Dnia Fri, 8 Oct 2021 10:11:11 +0200, Mateusz Bogusz napisał(a):

> On 07.10.2021 14:34, a a wrote:
>> w bidronce była wysprzsedaż mat chłodzących do samochodu na fotel
>> i dumalem jak to działa, jaka technologia
>> a cała innowacja to wentylatorek na dole, pod fotelem, dmuchający powietrze w matę
z dziurkami
>
> A "klimatyzowane" fotele w samochodach jak działają? Doprowadzają tam
> rurę z centralnego układu wentylacji?

To, czym osobiście jeździłem, czyli Lexux LS 600h i jakiś AMG - bardzo
delikatnie leci chłodne powietrze, więc muszą brać z układu klimatyzacji.

Z tym, że tutaj zastrzeżenia: zauważyłem, że w lepszych autach jakby "nie
czuć" działania klimatyzacji.
Wyjaśniam: w "gorszych" klima wali mrozem, a od szyb leci gorąco
(promieniowanie podczerwone). Tak jest, dopóki temperatura wewnątrz nie
ustabilizuje się - o ile dane auto ma klimatrinik, a nie tylko klawisz
on/off.
W "lepszych" autach jest podobnie, ale powietrze po porostu jakby "po
całości" się schładza. Nie czuć powiewów zimnego, a skuteczność jest jednak
lepsza.

Podobnie może być z fotelami.
Kilka, może kilkanaście lat temu jechałem jakimś autem (nie pamiętam, może
audi), które waliło zimnym strumieniem z nawiewów i mroziło dupę, aż wilgoć
osiadała na fotelu. Właściciel twierdził, że one tak się zachowują.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu .10.2021 o 13:18 Adam <a...@p...onet.pl> pisze:


> To, czym osobiście jeździłem, czyli Lexux LS 600h i jakiś AMG - bardzo
> delikatnie leci chłodne powietrze, więc muszą brać z układu klimatyzacji.



Nawet w moim Kia Sorento, wentylowanie foteli bierze powietrze z klimy.
Czuć to szczególnie jak się wsiądzie do auta stojącego kilka godzin na
słońcu i odpali "wentylację". Zanim klima oziębi wnętrze już mamy
przyjemny chłodek w plecy i się nie lepimy do skórzanych foteli.

TG

do góry

On Friday, 8 October 2021 at 13:46:24 UTC+2, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> W dniu .10.2021 o 13:18 Adam <a...@p...onet.pl> pisze:
> > To, czym osobiście jeździłem, czyli Lexux LS 600h i jakiś AMG - bardzo
> > delikatnie leci chłodne powietrze, więc muszą brać z układu klimatyzacji.
> Nawet w moim Kia Sorento, wentylowanie foteli bierze powietrze z klimy.
> Czuć to szczególnie jak się wsiądzie do auta stojącego kilka godzin na
> słońcu i odpali "wentylację". Zanim klima oziębi wnętrze już mamy
> przyjemny chłodek w plecy i się nie lepimy do skórzanych foteli.
>
> TG
kupiłem matę chłodząca do samochodu

można przelącczyć na opcję grzania powietrzem

Doskonale rozwiązanie do terapii pleców ozonem po covidzie

do góry

W dniu .10.2021 o 16:59 a a <m...@g...com> pisze:


> kupiłem matę chłodząca do samochodu
>
> można przelącczyć na opcję grzania powietrzem
>
> Doskonale rozwiązanie do terapii pleców ozonem po covidzie

Ja mam w aucie fabryczny fotel grzany (trzy zakresy) i chłodzony (trzy
zakresy).
Kierownicę też mam podgrzewaną - piszę na zapas, jakbyś chciał mi coś
doradzić na reumatyzm.

TG

do góry

On Friday, 8 October 2021 at 17:31:10 UTC+2, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> W dniu .10.2021 o 16:59 a a <m...@g...com> pisze:
> > kupiłem matę chłodząca do samochodu
> >
> > można przelącczyć na opcję grzania powietrzem
> >
> > Doskonale rozwiązanie do terapii pleców ozonem po covidzie
> Ja mam w aucie fabryczny fotel grzany (trzy zakresy) i chłodzony (trzy
> zakresy).
> Kierownicę też mam podgrzewaną - piszę na zapas, jakbyś chciał mi coś
> doradzić na reumatyzm.
>
> TG
nic nie doradzę
jak reumatyzm wszedł to wyjdzie dopiero nogami do przodu

A buty też masz podgrzewane ?

do góry

Dnia Fri, 8 Oct 2021 10:19:09 -0700 (PDT), a a napisał(a):

> On Friday, 8 October 2021 at 17:31:10 UTC+2, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>> W dniu .10.2021 o 16:59 a a <m...@g...com> pisze:
>>> kupiłem matę chłodząca do samochodu
>>>
>>> można przelącczyć na opcję grzania powietrzem
>>>
>>> Doskonale rozwiązanie do terapii pleców ozonem po covidzie
>> Ja mam w aucie fabryczny fotel grzany (trzy zakresy) i chłodzony (trzy
>> zakresy).
>> Kierownicę też mam podgrzewaną - piszę na zapas, jakbyś chciał mi coś
>> doradzić na reumatyzm.
>>
>> TG
> nic nie doradzę
> jak reumatyzm wszedł to wyjdzie dopiero nogami do przodu
>
> A buty też masz podgrzewane ?

W starych podręcznikach dla szoferów i właścicieli samochodów były
zalecenia co do sprzętu obowiązkowego w samochodzie.
Oprócz m.in. zapasu części i oliwiarki (bo smarowało się punkty podwozia
czasami co 100 km), to były jeszcze ciepłe buty z miękkimi podeszwami,
czapka i pled do przykrywania nóg.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry