eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyOrzech Włoski
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2013-05-31 15:50:51
    Temat: Orzech Włoski
    Od: Trybun <Y...@y...com>

    Czy sadząc to drzewko trzeba spełniać jakieś szczególne warunki? Już
    drugi rok usiłuję posadzić taki orzech w ogrodzie, no i kończy to się na
    wypuszczeniu 2-3 listków i drzewko zamiera. Cały zabieg który wykonuję
    to - wykopanie dołka, garść azofoski, wsadzenie drzewka i podlanie,
    efekty tego takie jak opisałem.. Co zrobić? Może przed posadzeniem
    trzeba wymoczyć korzenie?


  • 2. Data: 2013-05-31 22:07:45
    Temat: Re: Orzech Włoski
    Od: Krycha_net <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2013-05-31 15:50, Trybun pisze:
    > Czy sadząc to drzewko trzeba spełniać jakieś szczególne warunki? Już
    > drugi rok usiłuję posadzić taki orzech w ogrodzie, no i kończy to się na
    > wypuszczeniu 2-3 listków i drzewko zamiera. Cały zabieg który wykonuję
    > to - wykopanie dołka, garść azofoski, wsadzenie drzewka i podlanie,
    > efekty tego takie jak opisałem.. Co zrobić? Może przed posadzeniem
    > trzeba wymoczyć korzenie?

    A może lepiej posadzić, dać się dobrze ukorzenić, a dopiero później
    sypać nawozami ;-)

    Krycha.


  • 3. Data: 2013-05-31 22:49:05
    Temat: Re: Orzech Włoski
    Od: skryba <z...@w...pl>

    W dniu piątek, 31 maja 2013 22:07:45 UTC+2 użytkownik Krycha napisał:
    > W dniu 2013-05-31 15:50, Trybun pisze:
    >
    > > Czy sadząc to drzewko trzeba spełniać jakieś szczególne warunki? Już
    >
    > > drugi rok usiłuję posadzić taki orzech w ogrodzie, no i kończy to się na
    >
    > > wypuszczeniu 2-3 listków i drzewko zamiera. Cały zabieg który wykonuję
    >
    > > to - wykopanie dołka, garść azofoski, wsadzenie drzewka i podlanie,
    >
    > > efekty tego takie jak opisałem.. Co zrobić? Może przed posadzeniem
    >
    > > trzeba wymoczyć korzenie?
    >
    >
    >
    > A może lepiej posadzić, dać się dobrze ukorzenić, a dopiero później
    >
    > sypać nawozami ;-)

    Nie jest mu za mokro - zbyt wysoki poziom wód gruntowych?
    Zamierając liście gwałtownie zmieniają kolor?

    Pozdrawiam
    skryba


  • 4. Data: 2013-06-01 02:45:05
    Temat: Re: Orzech Włoski
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 31 May 2013 15:50:51 +0200, Trybun napisał(a):

    > Czy sadząc to drzewko trzeba spełniać jakieś szczególne warunki? Już
    > drugi rok usiłuję posadzić taki orzech w ogrodzie, no i kończy to się na
    > wypuszczeniu 2-3 listków i drzewko zamiera. Cały zabieg który wykonuję
    > to - wykopanie dołka, garść azofoski, wsadzenie drzewka i podlanie,
    > efekty tego takie jak opisałem.. Co zrobić? Może przed posadzeniem
    > trzeba wymoczyć korzenie?

    Jakże ma urosnąć, skoro mu nie dajesz się ukorzenić w nowym miejscu
    konsekwentnie paląc azofoską wszelkie nowe=młodziutkie=delikatne korzonki,
    które usiłuje wypuścić... Nawozi się drzewka po przyjęciu w nowym miejscu.
    Które to przyjęcie objawia się wypuszczeniem nowych pędów.
    --
    XL
    "Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
    zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
    Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki


  • 5. Data: 2013-06-01 17:00:29
    Temat: Re: Orzech Włoski
    Od: Trybun <Y...@y...com>

    W dniu 2013-06-01 02:45, Ikselka pisze:
    > Dnia Fri, 31 May 2013 15:50:51 +0200, Trybun napisał(a):
    >
    >> Czy sadząc to drzewko trzeba spełniać jakieś szczególne warunki? Już
    >> drugi rok usiłuję posadzić taki orzech w ogrodzie, no i kończy to się na
    >> wypuszczeniu 2-3 listków i drzewko zamiera. Cały zabieg który wykonuję
    >> to - wykopanie dołka, garść azofoski, wsadzenie drzewka i podlanie,
    >> efekty tego takie jak opisałem.. Co zrobić? Może przed posadzeniem
    >> trzeba wymoczyć korzenie?
    > Jakże ma urosnąć, skoro mu nie dajesz się ukorzenić w nowym miejscu
    > konsekwentnie paląc azofoską wszelkie nowe=młodziutkie=delikatne korzonki,
    > które usiłuje wypuścić... Nawozi się drzewka po przyjęciu w nowym miejscu.
    > Które to przyjęcie objawia się wypuszczeniem nowych pędów.

    No ale ja tak do tej pory sadziłem wszystkie swoje drzewka.. A było ich
    chyba z 30 sztuk. Podobnie zresztą robię z sadzonkami pomidorów, kapusty
    czy brokułów - do dołka dawka azofoski i na to roślina. Do tej pory
    wszystko było ok.


  • 6. Data: 2013-06-01 17:02:18
    Temat: Re: Orzech Włoski
    Od: Trybun <Y...@y...com>

    W dniu 2013-05-31 22:07, Krycha_net pisze:
    > W dniu 2013-05-31 15:50, Trybun pisze:
    >> Czy sadząc to drzewko trzeba spełniać jakieś szczególne warunki? Już
    >> drugi rok usiłuję posadzić taki orzech w ogrodzie, no i kończy to się na
    >> wypuszczeniu 2-3 listków i drzewko zamiera. Cały zabieg który wykonuję
    >> to - wykopanie dołka, garść azofoski, wsadzenie drzewka i podlanie,
    >> efekty tego takie jak opisałem.. Co zrobić? Może przed posadzeniem
    >> trzeba wymoczyć korzenie?
    >
    > A może lepiej posadzić, dać się dobrze ukorzenić, a dopiero później
    > sypać nawozami ;-)
    >
    > Krycha.

    Przy następnym sadzeniu orzecha spróbuję się powstrzymać od przed
    nawożenia;-)


  • 7. Data: 2013-06-01 17:08:48
    Temat: Re: Orzech Włoski
    Od: Trybun <Y...@y...com>

    W dniu 2013-05-31 22:49, skryba pisze:
    > W dniu piątek, 31 maja 2013 22:07:45 UTC+2 użytkownik Krycha napisał:
    >> W dniu 2013-05-31 15:50, Trybun pisze:
    >>
    >>> Czy sadząc to drzewko trzeba spełniać jakieś szczególne warunki? Już
    >>> drugi rok usiłuję posadzić taki orzech w ogrodzie, no i kończy to się na
    >>> wypuszczeniu 2-3 listków i drzewko zamiera. Cały zabieg który wykonuję
    >>> to - wykopanie dołka, garść azofoski, wsadzenie drzewka i podlanie,
    >>> efekty tego takie jak opisałem.. Co zrobić? Może przed posadzeniem
    >>> trzeba wymoczyć korzenie?
    >>
    >>
    >> A może lepiej posadzić, dać się dobrze ukorzenić, a dopiero później
    >>
    >> sypać nawozami ;-)
    > Nie jest mu za mokro - zbyt wysoki poziom wód gruntowych?
    > Zamierając liście gwałtownie zmieniają kolor?
    >
    > Pozdrawiam
    > skryba
    >

    No nie wiem, dość mocno je podlewam zaraz po posadzeniu. Wody gruntowe
    raczej nie wchodzą w rachubę. Nawet nie ma co mówić o liściach - kilka
    pąków zaczyna się rozwijać, pokazują się małe listki które następnie
    więdną i usychają.


  • 8. Data: 2013-06-01 17:51:13
    Temat: Re: Orzech Włoski
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 01 Jun 2013 17:00:29 +0200, Trybun napisał(a):

    > W dniu 2013-06-01 02:45, Ikselka pisze:
    >> Dnia Fri, 31 May 2013 15:50:51 +0200, Trybun napisał(a):
    >>
    >>> Czy sadząc to drzewko trzeba spełniać jakieś szczególne warunki? Już
    >>> drugi rok usiłuję posadzić taki orzech w ogrodzie, no i kończy to się na
    >>> wypuszczeniu 2-3 listków i drzewko zamiera. Cały zabieg który wykonuję
    >>> to - wykopanie dołka, garść azofoski, wsadzenie drzewka i podlanie,
    >>> efekty tego takie jak opisałem.. Co zrobić? Może przed posadzeniem
    >>> trzeba wymoczyć korzenie?
    >> Jakże ma urosnąć, skoro mu nie dajesz się ukorzenić w nowym miejscu
    >> konsekwentnie paląc azofoską wszelkie nowe=młodziutkie=delikatne korzonki,
    >> które usiłuje wypuścić... Nawozi się drzewka po przyjęciu w nowym miejscu.
    >> Które to przyjęcie objawia się wypuszczeniem nowych pędów.
    >
    > No ale ja tak do tej pory sadziłem wszystkie swoje drzewka.. A było ich
    > chyba z 30 sztuk. Podobnie zresztą robię z sadzonkami pomidorów, kapusty
    > czy brokułów - do dołka dawka azofoski i na to roślina. Do tej pory
    > wszystko było ok.

    Pierwsze słyszę, nigdy tak nie robię. Moze drzewko z gołym korzeniem było.
    --
    XL
    "Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
    zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
    Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki


  • 9. Data: 2013-06-01 17:52:05
    Temat: Re: Orzech Włoski
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 01 Jun 2013 17:08:48 +0200, Trybun napisał(a):

    > No nie wiem, dość mocno je podlewam zaraz po posadzeniu. Wody gruntowe
    > raczej nie wchodzą w rachubę. Nawet nie ma co mówić o liściach - kilka
    > pąków zaczyna się rozwijać, pokazują się małe listki które następnie
    > więdną i usychają.

    No to jeszcze może być sprawa uszkodzonych korzeni.
    --
    XL
    "Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
    zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
    Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki


  • 10. Data: 2013-06-01 18:08:57
    Temat: Re: Orzech Włoski
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 1 Jun 2013 17:52:05 +0200, Ikselka napisał(a):

    > Dnia Sat, 01 Jun 2013 17:08:48 +0200, Trybun napisał(a):
    >
    >> No nie wiem, dość mocno je podlewam zaraz po posadzeniu. Wody gruntowe
    >> raczej nie wchodzą w rachubę. Nawet nie ma co mówić o liściach - kilka
    >> pąków zaczyna się rozwijać, pokazują się małe listki które następnie
    >> więdną i usychają.
    >
    > No to jeszcze może być sprawa uszkodzonych korzeni.

    Uszkodzonych podczas wykopywania drzewka ze szkółki - uściślam.
    --
    XL
    "Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
    zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
    Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1