1cm <j...@g...com> napisał(a):

> Dnia Wed, 15 Aug 2012 20:39:38 +0200, Irek N. napisał(a):
>
> > Może tak, może nie, poza tym kwestia zasad. Widzę natomiast że zaczynasz
> > rozumieć. Po co więc teksty że kradzione? Poczytaj też o zasadach
> > rozliczania VAT-u, w businesie jest inaczej niż u osób fizycznych.
> >
> > Jeszcze jedna sprawa - dla porządku.
> > Po co podawać taką informację? Budowa jest stosunkowo duża (nie, to nie
> > domek będzie), poziomy rabatów pewnie znaczne (tak myślę, w końcu
> > zaopatrzenie w materiały mam kompleksowo rozwiązane), przy domku może
> > być ciężko dorównać. Po co więc ktoś ma się stresować? Pieniądze to
> > zawsze drażliwy temat jest.
> >
> > Miłego i wyluzuj.
> > Irek.N.
>
> Nie obchodzą nas Twoje targi, negocjacje i upusty tylko relacje cenowe.
> Bez znaczenia jest to co budujesz i ile zamawiasz tylko czy/jak cena
> odzwierciedla te dziesiąte i setne części przenikalności i przewodności.
>
> pzdr.

To co oszczędził na cenie bloczka, odda na przenikalności spoin. Jak policzy
te kilkadziesiąt cm zaprawy w stosunku do kilku cm to mu może coś tam wyjdzie
w OZC. A tak swoja droga to podałbyś Ireneuszu cenę bloczka. Zszedłeś poniżej
5zł?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>Zszedłeś poniżej 5zł?

Tak, ale negocjacje jeszcze trwają.
Poza tym porównywać należy cenę 1m2, inaczej bzdury wychodzą.
Zapodam na koniec zestawienie procentowe, tylko nadal nie wiem ile
spoina "gruba" kosztuje :(

Miłego.
Irek.N.

do góry

Obiecałem Wam procentowo ile co wyszło.

Najtańszy okazał się Prefabet, ale nikt nie pomógł w określeniu kosztów
zaprawy i jeszcze nie wiem czego, więc określiłem to samemu mniej lub
bardziej trafnie. (nie licząc późniejszego grubszego i za razem
droższego tynkowania, kwestie cieplne też pomijam, mam ocieplenie w
projekcie)
Co ciekawe odkryłem że słowo prefabet jest dosyć popularne w PL :) a
najzabawniejsze jest to, ze producent dla mnie lokalny nie zapewnił mi
żadnego transportu, (pośrednicy oczywiście już tak), więc niekoniecznie
lokalny jest najatrakcyjnieszy.

Jeżeli jego cenę przyjmę jako 100%, to Termalica kosztowała by 115%,
Solbet 114% a Ytong... no cóż, nie mogę powiedzieć bo zwyczajnie nie
było do czego porównać. W całej PL nie było wystarczająco bloczków abym
mógł zacząć budowę, więc negocjowane było coś innego, nie nadające się
do porównania.

Co mnie natomiast urzekło.
Rozmawiając z przedstawicielami/handlowcami/konsultantami z Ytong-a
(Xella) było z kim pogadać. Było bez pieprzenia, konkretnie i co zostało
powiedziane - zostało później dotrzymane.
Jeżeli ktoś będzie szedł w tą stronę, śmiało rozmawiać i to szczerze,
potrafią to docenić, to raz, a dwa - pośrednicy nie informują, że palety
nie są zwrotne, ale za to płatne 5PLN/szt. Wiem - deski też się przydają ;)
Kiki pisał że szkolenia dają. Od 3 lat nie dają, tylko sprzedają i
trzeba by wcześniej znacznie się umawiać (formularz nie przyjmuje
najbliższych 10 dni).

Odnośnie Solbetu, podobna rozmowa. Wskazali składy budowlane,
przygotowana profesjonalnie oferta i to od razu dobra. Doskonała
logistyka i to chyba nie zasługa pośrednika, gdyż tiry wprost na budowę
potrafią skierować.
Ślicznie wyglądają bloczki, nie mają pylącej powłoki na sobie w
przeciwieństwie do Prefabetu czy Termalici, ale to może być kwestia
indywidualnej palety, a ja nie bawiłem się w przeglądanie całych składów.

Termalica - wszystko fajnie, ale mają 2 rodzaje zaprawy znacznie
różniące się ceną i podobno tylko .... kolorem :) Niby zaprawa nie wnosi
wiele w koszty, ale warto wiedzieć (szarpnęło mnie jak przypadkiem w
Casto zauważyłem znacznie, znacznie taniej niż ja w ofercie hurtowej
dostałem). Bloczki niczego sobie, czyste, to co oglądałem lekko
zapylone, ale i tak się omiata przy układaniu, więc może to nie istotne.
Zakup przez hurtownika/przedstawiciela więc oferta też na gotowo z
rozładunkiem.

Generalnie - nie spieszyć się, dużo szukać, mówić co się chce osiągnąć,
ktoś w końcu spełni wymagania.

Tyle przemyśleń.

Irek.N.

do góry