eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePalenie płyt w piecu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 168

  • 161. Data: 2017-12-26 12:34:35
    Temat: Re: Palenie płyt w piecu
    Od: Roman Tyczka <n...@b...no>

    On Mon, 25 Dec 2017 13:37:08 -0800 (PST), Lisciasty wrote:

    >> W demokracji sedziowie musza byc apolityczni bo musza wykonywac swoja prace
    >> zgodnie z zalozeniami narzuconymi im przez wybranych przez wiekszosc
    >> przedstwicielami glosujacych.
    >
    > I dlatego wprowadza się zasadę, że sędziów wybierają politykierzy.
    > Sędziowie będą wtedy na pewno apolityczni.

    Tak na logikę to wybór sędziego przez polityka nie implikuje
    upolitycznienia sędziego. Tak samo jak wtedy, gdy polityk wybiera fryzjera
    to fryzjer nie staje się polityczny.

    --
    pozdrawiam
    Roman Tyczka


  • 162. Data: 2017-12-26 12:58:09
    Temat: Re: Palenie płyt w piecu
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2017-12-26 o 12:34, Roman Tyczka pisze:
    > On Mon, 25 Dec 2017 13:37:08 -0800 (PST), Lisciasty wrote:
    >
    >>> W demokracji sedziowie musza byc apolityczni bo musza wykonywac swoja prace
    >>> zgodnie z zalozeniami narzuconymi im przez wybranych przez wiekszosc
    >>> przedstwicielami glosujacych.
    >> I dlatego wprowadza się zasadę, że sędziów wybierają politykierzy.
    >> Sędziowie będą wtedy na pewno apolityczni.
    > Tak na logikę to wybór sędziego przez polityka nie implikuje
    > upolitycznienia sędziego. Tak samo jak wtedy, gdy polityk wybiera fryzjera
    > to fryzjer nie staje się polityczny.
    >
    Ale w praktyce okazuje się, że praca jest tylko dla swoich i tych co
    będą grzeczni i podporządkowani.

    Oni nie muszą być polityczni, wystarczy, że będą posłuszni.


  • 163. Data: 2017-12-26 13:16:06
    Temat: Re: Palenie płyt w piecu
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 26 grudnia 2017 12:17:01 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:

    > Co do ofert za 25 tys. to chyba jesteś świadomy czego się oczekuje od
    > takich kandydatów i że tacy kandydaci to wyjątkowi specjaliści, którzy
    > za granicą zarobią kilka razy tyle i do tego bez zapierdalania po 20
    > godzin dziennie jak w Polsce, a przy tym są to raczej oferty dorywcze i
    > po skończonym dziele papa.

    Praca 8h dziennie na umowę o pracę. Choć zapewne każdy pójdzie na B2B bo
    woli mieć z tego 20k w kieszeni niż 10 ;) Po skończonym dziele "papa"? Ty
    wiesz, co mówisz? ;) IT to czysty rynek pracownika i dba się o niego jak
    tylko się da. Koszt utraty pracownika to wielokrotność jego miesięcznej
    pensji. Koszt zatrudnienia nowego, zgrania z zespołem, wdrożenia etc.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 164. Data: 2018-01-10 12:55:19
    Temat: Re: Palenie p?yt w piecu
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-12-26 o 23:21, Maniek4 pisze:
    > Statystycznie czy jak?
    > Znam przypadki, że jedynak ojca lekarza i matki nauczycielki się
    > wykoleil i przypadki kilkoro dzieci ojca alkoholika z tytułami
    > naukowymi. W życiu nic nie jest pewne. Wiele zależy od rodziców,
    > ale nie tylko niestety.

    Albo w sumie "stety" biorąc pod uwagę przytoczony przykład nr 2;)

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 165. Data: 2018-01-10 12:58:57
    Temat: Re: Palenie płyt w piecu
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-12-25 o 19:49, Uzytkownik pisze:
    > Wartościuję ludzi i dzielę na sorty, ale nie wg dyplomów, a wiedzy i
    > umiejętności.

    Dobrze napisane. Zwłaszcza, jak chodzi o IT. Bo gdyby patrzeć po
    dyplomach, to cały mój dział, bądź co bądź specjalistów, by praktycznie
    nie istniał. Większość ma tu nieskończone studia, a Ci ze skończonymi
    często nawet nie zahaczyli nimi o IT...

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 166. Data: 2018-01-10 13:09:25
    Temat: Re: Palenie płyt w piecu
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-12-26 o 12:16, Uzytkownik pisze:
    > Nie wszyscy są i muszą być programistami. On akurat jest specjalistą
    > ogrzewnictwa i wcale nie jest gorszym specjalistą w swojej branży od
    > dobrych informatyków.
    > Co do ofert za 25 tys. to chyba jesteś świadomy czego się oczekuje od
    > takich kandydatów i że tacy kandydaci to wyjątkowi specjaliści, którzy
    > za granicą zarobią kilka razy tyle i do tego bez zapierdalania po 20
    > godzin dziennie jak w Polsce, a przy tym są to raczej oferty dorywcze i
    > po skończonym dziele papa.

    Przede wszystkim takie oferty po 25 tysi netto dla jakiegokolwiek
    informatyka, to nie jest ot tak jakaś przeciętna w tej branży. A i
    Warszawa jest poza "normą" krajową, jak o wynagrodzenia chodzi zwykle.
    Bardziej normalnie, też specjaliści z IT, ale niekoniecznie programiści
    (jakby kurde innych w IT nie było tylko ciągle ci programiści i
    programiści...) to zazwyczaj zarabiają jednak ułamek tej kwoty i
    niejednokrotnie zwykły budowlaniec bez szczególnego wykształcenia
    zarabia więcej... :/

    > Mam kolegę, informatyka, który na takie oferty się łapał. Może nie było
    > to 25 tys., ale ponad dycha. W końcu wyjechał do Irlandii i tam już
    > pracuje ponad 8 lat u jednego pracodawcy i póki co nie zamierza wracać,
    > bo nie dość, że zarabia dużo więcej to jeszcze nie ma takiej nerwówki i
    > niepewności zatrudnienia jak w Polsce. Poza tym to co sam podkreśla nie
    > ma tam takiej zawiści i dążenia do wygryzienia jeden drugiego. Jak ma
    > problem z którym nie może sobie poradzić to koledzy mu pomagają
    > bezinteresownie.
    > W Polsce jeden drugiego jakby mógł to by w łyżce wody utopił.

    A tu akurat to się nie zgodzę i to mocno zależy od firmy/zespołu, w
    którym się pracuje. Ja akurat nigdy nie miałem akcji, że mieliśmy między
    sobą jakiś wyścig szczurów. Zwykle dokładnie odwrotnie i wszyscy sobie
    jak co pomagali.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 167. Data: 2018-01-10 13:10:41
    Temat: Re: Palenie płyt w piecu
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-12-26 o 13:16, Adam Sz. pisze:
    > W dniu wtorek, 26 grudnia 2017 12:17:01 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >
    >> Co do ofert za 25 tys. to chyba jesteś świadomy czego się oczekuje od
    >> takich kandydatów i że tacy kandydaci to wyjątkowi specjaliści, którzy
    >> za granicą zarobią kilka razy tyle i do tego bez zapierdalania po 20
    >> godzin dziennie jak w Polsce, a przy tym są to raczej oferty dorywcze i
    >> po skończonym dziele papa.
    >
    > Praca 8h dziennie na umowę o pracę. Choć zapewne każdy pójdzie na B2B bo
    > woli mieć z tego 20k w kieszeni niż 10 ;) Po skończonym dziele "papa"? Ty
    > wiesz, co mówisz? ;) IT to czysty rynek pracownika i dba się o niego jak
    > tylko się da. Koszt utraty pracownika to wielokrotność jego miesięcznej
    > pensji. Koszt zatrudnienia nowego, zgrania z zespołem, wdrożenia etc.

    Brzmisz trochę niczym artykuł z Wyborczej "Informatycy zarabiają nawet
    30 tys. zł".
    A to jednak nie zawsze i wszędzie tak różowo, również w tej branży...

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 168. Data: 2018-01-10 13:35:19
    Temat: Re: Palenie płyt w piecu
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu środa, 10 stycznia 2018 13:09:28 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
    > A tu akurat to się nie zgodzę i to mocno zależy od firmy/zespołu, w
    > którym się pracuje. Ja akurat nigdy nie miałem akcji, że mieliśmy między
    > sobą jakiś wyścig szczurów. Zwykle dokładnie odwrotnie i wszyscy sobie
    > jak co pomagali.

    Dokładnie podobna sytuacja jest u mnie. A jak słyszę jak jest w pracy
    u znajomków, to czasem włos się na dupie jeży.
    A tak człowiek czasem marudzi na robotę i szefa, ale na zespół nigdy ;)

    L.

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1