-
21. Data: 2011-03-24 18:52:33
Temat: Re: Ostrzenie pily lancuchowej
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Albercik" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:imfb6n$g3k$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 23.03.2011 16:53, robercik-us pisze:
> na allegro są ostrzałki elektryczne, szlifierka z prowadnicą, po ~100zł z
> przesyłką. Zwraca się to więc po 20 ostrzeniach, a jak jeździć gdzieś
> trzeba to jeszcze szybciej.
Dajcie sobie spokoj z takimi zabawkami.
Pozdro.. TK
-
22. Data: 2011-03-24 21:18:54
Temat: Re: Ostrzenie pily lancuchowej
Od: Skimir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2011-03-24 07:55, Bartek pisze:
> Ja mam doświadczenia dokładnie odwrotne - wszystkie łańcuchy jakie do
> tej pory stosowałem wymagały ostrzenia zestawem 3 pilników.
Ja tam nie będę uczyć jak ostrzyć łańcuchy ale rozumiem, że jedziesz do
lasu, zabierasz trzy pilniki i więcej czasu spędzasz na ostrzeniu niż na
pracy?
Łańcuch to łańcuch - ostrzy się jednym pilnikiem z zachowaniem
właściwego kąta. Jak zrobisz zbyt ostry kąt to później stępisz łańcuch
szybko, jak zbyt mały to będzie ciąć powoli i się grzać.
No a ograniczniki? - Jak po którymś ostrzeniu pod nogi sypią ci się
drobne wiórki i cięcie idzie powoli to trzeba podpiłować ograniczniki.
To jest dosyć prymitywne narzędzie tnące od którego nie wymaga się
precyzji, więc jedynym miernikiem skuteczności ostrzenia jest wydajność
cięcia.
--
M.
-
23. Data: 2011-03-25 00:05:06
Temat: Re: Ostrzenie pily lancuchowej
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik zbigi napisał:
> Co do meritum: lepiej uzywac dedykowanego pilnika. No i przydaje sie
> imadlo w celu unieruchomienia pily. (Zaraz sie dowiem, ze ostrzenie
> lancucha na prowadnicy jest bledem;)).
Jest błędem dla zawodowego pilarza bo mu pozwala zapomnieć jak pilnik
prowadzić - a w lesie pilnik będzie miał, imadło niekoniecznie...
Niezawodowiec powinien zaczynać od imadła i prowadnicy, wyrabiać sobie
pamięć mięśniową (chyba najdłuższy z rodzajów pamięci...) i dopiero
potem zaczynać ostrzenie bez prowadnicy i imadła. Od zadań łatwiejszych
do trudniejszych - elementarz dydaktyki...
>
>> Od niedawna mieszkam na... zadupiu.
>
> Dobrze pamietam, ze to zadupie to Wysowa? :)
Wysowa? A sprawdź sobie co to jest Lipowiec między Jaśliskami a
Czertiżnem - Wysowa to jest wielka metropolia!
--
Darek
-
24. Data: 2011-03-25 10:49:43
Temat: Re: Ostrzenie pily lancuchowej
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Skimir" <p...@M...onet.pl> wrote:
>> Ja mam doświadczenia dokładnie odwrotne - wszystkie łańcuchy jakie do
>> tej pory stosowałem wymagały ostrzenia zestawem 3 pilników.
>
> Ja tam nie będę uczyć jak ostrzyć łańcuchy ale rozumiem, że jedziesz do lasu,
> zabierasz trzy pilniki i więcej czasu spędzasz na ostrzeniu niż na pracy?
Dlaczego więcej? naostrzenie łańcucha, dolanie paliwa i oleju zajmuje mi max.
pół godziny. To akurat, żeby odpocząć od hałasu, spalin i 2h machania 5kg
pilarką. A 3 pilniki zawsze mam pod ręką - w saszetce z kluczem do świec i
prowadnicy. Ten 3 pilnik zajmuje mniej miejsca niż ołówek, więc skoro instrukcja
obsługi każe ostrzyć dwoma, to dlaczego mam robić to jednym?
Na upartego, to łańcuch się da naostrzyć gumówką, udałoby się też pewnie
naostrzyć
go tak, żeby ciął przy ruchu wstecz, ale po co kombinować? Inżynier projektujący
ten łańcuch musiał mieć jakiś powód, żeby nakazać ostrzenia 2 pilnikami.
> Łańcuch to łańcuch - ostrzy się jednym pilnikiem z zachowaniem właściwego
> kąta. Jak zrobisz zbyt ostry kąt to później stępisz łańcuch szybko, jak zbyt
> mały to będzie ciąć powoli i się grzać.
> No a ograniczniki? - Jak po którymś ostrzeniu pod nogi sypią ci się drobne
> wiórki i cięcie idzie powoli to trzeba podpiłować ograniczniki.
>
> To jest dosyć prymitywne narzędzie tnące od którego nie wymaga się precyzji,
> więc jedynym miernikiem skuteczności ostrzenia jest wydajność cięcia.
Chłopak, który pytał jak ostrzyć, zapewne nie ma doświadczenia w cięciu piłą i
nie potrafi na oko i ucho dostrzec kiedy łańcuch jest tępy, kiedy jest dobrze,
kiedy źle naostrzony, kiedy trzeba spiłować ograniczniki itd. Dlatego uważam, że
i prowadnik i szablon należy kupić. Przynajmniej na początek.
--
Bartek
-
25. Data: 2011-03-25 18:51:27
Temat: Re: Ostrzenie pily lancuchowej
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
news:imhs08$5ca$1@news.onet.pl...
> "Skimir" <p...@M...onet.pl> wrote:
> Dlaczego więcej? naostrzenie łańcucha, dolanie paliwa i oleju zajmuje mi
> max.
> pół godziny. To akurat, żeby odpocząć od hałasu, spalin i 2h machania 5kg
> pilarką. A 3 pilniki zawsze mam pod ręką - w saszetce z kluczem do świec i
> prowadnicy. Ten 3 pilnik zajmuje mniej miejsca niż ołówek, więc skoro
> instrukcja
> obsługi każe ostrzyć dwoma, to dlaczego mam robić to jednym?
Bo to glupia instrukcja jezeli kazdy lancuch kaze ostrzyc trzema pilnikami.
Dla czego? Bo niby jak naostrzyc maly (3/8 picco 1,3mm) trzema pilnikami
skoro ostrzy go sie i tak najmniejszym?
> Na upartego, to łańcuch się da naostrzyć gumówką, udałoby się też pewnie
> naostrzyć
> go tak, żeby ciął przy ruchu wstecz, ale po co kombinować? Inżynier
> projektujący
> ten łańcuch musiał mieć jakiś powód, żeby nakazać ostrzenia 2 pilnikami.
Pewnie za duzo papieru do zadrukowania. :-)
A swoja droga to widuje pilniki ostrzone szlifierka, a raczej proby jego
ostrzenia, ale w zyciu nie widzialem zeby komus to sie udalo.
Pozdro.. TK
-
26. Data: 2011-03-25 19:43:54
Temat: Re: Ostrzenie pily lancuchowej
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:imio7h$b8n$1@news.onet.pl...
> A swoja droga to widuje pilniki ostrzone szlifierka,
Sorry, chodzi oczywiscie o lancuchy ostrzone szlifierka.
TK
-
27. Data: 2011-03-25 20:22:46
Temat: Re: Ostrzenie pily lancuchowej
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
W dniu 2011-03-24 08:48, Adam pisze:
> On 24 Mar, 08:06, Tadeusz Smal<s...@s...pl> wrote:
>
>> :)
>> Ja kupiłem jesienią łańcuch widiowy i jestem bardzo zadowolony.
>
> http://allegro.pl/lancuch-stihl-3-8-1-3mm-50-ogn-pic
co-duro-z-widia-i1521538454.html
>
> Cos takiego ?
>
> Przyznam ze nie wiedzialem ze takie cus istnieje i sie napalilem. U
> mnie tez oryginalny lancuch stihla naostrzony w serwisie tepi sie po
> JEDNYM przypadkowym przejechaniu przez ~1cm warstwe kupki
> przyklejonego do pniaczka piaseczku. Szalu mozna dostac - jezeli ten
> lancuch takie rzeczy wytrzymuje to biore go z miejsca bo zwroci sie po
> paru/nastu ostrzeniach :-)
Witaj
W sumie to nie odpowie Tobie na teraz czy to ten
bo ja mam ogniwa 1,6 mm a ten z linku ma 1,3 mm.
Ten w aukcji jest opisany,że ma 4 żywotność
a ten mój opisany znalazłem tu
http://sklep.centrum-sojka.com.pl/go/_info/?user_id=
644lang=pl
Opis się zgadza ale cena tego z linku jest dość powalając bo ja
płaciłem we wrześniu ubr 140zl
Kupowałem w sklepie firmowym u kumpla , który coprawda sprzedaje zawsze
mi z jakimś upustem ale nie sadze aby dopłacał.
Ze swojego jestem bardzo zadowolony bo w pełni potwierdziły sie jego zalety
Pociąłem już 10 metrów szesciennych debowych pniaków o srednicach od
15cm do 50cm , oblodzonych z przymarznietym błotem .
Przedtem jedno ciecie takiego pniaka i łańcuch był do ostrzenia
o ile przetem siekierka nie oczysciłem kory w miejscu cięcia
Przedtem zawsze takie pniaki targałem na stojak a teraz nie tylko zero
czyszczenia ale tnę na ziemi chwytajac czasami jakąś grudę ziemi za
pniakiem
Kumpel ze sklepu mówił,ze w ubiegłym roku jeden Klient chwalił się
pocięciem bez ostrzenia 20 m3 dębiny i w pełni wierze w to
>> sklep:http://trawki.pl/
>BTW. Jak zalegalizuja marihuane to bedziesz dilerem nr 1 w polsce z
>takim adresem
:)
Syn już używa adresu d...@t...pl
:)
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: http://trawki.pl/
http://www.facebook.com/pages/Trawkipl/1175387782846
39
-
28. Data: 2011-03-25 20:31:27
Temat: Re: Ostrzenie pily lancuchowej
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
W dniu 2011-03-24 09:41, Budyń pisze:
> Użytkownik "Tadeusz Smal"<s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:imer0i$iuf$1@mx1.internetia.pl...
>> _user_auctions.php?uid=12262
>> sklep: http://trawki.pl/
>
>
> widze specjaliste - potrzebuję nasiona jakiejkolwiej trawy zeby tymczasowo obsiać
jakies 400m2 terenu. Co mam szukać zeby było tanio?
:)
Zasadniczo zajmuję się innymi trawami,
a ponadto mnożonymi głownie wegetatywnie aby zachowywały cechy danej
odmiany.
Wysiewanie trawy na trawniku to mnożenie jej generatywnie
i w sumie nie wiem gdzie kupić najtaniej tzn czy wysyłkowo w sieci czy w
marketach.
Teoretycznie mieszanki mają różne składy procentowe w zależności od
rodzaju gleby oraz wymagania jakie stawiamy trawnikowi
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: http://trawki.pl/