-
41. Data: 2009-04-12 17:09:03
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:grsas8$dj6$1@news.dialog.net.pl...
> Maniek, mnie prawie nic nie popękało, prawie bo na korytarzu długim i
> wąskim pękło na pół, ale to z powodu załomku schodów, mówiłem im aby tam
> zrobili rysę ale twierdzili że nie pęknie a pękło :( ale poza tym mam bez
> rys, a dlatego że wszędzie dałem siatkę NA rury podłogówki, dzieki temu
> ona trzyma, poza tą jedną rysą, i tobie tak samo proponuję.
Wlasnie o tym mysle, przy najmniej w miejscach newralgicznych. Poza tymi
rogami nie peklo nic, wszystko doslownie ksiazkowo. Beton twardy jak trzeba.
Powiedz mi przy okazji, czy w miejscach naciecia wylewki nakladales peszle
na rury, czy tylko w planowanych dylatacjach (progi i takie tam).
Pozdro.. TK
-
42. Data: 2009-04-12 17:12:28
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:grsfgv$lt8$1@news.onet.pl...
>> Otoz plyta zbrojona jest siatka ze zgrzewanych drutow stalowych
>> srednicy ok. 2-3mm i rozstawie 15cm. Siatka jest pod rurkami srednicy
>> 16mm.
> bo dawanie siatki pod rurki na styropian jest bez sensu, siatka powinna
> być na dystansach co może być trudne gdy na niej mają leżeć rurki, wtedy
> siatkę należy dać nad rurkami.
Widzisz Marku tu sa wlasnie dwie szkoly, wystarczy spojzec na Kisana.
Wygodniej dla samego wykonania jest danie siatki pod rurkami. Raz ze mozna
do niej mocowac rury, dwa ze chodzenie po tak przygotowanej posadzce przy
samym jej betonowaniu jest o wiele wygodniejsze.
Pozdro.. TK
-
43. Data: 2009-04-12 17:26:39
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl>
Maniek4 pisze:
> Raz ze guma, dwa to beton plastiku trwale nie chce sie "trzymac". Mozna by
> sie zastanowic, czy takie zbrojenie nie bedzie z czasem rozwarstwiac tego
> betonu.
To zbrojenie ma pełnić rolę zbrojenia przeciwskurczowego?
Widziałeś jak to wygląda? Mogę Ci fotkę pokazać :)
To są takie mini włókienka. Cóż się ma rozwarstwiać jak tego się daje
naprawdę niedużo.
Ja mam takim czymś zbrojone wylewki i póki co pęknięć nie widać. Poza
zaplanowanymi dylatacyjnymi nacięciami.
pozdrawiam
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
-
44. Data: 2009-04-12 17:58:52
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>>> Otoz plyta zbrojona jest siatka ze zgrzewanych drutow stalowych
>>> srednicy ok. 2-3mm i rozstawie 15cm. Siatka jest pod rurkami srednicy
>>> 16mm.
>> bo dawanie siatki pod rurki na styropian jest bez sensu, siatka powinna
>> być na dystansach co może być trudne gdy na niej mają leżeć rurki, wtedy
>> siatkę należy dać nad rurkami.
>
> Widzisz Marku tu sa wlasnie dwie szkoly, wystarczy spojzec na Kisana.
> Wygodniej dla samego wykonania jest danie siatki pod rurkami. Raz ze mozna
> do niej mocowac rury, dwa ze chodzenie po tak przygotowanej posadzce przy
> samym jej betonowaniu jest o wiele wygodniejsze.
Wygodniejsze na pewno, tyle że ja nie widzę za bardzo sensu dawania tego
zbrojenia... No chyba, że tylko do przytrzymania rurek.
Aby zbrojenie spełniało swoją rolę w betonie, musi mieć odpowiednią otulinę.
Jeśli te siatki leżą bezpośrednio na styropianie, to otuliny raczej tam nie
ma... Rurki powinno się mocować specjalnymi spinkami do styropianu, i z tym
na pewno jest mniej roboty niż z wiązaniem opasek. Co do folii aluminiowej
na styropianie, to spełnia ona przecież rolę ekranu odbijającego
promieniowanie.
--
Bartek
-
45. Data: 2009-04-12 18:15:29
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>> Na 3 dzień uderzałem w odłamany kawałek wylewki 120kg przedmiotem (znaczy
>> się skakałem po nim) i nic się nie działo. Przed naprawą ten kawałek
>> klawiszował nawet po postawieniu na nim nogi. Nie sądzę,żeby to puściło.
>> Mi szkoda byłoby czasu na naprawę kafli. Naprawa jednej 2m rysy z
>> klamrowaniem zajmuje max. 3h, a litrowa puszka żywicy kosztuje 100zł,
>> czyli tyle ile przeciętnie 1m2 gresu. Opłaca się ryzykować?
>
> Ale to chyba wymaga naciecia, z rurkami w betonie moze byc ryzykowne.
> Teoretycznie leza na spodzie, ale kto wie na pewno? Sposob godny uwagi,
> ale moze byc kicha.
Nacięcie zrób tylko na 3-4mm wgłąb wylewki. Szerokość również 3mm.
Odpowiednio dużo żywicy i powinno trzymać.
--
Bartek
-
46. Data: 2009-04-12 18:40:53
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
news:grta6o$9kn$1@news.onet.pl...
> Wygodniejsze na pewno, tyle że ja nie widzę za bardzo sensu dawania tego
> zbrojenia... No chyba, że tylko do przytrzymania rurek.
> Aby zbrojenie spełniało swoją rolę w betonie, musi mieć odpowiednią
> otulinę. Jeśli te siatki leżą bezpośrednio na styropianie, to otuliny
> raczej tam nie
Bo calosc w czasie zalewania nalezy podrywac do gory, zeby beton byl pod
siatka.
> ma... Rurki powinno się mocować specjalnymi spinkami do styropianu, i z
> tym na pewno jest mniej roboty niż z wiązaniem opasek.
Owszem, ale wtedy nie ma zbrojenia i powinno byc na gorze.
> Co do folii aluminiowej na styropianie, to spełnia ona przecież rolę
> ekranu odbijającego promieniowanie.
Niby tak, ale gdzie to promieniowanie ma leciec?? Od spodu izolacja z
grubego styropianu u gory beton calkowicie dla tego promieniowania
nieprzepuszczalny.
Pozdro.. TK
-
47. Data: 2009-04-12 19:07:19
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Bartek wrote:
> "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>>>> Otoz plyta zbrojona jest siatka ze zgrzewanych drutow stalowych
>>>> srednicy ok. 2-3mm i rozstawie 15cm. Siatka jest pod rurkami
>>>> srednicy 16mm.
>>> bo dawanie siatki pod rurki na styropian jest bez sensu, siatka
>>> powinna być na dystansach co może być trudne gdy na niej mają leżeć
>>> rurki, wtedy siatkę należy dać nad rurkami.
>>
>> Widzisz Marku tu sa wlasnie dwie szkoly, wystarczy spojzec na Kisana.
>> Wygodniej dla samego wykonania jest danie siatki pod rurkami. Raz ze
>> mozna do niej mocowac rury, dwa ze chodzenie po tak przygotowanej
>> posadzce przy samym jej betonowaniu jest o wiele wygodniejsze.
>
> Wygodniejsze na pewno, tyle że ja nie widzę za bardzo sensu dawania
> tego zbrojenia... No chyba, że tylko do przytrzymania rurek.
> Aby zbrojenie spełniało swoją rolę w betonie, musi mieć odpowiednią
> otulinę. Jeśli te siatki leżą bezpośrednio na styropianie, to otuliny
> raczej tam nie ma... Rurki powinno się mocować specjalnymi spinkami
> do styropianu, i z tym na pewno jest mniej roboty niż z wiązaniem
> opasek. Co do folii aluminiowej na styropianie, to spełnia ona
> przecież rolę ekranu odbijającego promieniowanie.
proszę nie pisz takich bzdur :) ono niczemu nie służy :)
-
48. Data: 2009-04-12 19:50:36
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:grsas8$dj6$1@news.dialog.net.pl...
>
>> Maniek, mnie prawie nic nie popękało, prawie bo na korytarzu długim i
>> wąskim pękło na pół, ale to z powodu załomku schodów, mówiłem im aby tam
>> zrobili rysę ale twierdzili że nie pęknie a pękło :( ale poza tym mam bez
>> rys, a dlatego że wszędzie dałem siatkę NA rury podłogówki, dzieki temu
>> ona trzyma, poza tą jedną rysą, i tobie tak samo proponuję.
>
> Wlasnie o tym mysle, przy najmniej w miejscach newralgicznych. Poza tymi
> rogami nie peklo nic,
No ale ja żadnego rogu nie mam pękniętego :)
zROZUM siatka pod wylewką nie daje nic, podnoszenie siatki też niewiele
daje bo równo tego nie zrobią i zawsze masz miejsca w zasadzie bez siatki.
Twardy styropian pod wylewkę być musi, na to folia może być zwykła
chociaż ja kupiłem na allegro srebną z paskami bo sie lepiej układa, do
tego spinki i wystarczy, rurki będą się trzymać, na to kłądziesz siatkę
i ewentualnie je wiąrzeszpomiedzy sobą aby nie fruwały, ja dałem deski
do chodzenia i robisz wylewkę. W ten sposób nie powinno popekać ale
trzeba przypilnować dylatacji.
wszystko doslownie ksiazkowo. Beton twardy jak trzeba.
> Powiedz mi przy okazji, czy w miejscach naciecia wylewki nakladales peszle
> na rury, czy tylko w planowanych dylatacjach (progi i takie tam).
Tak, przez każde nacięcie przechodzi rura w peszlu, dzięki temu mam
gwarancję że kiedyś jej wylewka nie zniszczy. A widzę sporo zdjęć na
forum muratora gdzie nikt o tym nie myśli tylko jadą z rurami po
dylatacjach (np w drzwiach) w ogóle się tym nie martwiąc, ale za parę
lat się zdziwią gdy pewnego pięknego poranka pod progiem zrobi się im mokro.
-----
Pozdr
Janusz
-
49. Data: 2009-04-12 19:58:02
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:grsfgv$lt8$1@news.onet.pl...
>
>>> Otoz plyta zbrojona jest siatka ze zgrzewanych drutow stalowych
>>> srednicy ok. 2-3mm i rozstawie 15cm. Siatka jest pod rurkami srednicy
>>> 16mm.
>> bo dawanie siatki pod rurki na styropian jest bez sensu, siatka powinna
>> być na dystansach co może być trudne gdy na niej mają leżeć rurki, wtedy
>> siatkę należy dać nad rurkami.
>
> Widzisz Marku tu sa wlasnie dwie szkoly, wystarczy spojzec na Kisana.
Ale Maniek, jak ci wylewka popęka to kisan ci jej nie naprawi, a to że
tak narysował to nic nie znaczy. Rób tak jak ci radzą i masz szanse mieć
jedeną kondygnację porządnie zrobioną.
> Wygodniej dla samego wykonania jest danie siatki pod rurkami. Raz ze mozna
> do niej mocowac rury,
A wiesz że to jest błąd? który producent rur tak zaleca?
Chyba żaden, bo nie powinno sie mocować rur do siatki, rura pracuje
kurczy się i rozciąga i to bardziej niż beton, będąc przymocowaną do
siatki będzie się w tym miejscu przecierać.
dwa ze chodzenie po tak przygotowanej posadzce przy
> samym jej betonowaniu jest o wiele wygodniejsze.
Dajesz deski ale czyste bez gwoździ i wtedy jeszcze lepiej się chodzi.
>
> Pozdro.. TK
>
>
--
-----
Pozdr
Janusz
-
50. Data: 2009-04-12 20:32:39
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:grsas8$dj6$1@news.dialog.net.pl...
>
>> Maniek, mnie prawie nic nie popękało, prawie bo na korytarzu długim i
>> wąskim pękło na pół, ale to z powodu załomku schodów, mówiłem im aby
>> tam zrobili rysę ale twierdzili że nie pęknie a pękło :( ale poza
>> tym mam bez rys, a dlatego że wszędzie dałem siatkę NA rury
>> podłogówki, dzieki temu ona trzyma, poza tą jedną rysą, i tobie tak
>> samo proponuję.
>
> Wlasnie o tym mysle, przy najmniej w miejscach newralgicznych. Poza
> tymi rogami nie peklo nic, wszystko doslownie ksiazkowo. Beton twardy
> jak trzeba. Powiedz mi przy okazji, czy w miejscach naciecia wylewki
> nakladales peszle na rury, czy tylko w planowanych dylatacjach (progi
> i takie tam).
nacinasz wylewkę w miejscach dylatacji.
w tych miejscach rura powinna być zanezpieczona ale nie peszlem tylko
otuliną zawiązana na końcach opaskami elektrycznymi. do wnętrza peszla może
dostac sie beton chyba że to sucha zaprawa z miksokreta to mała szansa.