chyba wystarczy.
> Jacek
>

Ale wiesz, ja nie jestem ogrodnikiem zawodowcem, tylko mam do opanowania
trawnik 3 razy większy niż Twoja całość, poprzerastany drzewami, krzakami
itd.,
więc jestem tylko praktykiem/amatorem, który musi na dodatek baczyć, aby
nie wydawać na to fortuny a utrzymać w dość dobrej kondycji.
Większym (niż założenie nowego trawnika) problemem jest utrzymanie
trawnika, na którym wysiewają się nasiona chwastów, które "są wszędzie".
Wtedy pewnie zamiast Roundap'u będziesz się wspierał "czymś na
dwuliścienne".

ZZ

do góry

W dniu środa, 30 kwietnia 2014 09:36:32 UTC+2 użytkownik ZZZ napisał:
> Nigdy nie mog� poj�� tych, kt�rzy licz� na zlikwidowanie chwast�w
> regularnym koszeniem trawnika. Chyba, �e mo�e ta regularno�� to co 3-4dni.
Maj czerwiec dwa razy w tygodniu, lipiec-wrzesień raz na tydzień albo i mniej.
Tyle że ja mam trawnika ok 500mkw. Było tam dokładnie jak u autora wątku różne
chwaściory itp.(działka od lat nie uprawiana.
Przekopałem wszystko, wywaliłem korzenie itp., wyrównałem, posiałem trawę. Oczywiście
z początku chwasciory wyłaziły ale tak po 2 miesiącach regularnego koszenia było ok.
Teraz jest piękny trawniczek.

do góry

Użytkownik "ZZZ" <n...@n...spam.com> napisał

> p.s. jeśli masz dużą powierzchnię, to żeby nie rujnować się Roundap'ep
> poszukaj polskiech preparatów, zawierających identyczny składnik
> aktywny. Są znacząco tańsze (przynajmniej były 3 lata temu jak kupowałem).

Trzeba kupować w sklepie rolniczym a nie działkowym.
Litrowa butelka koncentratu kosztuje wtedy 37zł.
Tylko podobno obecnie trzeba mieć specjalne uprawnienia do kupienia takiej
ilości.

do góry