W dniu 2020-10-29 o 08:31, Mateusz Viste pisze:
>> To pytanie uzupełniające, czy są w tej chwili dostępne akumulatory
>> energii poza tymi Tesli, które gromadziłyby odpowiednio dużą ilość
>> energii?
> Mnóstwo. Od lat. Tylko ceny (w porównaniu do prądu "z kabla") zupełnie
> nieopłacalne. Szukaj pod hasłem "akumulatory do paneli".


A to ja dopytam: czym się różnią akumulatory do paneli od takich do na
przykład domów kempingowych? Te do paneli potrafią być 5x droższe przy
tej samej pojemności.

Wychodziło mi około 50 tys zł za baterie 'dedykowane', które zgromadzą
prąd na jeden dzień mojego zużycia.

--
MN

do góry

W dniu piątek, 30 października 2020 21:02:36 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> A to ja dopytam: czym się różnią akumulatory do paneli od takich do na
> przykład domów kempingowych? Te do paneli potrafią być 5x droższe przy
> tej samej pojemności.

Nie "do paneli" tylko litowo-jonowe a nie kwasiaki. Kwestia sposobu
użytkowania i trwałości pewnie.

> Wychodziło mi około 50 tys zł za baterie 'dedykowane', które zgromadzą
> prąd na jeden dzień mojego zużycia.

Dlatego u Niemca montują bo mają dotacje a u nas nie :>

L.

do góry

W dniu 2020-10-31 o 08:04, Lisciasty pisze:
>> A to ja dopytam: czym się różnią akumulatory do paneli od takich do na
>> przykład domów kempingowych? Te do paneli potrafią być 5x droższe przy
>> tej samej pojemności.
> Nie "do paneli" tylko litowo-jonowe a nie kwasiaki. Kwestia sposobu
> użytkowania i trwałości pewnie.
>

Chętnie poznam różnice. Nie jestem ekspertem w tym.

--
MN

do góry

W dniu sobota, 31 października 2020 09:00:20 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> Chętnie poznam różnice. Nie jestem ekspertem w tym.

Zwykły kwasiak powinien być użytkowany tak że pobieramy z niego co jakiś
czas energię i od razu doładowujemy. Jak wyczerpiesz np. do połowy i zostawisz
na jakiś czas to dosyć szybko się zdegraduje. Sytuację ratują nieco
akumulatory "deep cycle" używane np. do wózków widłowych, ale to też
kwasiak tylko trochę podrasowany. Natomiast litowo-jonowe można od 20% do 80%
pojemności użytkować teoretycznie przez kilkanaście lat.

L.

do góry

On Saturday, October 31, 2020 at 6:55:02 PM UTC+1, Lisciasty wrote:
> W dniu sobota, 31 października 2020 09:00:20 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> > Chętnie poznam różnice. Nie jestem ekspertem w tym.
>
> Zwykły kwasiak powinien być użytkowany tak że pobieramy z niego co jakiś
> czas energię i od razu doładowujemy. Jak wyczerpiesz np. do połowy i zostawisz
> na jakiś czas to dosyć szybko się zdegraduje.

Tak to maja rozruchowe, trakcyjne sa stworzone do wykorzystaywania calego ladunku...

Glowny problem to gestosc energii
https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C4%99sto%C5%9B%C4%87
_energii

Litowo-jonowy ma ~10x wieksza od olowiowego... taka tesla model 3 ma aku wazace
480kg, gdyby zrobic je na olowiowych, to ~5 ton...
W domu wymaga to posiadania akumulatorni ;)

do góry

Pan WS napisał:

> Glowny problem to gestosc energii
> https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C4%99sto%C5%9B%C4%87
_energii
>
> Litowo-jonowy ma ~10x wieksza od olowiowego... taka tesla model 3
> ma aku wazace 480kg, gdyby zrobic je na olowiowych, to ~5 ton...
> W domu wymaga to posiadania akumulatorni ;)

No nie wiem, nie wiem. Dom to jednak jest *nieruchomość*, rządzi
się innymi prawami niż automobil. Ja bym przystał nawet na 20 ton
akumulatorów o niskiej gęsości energii, byle to rozwiązało jakiś
istotny problem.

Jarek

--
You load sixteen tons | St. Peter don't you call me
and what do you get? | Cause I can't go.
Another day older | I owe my soul to the company store.
and deeper in debt. |

do góry

On 31.10.2020 21:33, Jarosław Sokołowski wrote:

> No nie wiem, nie wiem. Dom to jednak jest *nieruchomość*, rządzi
> się innymi prawami niż automobil. Ja bym przystał nawet na 20 ton
> akumulatorów o niskiej gęsości energii, byle to rozwiązało jakiś
> istotny problem.

Na litowe trzeba wybudować osobny budynek albo zagłębienie w ziemi,
ziemiankę. Posiadanie takich aku skończy się pożarem.

do góry

KIKI napisał:

>> No nie wiem, nie wiem. Dom to jednak jest *nieruchomość*, rządzi
>> się innymi prawami niż automobil. Ja bym przystał nawet na 20 ton
>> akumulatorów o niskiej gęsości energii, byle to rozwiązało jakiś
>> istotny problem.
>
> Na litowe trzeba wybudować osobny budynek albo zagłębienie w ziemi,
> ziemiankę. Posiadanie takich aku skończy się pożarem.

Podobnie jest na przykład ze zbiornikami paliwa do agregatów. Ludzie
idą na to. Ja też bym poszedł, gdyby chodziło o enegię odnawialną
(w tym sensie, że mogę sobie zapas energii odnowić, gdy jest tanio,
lub wręcz darmo).

--
Jarek

do góry

Thu, 29 Oct 2020 01:53:32 -0700 (PDT), Lisciasty

> Zaproponuje 6kW za jakieś 33-34 tysiące.

Już tak mocno zjechali z cenami? Mnie serwowali 7500/kWp.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu sobota, 31 października 2020 22:15:49 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Już tak mocno zjechali z cenami? Mnie serwowali 7500/kWp.

A nie wiem, tak rzuciłem z czapki. Czekamy na wycenę od Krisa :>

L.

do góry