-
11. Data: 2011-12-11 00:33:15
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: Jacek <n...@g...com>
Ja paliłem w kominku, jak był nowy tylko liściastym, a potem odważyłem
się na iglaste i palę tak do dziś. Jedyny minus, jaki widzę, to to, że
iglaste czasem strzela w kominku i jak się taki moment trafi podczas
otwierania drzwiczek, to czasem coś wyskoczy na dywan i jak się nie
zdąży zabrać, to wypala dziurę. Jak dotąd mija 7 czy 8 lat palenia i mam
póki co jeden dość wyraźny ślad na dywanie.
Co do komina, to nie stwierdziłem niczego niepokojącego.
Szybkość palenia, jak już koledzy pisali - iglaste pali się trochę szybciej.
Jacek
-
12. Data: 2011-12-11 09:10:02
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: J_K_K <j...@i...fm>
W dniu 2011-12-11 01:33, Jacek pisze:
> zdąży zabrać, to wypala dziurę. Jak dotąd mija 7 czy 8 lat palenia i mam
> póki co jeden dość wyraźny ślad na dywanie.
> Co do komina, to nie stwierdziłem niczego niepokojącego.
> Szybkość palenia, jak już koledzy pisali - iglaste pali się trochę
> szybciej.
No i proszę - przynajmniej jeden głos praktyka ;-)
--
Pzdr
JKK
-
13. Data: 2011-12-11 11:14:36
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: wolim <n...@t...pl>
W dniu 2011-12-11 01:33, Jacek pisze:
> Ja paliłem w kominku, jak był nowy tylko liściastym, a potem odważyłem
> się na iglaste i palę tak do dziś. Jedyny minus, jaki widzę, to to, że
> iglaste czasem strzela w kominku i jak się taki moment trafi podczas
> otwierania drzwiczek, to czasem coś wyskoczy na dywan i jak się nie
> zdąży zabrać, to wypala dziurę. Jak dotąd mija 7 czy 8 lat palenia i mam
> póki co jeden dość wyraźny ślad na dywanie.
> Co do komina, to nie stwierdziłem niczego niepokojącego.
> Szybkość palenia, jak już koledzy pisali - iglaste pali się trochę
> szybciej.
No ja też trochę paliłem sosną - głównie grubymi ścinkami po budowie.
Sosna pali się rewelacyjnie, nawet jak jest wilgotna. Do tego fajnie
pachnie. Ale zaprzestałem palenia, bo się przestraszyłem, że być może
rzeczywiście nie nadaje się do kominka...
Ale po głębszym zastanowieniu, dochodzę do wniosku, że jak może się nie
nadawać do kominka, skoro jednocześnie wszyscy tym palą w zwykłych
piecach. Nawet na allegro jak się ogląda oferty sprzedaży drzewa, to o
sośnie piszą "opałowe", a o takim dębie, czy innym liściastym "kominkowe".
Pozdry,
MW
-
14. Data: 2011-12-11 11:19:33
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: J_K_K <j...@i...fm>
W dniu 2011-12-11 12:14, wolim pisze:
> Ale po głębszym zastanowieniu, dochodzę do wniosku, że jak może się nie
> nadawać do kominka, skoro jednocześnie wszyscy tym palą w zwykłych
> piecach. Nawet na allegro jak się ogląda oferty sprzedaży drzewa, to o
> sośnie piszą "opałowe", a o takim dębie, czy innym liściastym "kominkowe".
>
A weź jeszcze pod uwagę, że niektóre kominki
są przystosowane do palenia np. węglem brunatnym ;-)
--
Pzdr
JKK
-
15. Data: 2011-12-11 11:25:26
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 11 Dec 2011 00:23:52 +0100, wolim napisał(a):
> Nie bój. Ja potrafię pewne rzeczy przeliczyć. Lepiej powiedz, czy można
> palić tą sosną w kominku, czy nie?
Można, tylko sypnij co jakiś czas, kiedy masz sporo żaru trochę soli
kuchennej do środka i otwó szyber i dolot, żeby sadzy za dużo w kominie nie
było.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
16. Data: 2011-12-11 11:27:28
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 10 Dec 2011 23:26:27 +0000 (UTC), Marex napisał(a):
>>> Każde drewno jest tak samo kaloryczne. Kaloryczność liczy się z masy a
> nie
>>> objętości.
> Najadłeś sie czegoś przefermentowanego...? No, nie kazde drewno jest tak
> samo kaloryczne~~ nie każde...Paliłeś Ty kiedyś w ogóle rozmaitym drewnem w
> piecu, albo i Lepiej - w kominku?? Czy wg twojej teorii taka sobie sośnina
> daje tyle samo kalorii co np.brzoza, albo i dąb, buk czy dopiero akacja??
Kilogram sosny da tyle samo co kilogram buka.
> To po kiego te wszystkie tabele energetyczności(kalorycznosci) gatunków
> drewna?
A możesz je podać?
> samo. Ale cóz, skoro miarą jest objętość i do takiej stosujemy nasze wywody.
To, że na fizyce w szkole spałeś nie oznacza, że do Twojej niewiedzy ma się
cały świat dostować.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
17. Data: 2011-12-11 12:26:05
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: "mihal" <f...@s...rt>
> A możesz je podać?
>
>> samo. Ale cóz, skoro miarą jest objętość i do takiej stosujemy nasze
>> wywody.
>
> To, że na fizyce w szkole spałeś nie oznacza, że do Twojej niewiedzy ma
> się
> cały świat dostować.
>
MJ/kg : sosna:21,2 świerk:20,5 jodła:19,5 brzoza:20,1 buk:20,1 dąb:18,4
olcha:18,1
Wychodzi na to ,że czym więcej żywicy tym więcej kalorii.
pozdr.
mihal
-
18. Data: 2011-12-11 13:34:16
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 11 Dec 2011 13:26:05 +0100, mihal napisał(a):
> MJ/kg : sosna:21,2 świerk:20,5 jodła:19,5 brzoza:20,1 buk:20,1 dąb:18,4
> olcha:18,1
> Wychodzi na to ,że czym więcej żywicy tym więcej kalorii.
Co najśmieszniejsze, wychodzi, że drewno iglaste, które jest traktowane
jako gorsze paliwo ma tą kaloryczność całkiem sporą.
Tylko cały myk w tym, że się sprzedaje na objętość, a nie na wagę.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
19. Data: 2011-12-11 18:54:43
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"wolim" <n...@t...pl> wrote:
>W dniu 2011-12-11 01:33, Jacek pisze:
>> Ja paliłem w kominku, jak był nowy tylko liściastym, a potem odważyłem
>> się na iglaste i palę tak do dziś. Jedyny minus, jaki widzę, to to, że
>> iglaste czasem strzela w kominku i jak się taki moment trafi podczas
>> otwierania drzwiczek, to czasem coś wyskoczy na dywan i jak się nie
>> zdąży zabrać, to wypala dziurę. Jak dotąd mija 7 czy 8 lat palenia i mam
>> póki co jeden dość wyraźny ślad na dywanie.
>> Co do komina, to nie stwierdziłem niczego niepokojącego.
>> Szybkość palenia, jak już koledzy pisali - iglaste pali się trochę
>> szybciej.
>
> No ja też trochę paliłem sosną - głównie grubymi ścinkami po budowie.
> Sosna pali się rewelacyjnie, nawet jak jest wilgotna. Do tego fajnie pachnie.
> Ale zaprzestałem palenia, bo się przestraszyłem, że być może rzeczywiście nie
> nadaje się do kominka...
>
> Ale po głębszym zastanowieniu, dochodzę do wniosku, że jak może się nie
> nadawać do kominka, skoro jednocześnie wszyscy tym palą w zwykłych piecach.
> Nawet na allegro jak się ogląda oferty sprzedaży drzewa, to o sośnie piszą
> "opałowe", a o takim dębie, czy innym liściastym "kominkowe".
W instrukcji obsługi mojego wkładu było wyraźnie zaznaczone, aby spalać jedynie
drewno liściaste.
Palenie iglastym lub węglem powoduje utratę gwarancji.
--
Bartek
-
20. Data: 2011-12-11 20:24:25
Temat: Re: Palenie sosną w kominku
Od: wolim <n...@t...pl>
W dniu 2011-12-11 19:54, Bartek pisze:
> "wolim" <n...@t...pl> wrote:
>> W dniu 2011-12-11 01:33, Jacek pisze:
>>> Ja paliłem w kominku, jak był nowy tylko liściastym, a potem odważyłem
>>> się na iglaste i palę tak do dziś. Jedyny minus, jaki widzę, to to, że
>>> iglaste czasem strzela w kominku i jak się taki moment trafi podczas
>>> otwierania drzwiczek, to czasem coś wyskoczy na dywan i jak się nie
>>> zdąży zabrać, to wypala dziurę. Jak dotąd mija 7 czy 8 lat palenia i mam
>>> póki co jeden dość wyraźny ślad na dywanie.
>>> Co do komina, to nie stwierdziłem niczego niepokojącego.
>>> Szybkość palenia, jak już koledzy pisali - iglaste pali się trochę
>>> szybciej.
>>
>> No ja też trochę paliłem sosną - głównie grubymi ścinkami po budowie.
>> Sosna pali się rewelacyjnie, nawet jak jest wilgotna. Do tego fajnie
>> pachnie. Ale zaprzestałem palenia, bo się przestraszyłem, że być może
>> rzeczywiście nie nadaje się do kominka...
>>
>> Ale po głębszym zastanowieniu, dochodzę do wniosku, że jak może się
>> nie nadawać do kominka, skoro jednocześnie wszyscy tym palą w zwykłych
>> piecach. Nawet na allegro jak się ogląda oferty sprzedaży drzewa, to o
>> sośnie piszą "opałowe", a o takim dębie, czy innym liściastym
>> "kominkowe".
>
> W instrukcji obsługi mojego wkładu było wyraźnie zaznaczone, aby spalać
> jedynie drewno liściaste.
> Palenie iglastym lub węglem powoduje utratę gwarancji.
A co może się we wkładzie zepsuć?
I to jeszcze w ciągu 2 lat? :)
Pozdrawiam,
MW