-
11. Data: 2009-02-03 23:50:50
Temat: Re: Parapety - montaz - czy powinno sie ocieplac?
Od: "e-kran" <e...@o...pl>
> Pociesz się, ja już 2/3 mam rozwalone i wymienione na nowe. W zeszłym roku
> były takie okna gdzie się zbierał lód, bo nie dosyć, że przykleili na klej
> do glazury to nadlali betonem dla wyrównania.
>
No dobrze. A w dużych apartamentowcach na przykład ściany wykonywane są teraz
namiętnie z żelbetu. Lity żelbet, marzenie :-) Myślisz, że parapety to oni
tam przyklejają na piance? Nie wiem, może i tak, ale jaki to miałoby sens w
takiej sytuacji? Przecież ocieplenie jest od zewnętrznej strony ściany i ono
ma załatwić sprawę izolacji cieplnej. Mostka termicznego nie ma, bo parapet
wewnętrzny nie styka się bezpośrednio z otoczeniem zewnętrznym tylko ze ścianą
wewnętrzną i z ramą okna. Pod ramą okna jest zaś warstwa pianki.
Pobieżna lektura w internecie tego co pisze się o sposobie montażu
wewnętrznych parapetów marmurowych czy z konglomeratów pokazuje, że nie ma
wskazań o konieczności ich montażu na piance. Odnoszę wręcz wrażenie, że
większość zaleceń mówi o klejach typu Ceresit, zaprawach cementowych lub
podobnych. Polecam Google --> "montaż parapetów marmurowych".
Jeśli uznamy, że absolutnie konieczny jest montaż parapetów na piance, to idąc
tym tropem należałoby również koniecznie obłożyć styropianem (grubości minimum
2 cm) pozostałe szpalety okien od strony wewnętrznej, oczywiście przed
otynkowaniem ;-) Bo dlaczego nie, trzeba być konsekwentnym. Stąd już tylko
krok od wyłożenia styropianem lub wełną całego domu od wewnątrz. Nie
przeceniałbym zalet tego montażu na piance. Zgoda, na pewno parapet będzie
nieco cieplejszy, ale też i mniej stabilny. Nie na każdym parapecie po
zamontowaniu go na piance można by już swobodnie stanąć np. w celu umycia
szyb. Konglomeraty może OK, ale na naturalnej Brecii nie odważyłbym się stanąć
gdyby parapet nie był na zaprawie tylko na piance. Najdłuższy u mnie ma 180 cm
i podejrzewam, że mógłby wtedy spokojnie pęknąć wskutek ugięcia.
Poza tym subiektywne wrażenie, że kamień jest zimny dotyczy również płytek
ceramicznych na podłodze w miejscach gdzie nie ma ogrzewania podłogowego.
Sprawdzam teraz u siebie w miejscu gdzie świadomie nie dałem ogrzewania
podłogowego (pod schodami). Płytki są tam
_subiektywnie_zaledwie_nieco_cieplejsze niż moje parapety. A w pomieszczeniu
jest 21 st. i nic mi nie zamarza na szybach ;-) Kominek mam obłożony ceramiką.
Dopóki w nim nie napalę też robi wrażenie zimnego gdy go dotknę.
Gdy się chce żeby parapety robiły wrażenie ciepłych to się wybiera drewno albo
PCV ;-)
Pozdrawiam
e-kran
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2009-02-04 00:19:12
Temat: Re: Parapety - montaz - czy powinno sie ocieplac?
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:gma9jm$dcm$1@news.onet.pl...
> Kris wrote:
>> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:gma733$56u$1@news.onet.pl...
>>> powiedz mi, ty w ogóle prowadzisz jakiś nadzór nad robotami?
>> A po co.
>> Paragony sprawę załatwiaja;))
>
> dla mnie to jest chory sposób prowadzenia budowy.
Od roku tak, wcześniej nie, bo sądziłem, że wiedzą co czynią
-
13. Data: 2009-02-04 00:30:29
Temat: Re: Parapety - montaz - czy powinno sie ocieplac?
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"e-kran" <e...@o...pl> wrote in message
news:7d83.00000059.4988d85a@newsgate.onet.pl...
>>
> No dobrze. A w dużych apartamentowcach na przykład ściany wykonywane są
> teraz
> namiętnie z żelbetu. Lity żelbet, marzenie :-) Myślisz, że parapety to
> oni
> tam przyklejają na piance? Nie wiem, może i tak, ale jaki to miałoby sens
> w
> takiej sytuacji? Przecież ocieplenie jest od zewnętrznej strony ściany i
> ono
> ma załatwić sprawę izolacji cieplnej. Mostka termicznego nie ma, bo
> parapet
> wewnętrzny nie styka się bezpośrednio z otoczeniem zewnętrznym tylko ze
> ścianą
> wewnętrzną i z ramą okna. Pod ramą okna jest zaś warstwa pianki.
Jest mostek na skos. Wyobrażasz to sobie? Tam wychodzi centymetr styro
zamiast pełnej grubości i tu jest problem. Mnie się wydaje, że ostatnie 12cm
powinni na beton dać ytong, który nie przewodzi tak jak beton. Jeśli tego
nie robia to kibel.
> Pobieżna lektura w internecie tego co pisze się o sposobie montażu
> wewnętrznych parapetów marmurowych czy z konglomeratów pokazuje, że nie ma
> wskazań o konieczności ich montażu na piance. Odnoszę wręcz wrażenie, że
> większość zaleceń mówi o klejach typu Ceresit, zaprawach cementowych lub
> podobnych. Polecam Google --> "montaż parapetów marmurowych".
Bo to są wszystko przygłupy, ci sami co zalewają betonem skośne szczyty pod
sam dach i dają mniej cementu do betoniarki, bo nie chce im sie nosić.
U mnie miała montować parapety firma od okien ale akurat coś się
przeciągnęło, parapety były ale nie kazałem tego robić żeby nie poniszczyli.
Później oni nie mieli czasu i kazałem ekipie tynkarskiej zamontować
parapety. Nawet nie wiedziałem, że tak nie można montować. Później okniarz
mi mówi, że jak oni zamontowali te parapety, bo go pytałem czemu jego okna
są takie zimne od dołu.
>>Zgoda, na pewno parapet będzie ........
Na zielonej pianie tej 2-składnikowej trzyma jak na kleju
> A w pomieszczeniu
> jest 21 st. i nic mi nie zamarza na szybach ;-) Kominek mam obłożony
> ceramiką.
> Dopóki w nim nie napalę też robi wrażenie zimnego gdy go dotknę.
A to ty jeszcze jesteś z tych co grają z temperaturą w oczko :-)
Może to nie zimne parapety, a nadmierne oszczędności na opale ? :-))))))))))
Pompa ciepła plus kominek :-)
-
14. Data: 2009-02-04 12:29:28
Temat: Re: Parapety - montaz - czy powinno sie ocieplac?
Od: "e-kran" <e...@o...pl>
> > Pobieżna lektura w internecie tego co pisze się o sposobie montażu
> > wewnętrznych parapetów marmurowych czy z konglomeratów pokazuje, że nie ma
> > wskazań o konieczności ich montażu na piance. Odnoszę wręcz wrażenie, że
> > większość zaleceń mówi o klejach typu Ceresit, zaprawach cementowych lub
> > podobnych. Polecam Google --> "montaż parapetów marmurowych".
>
> Bo to są wszystko przygłupy, ci sami co zalewają betonem skośne szczyty pod
> sam dach i dają mniej cementu do betoniarki, bo nie chce im sie nosić.
Nie sądzię, że wszyscy to przygłupy, po prostu liczy się ogólny bilans. Dom
idealny czy dom pasywny istnieją tylko w teorii. Należy dążyć do ideału ale
gdy się nie uda w 100% to co - burzyć do fundamentów i zaczynać to piekło od
początku? Może życia nie starczyć.
Czy jesteś na 100% pewnien, że zamonotowanie tych parapetów na pianie da aż
tak zauważalną poprawę komfortu cieplnego? Bo okno przecież też jest w pewnym
sensie mostkiem a parapet styka się z nim dość konkretnie. Rama okna ma
wyraźne ranty dołem od zewnątrz i od wewnątrz, właśnie na parapety, i jest w
tym miejscu wyraźnie cieńsza. Drewno nie ma jakichś wybitnych właściwości
izolacji cieplnej.
>> > A w pomieszczeniu
> > jest 21 st. i nic mi nie zamarza na szybach ;-) Kominek mam obłożony
> > ceramiką.
> > Dopóki w nim nie napalę też robi wrażenie zimnego gdy go dotknę.
>
> A to ty jeszcze jesteś z tych co grają z temperaturą w oczko :-)
> Może to nie zimne parapety, a nadmierne oszczędności na opale ? :-))))))))))
> Pompa ciepła plus kominek :-)
>
Tej aluzji to już całkiem niestety nie pojmuję. Jaka znowu pompa + kominek?
Nie mam żadnej pompy ciepła a kominek jest do celów towarzysko-ozdobnych :-)
Odpalony 5-6 razy od samego początku i starczy. 21 st. jest optymalną
temperaturą, łatwą do osiągnięcia w zimie. W lecie gdy jestem w pomieszczeniu
klimatyzowanym też ustawiam maks. 21 st. Czemu w zimie miałoby być inaczej?
Pozdrawiam
e-kran
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl