My podobnie pieczemy w piekarniku podpłytowym (Bauknecht) w 250°C i wszystkim
smakuje.
Zużycie energii też się liczy, nagrzanie piekarnika do 200°C jest szybsze niż
późniejsze od 200°C do 250°C.
W Amice miałem możliwość 300°C (nie bezpośrednio, ale w programie do pizzy), z tym że
powietrze w kuchni było jak po pożarze.


-----
> - w zwykłym piekarniku elektrycznym można zrobić dobrą pizze, przynajmniej dobrą
dla mnie.

do góry

W niedzielę, 9.01.2022 o 21:42, Uzytkownik napisał:

> Wypiek bułki drożdżowej i wypiek chleba to są dwa, całkiem różne
> procesy, a podstawą wypieku prawdziwego chleba jest przygotowanie
> zakwasu żytniego, odpowiednie wyrobienie ciasta i przeprowadzenie
> procesu fermentacji tego ciasta.
>
> Co najważniejsze, chleb wypieka się bez dodatku drożdży lub z bardzo
> niewielkim ich dodatkiem. Bułka natomiast wypiekana jest bez zakwasu
> zasadniczo z użyciem samych drożdży.

Pomieszanie z poplątaniem, albowiem:
1. wypiek chleba i bułki następuje w takim samym procesie
technologicznym: ciasto+drożdże > wyrastanie > wypiek;
2. zakwas to drożdże "dzikie", namnażające się ochoczo na
zarobionej wodą mące żytniej (ale nie pogardzą z braku
laku i mąką pszenną), w towarzystwie bakterii latających
zwykle po kuchni. Stąd przekonanie, że drożdże dzikie,
z zakwasu, nadają chlebowi specyficzny smak;
3. drożdże "kupne" to drożdże hodowlane, wyselekcjonowane
ze szczepów drożdży dzikich pod kątem szybkości działania
i efektywności;
4. w przemysłowym wypieku chleba (duże, taśmowe piekarnie)
zamiast drożdży używane są tzw. spulchniacze - w domowej
kuchni nazywane proszkiem do pieczenia - bo nie ma czasu
na bawienie się w wyrastanie ciasta przed pieczeniem. Te
"świeże kajzerki, jeszcze ciepłe" z Biedry, czy innego
Lidla, biorą się z zamrożonego (ze spulchniaczem) jeszcze
w Chinach ciasta, wstawianego do sklepowego piekarnika na
zapleczu;
5. Różnica między chlebem i bułką bierze się nie z drożdży
a z surowca użytego do wypieku - mąki: żytniej, lub pszenno-
żytniej w przypadku chleba i pszennej w przypadku bułki.
Bułka, podobnie jak chleb, może wyrosnąć zarówno na
drożdżach kupnych, jak i na zakwasie z mąki pszennej.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 11:27:47 UTC+1 Collie napisał(a):

> Pomieszanie z poplątaniem, albowiem:

e... jeszcze bardziej namieszałeś ;)
zwykłe wiki wystarcza na początek: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakwas_chlebowy

> 1. wypiek chleba i bułki następuje w takim samym procesie
> technologicznym: ciasto+drożdże > wyrastanie > wypiek;

jeszcze istotna jest fermentacja...

> 2. zakwas to drożdże "dzikie", namnażające się ochoczo na
> zarobionej wodą mące żytniej (ale nie pogardzą z braku
> laku i mąką pszenną), w towarzystwie bakterii latających
> zwykle po kuchni. Stąd przekonanie, że drożdże dzikie,
> z zakwasu, nadają chlebowi specyficzny smak;

+ bakterie kwasu mlekowego , przekonanie? przecież to całkowicie inny smak, jakość
chleba. Wystarczy taki kupić w prawdziwej piekarni... KIlka dni da się jeść...

> 4. w przemysłowym wypieku chleba (duże, taśmowe piekarnie)
> zamiast drożdży używane są tzw. spulchniacze - w domowej
> kuchni nazywane proszkiem do pieczenia - bo nie ma czasu
> na bawienie się w wyrastanie ciasta przed pieczeniem.

e... to nie żaden proszek do pieczenia, w linku do wiki jest...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakwas_chlebowy#Suche_
zakwasy

> Te> "świeże kajzerki, jeszcze ciepłe" z Biedry, czy innego
> Lidla, biorą się z zamrożonego (ze spulchniaczem) jeszcze
> w Chinach ciasta, wstawianego do sklepowego piekarnika na
> zapleczu;

dokładnie

> 5. Różnica między chlebem i bułką bierze się nie z drożdży
> a z surowca użytego do wypieku - mąki: żytniej, lub pszenno-
> żytniej w przypadku chleba i pszennej w przypadku bułki.
> Bułka, podobnie jak chleb, może wyrosnąć zarówno na
> drożdżach kupnych, jak i na zakwasie z mąki pszennej.

ale żeby namieszać wypiekają też bułki żytnie ;)

do góry

poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 08:42:37 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
> W dniu 09.01.2022 o 23:18, Zenek Kapelinder pisze:
> > niedziela, 9 stycznia 2022 o 21:42:47 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
> >> W dniu 09.01.2022 o 15:32, Zenek Kapelinder pisze:
> >>>> Mam piekarnik elektryczny Zanussi w którym wypieka żona 3 bochenki
> >>>> chleba za 1 zamachem, pizzę także kilka można. Wszystko na termoobiegu,
> >>>> 2,2kW mocy.
> >>>> Więc zwykły piekarnik z termoobiegiem daję radę :)
> >> Dokładnie i to jest najlepsze rozwiązanie do pieczenia chleba i pizzy.
> >> Zwykły lub mniej zwykły piekarnik np. taki z funkcją pary. Tutaj polecam
> >> piekarniki Electrolux, które mają programy wypieku prawdziwego chleba
> >> wraz z procesem wyrastania/fermentacji ciasta, a funkcja pary pozwala
> >> przeprowadzić proces wypieku bez zbytniego przypieczenia skórki. Chleb
> >> ma wtedy chrupiącą, brązową, ale nie spieczoną skórkę.
> >>> W pieczeniu chleba samo pieczenie nie jest specjalnie upierdliwe. W pieczeniu
chleba upierdliwe jest zrobienie ciasta. Jak się zrobi to trzeba wszystko posprzątać,
umyć. Maszynka do chleba ma tą zaletę że wrzuca się składniki i włącza. Jak upiecze
wyjmuje sie chleb i czeka do następnego razu. Maszynkę mam wiele lat i ten helm co
się w nim rozrabia myłem dwa razy. Raz jak dżem próbowałem zrobić. A drugi raz jak
próbowałem wymieszać w nim składniki na kiełbasę. Jeszcze był trzeci raz a
jednocześnie pierwszy. Jak kupiłem maszynkę to umysłem to co się z ciastem styka.
> >> Ile razy w tej maszynce piekłeś pizzę?
> >>
> >> Zwróć uwagę, że Tomasz nie pyta o wypiekacz do bułek, ale o piec do
> >> pieczenia chleba i pizzy. Twój wypiekacz nie służy do pieczenia chleba,
> >> ale tylko i wyłącznie do wypieku bułki drożdżowej.
> >>
> >> Wypiek bułki drożdżowej i wypiek chleba to są dwa, całkiem różne
> >> procesy, a podstawą wypieku prawdziwego chleba jest przygotowanie
> >> zakwasu żytniego, odpowiednie wyrobienie ciasta i przeprowadzenie
> >> procesu fermentacji tego ciasta.
> >>
> >> Co najważniejsze, chleb wypieka się bez dodatku drożdży lub z bardzo
> >> niewielkim ich dodatkiem. Bułka natomiast wypiekana jest bez zakwasu
> >> zasadniczo z użyciem samych drożdży.
> > Nie wiesz to czytaj a nie pisz. Najlepiej dla ciebie będzie jak będziesz
odpisywał tylko jak pytany jesteś. Co do twojego durnego pytania o pieczenie pizzy w
maszynce. Wiem że masz dwucyfrowy współczynnik inteligencji ale że on jest w
okolicach benzyny niebieskiej do tej pory nie przypuszczałem. Pizzy w maszynce nie
piekłem ale ciasto na pizzę kręciłem w maszynce ostatnio w czwartek.
> Zenuś, twoje porady mają przydatność zerową i taki też poziom ma twoje IQ.
>
> Po chuj piszesz te historyjki o kręceniu pizzy w maszynce, skoro autor
> wątku nie pyta o proces kręcenia ciasta, ale o pieszczenie?
>
> Jak zwykle udzielasz odpowiedzi, która się ma nijak do zadanego pytania.
> > Jak chcesz się przydać to daj przepis na wodny chleb.
> "DO BUDY ZAWSZONY PSI BĘKARCIE!"
>
>
> --
> Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
> http://www.avg.com
Uważaj bo za chwilę też może się okazać że kopiesz ojca po jajach jak łapę do
szczanie podnosi.

do góry

W dniu 10.01.2022 o 11:27, Collie pisze:
> W niedzielę, 9.01.2022 o 21:42, Uzytkownik napisał:
>
>> Wypiek bułki drożdżowej i wypiek chleba to są dwa, całkiem różne
>> procesy, a podstawą wypieku prawdziwego chleba jest przygotowanie
>> zakwasu żytniego, odpowiednie wyrobienie ciasta i przeprowadzenie
>> procesu fermentacji tego ciasta.
>>
>> Co najważniejsze, chleb wypieka się bez dodatku drożdży lub z bardzo
>> niewielkim ich dodatkiem. Bułka natomiast wypiekana jest bez zakwasu
>> zasadniczo z użyciem samych drożdży.
> Pomieszanie z poplątaniem, albowiem:
> 1. wypiek chleba i bułki następuje w takim samym procesie
> technologicznym: ciasto+drożdże > wyrastanie > wypiek;
> 2. zakwas to drożdże "dzikie", namnażające się ochoczo na
> zarobionej wodą mące żytniej (ale nie pogardzą z braku
> laku i mąką pszenną), w towarzystwie bakterii latających
> zwykle po kuchni. Stąd przekonanie, że drożdże dzikie,
> z zakwasu, nadają chlebowi specyficzny smak;
> 3. drożdże "kupne" to drożdże hodowlane, wyselekcjonowane
> ze szczepów drożdży dzikich pod kątem szybkości działania
> i efektywności;
> 4. w przemysłowym wypieku chleba (duże, taśmowe piekarnie)
> zamiast drożdży używane są tzw. spulchniacze - w domowej
> kuchni nazywane proszkiem do pieczenia - bo nie ma czasu
> na bawienie się w wyrastanie ciasta przed pieczeniem. Te
> "świeże kajzerki, jeszcze ciepłe" z Biedry, czy innego
> Lidla, biorą się z zamrożonego (ze spulchniaczem) jeszcze
> w Chinach ciasta, wstawianego do sklepowego piekarnika na
> zapleczu;
> 5. Różnica między chlebem i bułką bierze się nie z drożdży
> a z surowca użytego do wypieku - mąki: żytniej, lub pszenno-
> żytniej w przypadku chleba i pszennej w przypadku bułki.
> Bułka, podobnie jak chleb, może wyrosnąć zarówno na
> drożdżach kupnych, jak i na zakwasie z mąki pszennej.

Po co wypisujesz takie bzdury, skoro nie masz o tym pojęcia?

Jak myślisz, dlaczego produkt tej fermentacji nazywa się zakwasem, a nie
zacierem?

Bo widzisz gamoniu, fermentację zakwasu chlebowego robią przede
wszystkim bakterie kwasu mlekowego, a nie drożdże, a podczas tej
fermentacji powstaje głównie kwas mlekowy, który nadaje kwaśny smak
pieczywu.

Drożdże tu mają znikomy udział, a same drożdże zaś powodują fermentację
alkoholową.

Co do bułek to głównie są wypiekane z mąki pszennej, ale są też pieczone
bułki z mąki żytniej lub mieszanej.

Jeszcze raz. Chleb to pieczywo oparte na zakwasie, a bułki to pieczywo
wyrośnięte na drożdżach.

Nie pisz też o marketach, bo w nich nie uświadczysz smaku chleba.

do góry

W poniedziałek, 10.01.2022 o 16:20, Uzytkownik napisał:

> Jak myślisz, dlaczego produkt tej fermentacji nazywa się zakwasem, a nie
> zacierem?

Myślę, że produkt tej fermentacji nazywa się zacierem,
gdy robisz swój słynny (tu) "chleb wodny", nucąc za
Daukszewiczem: Tyle mi zostało co mi nakapało. Chleba.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

W poniedziałek, 10.01.2022 o 12:51, WS napisał:

>> Pomieszanie z poplątaniem, albowiem:
>
> e... jeszcze bardziej namieszałeś ;)
> zwykłe wiki wystarcza na początek: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakwas_chlebowy

Ty się nie rozczytuj w Wikipedii, tylko popytaj mamę/babcię jak się
piecze chleb, albo się ożeń z panną z dobrego domu, gdzie tradycje
kuchenne przekazywane są z matki na córkę. Bo Wiki to nie Pismo
Święte a nawet nie encyklopedia, gdzie hasła piszą uczeni w Piśmie.
To para-encyklopedia, gdzie hasło o zakwasie może wstawić nawet
jakiś użyszkodnik Wiki, czyli taki współczesny ks. Chmielowski.


>> 1. wypiek chleba i bułki następuje w takim samym procesie
>> technologicznym: ciasto+drożdże > wyrastanie > wypiek;
>
> jeszcze istotna jest fermentacja...

No jest, ale podobnie jak wśród dzikich drożdży znajdą się
"znikąd" bakterie kwasu mlekowego, tak i wśród drożdży kupnych
pojawią się też te bakterie, czyhające tylko na tę okazję
w kuchennym powietrzu. Chyba że pieczesz chleb w jakimś
sterylnym laboratorium, wtedy rzeczywiście lepszy jest kawałek
wyrośniętego ciasta z poprzedniego wypieku. Tak zresztą robiła
moja babka.


>> 4. w przemysłowym wypieku chleba (duże, taśmowe piekarnie)
>> zamiast drożdży używane są tzw. spulchniacze - w domowej
>> kuchni nazywane proszkiem do pieczenia - bo nie ma czasu
>> na bawienie się w wyrastanie ciasta przed pieczeniem.
>
> e... to nie żaden proszek do pieczenia, w linku do wiki jest...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakwas_chlebowy#Suche_
zakwasy

Ty się nie módl do Wiki, tylko spróbuj zobaczyć na własne oczy
jak się piecze chleb w piekarni taśmowej. By taki chleb był
podobny do chleba (wizualnie i smakowo), prócz spulchniaczy
dodawane są jeszcze do ciasta tzw. polepszacze, noszące zresztą
ładne nazwy, jak np. Dynamil Granatowy, Dynamil Srebrny, Madera.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 18:06:08 UTC+1 Collie napisał(a):
> W poniedziałek, 10.01.2022 o 12:51, WS napisał:

> Ty się nie rozczytuj w Wikipedii, tylko popytaj mamę/babcię jak się
> piecze chleb, albo się ożeń z panną z dobrego domu, gdzie tradycje
> kuchenne przekazywane są z matki na córkę.

Ale tutaj wiki ma racje ;)
Chleba nie wypiekam, bo w Krk są sensowne piekarnie ( choćby
https://pl-pl.facebook.com/PiekarniaMojegoTaty1/ gdzie kupowałem pieczywo +
drożdżówki np. wracając z impr. na Kazimierzu w środku nocy ;), a żona miała po
drodze z pracy)
a na wsi odkąd pamiętam (a z peselu juz 5 sie pojawiło :( ) wujek zawsze był
kierownikiem piekarni, teraz zajmuje się tym jego córka, czyli moja kuzynka, więc
jeśli chodzi o chleb to hm... mam zawsze lekki nadmiar...
no i kilka razy widziałem jak to wygląda od środka... zabytkowy piec na węgiel,
aktualnie opalany drewnem...(eko ;) )

do góry

On 09.01.2022 14:15, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> PS. Mamy rodzinną tradycję, polegającą na tym, że raz na tydzień
> zamawiamy obiad w pizzerni - może da się przyrządzić dwie pieczenie na
> jednym ogniu i kupić kombo do chleba i pizzy?

A zamiast wcinać te węglowodany, to może wędzarnię i własne szynki i
kiełbasy kosztować? ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 19:13:56 UTC+1 Mateusz Bogusz napisał(a):

> A zamiast wcinać te węglowodany, to może wędzarnię i własne szynki i
> kiełbasy kosztować? ;-)

Idea niby dobra, ale problemem jest zakup prawdziwego mięsa... U mnie na wsi
(Żywieckie) nie ma szans kupić od rolnika - jeśli ktoś coś chowa, to tylko na własne
potrzeby :(
No i wędzarnie są już passe ;) teraz ludzie robią raczej szynki, wędliny suche,
dojrzewające... W sumie łatwiej, nie trzeba inwestować ;) mięcho do soli, cukru,
przypraw i tyle... w bloku można produkować

do góry