Dnia pięknego Tue, 26 Nov 2013 11:23:12 -0800 osobnik zwany Kris napisał:

> W dniu wtorek, 26 listopada 2013 19:46:58 UTC+1 użytkownik Jacek
> napisał:
>> Widz�, �e namawianie Kogutka do �amania wierszy ma ten sam
>> skutek, co zach�canie Stokrotki do ortografii. Taki folklor
>> usenetowy.
> Jakiś archaiczny czytnik masz bo ja z czytaniem Kogutka postów problemu
> nie mam.

bo ty też nie masz czytnika



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W artykule <5294eca1$0$2289$65785112@news.neostrada.pl> Jacek napisal(a):

> Widzę, że namawianie Kogutka do łamania wierszy ma ten sam skutek, co
> zachęcanie Stokrotki do ortografii.
> Taki folklor usenetowy.
> Jacek


czy wymagasz czegoś od palanta? No Nie!

Więc czego sie spodziewać od kokutka?

Mówisz,ze to folklor?? Taka odpornośc na dobre rady??
Są tacy, którzy mówia,że to debilność...
--
Pozdr. Z_Dr
____________________________________________________
____________________

do góry

W dniu wtorek, 26 listopada 2013 23:25:46 UTC+1 użytkownik Z_D napisał:
> W artykule <5294eca1$0$2289$65785112@news.neostrada.pl> Jacek napisal(a):
>
>
>
> > Widz�, �e namawianie Kogutka do �amania wierszy ma ten sam skutek, co
>
> > zach�canie Stokrotki do ortografii.
>
> > Taki folklor usenetowy.
>
> > Jacek
>
>
>
>
>
> czy wymagasz czegoďż˝ od palanta? No Nie!
>
>
>
> Wi�c czego sie spodziewa� od kokutka?
>
>
>
> M�wisz,ze to folklor?? Taka odporno�c na dobre rady??
>
> S� tacy, kt�rzy m�wia,�e to debilno��...
>
> --
>
> Pozdr. Z_Dr
>
> ____________________________________________________
____________________

Jak ty nie słuchasz rad żeby przejść na cywilizowane narzędzie to dlaczego ja mam
słuchać twoich żeby zabytków używać? jakieś gówno masz co osiemdziesięciu znaków w
linii nie potrafi wyświetlić i stąd problemy. Może tak jak Lawa ZX Spectrum używasz.
W nim 40 znaków to był standard.

do góry

W dniu 26.11.2013 19:46, Jacek pisze:
> Widzę, że namawianie Kogutka do łamania wierszy ma ten sam skutek, co
> zachęcanie Stokrotki do ortografii.
> Taki folklor usenetowy.

To nie folklor tylko objaw niedorozwoju umysłowego.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

T->Dnia 2013-11-27 08:27:07 niejaki Andrzej Lawa napisał:
> To nie folklor tylko objaw niedorozwoju umysłowego.

z cięciem cytatów też sobie nei radzi...


--
http://42.pl/u/y68
Pójdźże kiń tę chmurność w głąb flaszy.

do góry

W artykule <0...@g...c
om>
k...@g...com napisal(a):

> W dniu wtorek, 26 listopada 2013 23:25:46 UTC+1 użytkownik Z_D napisał:
>> W artykule <5294eca1$0$2289$65785112@news.neostrada.pl> Jacek napisal(a):
>>
>>
>>
>> > Widz￯, ￯e namawianie Kogutka do ￯amania wierszy ma ten sam skutek, co
>>
>> > zach￯canie Stokrotki do ortografii.
>>
>> > Taki folklor usenetowy.
>>
>> > Jacek
>>
>>
>>
>>
>>
>> czy wymagasz czego￯ od palanta? No Nie!
>>
>>
>>
>> Wi￯c czego sie spodziewa￯ od kokutka?
>>
>>
>>
>> M￯wisz,ze to folklor?? Taka odporno￯c na dobre rady??
>>
>> S￯ tacy, kt￯rzy m￯wia,￯e to debilno￯￯...
>>
>> --
>>
>> Pozdr. Z_Dr
>>
>> ____________________________________________________
____________________

> Jak ty nie słuchasz rad żeby przejść na cywilizowane narzędzie to dlaczego ja mam
słuchać twoich żeby zabytków używać? jakieś gówno masz co osiemdziesięciu znaków w
linii nie potrafi wyświetlić i stąd problemy. Może tak jak Lawa ZX Spectrum używasz.
W nim 40 znaków to był standard.

I jeszcze spierdoli litery.Tuman i tyle.
--
. Z_Dr
____________________________________________________
____________________

do góry

p0li <p...@t...net> napisał(a):

>T->Dnia 2013-11-27 08:27:07 niejaki Andrzej Lawa napisał:
>> To nie folklor tylko objaw niedorozwoju umysłowego.
>
>z cięciem cytatów też sobie nei radzi...


Szkoda czasu. Juz mu tlumaczylem ze jak chce, zeby ludzie czytali co naplodzi
to powinien sie do nich dostosowywac, a nie do siebie. Nie pojal zagadnienia.
Nie pojmuje rowniez zasad i standardu, ktory obowiazuje w usenecie od nastu lat,
ale za to udowadnia, ze jego "czytnik" jest super bo od googla, a
ze nie umie obsluzyc? Kogo to.

do góry

W dniu wtorek, 29 października 2013 19:29:14 UTC+1 użytkownik Oliwka napisał:
> Jesteśmy w trakcie wykańczania instalacji grzewczej i niedługo będziemy kupowac
piec z podajnikiem . Mąż uparł się na opał pallet . Natomiast ja chciałabym wiedzieć
czy to jest opłacalne . Czy bardzo pyli,czy smoli komin,czy dużo popiołu ,jaki jest
wybór i gdzie go można kupić?

Proszę Panów , dziękuje za liczne wskazówki. Teraz chciałabym podzielić się swoja
refleksja na temat palenia pelletem , tak po babsku. Po zamontowaniu kotła ( jest
taki że można palić drobnicą ) przeprowadziliśmy próby. Na pierwszy rzut poszedł
ekogroszek , następny pellet. Na szczęście więcej plusów dal pellet. Ciepło było
porównywalne , ilość spalonego opalu również, cena praktycznie +- też. Jednak pellet
jest lepszy ponieważ wydziela CO tylko tyle ile zaabsorbowało drzewo , czyli znikomą
ilość. Przy spalaniu nie wydziela trujących gazów a więc mąż nie wdychał trujących
wyziewów, z tony Olimpu ( bo takim paliliśmy) miałam 2,5 kg popiołu który wysypałam
pod drzewa bo nie zawierał toksyn.O tym że kotłownia czysta to już gdzieś czytałam i
nie będę pisała.

do góry

W dniu wtorek, 2 września 2014 11:34:10 UTC+2 użytkownik e...@g...com napisał:
> W dniu wtorek, 29 października 2013 19:29:14 UTC+1 użytkownik Oliwka napisał:
>
> > Jesteśmy w trakcie wykańczania instalacji grzewczej i niedługo będziemy kupowac
piec z podajnikiem . Mąż uparł się na opał pallet . Natomiast ja chciałabym wiedzieć
czy to jest opłacalne . Czy bardzo pyli,czy smoli komin,czy dużo popiołu ,jaki jest
wybór i gdzie go można kupić?
>
>
>
> Proszę Panów , dziękuje za liczne wskazówki. Teraz chciałabym podzielić się swoja
refleksja na temat palenia pelletem , tak po babsku. Po zamontowaniu kotła ( jest
taki że można palić drobnicą ) przeprowadziliśmy próby. Na pierwszy rzut poszedł
ekogroszek , następny pellet. Na szczęście więcej plusów dal pellet. Ciepło było
porównywalne , ilość spalonego opalu również, cena praktycznie +- też. Jednak pellet
jest lepszy ponieważ wydziela CO tylko tyle ile zaabsorbowało drzewo , czyli znikomą
ilość. Przy spalaniu nie wydziela trujących gazów a więc mąż nie wdychał trujących
wyziewów, z tony Olimpu ( bo takim paliliśmy) miałam 2,5 kg popiołu który wysypałam
pod drzewa bo nie zawierał toksyn.O tym że kotłownia czysta to już gdzieś czytałam i
nie będę pisała.

Ubawiłaś mnie ekologią i wykładem na temat CO. Męża zamykasz w kominie że jest
narażony na toksyczne gazy? Czy czasami nie chodzi o wykazanie że to jakaś konkretna
marka jest najlepsza? U mnie Olimp się nie sprawdza. Koty nie chcą w niego szczać.
Barlinek za to rewelacja, nigdy nie składały reklamacji.

do góry

W dniu wtorek, 2 września 2014 13:29:46 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
> W dniu wtorek, 2 września 2014 11:34:10 UTC+2 użytkownik e...@g...com napisał:
>
> > W dniu wtorek, 29 października 2013 19:29:14 UTC+1 użytkownik Oliwka napisał:
>
> >
>
> > > Jesteśmy w trakcie wykańczania instalacji grzewczej i niedługo będziemy kupowac
piec z podajnikiem . Mąż uparł się na opał pallet . Natomiast ja chciałabym wiedzieć
czy to jest opłacalne . Czy bardzo pyli,czy smoli komin,czy dużo popiołu ,jaki jest
wybór i gdzie go można kupić?
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Proszę Panów , dziękuje za liczne wskazówki. Teraz chciałabym podzielić się swoja
refleksja na temat palenia pelletem , tak po babsku. Po zamontowaniu kotła ( jest
taki że można palić drobnicą ) przeprowadziliśmy próby. Na pierwszy rzut poszedł
ekogroszek , następny pellet. Na szczęście więcej plusów dal pellet. Ciepło było
porównywalne , ilość spalonego opalu również, cena praktycznie +- też. Jednak pellet
jest lepszy ponieważ wydziela CO tylko tyle ile zaabsorbowało drzewo , czyli znikomą
ilość. Przy spalaniu nie wydziela trujących gazów a więc mąż nie wdychał trujących
wyziewów, z tony Olimpu ( bo takim paliliśmy) miałam 2,5 kg popiołu który wysypałam
pod drzewa bo nie zawierał toksyn.O tym że kotłownia czysta to już gdzieś czytałam i
nie będę pisała.
>
>
>
> Ubawiłaś mnie ekologią i wykładem na temat CO. Męża zamykasz w kominie że jest
narażony na toksyczne gazy? Czy czasami nie chodzi o wykazanie że to jakaś konkretna
marka jest najlepsza? U mnie Olimp się nie sprawdza. Koty nie chcą w niego szczać.
Barlinek za to rewelacja, nigdy nie składały reklamacji.

Męża nie zamykam w kominie , tylko ma astmę, dziecko zresztą też. Z tego powodu
znikome wyziewy w otoczeniu są dla nas ważne. Berlinek kiedyś kupiliśmy ,niestety źle
sie przechowywał , worki pękaly.

do góry