-
61. Data: 2023-06-02 19:03:56
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 02-06-2023 o 17:07, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .06.2023 o 16:06 Mogwai <m...@...invalid> pisze:
> To że Ty coś robisz i jest dla Ciebie "przyjemne" nie oznacza, że u
> innych jest tak samo.
W punkt.
Kilka razy już mu to samo napisałem.
Ale on nie jest w stanie tego pojąć.
Dyskusja jak z kogutkiem - i tak Ci zaraz napisze swoje od początku.
-
62. Data: 2023-06-02 20:12:34
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 02.06.2023 o 11:44, Mateusz Viste pisze:
> rozumiem i szanuję Twoje stanowisko. Nie zmienia to jednak faktu, że PV
> napędza tutaj pozasezonową konsumpcję węgla.
Niby dlaczego? Dużo wyprodukowanej przez moje panele energii latem
pójdzie od razu na klimatyzację, której nie będę używać zimą. Reszta na
codzienne użytkowanie, które jest prawie takie samo latem jak i zimą,
nie licząc oświetlenia, a więc komputery i sprzęty domowe.
Ewa
-
63. Data: 2023-06-02 20:55:22
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
piątek, 2 czerwca 2023 o 19:03:58 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> W dniu 02-06-2023 o 17:07, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> > W dniu .06.2023 o 16:06 Mogwai <m...@...invalid> pisze:
> > To że Ty coś robisz i jest dla Ciebie "przyjemne" nie oznacza, że u
> > innych jest tak samo.
> W punkt.
> Kilka razy już mu to samo napisałem.
> Ale on nie jest w stanie tego pojąć.
>
> Dyskusja jak z kogutkiem - i tak Ci zaraz napisze swoje od początku.
Weź się odpierdol pedale.
-
64. Data: 2023-06-02 21:21:37
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: Mogwai <m...@...invalid>
dn. 02.06.2023 o 20:12, FEniks napisał:
> W dniu 02.06.2023 o 11:44, Mateusz Viste pisze:
>
> > rozumiem i szanuję Twoje stanowisko. Nie zmienia to jednak faktu,
> > że PV napędza tutaj pozasezonową konsumpcję węgla.
>
> Niby dlaczego? Dużo wyprodukowanej przez moje panele energii latem
> pójdzie od razu na klimatyzację, której nie będę używać zimą.
Podajesz przykłady autokonsumpcji, a ja odnosiłem się do kwestii
szklarni ogrzewanej poza sezonem. Czyli latem pojawia się nadprodukcja
energii z PV, więc aby ekwiwalent węglowy nie przepadł to człowiek
szuka nowych sposobów na jego spalenie jesienią lub zimą. I znowu - nic
mi do tego, i w żaden sposób mnie to nie boli. Wskazuję jednak, że
takie zjawisko może występować.
> Reszta na codzienne użytkowanie, które jest prawie takie samo latem
> jak i zimą, nie licząc oświetlenia, a więc komputery i sprzęty domowe.
Jasna sprawa.
Mateusz
-
65. Data: 2023-06-02 21:40:20
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
piątek, 2 czerwca 2023 o 20:12:36 UTC+2 FEniks napisał(a):
> W dniu 02.06.2023 o 11:44, Mateusz Viste pisze:
> > rozumiem i szanuję Twoje stanowisko. Nie zmienia to jednak faktu, że PV
> > napędza tutaj pozasezonową konsumpcję węgla.
> Niby dlaczego? Dużo wyprodukowanej przez moje panele energii latem
> pójdzie od razu na klimatyzację, której nie będę używać zimą. Reszta na
> codzienne użytkowanie, które jest prawie takie samo latem jak i zimą,
> nie licząc oświetlenia, a więc komputery i sprzęty domowe.
>
> Ewa
Klimatyzacja jak jest zajebiście goraco pracuje kilkanaście dni w roku. Na dodatek
nie przez cały dzień. Minus oczywiście wyjazd na tanie wakacje w Egipcie " bo my w
tym roku na wakacje pojechaliśmy do Egiptu". Podstawowe dzisiaj pranie na 40 stopni
to jakieś 0,4kWh. Można prac w taniej taryfie wtedy niecałe 20 groszy za prad
wyjdzie, proszek jest kilka razy drozszy. I tak dalej. Wyjebałas kilkadziesiąt
tysięcy zeby robić gówniane oszczędności. Do tego w jakimś onanecie czy innej Interii
raz na trzy tygodnie artykuł o palacych się od paneli dachach. Po takim artykule
wychodzac z domu zastanawiasz się czy nie odłaczyc paneli. I za to ze prawdę
napisałem ze handel jest mozliwy tylko dlatego ze co 13 sekund rodzi sie frajer
jakieś chujki z netu mnie obrażają chociaż wiedza ze byle kto obrazić mnie nie może.
Z fotowoltaiki nikt nigdy nie będzie darmowego pradu. Jedynie cena instalacji będzie
się rozkładała na coraz większa ilość kilowatogodzin jaka wyprodukuje. Jeśli przez
dwadzieścia lat nic się nie stanie z panelami to raz trzeba będzie wymienić falownik
bo kondensatory w nim zdechną a nikt tego nie naprawi chociaż kondensatory nie naleza
do najdroższych elementów elektronicznych.
-
66. Data: 2023-06-02 22:14:55
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 02/06/2023 21:40, Zenek Kapelinder wrote:
> Jeśli przez dwadzieścia lat nic się nie stanie z panelami to raz trzeba będzie
wymienić falownik
Falownik 10kW to jakieś śmieszne pieniądze, które zwracają się po roku
pracy instalacji. Czyli w 20 lat to jest 1/20 zysków, a patrząc w
rosnące ceny prądu może i 1/40.
Jak już mówiłem, kułaka nie przeskoczysz.
Polecam za to kalkulator.
-
67. Data: 2023-06-02 23:01:57
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
piątek, 2 czerwca 2023 o 22:15:13 UTC+2 heby napisał(a):
> On 02/06/2023 21:40, Zenek Kapelinder wrote:
> > Jeśli przez dwadzieścia lat nic się nie stanie z panelami to raz trzeba będzie
wymienić falownik
> Falownik 10kW to jakieś śmieszne pieniądze, które zwracają się po roku
> pracy instalacji. Czyli w 20 lat to jest 1/20 zysków, a patrząc w
> rosnące ceny prądu może i 1/40.
>
> Jak już mówiłem, kułaka nie przeskoczysz.
>
> Polecam za to kalkulator.
W fotowoltaice z dachu cena pradu bedzie zawsze wieksza od zera. Kazdy dodatkowy
wydatek związany z utrzymaniem w ruchu takiej instalacji podnosi cenę własnej
kilowatogodziny. Na koniec trzeba dodać nieznana dzisiaj cenę demontażu i utylizacji.
Polecasz kalkulator ale jak go chcesz użyc to najpierw pomyśl co chcesz liczyć. Drogi
przez chwilę gaz dał bodziec do zakładania fotowoltaiki i pomp ciepła. Koszty takich
instalacji do domku na pewno nie beda niższe niz 60 tysięcy a moga i dojsc do stu
tysięcy. W międzyczasie gaz staniał
http://www.cena-pradu.pl/gaz.html
Kułaka nie przebije. Masz rację ale kułacy sa kułakami bo potafia pomysleć zanim
uzyja kalkulatorów. Poza tym kułacy to jakiś margines społeczeństwa. A instalacji fv
jest tyle ze wychodzi ze kułacy ich nie maja ale zarabiają na sprzedawaniu i
instalowaniu ich innym.
-
68. Data: 2023-06-03 03:38:36
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:
> Odróżniasz sezonową jazdę na nartach (w moim przypadki kilka dni w
> sezonie) od codziennej pracy fizycznej przez cale życie zawodowe?
Nie wiem jak inni, ale ja za dobrą monetę przyjąłem panamateuszowe
kalkulacje, z których wynika, że sumaryczny nakład pracy w całym
sezonie nie przekracza tych kilku dni poświęconych białemu szaleństwu.
O robieniu kariery w zawodzie dziadka kominkowego mowy nie było.
Póżniejsza weryfikacja w badaniach in situ potwierdza te zeznania(tak,
moja skłonność do podejmowania działań od czapy, np. pod wpływem dyskusji
w Usenecie, jest niektórym dobrze znana).
>>> Cała "reszta" to Twoja i Jarosława "interpretacja" i odwracanie
>>> kota ogonem.
Dziękuję za pamięć. Poproszę tylko o wskazówki dotyczące interpunkcji
(konkretnie chodzi mi o znaki cudzysłowu) przy opisywaniu paraleli
Siekierezady i praktyk grzewczych mieszkańców wsi francuskiej.
> Jak starałeś się udowodnić, że u Ciebie wszyscy mają parki maszynowe
> jak nasz ZUL (zakład usług leśnych)
Ja tych starań nie dostrzegłem. Parków u wszystkich też nie, ale mogli
skrzętnie chować przede mną. Lecz gdyby nawet to porównanie miało sens,
świadczyłoby raczej o mizerii waszych ŻULi. Bo "kto bogatemu zwbroni"?
(sens użycia cudzysłowu wyjaśnię, jeśli są jakieś wątpliwości).
--
Jarek
-
69. Data: 2023-06-03 05:39:08
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 02-06-2023 o 11:44, Mateusz Viste pisze:
> Nie zmienia to jednak faktu, że PV
> napędza tutaj pozasezonową konsumpcję węgla.
Odpowiedź na wątpliwości:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,174372,298
21828,polska-nigdy-nie-potrzebowala-tak-malo-wegla-w
iatr-i-slonce.html#do_w=55&do_v=812&do_st=RS&do_sid=
608&do_a=608&s=BoxZieImg2&do_upid=812_ti&do_utid=298
21828&do_uvid=1685692230107
-
70. Data: 2023-06-03 06:08:09
Temat: Re: PV - produkcja dzisiaj
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-06-02, Mateusz Viste <m...@...invalid> wrote:
> Wskazuję tylko, że Twój przypadek jest pewnym potwierdzeniem mojej tezy
> o tym, że PV może sztucznie napędzać konsumpcję energii - również tej
> węglowej. Na ile to powszechny trend, i czy jest statystycznie znaczący
Pewnie napędza, ale w sumie tak to już w życiu jest. Weźmy np. takie
antybiotyki czy szczepionki. Te to dopiero napędzają emisję CO2 i
dewastacje środowiska. Jakby ich nie było to by człowiek siedział w domu
i bał się wystawić nos dalej niż za własne podwórko o lataniu do
ciepłych krajów nie wspomnieć. To, że PV może zwiększyć popyt na
węgiel, nie robiłbym z tego tragedii. Cały czas zastępuje węgiel. Po
osiągnięciu pewnej masy krytycznej węgiel przestanie się opłacać lub
zostanie zdeptany legislacyjnie.
W ostatecznym rozrachunku bardziej MZ chodzi o wypracowanie pewnego
optimum, które będzie blisko jakiejś-tam odnawialnej równowagi, a nie
obsesyjne ograniczanie konsumpcji
--
Marcin