-
21. Data: 2010-12-10 21:10:46
Temat: Re: Pękający K-G
Od: "Piotr " <c...@g...SKASUJ-TO.pl>
janusz_kk1 <j...@o...pl> napisał(a):
> No jasne na poddaszu strop :)
>
>
>
>
"Witam
Mam na suficie płyty katronowo-gipsowe przymocowane do rusztu."
Kurcze, te poddasze, przyznaj, sam sobie wyśniłeś. Doczytaj pierwszy i drugi
post daniela. Potem zacytuj te poddasze, bo ja tego nie znalazłem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
22. Data: 2010-12-11 20:39:34
Temat: Re: Pękający K-G
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 10-12-2010 o 22:10:46 Piotr <c...@g...skasuj-to.pl>
napisał(a):
> janusz_kk1 <j...@o...pl> napisał(a):
>
>
>> No jasne na poddaszu strop :)
>>
>>
>>
>>
> "Witam
> Mam na suficie płyty katronowo-gipsowe przymocowane do rusztu."
>
> Kurcze, te poddasze, przyznaj, sam sobie wyśniłeś. Doczytaj pierwszy i
> drugi
> post daniela. Potem zacytuj te poddasze, bo ja tego nie znalazłem.
Proste :)
Wychodzę na poddasze i co widzę? że mam sufit zrobiony z płyt GK
przymocowanych do rusztu,
a stropu nie mam. Ka pe wu?
Tak zrozumiałem autora pytania, który jak na razie nic więcej nie wyjaśnił.
To po pierwsze na po drugie jakby to był sufin powieszany na parterze to
by nie pękał
bo nie miałby powodu, na poddaszu ma, bo został za mocno przymocowany do
więźby
i pracująca więźba powoduje jego pękanie.
--
Pozdr
JanuszK
-
23. Data: 2010-12-12 01:04:00
Temat: Re: Pękający K-G
Od: "Piotr " <c...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jeśli tak dedukujesz to równie dobrze może mu ten sufit pękać w nieogrzewanej
wiacie czy garażu. Tak samo opatrznie można posty daniela interpretować. Tam
też znalazłyby się ku temu powody. Również się mylisz pisząc, że ludziom nie
pękają sufity montowane do stropów monolitycznych.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2010-12-12 09:32:02
Temat: Re: Pękający K-G
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 12-12-2010 o 02:04:00 Piotr <c...@g...skasuj-to.pl>
napisał(a):
> Jeśli tak dedukujesz to równie dobrze może mu ten sufit pękać w
> nieogrzewanej
> wiacie czy garażu. Tak samo opatrznie można posty daniela interpretować.
Zgadzam się :)
> Tam
> też znalazłyby się ku temu powody. Również się mylisz pisząc, że ludziom
> nie
> pękają sufity montowane do stropów monolitycznych.
Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
'siadają'
nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają prawa,
tam naprawdę
trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
więźba narażona na duże
zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i powodują
pękanie GK.
--
Pozdr
JanuszK
-
25. Data: 2010-12-12 11:01:24
Temat: Re: Pękający K-G
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
> 'siadają'
> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają prawa,
> tam naprawdę
> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
> więźba narażona na duże
> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i powodują
> pękanie GK.
Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
ściany.
M.
-
26. Data: 2010-12-12 18:53:59
Temat: Re: Pękający K-G
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M <M...@o...pl> napisał(a):
> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>
>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>> 'siadają'
>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają prawa,
>> tam naprawdę
>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
>> więźba narażona na duże
>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i powodują
>> pękanie GK.
>
> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
> ściany.
Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż takich
zmian temp
nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np osiadanie, z
koleji na poddaszu
najczęściej jest praca więźby.
--
Pozdr
JanuszK
-
27. Data: 2010-12-12 19:12:29
Temat: Re: Pękający K-G
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2010-12-12 19:53, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M <M...@o...pl> napisał(a):
>
>> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>>
>>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>>> 'siadają'
>>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają prawa,
>>> tam naprawdę
>>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
>>> więźba narażona na duże
>>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i powodują
>>> pękanie GK.
>>
>> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
>> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
>> ściany.
> Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż takich
> zmian temp
> nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np osiadanie,
> z koleji na poddaszu
> najczęściej jest praca więźby.
Dlaczego uważasz, że na parterze nie ma zmian temperatury? Ja pamiętam
ze stanu surowego - wartości ekstremalne to temperatury od 3C do 22C
oraz wilgotność od 25% do 70%. Podczas budowy warunki bardzo się
zmieniają. Myślisz, że w składzie płyty GK to trzymają w 20C? A ciekawe
ile osób je trzyma jakiś czas w warunkach późniejszego użytkowania zanim
nie położy na suficie.
M.
-
28. Data: 2010-12-12 19:20:05
Temat: Re: Pękający K-G
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 12-12-2010 o 20:12:29 M <M...@o...pl> napisał(a):
> W dniu 2010-12-12 19:53, janusz_kk1 pisze:
>> Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M <M...@o...pl> napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>>>
>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>>>> 'siadają'
>>>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają
>>>> prawa,
>>>> tam naprawdę
>>>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
>>>> więźba narażona na duże
>>>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i
>>>> powodują
>>>> pękanie GK.
>>>
>>> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
>>> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
>>> ściany.
>> Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż takich
>> zmian temp
>> nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np osiadanie,
>> z koleji na poddaszu
>> najczęściej jest praca więźby.
>
> Dlaczego uważasz, że na parterze nie ma zmian temperatury? Ja pamiętam
> ze stanu surowego - wartości ekstremalne to temperatury od 3C do 22C
> oraz wilgotność od 25% do 70%. Podczas budowy warunki bardzo się
> zmieniają.
Ale one wtedy nie pękają bo nikt złączy nie ma zaciągnietych, a jak
mieszkasz
to temp jest w zasadzie stała.
--
Pozdr
JanuszK
-
29. Data: 2010-12-12 20:17:53
Temat: Re: Pękający K-G
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2010-12-12 20:20, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 12-12-2010 o 20:12:29 M <M...@o...pl> napisał(a):
>
>> W dniu 2010-12-12 19:53, janusz_kk1 pisze:
>>> Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M <M...@o...pl> napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>>>>
>>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>>>>> 'siadają'
>>>>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają
>>>>> prawa,
>>>>> tam naprawdę
>>>>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
>>>>> więźba narażona na duże
>>>>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i
>>>>> powodują
>>>>> pękanie GK.
>>>>
>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
>>>> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
>>>> ściany.
>>> Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż takich
>>> zmian temp
>>> nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np osiadanie,
>>> z koleji na poddaszu
>>> najczęściej jest praca więźby.
>>
>> Dlaczego uważasz, że na parterze nie ma zmian temperatury? Ja pamiętam
>> ze stanu surowego - wartości ekstremalne to temperatury od 3C do 22C
>> oraz wilgotność od 25% do 70%. Podczas budowy warunki bardzo się
>> zmieniają.
> Ale one wtedy nie pękają bo nikt złączy nie ma zaciągnietych, a jak
> mieszkasz
> to temp jest w zasadzie stała.
???. Sugerujesz, że po wyłożeniu płytami włączasz ogrzewanie i czekasz 2
tygodnie na ustabilizowanie się warunków?
M.
-
30. Data: 2010-12-13 09:32:13
Temat: Re: Pękający K-G
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 12-12-2010 o 21:17:53 M <M...@o...pl> napisał(a):
> W dniu 2010-12-12 20:20, janusz_kk1 pisze:
>> Dnia 12-12-2010 o 20:12:29 M <M...@o...pl> napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-12-12 19:53, janusz_kk1 pisze:
>>>> Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M <M...@o...pl> napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>>>>>
>>>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>>>>>> 'siadają'
>>>>>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają
>>>>>> prawa,
>>>>>> tam naprawdę
>>>>>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący
>>>>>> dach,
>>>>>> więźba narażona na duże
>>>>>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i
>>>>>> powodują
>>>>>> pękanie GK.
>>>>>
>>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
>>>>> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale
>>>>> osiadające
>>>>> ściany.
>>>> Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż
>>>> takich
>>>> zmian temp
>>>> nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np
>>>> osiadanie,
>>>> z koleji na poddaszu
>>>> najczęściej jest praca więźby.
>>>
>>> Dlaczego uważasz, że na parterze nie ma zmian temperatury? Ja pamiętam
>>> ze stanu surowego - wartości ekstremalne to temperatury od 3C do 22C
>>> oraz wilgotność od 25% do 70%. Podczas budowy warunki bardzo się
>>> zmieniają.
>> Ale one wtedy nie pękają bo nikt złączy nie ma zaciągnietych, a jak
>> mieszkasz
>> to temp jest w zasadzie stała.
>
> ???. Sugerujesz, że po wyłożeniu płytami włączasz ogrzewanie i czekasz 2
> tygodnie na ustabilizowanie się warunków?
NIE, jak przykręcasz płyty to masz zrobioną izolację, jak przykręcasz w
lecie
to nie ma problemu, jak w zimie to grzejesz bo w 0 marnie się robi, czyli
generalnie
od przykręcenia płyt do zamieszkania gwałownych i dużych zmian temp już
nie ma.
A więźba jest narażona na bezpośrednie wpływy temp w lecie 50st w zimie
-25 i do tego
obciązenie wiatrem i śniegiem.
--
Pozdr
JanuszK