eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieParterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 31. Data: 2011-09-15 10:32:45
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 15.09.2011 12:22, Kris pisze:

    > Dodam jeszcze że zrobienie PRAWIDŁOWEGO ocieplenia poddasz to nie lada
    > sztuka

    Że jak??

    > (a koszt robocizny niemały) a w praktyce jak nie zrobisz tego
    > samemu to nie będzie dobrze zrobione.

    Ja robiłem sam. Prosta sprawa.


  • 32. Data: 2011-09-15 10:34:51
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: "Adams" <n...@n...pl>


    Użytkownik "janko walski" <j...@o...com.pl> napisał w wiadomości
    news:j4sk1e$c39$1@news.onet.pl...

    Witam :-)

    > Mój znajomy były poseł PRL, pomimo, że stać by go było na wybudowanie
    > piętrówki, także postawił parterowy z poddaszem nieużytkowym. O czymś to
    > chyba świadczy.

    hehehe, no sam nie wiem, o czym to swiadczy ....
    Moze o tym ze byl notorycznie nawalony i bal
    sie chodzic po schodach ? :D
    Adams



  • 33. Data: 2011-09-15 10:36:56
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: "janko walski" <j...@o...com.pl>


    Użytkownik "janko walski" <j...@o...com.pl> napisał w wiadomości
    news:j4sk1e$c39$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:j4shd9$2va$1@news.onet.pl...
    >
    >>> Jesteśmy tego samego zdania co mamusia. Tyle, że taki dom jest dużo
    >>> droższy w budowie i wykończeniu. Mam rozumieć, że mamusia się
    >>> zaoferowała dorzucić nam do budowy 150-200 tys. zł ? ;-)
    >>
    >> a skąd taki wniosek? Porównujesz domu dokładnie tej samej wielkości
    >> a konkretnie pow. użytkowej?
    >>
    >> Ok, odpada Ci strop ale dochodzi pow. dachu. Mniejsze fundamenty
    >> ale wiecej metrów bierzących. Brak ocieplenia skosów, ale sufit
    >> i tak musisz ocieplić - nie chce mi się teraz liczyć, ale jak
    >> przeliczyłem
    >> ocieplenie dachu przy kącie 40% a ocieplenie samego stropu, to ta pow.
    >> nie roznila sie znaczaco. Nie chce teraz bzdur gadac, ale chyba bylo to w
    >> okolicy
    >> 1.3 czy 1.4 pow.dachu/pow.stropu.
    >>
    >> no schody to niewątpliwie dodatkowy wydatek ale do tych 200tys
    >> to jeszcze daleko.
    >
    > Strop, wieniec, schody, mocniejsze fundamenty to wydatek przynajmniej ok.
    > 100 tys. zł.
    > Sciany:
    > Załóżmy, że dom ma mieć powierzchnię 100m2 i ma być w kwadracie podstawy.
    > Dom parterowy zatem będzie miał podstawę 10x10m
    > Piętrowy trochę ponad 7x7m
    > Ocieplenie ścian:
    > W przypadku parterowego mamy 10x4x3=120m2
    > W przypadku piętrowego mamy ok. 7x4x6=168m2 czyli o 40m2 więcej do
    > ocieplenia.
    > Ocieplenie dachu:
    > W przypadku parterowego ociepla się tylko strop i jest to powierzchnia
    > 100m2. Poddasze pozostawia się nieocieplone.
    > Ponieważ jest to płaska powierzchnia ocieplenia to można ocieplić każdym
    > materiałem: wełna, styropian, granulaty itp.
    > W przypadku piętrowego zazwyczaj są to dachy ze skosami. Obróbka tych
    > skosów, stelaż, droższe, dłuższe wieszaki do GK, więcej folii, dodatkowa
    > fola paroprzepuszczalna, dodatkowe kontrłaty, okna dachowe,
    > Mury - wychodzi na jeden czort, bo w przypadku piętrowego musisz dać
    > wyższe mury szczytowe i kolankowe, aby utworzyć poddasze użytkowe.
    > W przypadku parterowego możesz dać dach kopertowy i wtedy nie musisz
    > ciągnąć w ogóle muru ponad strop.
    > Oczywiście powierzchnia dachu przy budynku parterowym będzie większa, ale
    > to nie jest tak, że jest 2 razy większa, bo i tak część dachu musisz
    > wypuścić i ta część się nie zmienia.
    > Zwiększają Ci się koszty robocizny wszystkich instalacji, bo musisz się
    > przebijać przez stropy. Ponadto nie masz gdzie pochować rur
    > kanalizacyjnych-pionów. Zatem są na wierzchu - trzeba zabudowywać. To
    > także są koszty.
    > W przypadku parterówki prowadzenie kanalizacji oraz instalacji to bajka. W
    > przypadku piętrówki musisz kombinować.
    > Przy parterówce masz krótsze kominy dymowe i wentylacyjne, to także
    > mniejszy koszt.
    > Poza tym przy poddaszach użytkowych występuje "kompleks kikiego" ;-)
    >
    > Mój znajomy były poseł PRL, pomimo, że stać by go było na wybudowanie
    > piętrówki, także postawił parterowy z poddaszem nieużytkowym. O czymś to
    > chyba świadczy.


    Zapomniałem jeszcze dodać, że z tych 100m2 piętrowego domu trzeba jeszcze
    częsć stracić na schody. Jeżeli będziemy chcieli mieć powierzchnię
    mieszkalną w budynku piętrowym taką samą jak przy parterowym to podstawa
    domu musi być większa jak 7x7m ze względu na schody. Czyli wymiary podstawy
    i tak się zbliżają do wymiarów parterowego.


  • 34. Data: 2011-09-15 11:03:26
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: Marras <m...@g...pl>


    > hehehe, no sam nie wiem, o czym to swiadczy ....
    > Moze o tym ze byl notorycznie nawalony i bal
    > sie chodzic po schodach ? :D
    LOL :)

    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z


  • 35. Data: 2011-09-15 12:25:19
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Sep 15, 10:43 am, "Adams" <n...@n...pl> wrote:
    > U ytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisa w wiadomo
    cinews:e81250f7-54c5-4a82-8907-56e38e3ec886@d18g2000
    yqm.googlegroups.com...
    > Witam :D
    >
    > >5. Problem z "ustawnoscia" Na parterze kuchnia, lazienka/kibel i pokoj
    > >i powoli zaczyna brakowac miejsca.
    > >Na pietrze sypialnia, pracownia pokoj dzieci.
    > >I codzienne ganianie po schodach.
    > >Buduj parterowy jesli mozesz. Drozej duzo nie wyjdzie. Potem sie
    >
    > mieszka wygodniej.
    >
    > No tak a co widokiem z okien z pietra na okolice ??
    > Pietro musi byc :-))))))))))))))))))))))))))))))
    >
    Widok to powinien byc z wzgorza i tarasu :)

    > Ustawnosc parteru mocno naciagana sprawa, spora
    > czesc parteru to  korytarzyki, holle, zakamarki, i "pierdolniki"
    > ;-)))))))))))))))
    >
    Na pietrze podobnie.
    Najlepiej chyba ustawne "kostki" (domy w ksztalcie szescianu) maja
    zjedzone dobre 15% powierzchni na pietrze przez korytarz i klatke
    schodowa.

    > Oczywiscie pisze tu polzartem polserio, bo kazde rozwiazanie
    > ma swoje zalety i wady.
    >
    Oczywiscie.


  • 36. Data: 2011-09-15 19:56:06
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: "SP2GUB" <s...@e...com.pl>


    "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> wrote in message
    news:4e71d005$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 2011-09-15 11:50, Lukasz Kozicki pisze:
    >> W dniu 2011-09-14 22:55, Aleksander pisze:
    >>
    >>> parterowych... że to może 1 na 1000, że "zrobicie jak zechcecie... ale
    >>> ja uważam, że to głupota, że parterowy droższy... że to, że śmo..."
    >>
    >> Jakbyś zrobił nieco bardziej stromy skos, oparty na krawędzi ścian
    >> (tj. bez ścianki kolankowej), to koszt nie będzie znacznie większy,
    >
    > P.S. Wczytałem sobie do programu rysunkowego przekrój tej Emilii o której
    > pisałeś wcześniej i jest tak... jakbyś podniósł kalenicę o ~2m,
    > to spadek dachu zmieni się z 17° na ~ 35-37° i na poddaszu powstanie
    > całkiem przestronne wnętrze - ale kosztem tego, że ze zgrabnego
    > bungalowa o architekturze śródziemnomorskiej zrobi się nieforemna
    > kolubryna ze zbyt krótkim lub zbyt niskim okapem, niepodobna za bardzo
    > ani do oryginału, ani do polskiej architektury. To chyba argument
    > jaki możesz użyć przeciwko teśiowej ;-)
    >
    > Pozdr,
    > --




    Ja koncze parterowy, zeby na stare lata po schodach nie ganiac - taki byl
    motyw przewodni. ( ale dalem sie namowic na uzytkowe poddasze ale tam bedzie
    moja radiostacja, no moze wystarczy jeszcze na stol bilardowy)
    Jurek




  • 37. Data: 2011-09-15 20:10:28
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Aleksander wrote:
    > Hej,
    >
    > Jak może pamiętacie, planuje postawić parterowy nieduży domek.
    > Dzieci rosną, a stara chałupa robi się coraz starsza ;).
    >
    > No i przyjechała teściowa (z teściuniem, ale ten jegomość to jeszcze
    > ok, nie wtrąca się we wszystko) ... i dalej nawija... że przecież NIKT
    > nie buduje parterowych... że to może 1 na 1000, że "zrobicie jak
    > zechcecie... ale ja uważam, że to głupota, że parterowy droższy... że to,
    > że śmo..."
    >
    > ... ale tak nawijała makaron na uszy, że faktycznie zacząłem się
    > ponownie zastanawiać, choć miałem nadzieję, że mam ten etap już
    > za sobą. Eh.
    >
    > Podrzućcie proszę kilka argumentów, żeby zamknąć usta teściowej :)

    zbuduj sobie piętrowy, ja buduje dla siebie.


  • 38. Data: 2011-09-15 20:46:24
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>

    >> Jakbyś zrobił nieco bardziej stromy skos, oparty na krawędzi ścian
    >> (tj. bez ścianki kolankowej), to koszt nie będzie znacznie większy,
    >
    > P.S. Wczytałem sobie do programu rysunkowego przekrój tej Emilii o której
    > pisałeś wcześniej i jest tak... jakbyś podniósł kalenicę o ~2m,
    > to spadek dachu zmieni się z 17° na ~ 35-37° i na poddaszu powstanie
    > całkiem przestronne wnętrze - ale kosztem tego, że ze zgrabnego
    > bungalowa o architekturze śródziemnomorskiej zrobi się nieforemna
    > kolubryna ze zbyt krótkim lub zbyt niskim okapem, niepodobna za bardzo
    > ani do oryginału, ani do polskiej architektury. To chyba argument
    > jaki możesz użyć przeciwko teśiowej ;-)

    Dzięki za pamięć, faktycznie kiedyś wspominałem o Emilce.
    Teraz na tapecie mam taki domeczek:
    http://www.galeriadomow.pl/projekt,upb225-dom-przy-b
    ukowej,164L.html

    Właśnie ze względu na duży strych i strop żelbetonowy od razu
    w projekcie, co sprawi, że będzie można z tego strychu faktycznie
    skorzystać :) - a bardzo lubię strych w swojej chałupie ;) ...
    ... często wchodzę popodziwiać sobie stan stuletnich krokwi... -
    - no i zerknąć gdzieś coś nie przecieka ;))

    A jakiego to programu używasz do rysunków, jeśli możesz zdradzić :) ?



  • 39. Data: 2011-09-15 20:47:23
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: "kamtzu" <...@...pl>

    Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:e81250f7-54c5-4a82-8907-56e38e3ec886@d18g2000yq
    m.googlegroups.com...
    > 1. Schody.
    > 2. 2x miejsce zezarte przez klatke schodowa (z grubsza 1,5 pokoju).
    > 3. remonty pietrowego wymagaja czasem rusztowania, parterowy sie
    > obskoczy drabina.
    > 4. Ocieplenie stropu - nawrzucac styro na strop. Koniec. Koszt
    > niewielki roboty na pare godzin. Ofukac szpary pianka.

    W 100% popieram. Dla mnie wybor jest oczywisty choc nigdy nie mieszkalem w
    parterowym. W gore to bym sie budowal tylko jesli dzialka lub przepisy by
    nakazywaly. W parterowce przy budowie systemem gospodarczym bardzo duzo
    mozna zrobic samemu z taboretu/drabiny. To samo przy pozniejszych remontach.
    Malowanie, naprawa rynny czy nawet wejscie na dach nie powinno stanowic
    problemu.

    Jedyna zaleta pietrowego jest bardziej energooszczedna bryla co przy
    parterowce mozna nadrobic dokladniejszym ociepleniem.



  • 40. Data: 2011-09-15 20:56:39
    Temat: Re: Parterowy czy piętrowy... teściowa mi truje że ma być piętrowy ...
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>

    Dziękuję uprzejmie wszystkim za udział w wątku.

    Więc tak, odpowiadam hurtowo :).

    Tak, domek będziemy budować za własne środki.

    Działka - 1550m2

    Więc tak - każdy z wariantów ma swoje plusy i minusy.

    Na pewno nie mam problemów ze spaniem na parterze ;)
    Często śpimy nawet przy oknach całkiem otwartych .

    Póki co, pozostaje przy parterowym ... za maks miesiąc
    chce już kupić jakiś projekt i złożyć papiery na PnB,
    i przestanę się w końcu na tym głowić.

    Dzięki za argumenty - przydadzą się... choć jak
    teście są nie do końca przyjaźnie nastawieni do zięcia ... ;)
    ... to i tak co by ten nie zrobił / wybrał... to będzie źle.

    Ale dobrze, że mieszkają dość daleko (300km) i w sumie rzadko
    do nas zaglądają ;).

    Pozdrawiam,
    Aleksander.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1