W dniu 2017-07-06 o 15:19, Igor Pilutkiewicz pisze:
> A ilu znacie Inwestorów, którzy zamówili projekt i mają w nim wyliczenia od
konstruktora co ile nalezy wykonać mocowanie (np. dachówki, blachy, gontów itp.) w
zależnosci od strefy wiatrowej, gdzie bedzie stawiany budynek? Prosta sprawa, którą
sprawny projektant rozwiazuje w oparciu o Normy, wytyczne producentów oraz
odpowiednie oprogramowanie.

Prawda, ja akurat mam w projekcie to bo mój projekt robiło lokalne biuro
i znało uwarunkowania i strefę wiatrową, mam w obliczeniach ujęte
obciążenie wiatrem.

> - tego w projektach gotowych nie ma (bo projekt ma być tani), Inwestor o to nie
zapyta (bo jest nieświadomy), a jak o tym usłyszy, to się wyprze (że jakoś bedzie).

Bo projekt gotowy to sugestia (jak dla Włocha czerwone światło) i
podgląd jak ma dom wyglądać. Projekt musi być osadzony w lokalnych
realiach i czasami przebudowany aby im sprostać np: inny dach czy płyta
żelbetowa na szkodach górniczych.


> - Inwestor spotyka następnie wykonawców, którzy nie mają do czego sie odnieść, wiec
"robiom jak umiom" biorąc całą odpowiedzialnośc za wykonane dzieło na siebie.

Ale to wina inwestora i kierownika budowy że plan jest do d..y
jak wykonawca jest kumaty i ma duże doswiadczenie to widzi ewidentne
błędy wtedy jest bardzo dobrze bo mozna je poprawić, ale jak wykonawcy
lub inwestor który sam robi, są ludzikami przypadkowymi i nie mają o tym
pojęcia to robią jak umieją i potem efekt jest jak widać na obrazkach.

> - zabawa kończy sie w momencie, kiedy są ofiary w ludziach i trzeba pociągnac do
odpowiedzialności... do tego momentu (nawet bez dachu) śpimy spokojnie
>
Odpowiedzialność jest znana, kierownik i inwestor.

--
Pozdr
Janusz

do góry

Igor Pilutkiewicz pisze:
> A ilu znacie Inwestorów, którzy zamówili projekt i mają w nim wyliczenia od
konstruktora co ile nalezy wykonać mocowanie (np. dachówki, blachy, gontów itp.) w
zależnosci od strefy wiatrowej, gdzie bedzie stawiany budynek? Prosta sprawa, którą
sprawny projektant rozwiazuje w oparciu o Normy, wytyczne producentów oraz
odpowiednie oprogramowanie.

Ano... wszystko policzone i zwymiarowane jak należy. Standard, nie
musiałem pytać czy prosić.

> - tego w projektach gotowych nie ma (bo projekt ma być tani), Inwestor o to nie
zapyta (bo jest nieświadomy), a jak o tym usłyszy, to się wyprze (że jakoś bedzie).

Nie wiem jak w gotowych, ale w robionych chyba jednak są takie
informacje. Pracownik właśnie buduje i też ma wszystko policzone. Nawet
się zastanawialiśmy dlaczego tak, a nie inaczej.

> - Inwestor spotyka następnie wykonawców, którzy nie mają do czego sie odnieść, wiec
"robiom jak umiom" biorąc całą odpowiedzialnośc za wykonane dzieło na siebie.

Wykonawcy i tak robią jak chcą i jeżeli tylko inwestor się nie
interesuje - katastrofa gwarantowana. :(

Irek.N.

do góry

> Odpowiedzialność jest znana, kierownik i inwestor.
Kierownik nie inwestor. To na kierowniku jest cała odpowiedzialność,
inwestor może ani razu nie zajrzeć na budowę.

do góry

W dniu piątek, 7 lipca 2017 08:17:27 UTC+2 użytkownik k...@w...pl napisał:
> > Odpowiedzialność jest znana, kierownik i inwestor.
> Kierownik nie inwestor. To na kierowniku jest cała odpowiedzialność,
> inwestor może ani razu nie zajrzeć na budowę.

nie masz racji, zajrzyj do prawa budowlanego


b.

do góry

On 07.07.2017 08:17, k...@w...pl wrote:
>
>> Odpowiedzialność jest znana, kierownik i inwestor.
> Kierownik nie inwestor. To na kierowniku jest cała odpowiedzialność,
> inwestor może ani razu nie zajrzeć na budowę.
>

Kierownika guzik obchodzi cokolwiek. Ostatnio kolegę zalała woda w
piwnicy, bo nie ma drenarki

do góry

> > - Inwestor spotyka następnie wykonawców, którzy nie mają do czego sie odnieść,
wiec "robiom jak umiom" biorąc całą odpowiedzialnośc za wykonane dzieło na siebie.
>
> Wykonawcy i tak robią jak chcą i jeżeli tylko inwestor się nie
> interesuje - katastrofa gwarantowana. :(


Ja wiem że to jest grupa budowlana, ale czy nie jest tak wszędzie.
Jak wejdziesz na grupe o samochodach
- to piszą że jak ktoś głupi to zostaje kierowcą tira
- tutaj że jak ktoś głupi to idzie w budowlankę
- a jak się wejdzie na grupe komputerową to się okazuje że tam
też dużo rzeczy jest spierdolonych chociaż tam głupi nie pracują.
- a mechanik samochodowy zna ktoś dobrego?
- albo lekarza?
A jakoś się to się pcha
http://stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/L_zamieszk_budyn
ki_nsp_2011.pdf
str 18

w polsce jest 6 mln BUDYNKÓW stan na 2011 rok
Ile tych dachów spadło ?
Jaki to procent całość 0,01%?

do góry

W dniu piątek, 7 lipca 2017 21:52:55 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:

> w polsce jest 6 mln BUDYNKÓW stan na 2011 rok
> Ile tych dachów spadło ?
> Jaki to procent całość 0,01%?I

I powyższe bym Borysowi polecił przeczytać bo on promotor wybitny przewymiarowywania
itp.

do góry

On 07.07.2017 21:52, Bolko wrote:

> - to piszą że jak ktoś głupi to zostaje kierowcą tira
> - tutaj że jak ktoś głupi to idzie w budowlankę

Kierowcą tira imbecyl nie zostanie. Coś w głowie trzeba oleju mieć.

do góry

On 07.07.2017 21:52, Bolko wrote:

> w polsce jest 6 mln BUDYNKÓW stan na 2011 rok
> Ile tych dachów spadło ?
> Jaki to procent całość 0,01%?

Może nie spało ale prawie każdy cieknie.

do góry

W dniu 2017-07-07 o 21:52, Bolko pisze:

> w polsce jest 6 mln BUDYNKÓW stan na 2011 rok
> Ile tych dachów spadło ?
> Jaki to procent całość 0,01%?
Wiesz trąba też powiała na jakieś 0,001% powierzchni kraju.


--
Pozdr
Janusz

do góry