eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePeknieta wylewka.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 1. Data: 2009-04-10 20:49:29
    Temat: Peknieta wylewka.
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>

    Uszanowanie.

    Dzis przygladajac sie wylewce robionej w listopadzie i zauwazylem, ze w
    jednym miejscu pojawila sie rysa. Biegnie ona od rogu sciany w kierunku
    srodka pomieszczenia. Dylatacje od sciany sa, zbrojenie siatka stalowa pod
    rurkami od podlogowki i w zwiazku z tym pytanie, bo zakladam, ze rysa bedzie
    jednak postapowala jak uruchomie ogrzewanie. Czy powinienem sie tym
    przejmowac z uwagi na rurki od ogrzewania podlogowego??

    Pozdro.. TK



  • 2. Data: 2009-04-10 21:06:19
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Fri, 10 Apr 2009 22:49:29 +0200, Maniek4 napisał(a):

    (...)
    > jednak postapowala jak uruchomie ogrzewanie. Czy powinienem sie tym
    > przejmowac z uwagi na rurki od ogrzewania podlogowego??

    Nie :)

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 3. Data: 2009-04-10 21:17:58
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:groafi$vnl$1@news.interia.pl...
    > Uszanowanie.
    >
    > Dzis przygladajac sie wylewce robionej w listopadzie i zauwazylem, ze w
    > jednym miejscu pojawila sie rysa. Biegnie ona od rogu sciany w kierunku
    > srodka pomieszczenia. Dylatacje od sciany sa, zbrojenie siatka stalowa pod
    > rurkami od podlogowki i w zwiazku z tym pytanie, bo zakladam, ze rysa
    > bedzie jednak postapowala jak uruchomie ogrzewanie. Czy powinienem sie tym
    > przejmowac z uwagi na rurki od ogrzewania podlogowego??
    >
    > Pozdro.. TK

    Mam taki sam przekrój podłogi jak ty.
    W kilku miejscach popękała, grzałem całą zimę i nic na razie się nie dzieje
    :).
    Hmm choć teraz przeczytałem, że ty masz zbrojenie pod podłogówka???
    No ja mam w środku tzn. między rurkami a górną częścią wylewki.
    To zbrojenie przeciwskurczowe z siatki fi 2 może 3 .
    Bardziej się martwię jak ja kafle położę, tak żeby nie popękały na tych
    pęknięciach.
    Może siatka zatopiona w kleju?
    A propos pękania, porobiłem dylatacje prawie książkowo a i tak popękały :),
    Ci od podłogi mówili, że zawsze pęka.... :).

    Pozdrawiam Michał




  • 4. Data: 2009-04-10 21:33:11
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:grodjg$8f8$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Hmm choć teraz przeczytałem, że ty masz zbrojenie pod podłogówka???

    To jest taka siatka zbrojeniowa do posadzek ze stalowego zgrzewanego drutu o
    oczkach 15cm.

    > No ja mam w środku tzn. między rurkami a górną częścią wylewki.
    > To zbrojenie przeciwskurczowe z siatki fi 2 może 3 .
    > Bardziej się martwię jak ja kafle położę, tak żeby nie popękały na tych
    > pęknięciach.

    Ktos kiedys opisywal ciekawy patent, przechodzac przez dylatacje plytkami
    ukladanymi w karo? tak sie to chyba nazywa, polowe plytki kleil klejem, a
    druga polowe silikonem. Fajny patent.

    > Może siatka zatopiona w kleju?
    > A propos pękania, porobiłem dylatacje prawie książkowo a i tak popękały
    > :), Ci od podłogi mówili, że zawsze pęka.... :).

    A no wlasnie ksiazkowo. Niby dylatacje a i tak pekla. Grubosc tego to 7cm,
    wiec nie tak malo.

    Pozdro.. TK



  • 5. Data: 2009-04-10 21:33:52
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:17c468z9vlzsf.193sclfwy9gj6.dlg@40tude.net...
    > Dnia Fri, 10 Apr 2009 22:49:29 +0200, Maniek4 napisał(a):
    >
    > (...)
    >> jednak postapowala jak uruchomie ogrzewanie. Czy powinienem sie tym
    >> przejmowac z uwagi na rurki od ogrzewania podlogowego??
    >
    > Nie :)

    Dzieki podtrzymales mnie na duchu. Mysle, ze widujesz takie rzeczy dosc
    czesto. :-)

    Pozdro.. TK



  • 6. Data: 2009-04-10 23:15:57
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: o...@o...pl

    > Dnia Fri, 10 Apr 2009 22:49:29 +0200, Maniek4 napisał(a):
    >
    > (...)
    > > jednak postapowala jak uruchomie ogrzewanie. Czy powinienem sie tym
    > > przejmowac z uwagi na rurki od ogrzewania podlogowego??
    >
    > Nie :)

    TAK, TAK.
    A teraz czemu. Pęknięcie jest przez całą grubość. Na posadce
    najprawdopodobniej będzie gres (a na pewno nie deska ze względu na
    ogrzewanie). Pęknięcie na pewno się powiększy, szczególnie gdy dojdą
    napręzenia termiczne. A teraz kładziemy gres. Płyty szlichty się minimalnie
    przemieszczą. Następuje wzrost naprężenia. Teraz wystarczy dodatkowy czynnik
    np. upadek w tym miejscu czegoś twardego i ... płytka pęka. A teraz jak temu
    zaradzić. Stosuję tzw. "szycie". Nacinam na grubość maksymum 2 cm (nie więcej
    ponieważ nie do końca wierzę, że rurki są na odpowiedniej głębokości) nad
    pęknięciem, oraz co 10 cm w poprzek do poprzedniego nacięcia na długości 10 cm
    w każdym kierunku. W te szczeliny wlewam żywicę i wtapiam pręty tworząc
    tzw. "szycie".

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2009-04-10 23:50:50
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: "odbiorynadzory.pl" <o...@o...pl>

    >
    > Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:groafi$vnl$1@news.interia.pl...
    > > Uszanowanie.
    > >
    > > Dzis przygladajac sie wylewce robionej w listopadzie i zauwazylem, ze w
    > > jednym miejscu pojawila sie rysa. Biegnie ona od rogu sciany w kierunku
    > > srodka pomieszczenia. Dylatacje od sciany sa, zbrojenie siatka stalowa pod
    > > rurkami od podlogowki i w zwiazku z tym pytanie, bo zakladam, ze rysa
    > > bedzie jednak postapowala jak uruchomie ogrzewanie. Czy powinienem sie tym
    > > przejmowac z uwagi na rurki od ogrzewania podlogowego??
    > >
    > > Pozdro.. TK
    >
    > Mam taki sam przekrój podłogi jak ty.
    > W kilku miejscach popękała, grzałem całą zimę i nic na razie się nie dzieje
    > :).
    > Hmm choć teraz przeczytałem, że ty masz zbrojenie pod podłogówka???
    > No ja mam w środku tzn. między rurkami a górną częścią wylewki.
    > To zbrojenie przeciwskurczowe z siatki fi 2 może 3 .
    > Bardziej się martwię jak ja kafle położę, tak żeby nie popękały na tych
    > pęknięciach.
    > Może siatka zatopiona w kleju?
    > A propos pękania, porobiłem dylatacje prawie książkowo a i tak popękały :),
    > Ci od podłogi mówili, że zawsze pęka.... :).
    >
    > Pozdrawiam Michał

    Nie zawsze musi pękać. Jeżeli są dylatacje w odpowiednich miejscach i: albo
    sucha mieszanka oraz pielegnacja, albo troche wiecej wody i bez pielegnacji.
    Jest to trudne i potrzeba duzego doswiadczenia.
    A teraz jeszcze jedno do wszystkich, którzy mają lub mieli problemy z
    pękaniem. Proponuję sprawdzic najlepiej za pomocą np. szprychy od roweru w
    miejscach przylegajacych do pęknięcia dylatację. Czy np. gąbka dylatacyjna
    jest na całej głębokości, czy tylko do pewnej głębokości (często gabka zostaje
    wyparta z dolnej warstwy szlichty i zamiast dylatacji mamy szlichtę
    zamaskowaną paskiem gąbki wysokości np. 2 cm w tym miejscu. Następuje
    rozszerzanie płyty, brak miejsca na rozszerzalność liniową w tym miejscu
    powoduje wzrost napięcia i pękanie w najsłabszym miejscu czyli najczęściej w
    miejscach zmiany przekroju płyty. Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2009-04-11 00:35:05
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
    news:groafi$vnl$1@news.interia.pl...
    > Uszanowanie.
    >
    > Dzis przygladajac sie wylewce robionej w listopadzie i zauwazylem, ze w
    > jednym miejscu pojawila sie rysa. Biegnie ona od rogu sciany w kierunku
    > srodka pomieszczenia. Dylatacje od sciany sa, zbrojenie siatka stalowa pod
    > rurkami od podlogowki i w zwiazku z tym pytanie, bo zakladam, ze rysa
    > bedzie jednak postapowala jak uruchomie ogrzewanie. Czy powinienem sie tym
    > przejmowac z uwagi na rurki od ogrzewania podlogowego??

    Chyba nie ma się czym przejmować. Mnie też nieco popękało. Nie wiem z czego
    to wynika ale raczej z jakiegoś drobnego brakoróbstwa pewnie.
    Położyłem na te pęknięcia siatkę polipropylenową na klej Ceresit CM17
    elastyczny i za kilka dni wylałem wylewki samopoziomujące Mapei i nie ma
    tych rys już, nie przeniosły się. Wylewki samopoziomujące mają miesiąc.



  • 9. Data: 2009-04-11 00:39:38
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
    news:grod1f$3at$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:grodjg$8f8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Hmm choć teraz przeczytałem, że ty masz zbrojenie pod podłogówka???
    >
    > To jest taka siatka zbrojeniowa do posadzek ze stalowego zgrzewanego drutu
    > o oczkach 15cm.
    >
    >> No ja mam w środku tzn. między rurkami a górną częścią wylewki.
    >> To zbrojenie przeciwskurczowe z siatki fi 2 może 3 .
    >> Bardziej się martwię jak ja kafle położę, tak żeby nie popękały na tych
    >> pęknięciach.
    >
    > Ktos kiedys opisywal ciekawy patent, przechodzac przez dylatacje plytkami
    > ukladanymi w karo? tak sie to chyba nazywa, polowe plytki kleil klejem, a
    > druga polowe silikonem. Fajny patent.

    Wiesz co, ja zaryzykowałem i położyłem przez dylatację na Mapei samopoziom,
    folię w płynie i klej CM17. Na dodatek dylatacja oddziela podłogówkę i
    niepodłogówke i nie pękło o dziwo :-) Tak sobie zaryzykowałem celowo. Mam
    kafli w zapasie więc jakby co to odkuję pojedyncze i zrobię coś wtedy :-)



  • 10. Data: 2009-04-11 01:36:22
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    > TAK, TAK.
    > A teraz czemu. Pęknięcie jest przez całą grubość. Na posadce
    > najprawdopodobniej będzie gres (a na pewno nie deska ze względu na
    > ogrzewanie). Pęknięcie na pewno się powiększy, szczególnie gdy dojdą
    > napręzenia termiczne. A teraz kładziemy gres. Płyty szlichty się minimalnie
    > przemieszczą. Następuje wzrost naprężenia. Teraz wystarczy dodatkowy czynnik
    > np. upadek w tym miejscu czegoś twardego i ... płytka pęka. A teraz jak temu
    > zaradzić. Stosuję tzw. "szycie".  Nacinam na grubość maksymum 2 cm (nie
    więcej
    > ponieważ nie do końca wierzę, że rurki są na odpowiedniej głębokości) nad
    > pęknięciem, oraz co 10 cm w poprzek do poprzedniego nacięcia na długości 10
    cm
    > w każdym kierunku. W te szczeliny wlewam żywicę i wtapiam pręty tworząc
    > tzw. "szycie".

    Nie wypowiadam sie na temat skutkow i tego ogrzewania podlogowego, o ktorym
    mam powiedzmy ograniczone pojecie. Interesuje mnie jak i czym ta plyta byla
    zbrojona, jaka ma grubosc obliczeniowa a najwazniejsze to jak pekla, w dol czy
    w gore. Kierunek pekniecia od naronika do srodka czyli po przekatnej jest dla
    mnie dziwny.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1