-
21. Data: 2011-09-15 09:12:33
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: Adam <a...@g...com>
On 15 Wrz, 03:50, "kiki" <k...@t...fel> wrote:
> parteru. Zimna podłoga na gruncie i niebezpiecznie. jakoś na piętrze po
> zamknięciu drzwi "ba schody" mam szybę P4 i tak dalej ale parter mnie
> przeraża.
Mow dalej, moze na grupie jest lekarz i w koncu zdiagnozujemy co Ci
dolega :) :)
pozdr.
--
Adam
-
22. Data: 2011-09-15 09:23:08
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Aleksander wrote:
> Hej,
>
> Jak może pamiętacie, planuje postawić parterowy nieduży domek.
> Dzieci rosną, a stara chałupa robi się coraz starsza ;).
>
> No i przyjechała teściowa (z teściuniem, ale ten jegomość to jeszcze ok,
> nie wtrąca się we wszystko) ... i dalej nawija... że przecież NIKT nie
> buduje parterowych... że to może 1 na 1000, że "zrobicie jak zechcecie...
> ale ja uważam, że to głupota, że parterowy droższy... że to, że śmo..."
>
> ... ale tak nawijała makaron na uszy, że faktycznie zacząłem się
> ponownie zastanawiać, choć miałem nadzieję, że mam ten etap już
> za sobą. Eh.
Idź na kompromis, postaw parterowy z poddaszem użytkowym;-)
Jeśli chodzi o koszty, to teściowa chyba ma rację. Ale to przecież ma być
Twój dom, więc?
Ja wolałabym właśnie mieć ogolnoużytkowy dół (koniecznie z jedną sypialnią,
coraz młodsi się nie robimy przecież), a na poddaszu sypialnie, bo to
pozwala kategorycznie odgrodzić strefę prywatną.
J.
-
23. Data: 2011-09-15 09:23:42
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: "janko walski" <j...@o...com.pl>
Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
news:j4r4bl$r7v$1@inews.gazeta.pl...
> Podrzućcie proszę kilka argumentów, żeby zamknąć usta teściowej :)
Jesteśmy tego samego zdania co mamusia. Tyle, że taki dom jest dużo droższy
w budowie i wykończeniu. Mam rozumieć, że mamusia się zaoferowała dorzucić
nam do budowy 150-200 tys. zł ? ;-)
-
24. Data: 2011-09-15 09:29:17
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: "janko walski" <j...@o...com.pl>
Użytkownik "kiki" <k...@t...fel> napisał w wiadomości
news:j4rlov$a2g$1@opal.futuro.pl...
>> Ja bym budował parterowy o większej powierzchni niż dwie kondygnacje.
>> Chociaż sam mam mieszane uczucia. mam obawy spać na parterze, nie lubię
>> parteru. Zimna podłoga na gruncie i niebezpiecznie. jakoś na piętrze po
>> zamknięciu drzwi "ba schody" mam szybę P4 i tak dalej ale parter mnie
>> przeraża.
>> Z drugiej strony nie chce mi się łazić po schodach. No a młodszy się nie
>> robię.
>
> Miało być "na schody" :-) I w ogóle bezpieczniej się czuję na piętrze,
> jakoś tak. Widać czy ktoś się kręci w okolicy.
Nie boisz się, że na parterze wybuchnie pożar i odetnie Ci drogę ucieczki?
Poza tym jak mają Cię napaść to napadną i nawet nie jękniesz.
-
25. Data: 2011-09-15 09:43:52
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
> Jesteśmy tego samego zdania co mamusia. Tyle, że taki dom jest dużo
> droższy w budowie i wykończeniu. Mam rozumieć, że mamusia się zaoferowała
> dorzucić nam do budowy 150-200 tys. zł ? ;-)
a skąd taki wniosek? Porównujesz domu dokładnie tej samej wielkości
a konkretnie pow. użytkowej?
Ok, odpada Ci strop ale dochodzi pow. dachu. Mniejsze fundamenty
ale wiecej metrów bierzących. Brak ocieplenia skosów, ale sufit
i tak musisz ocieplić - nie chce mi się teraz liczyć, ale jak przeliczyłem
ocieplenie dachu przy kącie 40% a ocieplenie samego stropu, to ta pow.
nie roznila sie znaczaco. Nie chce teraz bzdur gadac, ale chyba bylo to w
okolicy
1.3 czy 1.4 pow.dachu/pow.stropu.
no schody to niewątpliwie dodatkowy wydatek ale do tych 200tys
to jeszcze daleko.
-
26. Data: 2011-09-15 09:50:48
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
W dniu 2011-09-14 22:55, Aleksander pisze:
> parterowych... że to może 1 na 1000, że "zrobicie jak zechcecie... ale
> ja uważam, że to głupota, że parterowy droższy... że to, że śmo..."
Ciekawe skąd wytrzasnęła argument że parterowy jest droższy (ciekawe
w preliczeniu na co: na kumaturę, powierzchnię użytkową czy na pow.
zabudowy...)
Przy piętrowym, jak wskazali inni, tracisz powierzchnię na schody,
musisz mieć dodatkową łazienkę, droższe wykończenie... Ale możesz
zrobić rozwiązanie kompromisowe. Zapewne nad swoim parterowym domkiem
nie planowałeś całkiem płaskiego dachu, tylko lekko skośny. Jakbyś
zrobił nieco bardziej stromy skos, oparty na krawędzi ścian (tj. bez
ścianki kolankowej), to koszt nie będzie znacznie większy, bo
powierzchnia dachu zmieni się minimalnie - a takie rozwiązanie
miałoby kilka zalet. Nie musisz na poddaszu robić pomieszczeń
mieszkalnych, wystarczy strych z dostępem składaną drabiną (wyłaz
strychowy czy jakoś tak), ale jakbyś z góry zaplanował odpowiednio
możliwość zmieszczenia w przyszłości schodów w hallu, to jeśli za
kilka lat okaże się, że Twoje dziecko nie chce się wyprowadzić
z domu - to ono sobie na tym strychu urządzi swoje mieszkanko.
Ty natomiast możesz położyć tylko na stropie izolację (wyjdzie pewnie
trochę taniej niż izolacja dachu, a jakbyś zrobił i dach i strop -
będziesz miał jeszcze cieplej). W ten sposób będziesz miał parterowy
domek ze strychem, na potrzeby teściowej można ten strych nazwać piętrem
a będziesz miał więcej miejsca na klamoty i spokój w rodzinie.
;-)
Pozdr,
--
ŁK
-
27. Data: 2011-09-15 10:13:23
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
W dniu 2011-09-15 11:50, Lukasz Kozicki pisze:
> W dniu 2011-09-14 22:55, Aleksander pisze:
>
>> parterowych... że to może 1 na 1000, że "zrobicie jak zechcecie... ale
>> ja uważam, że to głupota, że parterowy droższy... że to, że śmo..."
>
> Jakbyś zrobił nieco bardziej stromy skos, oparty na krawędzi ścian
> (tj. bez ścianki kolankowej), to koszt nie będzie znacznie większy,
P.S. Wczytałem sobie do programu rysunkowego przekrój tej Emilii o
której pisałeś wcześniej i jest tak... jakbyś podniósł kalenicę o ~2m,
to spadek dachu zmieni się z 17° na ~ 35-37° i na poddaszu powstanie
całkiem przestronne wnętrze - ale kosztem tego, że ze zgrabnego
bungalowa o architekturze śródziemnomorskiej zrobi się nieforemna
kolubryna ze zbyt krótkim lub zbyt niskim okapem, niepodobna za bardzo
ani do oryginału, ani do polskiej architektury. To chyba argument
jaki możesz użyć przeciwko teśiowej ;-)
Pozdr,
--
ŁK
-
28. Data: 2011-09-15 10:14:49
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: "Kris" <k...@w...pl>
>Użytkownik "Darek" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j4shd9$2va$...@n...onet.pl...
>i tak musisz ocieplić - nie chce mi się teraz liczyć, ale jak przeliczyłem
>ocieplenie dachu przy kącie 40% a ocieplenie samego stropu, to ta pow.
>nie roznila sie znaczaco. Nie chce teraz bzdur gadac, ale chyba bylo to w
>okolicy
>1.3 czy 1.4 pow.dachu/pow.stropu.
Tylko że ocieplenie stropu to np 15-20 m3 stropianu- koszt 1500-2000zł
Ocieplenie poddasz to 25 cm wełny razy strzelam 150 metrów kwadratowych, to
już jest pewnie 4000 zł do tego stelaże, płyty wykończenie itp.
-
29. Data: 2011-09-15 10:22:31
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: "Kris" <k...@w...pl>
>Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j4sj6q$8u1$...@n...onet.pl...
>Tylko że ocieplenie stropu to np 15-20 m3 stropianu- koszt 1500-2000zł
>Ocieplenie poddasz to 25 cm wełny razy strzelam 150 metrów kwadratowych, to
>już jest pewnie 4000 zł do tego stelaże, płyty wykończenie itp.
Dodam jeszcze że zrobienie PRAWIDŁOWEGO ocieplenia poddasz to nie lada
sztuka(a koszt robocizny niemały) a w praktyce jak nie zrobisz tego samemu
to nie będzie dobrze zrobione. Z tym są same kłopoty. A ociepleni stropu
jest bajecznie proste i do zrobienia samemu w jeden dzionek np.
-
30. Data: 2011-09-15 10:28:55
Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Od: "janko walski" <j...@o...com.pl>
Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j4shd9$2va$1@news.onet.pl...
>> Jesteśmy tego samego zdania co mamusia. Tyle, że taki dom jest dużo
>> droższy w budowie i wykończeniu. Mam rozumieć, że mamusia się zaoferowała
>> dorzucić nam do budowy 150-200 tys. zł ? ;-)
>
> a skąd taki wniosek? Porównujesz domu dokładnie tej samej wielkości
> a konkretnie pow. użytkowej?
>
> Ok, odpada Ci strop ale dochodzi pow. dachu. Mniejsze fundamenty
> ale wiecej metrów bierzących. Brak ocieplenia skosów, ale sufit
> i tak musisz ocieplić - nie chce mi się teraz liczyć, ale jak przeliczyłem
> ocieplenie dachu przy kącie 40% a ocieplenie samego stropu, to ta pow.
> nie roznila sie znaczaco. Nie chce teraz bzdur gadac, ale chyba bylo to w
> okolicy
> 1.3 czy 1.4 pow.dachu/pow.stropu.
>
> no schody to niewątpliwie dodatkowy wydatek ale do tych 200tys
> to jeszcze daleko.
Strop, wieniec, schody, mocniejsze fundamenty to wydatek przynajmniej ok.
100 tys. zł.
Sciany:
Załóżmy, że dom ma mieć powierzchnię 100m2 i ma być w kwadracie podstawy.
Dom parterowy zatem będzie miał podstawę 10x10m
Piętrowy trochę ponad 7x7m
Ocieplenie ścian:
W przypadku parterowego mamy 10x4x3=120m2
W przypadku piętrowego mamy ok. 7x4x6=168m2 czyli o 40m2 więcej do
ocieplenia.
Ocieplenie dachu:
W przypadku parterowego ociepla się tylko strop i jest to powierzchnia
100m2. Poddasze pozostawia się nieocieplone.
Ponieważ jest to płaska powierzchnia ocieplenia to można ocieplić każdym
materiałem: wełna, styropian, granulaty itp.
W przypadku piętrowego zazwyczaj są to dachy ze skosami. Obróbka tych
skosów, stelaż, droższe, dłuższe wieszaki do GK, więcej folii, dodatkowa
fola paroprzepuszczalna, dodatkowe kontrłaty, okna dachowe,
Mury - wychodzi na jeden czort, bo w przypadku piętrowego musisz dać wyższe
mury szczytowe i kolankowe, aby utworzyć poddasze użytkowe.
W przypadku parterowego możesz dać dach kopertowy i wtedy nie musisz ciągnąć
w ogóle muru ponad strop.
Oczywiście powierzchnia dachu przy budynku parterowym będzie większa, ale to
nie jest tak, że jest 2 razy większa, bo i tak część dachu musisz wypuścić i
ta część się nie zmienia.
Zwiększają Ci się koszty robocizny wszystkich instalacji, bo musisz się
przebijać przez stropy. Ponadto nie masz gdzie pochować rur
kanalizacyjnych-pionów. Zatem są na wierzchu - trzeba zabudowywać. To także
są koszty.
W przypadku parterówki prowadzenie kanalizacji oraz instalacji to bajka. W
przypadku piętrówki musisz kombinować.
Przy parterówce masz krótsze kominy dymowe i wentylacyjne, to także mniejszy
koszt.
Poza tym przy poddaszach użytkowych występuje "kompleks kikiego" ;-)
Mój znajomy były poseł PRL, pomimo, że stać by go było na wybudowanie
piętrówki, także postawił parterowy z poddaszem nieużytkowym. O czymś to
chyba świadczy.