eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePiec do pieczenia chleba/pizzy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 51. Data: 2022-01-10 22:33:07
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 21:51:05 UTC+1 WS napisał(a):
    > poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 21:13:33 UTC+1 4kogu... napisał(a):
    > > Jak gówno nie umie pływać to twierdzi że woda za rzadka. Chciałeś zabłysnąć
    wiadomościami o mięsie i gówno z tego wyszło.
    > ;)
    > > Dobre mięso rozpoznaje się po przerobieniu.
    > Czyli inaczej mówiąc kupujesz jakieś i po przerobieniu jesteś pewien, że obok mięsa
    to nawet nie leżało ;) można i tak... dla mnie szkoda pracy/kasy...
    > Aktualnie na najlepsze trafiam w Makro, ale też nie 100% nie kombinowane :(
    >
    > Challenge na obecne czasy to jak/gdzie kupić dobre? Dobrych parę lat temu kupowałem
    na wsi, ubojnie oczywiście brały wszystko ;) sąsiadów nikt nie rolował...
    > Tylko tera koszt produkcji jest mocno wyższy od cen sklepowych i jeśli ktoś coś ma,
    to dla siebie/rodziny, lub "wymiana" z sąsiadami na zasadzie ja dziś biję, kupujesz
    połowę, za ~pół roku ty bijesz, odkupię pół... :(
    >
    > U mnie w rodzinie już nikt nie ma nic poza kurami...
    >
    > BTW jakiś czas temu trafiłem na info: handlarz kupił piersi kurczaka, wsadził w
    maszynę faszerującą je wodą (z dodatkami przeciw wyciekaniu)... i popękały - pozwał
    dostawcę, bo on już je nafaszerował H2O ;) ;) ;)
    A jaka znasz inną metodę sprawdzenia czy mięso jest dobre? Pytasz sprzedawcy? Kupuję
    wędzona makrele. Pytam sprzedawczyni czy świeża. A ona odpowiada że dzisiaj
    przywieźli. A ja się do kurwy nedzy nie pytałem kiedy przywieźli tylko czy świeża.
    Tobie taka odpowiedź jakiej udzieli sprzedawczyni wystarczy a mnie nie.


  • 52. Data: 2022-01-10 22:33:52
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: WS <L...@c...pl>

    poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 22:13:41 UTC+1 4kogu... napisał(a):

    > Coś kit wciskasz albo to eksperymentalny piec do pieczenia chleba. Nie jestem
    użyszkodnikiem i nie napiszę ze widziałem trzysta pieców chlebowych. Widziałem z
    kilkanaście takich opalanych paliwem stałym. Żaden nie miał oddzielnego paleniska i
    przestrzeni do pieczenia. We wszystkich najpierw trzeba rozpalić ogień w przestrzeni
    w której odbywa się pieczenie. Po nagrzaniu ścianek pieca usuwa się dopalające sie
    paliwo i na jego miejsce wkłada się chleby do upieczenia. Piec o jakim napisałeś nie
    miałby najmniejszego sensu energetycznego.

    tak to można na małą skalę, albo pizze w małej knajpie ;)
    choć nawet do domowe pizzy są z oddzielnym paleniskiem
    https://allegro.pl/oferta/piec-chlebowy-piec-do-pizz
    y-chleba-opalany-drewnem-7179160338
    piekarnia piecze 3/4 doby...


  • 53. Data: 2022-01-10 22:40:03
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: WS <L...@c...pl>

    poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 22:33:08 UTC+1 4kogu... napisał(a):

    > A jaka znasz inną metodę sprawdzenia czy mięso jest dobre? Pytasz sprzedawcy?
    Kupuję wędzona makrele. Pytam sprzedawczyni czy świeża. A ona odpowiada że dzisiaj
    przywieźli. A ja się do kurwy nedzy nie pytałem kiedy przywieźli tylko czy świeża.
    Tobie taka odpowiedź jakiej udzieli sprzedawczyni wystarczy a mnie nie.

    kupić od rodziny/sąsiada na wsi, tylko aktualnie przestało działać... :( , ale nikt w
    okolicy nie ma/nie miał maszyn do szprycowania...
    więc obecnie nie znam... :(
    O ile szprycowanie wodą jeszcze można przeżyć przy "gotowaniu", bo odparuje, może
    stek dziwny będzie..., to robienie dojrzewających wędlin (od czego się zaczęło)
    trochę nie ma sensu z takiego badziewia... tu trzeba maks wysuszyć...


  • 54. Data: 2022-01-10 23:25:54
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Sun, 09 Jan 2022 14:15:44 +0100, w <o...@l...harvard.local>,
    "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał(-a):

    > Mamy fachowców z tego tematu na grupie ;-) - więc może ktoś pomoże.
    > Chcę samodzielnie piec chleb. Schodzi mi go bochenek na dwa dni.
    > Po pobieżnej analizie alle widzę, że kombinacji typów, marek, mocy i
    > zasady działania pieców do chleba jest więcej niż przy agregatach ;-)
    > Od czego zacząć? - na co zwrócić uwagę?

    My kupiliśmy Adlera za 300zł. Bochenki 1,5kg, dwa wihajstry do mieszania.
    Robi też dżem, jogurt i coś tam jeszcze.
    Ma timer, więc możesz ustawić start na 5:00 i o 8:00 (zależy od masy) będzie
    świeżutki chlebuś :)

    Czy jest super to nie wiem, bo się nie znam. Na razie na etapie eksperymentów.
    Ale działa :)


  • 55. Data: 2022-01-11 00:31:50
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 23:29:28 UTC+1 r...@k...pl napisał(a):
    > Sun, 09 Jan 2022 14:15:44 +0100, w <o...@l...harvard.local>,
    > "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał(-a):
    >
    > > Mamy fachowców z tego tematu na grupie ;-) - więc może ktoś pomoże.
    > > Chcę samodzielnie piec chleb. Schodzi mi go bochenek na dwa dni.
    > > Po pobieżnej analizie alle widzę, że kombinacji typów, marek, mocy i
    > > zasady działania pieców do chleba jest więcej niż przy agregatach ;-)
    > > Od czego zacząć? - na co zwrócić uwagę?
    >
    > My kupiliśmy Adlera za 300zł. Bochenki 1,5kg, dwa wihajstry do mieszania.
    > Robi też dżem, jogurt i coś tam jeszcze.
    > Ma timer, więc możesz ustawić start na 5:00 i o 8:00 (zależy od masy) będzie
    > świeżutki chlebuś :)
    >
    > Czy jest super to nie wiem, bo się nie znam. Na razie na etapie eksperymentów.
    > Ale działa :)
    Ma timer. Mój co kosztował 12 złotych wiele lat temu i mniej więcej tyle samo
    kosztuje teraz też ma timer. Ma jeszcze12 programów. Ale to za mało żeby chleb
    zrobić. Chleb robiło się zawsze i cały czas te lepsze się robi z kilku składników. To
    mąka, woda, tłuszcz, sól. W chlebie nie ma miejsca na drożdże. Bo w X wieku nie było
    zabek w których sprzedają drożdże w kostkach. Przy programach jakie są w maszynkach
    do chleba czas wyrastania wynosi nie więcej niż dwie godziny. I jest wystarczający do
    chleba w którym jest sporo kupnych drożdży. Z drugiej strony chleb w którym jest dużo
    kupnych drożdży pomimo tego że w smaku potrafi być sympatyczny to do prawdziwego
    chleba ma się jak barwa na kurierze do kurwy na barierze. Żeby wyszedł dobry chleb z
    maszynki potrzebny jest cykl. 1 mieszanie składników. 2 z pół godziny przerwy. 2
    drugie mieszanie ciasta a właściwie to jego wyrabianie w czasie którego do ciasta
    wprowadza się powietrze . 6-8 godzin wyrastania dopiero pieczenie. W czasie takiego
    cyklu trzeba zdecydować kiedy dokładać zaczyn/zakwas.


  • 56. Data: 2022-01-11 00:34:00
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    wtorek, 11 stycznia 2022 o 00:31:51 UTC+1 Zenek Kapelinder napisał(a):
    > poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 23:29:28 UTC+1 r...@k...pl napisał(a):
    > > Sun, 09 Jan 2022 14:15:44 +0100, w <o...@l...harvard.local>,
    > > "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał(-a):
    > >
    > > > Mamy fachowców z tego tematu na grupie ;-) - więc może ktoś pomoże.
    > > > Chcę samodzielnie piec chleb. Schodzi mi go bochenek na dwa dni.
    > > > Po pobieżnej analizie alle widzę, że kombinacji typów, marek, mocy i
    > > > zasady działania pieców do chleba jest więcej niż przy agregatach ;-)
    > > > Od czego zacząć? - na co zwrócić uwagę?
    > >
    > > My kupiliśmy Adlera za 300zł. Bochenki 1,5kg, dwa wihajstry do mieszania.
    > > Robi też dżem, jogurt i coś tam jeszcze.
    > > Ma timer, więc możesz ustawić start na 5:00 i o 8:00 (zależy od masy) będzie
    > > świeżutki chlebuś :)
    > >
    > > Czy jest super to nie wiem, bo się nie znam. Na razie na etapie eksperymentów.
    > > Ale działa :)
    > Ma timer.
    Mój co kosztował 120 złotych wiele lat temu i mniej więcej tyle samo kosztuje teraz
    też ma timer. Ma jeszcze12 programów. Ale to za mało żeby chleb zrobić. Chleb robiło
    się zawsze i cały czas te lepsze się robi z kilku składników. To mąka, woda, tłuszcz,
    sól. W chlebie nie ma miejsca na drożdże. Bo w X wieku nie było zabek w których
    sprzedają drożdże w kostkach. Przy programach jakie są w maszynkach do chleba czas
    wyrastania wynosi nie więcej niż dwie godziny. I jest wystarczający do chleba w
    którym jest sporo kupnych drożdży. Z drugiej strony chleb w którym jest dużo kupnych
    drożdży pomimo tego że w smaku potrafi być sympatyczny to do prawdziwego chleba ma
    się jak barwa na kurierze do kurwy na barierze. Żeby wyszedł dobry chleb z maszynki
    potrzebny jest cykl. 1 mieszanie składników. 2 z pół godziny przerwy. 2 drugie
    mieszanie ciasta a właściwie to jego wyrabianie w czasie którego do ciasta wprowadza
    się powietrze . 6-8 godzin wyrastania dopiero pieczenie. W czasie takiego cyklu
    trzeba zdecydować kiedy dokładać zaczyn/zakwas.


  • 57. Data: 2022-01-11 00:42:22
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 22:40:04 UTC+1 WS napisał(a):
    > poniedziałek, 10 stycznia 2022 o 22:33:08 UTC+1 4kogu... napisał(a):
    >
    > > A jaka znasz inną metodę sprawdzenia czy mięso jest dobre? Pytasz sprzedawcy?
    Kupuję wędzona makrele. Pytam sprzedawczyni czy świeża. A ona odpowiada że dzisiaj
    przywieźli. A ja się do kurwy nedzy nie pytałem kiedy przywieźli tylko czy świeża.
    Tobie taka odpowiedź jakiej udzieli sprzedawczyni wystarczy a mnie nie.
    > kupić od rodziny/sąsiada na wsi, tylko aktualnie przestało działać... :( , ale nikt
    w okolicy nie ma/nie miał maszyn do szprycowania...
    > więc obecnie nie znam... :(
    > O ile szprycowanie wodą jeszcze można przeżyć przy "gotowaniu", bo odparuje, może
    stek dziwny będzie..., to robienie dojrzewających wędlin (od czego się zaczęło)
    trochę nie ma sensu z takiego badziewia... tu trzeba maks wysuszyć...
    Jaka da ci sąsiad gwarancję że świnia nie była zarażona pasożytami, nie miała
    gruźlicy albo raka, że po odstawieniu antybiotybiotykow bo była chora i do skupu jej
    nie wzięli upłynął czas kerencji i można jeść z niej mięso?


  • 58. Data: 2022-01-11 08:53:38
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 10.01.2022 19:21, WS wrote:
    > Idea niby dobra, ale problemem jest zakup prawdziwego mięsa... U mnie na wsi
    (Żywieckie) nie ma szans kupić od rolnika - jeśli ktoś coś chowa, to tylko na własne
    potrzeby ?

    A rynku żadnego nie masz w okolicy? Ja też nie jeżdżę po wsiach i nie
    pukam do drzwi. Na obrzeżach miasta mam rzeźnika i tam kupuje mięso.
    Cała kura (nie kurczak) za 40zł, kiełbasy po 40zł/kg,...nie wiem czy to
    jest "bezpośrednio od rolnika" i czym była karmiona świnia ale w smaku,
    wyglądzie i zapachu te mięsa w porównaniu do marketu to niebo a ziemia.
    Rosół z kurczaka ze sklepu, to woda przy tym.

    > No i wędzarnie są już passe ? teraz ludzie robią raczej szynki, wędliny suche,
    dojrzewające... W sumie łatwiej, nie trzeba inwestować ? mięcho do soli, cukru,
    przypraw i tyle... w bloku można produkować

    Ja bym proponował jedno i drugie, to dwa różne rodzaje wyrobu.
    Dojrzewająca kiełbasa będzie miała inny smak i konsystencje niż wędzona
    na śliwie czy wiśni ;-)

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz



  • 59. Data: 2022-01-11 09:34:15
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: WS <L...@c...pl>

    wtorek, 11 stycznia 2022 o 00:42:23 UTC+1 4kogu.. napisał(a):

    > Jaka da ci sąsiad gwarancję że świnia nie była zarażona pasożytami, nie miała
    gruźlicy albo raka, że po odstawieniu antybiotybiotykow bo była chora i do skupu jej
    nie wzięli upłynął czas kerencji i można jeść z niej mięso?

    No cóż, gwarancji ci nikt nie da, żadnej, ani sąsiad, ani sklep...

    Kupując lokalnie, od sąsiada zazwyczaj "wszyscy wszystko wiedzą", np. trudno ukryć
    wizytę weterynarza itp... Pamiętam jako dziecko, czyli czasy komuny zakupy na wsi
    były podstawowym źródłem zaopatrzenia i ze 2 razy mama chciała kupić i od babci
    usłyszała "tego nie bierz"...
    Czy było sprawdzane przez wet? Hm, nie wiem, raczej nie (choć chyba była możliwość i
    obowiązek) przy biciu większych zwierząt: świnia, cielę,...
    Od paru(nastu?) się sytuacja mocno zmieniła. Zabroniono uboju na wsi (poza drobiem
    chyba) - należy pojechać do ubojni i wtedy jest wszystko OK... (tylko podobno drogo
    wychodzi ;) )
    U wujka ostatni raz skończyło się lekką awanturą, bo kupił kolczykowane, z papierami
    i z pół roku po zjedzeniu kontrola wpadła ;) W sumie od tego czasu podarował sobie
    hodowlę... tylko kury, kaczki

    Co do gwarancji mięsa, wyrobów z oficjalnych przetwórni. Było kilka afer (wygooglać
    można). Od ręki można było (pewnie dalej można) znaleźć pośrednika, który chore,
    padlinę itp nawet kupi i sprzeda zaprzyjaźnionej przetwórni :(
    Za to przy przemysłowej hodowli ma się gwarancję obecności antybiotyków i hormonów
    wzrostu z paszy, dodatków do mięsa i przetworów substancji trzymających wodę (+
    oczywiście wody)
    W jajkach też...

    Obecnie ciężko coś sensownego kupić, a ekstra podatki od mięsa (są już takie pomysły)
    będą tylko zachęcały do większego kombinowania :(



  • 60. Data: 2022-01-11 09:44:54
    Temat: Re: Piec do pieczenia chleba/pizzy
    Od: WS <L...@c...pl>

    wtorek, 11 stycznia 2022 o 08:53:40 UTC+1 Mateusz Bogusz napisał(a):
    > On 10.01.2022 19:21, WS wrote:
    > > Idea niby dobra, ale problemem jest zakup prawdziwego mięsa... U mnie na wsi
    (Żywieckie) nie ma szans kupić od rolnika - jeśli ktoś coś chowa, to tylko na własne
    potrzeby ?
    >
    > A rynku żadnego nie masz w okolicy? Ja też nie jeżdżę po wsiach i nie
    > pukam do drzwi.

    Jest taki mały, chińszczyzna + warzywa, podjeżdżają 2-3 samochody -chłodnia z ladą
    niby z lokalnych przetwórni (mięso, wędliny) ale wg mnie poziom sklepowy...

    >Na obrzeżach miasta mam rzeźnika i tam kupuje mięso.
    Mam ~5km przetwórnie ze sklepem przyzakładowym, w Zywcu podobnie (tylko skala
    większa) ale cały ten towar jest również w okolicznych sklepach...
    No, może w tym przyzakładowym ciut lepiej, ale trzeba sobie zamówić wcześniej (np.
    szynkę do własnego gotowania), bo od ręki to to samo, co w lewiatanie obok

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1