W dniu 2022-01-12 o 11:07, ąćęłńóśźż pisze:
> Z czego robicie chleb w domu, w sensie gotowej mieszanki czy własnej
> mieszanki?
> Maszyna stoi i się marnuje, czas coś upiec ;-).
Własne, pełno przepisów jest, mąka gruboziarnista, ziarna, sól, drożdże
woda, najlepiej zacząć z drożdżami bo na zakwasie może zakalec wyjść jak
nie urośnie, na drożdżach mniejsza szansa.

--
Janusz

do góry

Pytałem o chleb, a nie o pizzę którą mamy opanowaną wg przepisu z książki dołączonej
do Cuisina faktycznie robiącego wszystko sam
(poza pieczeniem w piekarniku w 250°).


-----
> kupuje ktoś "maszynę do pieczenia pizzy" która dodatkowo ma "wymieszać wszystko
sama"

do góry

On 12.01.2022 16:33, Cavallino wrote:
>> Siadając w pizzerii widzę że kucharz ma wszystkie składniki osobno, a
>> całość przygotowuje ręcznie.
>
> Ciasto do pizzy kręci ręcznie?
> No to mała pizzeria musi być.....

Nie widziałem jeszcze sieciówki w której kucharz przygotowuje potrawę
przy stoliku.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On 12.01.2022 19:00, ąćęłńóśźż wrote:
> Pytałem o chleb, a nie o pizzę

Sens pozostaje ten sam. To jakby kupić wszystkie narzędzia, a potem
zaprosić mechanika żeby dokonał naprawy w moim garażu.

Ani sam zrobiłem, ani oszczędziłem.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

środa, 12 stycznia 2022 o 17:33:42 UTC+1 Janusz napisał(a):
> W dniu 2022-01-12 o 11:07, ąćęłńóśźż pisze:
> > Z czego robicie chleb w domu, w sensie gotowej mieszanki czy własnej
> > mieszanki?
> > Maszyna stoi i się marnuje, czas coś upiec ;-).
> Własne, pełno przepisów jest, mąka gruboziarnista, ziarna, sól, drożdże
> woda, najlepiej zacząć z drożdżami bo na zakwasie może zakalec wyjść jak
> nie urośnie, na drożdżach mniejsza szansa.
>
> --
> Janusz
Nie nie nie i jeszcze raz nie przepisom z internetu. Na portalu robiłem według
przepisów i słabe w smaku były. Znaczy się im bardziej uciśniony przepis tym mniej
chlebowy był w smaku. Nie przetestowałem tylko wodnego chleba bo użyszkodnik pilnuje
przepisu. Na szybko bez zakwasu/zaczynu to wziać tyle mąki ile się wydaje ze będzie
dobrze. Pół kilograma na przykład. Na tyle jak że cztery łyżki oleju jakiegoś. W
kupnym pieczywie za tłuszcz robi utwardzony olej palmowy lub podobne gówno. Do tego
ok 1/4 typowej kostki drożdży. I wody tyle żeby w czasie mieszani zrobiła się kulka
która nie lepi się do ścianek. Wymieszać raz. Ja się skończy ujac z 1/4 i zapakować
na przykład w torebce do lodówki. To będzie zaczyn do następnego chleba. Do tego co
zostało dosypać płaska łyżeczkę soli. Jak wymiesza wyjąć śmigła co mieszały, łatwiej
chleb wychodzi. I jak maszynka ma możliwość wprowadzenia własnego programu to trzeba
ustawić tak żeby że cztery godziny upłynęły zanim zacznie piec. Jak nie ma to ustawić
timer na dwie godziny. Tylko trzeba pamiętać w takiej sytuacji żeby śmigła były
zdjęte bo jak zacznie mieszać wyrośnięte ciasto to się popsuje ciasto. A najlepiej
według najprostszego przepisu zrobić ciasto drożdżowe. Cała tajemnica chleba
zwykłego, nie mylić z wodnym. Poza tym trzeba obserwować proces i wyciągać wnioski na
przyszłość. Ciasto zanim zacznie się piec musi ze trzy razy zwiększyć objętość.

do góry

środa, 12 stycznia 2022 o 19:32:43 UTC+1 4kogu... napisał(a):

> Na tyle jak że cztery łyżki oleju jakiegoś. W kupnym pieczywie za tłuszcz robi
utwardzony olej palmowy lub podobne gówno.

do zwykłego chleba na zakwasie tłuszczu się nie dodaje, do ciasta pizowego tez nie
(czasem do pizzy polecaję "odrobine" oliwy, zwłaszcza przy piekarnikach o niższej
temp., bo mniej wysycha, ale std. receptury nie przewidują...)

>Do tego ok 1/4 typowej kostki drożdży.

hm... jak dla mnie to już jest mocno niejednoznaczne, najczęściej uzywam "drożdzży
babuni" 42g, ale jak nie ma to na 99% są take 2-3x większe... która jest "typowa"?

Chleba nie robię, ale przy pizzy na 640g mąki daję 1.8g drożdzy świeżych i to
wystarcza...

do góry

W dniu 12-01-2022 o 19:17, Mateusz Bogusz pisze:
> On 12.01.2022 16:33, Cavallino wrote:
>>> Siadając w pizzerii widzę że kucharz ma wszystkie składniki osobno, a
>>> całość przygotowuje ręcznie.
>>
>> Ciasto do pizzy kręci ręcznie?
>> No to mała pizzeria musi być.....
>
> Nie widziałem jeszcze sieciówki w której kucharz przygotowuje potrawę
> przy stoliku.

Ale ja nie o sieciówkach mówię.
O ile to nie jest jakaś pizzeria na zadupiu, to jednak samo ciasto z
reguły wyrabia maszyna.
Dopiero kręcenie kulek z niego odbywa się ręcznie.

do góry

środa, 12 stycznia 2022 o 19:44:39 UTC+1 WS napisał(a):
> środa, 12 stycznia 2022 o 19:32:43 UTC+1 4kogu... napisał(a):
>
> > Na tyle jak że cztery łyżki oleju jakiegoś. W kupnym pieczywie za tłuszcz robi
utwardzony olej palmowy lub podobne gówno.
> do zwykłego chleba na zakwasie tłuszczu się nie dodaje, do ciasta pizowego tez nie
(czasem do pizzy polecaję "odrobine" oliwy, zwłaszcza przy piekarnikach o niższej
temp., bo mniej wysycha, ale std. receptury nie przewidują...)
> >Do tego ok 1/4 typowej kostki drożdży.
> hm... jak dla mnie to już jest mocno niejednoznaczne, najczęściej uzywam "drożdzży
babuni" 42g, ale jak nie ma to na 99% są take 2-3x większe... która jest "typowa"?
>
> Chleba nie robię, ale przy pizzy na 640g mąki daję 1.8g drożdzy świeżych i to
wystarcza...
Jak by ci dali pizze zrobiona według standardowej receptury to byś odrazy ja
wypierdolil do śmietnika. Pizza to było jedzenie najbiedniejszych ludzi. To był
placek w stylu polskiego podpłomyka upieczony na gorącym kamieniu i posmarowany
rozciapanym pomidorem, bo pomidor był najtańszy. A jak brali jak szli pracować w polu
to nie mieli zapakowanej w pudełko tylko zwijali jak my naleśnika.

do góry

środa, 12 stycznia 2022 o 20:01:41 UTC+1 4kogu... napisał(a):

> Jak by ci dali pizze zrobiona według standardowej receptury to byś odrazy ja
wypierdolil do śmietnika. Pizza to było jedzenie najbiedniejszych ludzi. To był
placek w stylu polskiego podpłomyka upieczony na gorącym kamieniu i posmarowany
rozciapanym pomidorem, bo pomidor był najtańszy.

Ale ja właśnie takie lubię, bez przesadnej ilości dodatków... ;) Taka cieplusia
bułeczka z sosem pomidowowym + mozarellą ( + cebulka, czosnek i szynka parmeńska)
No i polane po upieczeniu ostra oliwą + troche zielonego...
Tradycyjne potrawy maja sporo zalet...
np. brat jakiś czas temu często kupował w Krk na Kleparzu tradycyjny gruziński:
https://www.facebook.com/pg/GruzinskiChlebKrakowNowy
Kleparz

do góry

Rozumiem, że kawę palisz sam, na patelni.


-----
> Ani sam zrobiłem, ani oszczędziłem.

do góry