-
11. Data: 2009-03-23 16:58:39
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
[cut]
>>
>>> czy przez tyle czasu cały czas nie nabrały wilgotności ??
>>> Na stojąco nie potrafią się dostosować do warunków w domu ??
>>
>> na stojaco czy na lezaco nie ma znaczenia
>
> to wiem... moja wypowiedz miala znamiona żartu ;)
uech chyba mi humor gdzies wcielo...
>> znaczenie ma ze nie leza/stoja swobodnie a sa przyklejone klejem
>
> No ale to nie zmienia faktu że już dawno swoją odpowiednią wilgotność
> mają...
juz wiemy co bylo jak zlapaly rose to kicha,
szkoda kombinacji zamiast kombinowac chyba szybciej i taniej bedzie zerwac
dziwi mnie tylko ze fachofcy nic nie powiedzieli na taki material
i poraz kolejny wylazi mania ze material kupuje inwestor bo tak taniej...
jak by to bylo po stronie ekipy to bylo by po klopocie...
i taniej ;-)))
--
Andrzej
www.hana.com.pl
Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
-
12. Data: 2009-03-23 16:58:59
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: j...@p...fm
On 23 Mar, 15:46, " Janusz" <a...@g...pl> wrote:
> Witam,
> Po rozbudowie domu zamiast tynkować zamówiłem fachowców, którzy przykleili mi
> na ściany płyty GK (ściany trochę nierówne, więc tynkowanie byłoby
> problematyczne). Najpierw łącznia zrobili bez siatki szpachlą do spoin kanufa
> (jakiś specjalny do łączeń, niewymagający siatki) - popękało, wycięli
> łączenia, zrobili j.w. ale inną masą - popękało (większość pękła, jak
> przewietrzyłem pokój - weszło trochę zimnego powietrza...). Znów wycięli
> łączenia - wypełnili je klejem do płytek (Adesilex P9), na to szpachla do
> spoin knaufa, siatka i znów szpachla - znów pękło (takie włosowate rysy).
>
> I teraz moje pytanie - czy w ogóle da radę położyć płyty na ścianę bez rys?
>
> Nie chciałbym tapety, ale chyba nie ma rady - trochę nie mam siły tego zrywać
> i bawić się od nowa.
>
> Pozdr. i proszę o radę
> Janusz
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
Ja bym stawiał na zwietrzałe materiały.
Taki zwietrzały gips ma właściwości mąki pszennej.
[pozdr]
-
13. Data: 2009-03-23 17:43:36
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: " Janusz" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
HANA <h...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> [cut]
>
> juz wiemy co bylo jak zlapaly rose to kicha,
> szkoda kombinacji zamiast kombinowac chyba szybciej i taniej bedzie zerwac
> dziwi mnie tylko ze fachofcy nic nie powiedzieli na taki material
>
> i poraz kolejny wylazi mania ze material kupuje inwestor bo tak taniej...
> jak by to bylo po stronie ekipy to bylo by po klopocie...
> i taniej ;-)))
>
zły wniosek - ja jako inwestor zlecam wykonanie wraz z zakupem, wniesieniem,
zrobieniem i posprzątaniem... między innymi dlatego, żeby nieświadomie takich
błądów nie robić, jak niestety zrobili moi "fachoFcy"
Pozdr.
Janusz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2009-03-23 17:43:49
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: " Janusz" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
HANA <h...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> [cut]
>
> juz wiemy co bylo jak zlapaly rose to kicha,
> szkoda kombinacji zamiast kombinowac chyba szybciej i taniej bedzie zerwac
> dziwi mnie tylko ze fachofcy nic nie powiedzieli na taki material
>
> i poraz kolejny wylazi mania ze material kupuje inwestor bo tak taniej...
> jak by to bylo po stronie ekipy to bylo by po klopocie...
> i taniej ;-)))
>
zły wniosek - ja jako inwestor zlecam wykonanie wraz z zakupem, wniesieniem,
zrobieniem i posprzątaniem... między innymi dlatego, żeby nieświadomie takich
błędów nie robić, jak niestety zrobili moi "fachoFcy"
Pozdr.
Janusz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2009-03-23 18:17:08
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: " " <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
HANA <h...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Szkoda roboty...
>
> 1.zerwac to w diably i polozyc nowe
> 2. alternatywa dac siatke i zaciagnac gipsem po calosci tak ze 2mm
>
> Ja bym jednak zerwal chyba tak wyjdzie taniej
>
Dzięki Wszystkim za odpowiedzi, na koniec jeszcze 3 pytanka:
1. Czy te płyty będą się trzymać ściany - czy np. można je wytapetować i
będzie OK?
2. Z tych samych płyt jest sufit - na razie nie pęka - zerwać, czy nie?
3. Mam przygotowane jeszcze 25 płyt GK (Rigips Pro A - 12,5mm), które podobnie
jak te już naklejone czekały na dworze na montaż (przykryte) 1 dzień. Czy one
będą OK, czy lepiej zwrócić je wykonawcom z podziękowaniem za współpracę? Czy
coś po tym dniu (było wilgotno, ale nie padało na nie) mogło się
nieodwracalnie stać?. Dodam, że są one trochę dziwne - kiedyś miałem płyty GK
z Nidy i gips w nich był twardy, ten jest jakby pianka, pokruszony.
Pozdrawiam
Janusz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2009-03-23 18:35:20
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:gq8jn4$20o$1@inews.gazeta.pl...
> HANA <h...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>>
>> Szkoda roboty...
>>
>> 1.zerwac to w diably i polozyc nowe
>> 2. alternatywa dac siatke i zaciagnac gipsem po calosci tak ze 2mm
>>
>> Ja bym jednak zerwal chyba tak wyjdzie taniej
>>
> Dzięki Wszystkim za odpowiedzi, na koniec jeszcze 3 pytanka:
> 1. Czy te płyty będą się trzymać ściany - czy np. można je wytapetować i
> będzie OK?
> 2. Z tych samych płyt jest sufit - na razie nie pęka - zerwać, czy nie?
> 3. Mam przygotowane jeszcze 25 płyt GK (Rigips Pro A - 12,5mm), które
> podobnie
> jak te już naklejone czekały na dworze na montaż (przykryte) 1 dzień. Czy
> one
> będą OK, czy lepiej zwrócić je wykonawcom z podziękowaniem za współpracę?
> Czy
> coś po tym dniu (było wilgotno, ale nie padało na nie) mogło się
> nieodwracalnie stać?. Dodam, że są one trochę dziwne - kiedyś miałem płyty
> GK
> z Nidy i gips w nich był twardy, ten jest jakby pianka, pokruszony.
>
> Pozdrawiam
> Janusz
>
> --
Ja bym pogadal z wykonawca...
moze uda sie dojsc do jakiegos consensusu
1. mozna tapeta zakryje a czy sie plyty beda trzymac... nie wiadomo
pisales ze kawalki byly klejone poswiecic jeden i zobaczyc jak sie trzyma
(oderwac)
2. na razie znaczy ile czasu? Janusz gdzie to jest? trzeba by spojzec...
3. Sprawdzic przy krawedziach tam najszybciej lapia wilgoc, zobacz czy ciut
nie spuchly,
jak nie to wstawic do domu odczekac z tydzien i mozna montowac
albo pogadaj z wykonawca zeby je wymienil, wiekszosc hurtowni przyjmie zwrot
bez gadania
wykonawcy bym nie zmienial (chyba ze jest nierefolmowalny) tylko cisnal az
bedzie dobrze zrobione
a na koniec zastosowal metode kiki (paragony)
zyczac powodzenia
pozdrawiam
--
Andrzej
www.hana.com.pl
Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
-
17. Data: 2009-03-23 18:38:02
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: "J23" <i...@p...onet.pl>
Użytkownik <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:gq8jn4$20o$1@inews.gazeta.pl...
> Dzięki Wszystkim za odpowiedzi, na koniec jeszcze 3 pytanka:
> 1. Czy te płyty będą się trzymać ściany - czy np. można je wytapetować i
> będzie OK?
> 2. Z tych samych płyt jest sufit - na razie nie pęka - zerwać, czy nie?
> 3. Mam przygotowane jeszcze 25 płyt GK (Rigips Pro A - 12,5mm), które
> podobnie
> jak te już naklejone czekały na dworze na montaż (przykryte) 1 dzień. Czy
> one
> będą OK, czy lepiej zwrócić je wykonawcom z podziękowaniem za współpracę?
> Czy
> coś po tym dniu (było wilgotno, ale nie padało na nie) mogło się
> nieodwracalnie stać?. Dodam, że są one trochę dziwne - kiedyś miałem płyty
> GK
> z Nidy i gips w nich był twardy, ten jest jakby pianka, pokruszony.
>
> Pozdrawiam
> Janusz
>
Jakoś mi się nie chce wierzyć aby te płyty przez jeden dzień na dworze
pod przykryciem zrobiły się do d...
Może pierwsza z góry/dołu i troche brzegi.
Może tam skąd przywedrowały były źle przechowywane.
Skoro na suficie jest cacy a na scianach do d..
to moim zdaniem musi byc też coś z wykonawstwem nie tak.
Po prostu na suficie za dobrze zrobili. :-)
Pzdr
J23
-
18. Data: 2009-03-23 18:44:11
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik " Janusz" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:gq8hol$js2$1@inews.gazeta.pl...
> HANA <h...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>>
>> [cut]
>
>>
>> juz wiemy co bylo jak zlapaly rose to kicha,
>> szkoda kombinacji zamiast kombinowac chyba szybciej i taniej bedzie
>> zerwac
>> dziwi mnie tylko ze fachofcy nic nie powiedzieli na taki material
>>
>> i poraz kolejny wylazi mania ze material kupuje inwestor bo tak taniej...
>> jak by to bylo po stronie ekipy to bylo by po klopocie...
>> i taniej ;-)))
>>
> zły wniosek - ja jako inwestor zlecam wykonanie wraz z zakupem,
> wniesieniem,
> zrobieniem i posprzątaniem... między innymi dlatego, żeby nieświadomie
> takich
> błędów nie robić, jak niestety zrobili moi "fachoFcy"
>
> Pozdr.
> Janusz
>
A to zwracam honor
zasugerowalem sie postami w stylu "sam kup material bo bedzie taniej"
ja ze strony wykonawcy gram w otwarte karty faktura za material plus 7% na
paliwo (przy drobnych zakupach tak do 2k pln)
przy wieksych 3% a zazwyczaj upusty mam na poziomie 10-15% wiec i tak taniej
wychodzi
i szczeze powiem ze czasami mam ubaw
jak mi sie inwestor potem zali ze wydal 500 pln na paliwo bo chcial sam ;-)
bo to kolkow 10 szt. zabraklo, to worek cekolu to cos tam...
ze nie wspomne ze jak trefny material to jest przepychanka czyja wina
ty dzialasz normalnie jak inwestor wiec jestes "kryty" zostaje ci gnebienie
wykonawcy
ma byc dobrze i juz
pozdrawiam
--
Andrzej
www.hana.com.pl
Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
-
19. Data: 2009-03-23 19:01:26
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "HANA" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gq8l9q$43m$1@news3.onet...
>> zasugerowalem sie postami w stylu "sam kup material bo bedzie taniej"
Bo w 90% przypadków będzie
> ja ze strony wykonawcy gram w otwarte karty faktura za material plus 7% na
> paliwo (przy drobnych zakupach tak do 2k pln)
> przy wieksych 3% a zazwyczaj upusty mam na poziomie 10-15% wiec i tak
> taniej wychodzi
10-15% upustu to zwykły klient z ulicy uzyska.
> i szczeze powiem ze czasami mam ubaw
> jak mi sie inwestor potem zali ze wydal 500 pln na paliwo bo chcial sam
> ;-)
> bo to kolkow 10 szt. zabraklo, to worek cekolu to cos tam...
A wykonawcy kupią kołki w opakowaniu 1000szt inwestor płaci za całość,
wykonawca zużywa 100szt a reszte odsprzedaje nastepnemu inwestorowi.
> ze nie wspomne ze jak trefny material to jest przepychanka czyja wina
> ty dzialasz normalnie jak inwestor wiec jestes "kryty" zostaje ci
> gnebienie wykonawcy
> ma byc dobrze i juz
Jak inwestor sam kupuje to kupi sobie materiał odpowiedniej jakości(a jak
kupi chłam to jego strata)- jak kupuje wykonawca to kupuje jak najtaniej bo
ma zapłacone za usługe z materiałem wiec tańszy materiał kupi wiecej kasy mu
zostaje. A jak widać z lektury grupy większość wykonawców nie chce rozbić
cen osobno: materiał+ usługa- ciekawe czemu?
> Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
> Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
> A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
Nie musi byc szybko, może być, ma być wysokiej jakości;))
--
Pozdrawiam
Kris
-
20. Data: 2009-03-23 19:16:51
Temat: Re: Pekanie plyt GK na scianach
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
>>> zasugerowalem sie postami w stylu "sam kup material bo bedzie taniej"
>
> Bo w 90% przypadków będzie
>
>> ja ze strony wykonawcy gram w otwarte karty faktura za material plus 7%
>> na paliwo (przy drobnych zakupach tak do 2k pln)
>> przy wieksych 3% a zazwyczaj upusty mam na poziomie 10-15% wiec i tak
>> taniej wychodzi
>
> 10-15% upustu to zwykły klient z ulicy uzyska.
zle napisalem 10-15 wiecej niz klient z ulicy
np. na welne mam 30%
>
>> i szczeze powiem ze czasami mam ubaw
>> jak mi sie inwestor potem zali ze wydal 500 pln na paliwo bo chcial sam
>> ;-)
>> bo to kolkow 10 szt. zabraklo, to worek cekolu to cos tam...
>
> A wykonawcy kupią kołki w opakowaniu 1000szt inwestor płaci za całość,
> wykonawca zużywa 100szt a reszte odsprzedaje nastepnemu inwestorowi.
[cut]
nizej jest...
>
> Jak inwestor sam kupuje to kupi sobie materiał odpowiedniej jakości(a jak
> kupi chłam to jego strata)- jak kupuje wykonawca to kupuje jak najtaniej
> bo ma zapłacone za usługe z materiałem wiec tańszy materiał kupi wiecej
> kasy mu zostaje. A jak widać z lektury grupy większość wykonawców nie chce
> rozbić cen osobno: materiał+ usługa- ciekawe czemu?
a czemu nie? dla mnie to zaden problem
ostatnio inwestor pomierzyl mi kable i mu 10 m jakos brakowalo...
a ze mialem to poszlo w rozkusz...
>> Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
>> Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
>> A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
>
> Nie musi byc szybko, może być, ma być wysokiej jakości;))
czasami "moze" sie nie da... ;-)
pozdrawiam
--
Andrzej
www.hana.com.pl