eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePiec gazowy - sugestie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2011-01-25 12:34:44
    Temat: Re: Piec gazowy - sugestie.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek Bronowski wrote:
    >>> oczekiwanie, az pojawi sie ciepla woda) i malo ekonomiczne. Czy
    >>> zasobnik wspolpracujacy z kotlem wiszacym na dole moze fizycznie
    >>> stac/wisiec w gornej lazience? Czy sa jakies technologiczne
    >>> przeciwwskazania do takiego rozwiazania? Odleglosc "po rurach"
    >>> miedzy kotlem a ew. zasobnikiem bedzie pewnie ok. 7-10 m (to
    >>> jeszcze zalezy jak pojda rury).
    >>
    >> w zasadzie to nie ma wiekszego znaczenia, nawet lepiej jak zasobnik
    >> jest bliżej kranów, bo jak nie masz cyrkulacji to od razu będziesz
    >> miał ciepłą wodę. Rury do zasaobnika daj w dobrą izolację (ja
    >> dawałem podwójną otulinę, jedna na drugą, trochę grube terraz są
    >> rury, ale u mnie biegną w pionach więc jest tam sporo miejsca).
    >
    > Sorry, za moze glupie pytania, ale nie znam za bardzo technologii
    > takiego układu - ale czy jak miedzy kotłem a zasobnikiem jest np.
    > 8-10 m rury, to czy zasobnik nie bedzie sie w znacznym stopniu
    > napelnial wychlodzona woda z rur, a co za tym idzie czy temp. wody w
    > zasobniku nie bedzie nizsza niz powinna? No bo gdzies te litry
    > chlodniejszej wody musza splynac - jak nie ma zasobnika to sie
    > poprostu spuszcza do odplywu w oczekiwaniu na ciepła, a tak to chyba
    > to pojdzie do zasobnika ochladzajac zebrana tam wode... Czy to jest
    > jakos rozwiazane, zeby ominac ten problem?

    to teraz szybciutko policz te litry :)


  • 12. Data: 2011-01-25 13:55:19
    Temat: Piec gazowy - sugestie.
    Od: " stodoła" <s...@N...gazeta.pl>

    Jacek <n...@g...com> napisał(a):

    > Kup taki, do którego w twojej okolicy jest sprawny serwis i w razie
    > awarii nie każą czekać 2 tygodnie na przyjazd.
    > Jacek

    Tylko, że.. dziś pan Kaziu, czy inny Stasiu zarzeka się, iż działą na rynku od
    40 lat i nic tego nie zmieni na kolejne 40....
    to samo z serwisem fabrycznym, dziś są... "działamy od XXXX lat"... a kto ich
    tam wie...
    Okolica moja wypełniona jest wszelkiej maści fachowcami typu "pan Stasiu", dom
    stoi w dość prężnym mieście.
    Poprzedni piec, dwufunkcyjny , służył nieprzerwanie 12 lat... firma serwisowa
    - "działamy na rynku od XXX lat"... przestała istnieć,
    Ostatnich kilka lat - w razie awarii - posługujemy się "panem Tadziem", ten
    orzekłbył ostatnio, "piec da się zreperować, ale lepiej dołożyć kilka stówek i
    kupić nowy, będziecie mieli spokój na kolejne lata.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2011-01-25 14:05:15
    Temat: Piec gazowy - sugestie.
    Od: " stodoła" <s...@N...gazeta.pl>


    >
    > A masz jedną czy dwie łazienki?

    Dwie łazienki, dwie kuchnie, dom, choć nie olbrzymi, posiada tak łazienkę jak
    i kuchnię na parterze i pierwszym piętrze.

    > Nie lepiej kupić jakiś jednofunkcyjny z małym zasobnikiem (40-60l) albo też
    > dwufunkcyjny z zasobnikiem?
    > Będziesz miał większuy komfort ciepłej wody.
    > Sprzedawcy zapewne będą chcieli wcisnąć Ci kondensacyjny, nie wiem jaka jest
    > teraz różnica w cenie, ale jak duża to na Twoją powierzchnię domu to się nie
    > opłaca (nie zwróci się w przeciągu 10 lat).

    Dom ma jakieś +/- 100m2, plus pralnia z piecem w piwnicy

    Masz wsad kominowy ze stali kwasoodpornej?

    Nie, nie mam, niemcy, którzy budowali ten dom, nie mieli wówczas pojęcia o
    czymś takim.


    Można też pokusić się o kocioł z zamknietą komora spalania,
    > trochę droższy od "atmosferyka".

    jakiś .pdf lub http:// w sieci?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2011-01-25 14:22:04
    Temat: Piec gazowy - sugestie.
    Od: " stodoła" <s...@g...pl>


    >
    > W pełni się podpisuję pod tymi sugestiami.
    > Dodatkowo dodałbym układ sterowania (programator)
    > wygoda a kosztuje ok. 200 zł w przypadku Junkersa.
    > Ja, jeśli będę wymieniął to na dwufunkcyjny właśnie
    > z zasobnikiem. Aby nie było falowania temp. ciepłej wody.
    > T.
    >
    A czy w komin, składający sie z trzech wywiewów, wybudowany jakies 80-90 lat
    temu można wcisnąć rure PVC lub ze stali nierdzewnej aby spaliny miały
    spokojnie jak uciekać. Komin idzie z piwnicy, po pionie wprost na dach, każdy
    jeden szeroki mniej wiecej na 15cm, sa trzy niezależne wywiewy, jeden obok
    drugiegio.
    Tak sobie pomyślałem, iz jednym można dostarczać świeże powietrze, innym zaś
    obok, za pomocą wkładki(wsadzonej od dachu) z PVC lub stali wywalać spaliny
    na zewnątrz.
    trzeci zaś służyłby jak i dziś na obsługę wiatraka wentylatora z kuchni.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2011-01-25 15:04:14
    Temat: Re: Piec gazowy - sugestie.
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-01-24 22:28, stodoła pisze:
    > Z piecami jak z samochodem.
    > Są lepsze i takie sobie.
    > ma być "dwufunkcyjny"
    > do grzania mieszkania i grzania ciepłej wody użytkowej.
    > Gaz mam z gazowni. Dom piętrowy, okolo setki m2.
    > Zimno mi w domu, bo się "stary piec" wyczerpał technologicznie.
    > Wchodzę dziś do sklepu.... a tam jak w komisie samochodowym...
    > Co jeden to lepszy :(
    > Jaki piec sugerujecie kupić?
    > Czy są takie, które "dłużej mogą?(wytrzymać bez wymiany z 10-15 lat)"
    > tnx
    >
    >

    Posiadam ULRICH KOMPRESSOR - generalnie do samego kotła nie mam nic.
    Ale serwis mnie zabija.

    Kocioł jest dwufunkcyjny ale może działać jako jednofunkcyjny i
    podgrzewać wodę w zasobniku.
    Dodatkowo mam solary i zasobnik więc chciałem aby tak podłączyli.
    okazało się, żeby to działało musiałem ekstra dokupić moduł - który bez
    problemu zmieścił by się w obudowie pieca oraz zawór trójdrożny -
    również zmieścił by się w obudowie + kawałek przewodu z odpowiednimi
    wtyczkami. Koszt dodatków jakieś 300 zł co przy cenie całego kotła około
    5 tys. nie robi wielkiej różnicy - no ale jak przyjechał serwis celem
    pierwszego uruchomienia to dopiero po 3 dniach doszedł do tego, że
    czegoś mi brakuje (rzeczonego zaworu) po kolejnym dniu okazało się, że
    instalatorzy źle podłączyli piec bo podłączyli go jako przepływowy
    podgrzewacz, który się załączał od ciśnienia, a nie spirala zasilana pompą.
    Ok. poprawili, znów kolejny dzień walki z uruchomieniem i okazuje się,
    że brak mi jeszcze modułu...

    Kiedy udało się podłączyć wszystko to miałem nieprzespaną noc bo kocioł
    wył jak lokomotywa parowa - co chwilę gwizd...
    Za pierwsze uruchomieni niby nic nie miałem płacić - tylko za dojazd
    "fachowca" a ten sobie wymyślił, że tyle razy do mnie jechał i za każdy
    przyjazd po 50 zł (raptem 6 km) - chciał 300 zł zapłaciłem 100 i tak
    wydawało mi się za dużo.

    W końcu udało się wszystko zrobić i działał ok. Po roku miałem
    Zrobić przegląd gwarancyjny. Za który serwisant kazał zapłacić 200 zł -
    na dodatek serwisant , który moim zdaniem nie za bardzo ma pojęcie.

    Przy okazji ile Was kosztował przegląd gwarancyjny?

    Tak więc serwis to podstawa - ja nie mam wyboru bo w najbliższej okolicy
    nie ma innego serwisanta.

    Ariusz


  • 16. Data: 2011-01-25 19:26:32
    Temat: Re: Piec gazowy - sugestie.
    Od: "Jacek Bronowski" <f...@r...pl>

    >> Sorry, za moze glupie pytania, ale nie znam za bardzo technologii
    >> takiego układu - ale czy jak miedzy kotłem a zasobnikiem jest np.
    >> 8-10 m rury, to czy zasobnik nie bedzie sie w znacznym stopniu
    >> napelnial wychlodzona woda z rur, a co za tym idzie czy temp. wody w
    >> zasobniku nie bedzie nizsza niz powinna? No bo gdzies te litry
    >> chlodniejszej wody musza splynac - jak nie ma zasobnika to sie
    >> poprostu spuszcza do odplywu w oczekiwaniu na ciepła, a tak to chyba
    >> to pojdzie do zasobnika ochladzajac zebrana tam wode... Czy to jest
    >> jakos rozwiazane, zeby ominac ten problem?
    >
    > to teraz szybciutko policz te litry :)

    No sek w tym, ze wcale nie tak malo... Liczyć nie będę, bo nie znam jeszcze
    ani przekroju rur ani dlugosci. Ale z doswiadczenia wiem ze woda z rur + ta
    co przeleci przez kociol zanim sie nagrzeje wymiennik to razem jest naprawde
    sporo, nawet w obecnej lazience, ktora jest zaledwie 2-3 metry od kotla. Jak
    bedzie to 3 razy dalej to juz jednak sporo - zwlaszcza, ze nie planuje tam
    na gorze zbyt duzego zasobnika (max 30-40l).

    A tak wogole to naszla mnie teraz watpliwosc - czy stosuje sie (i czy jest
    to wogole mozliwe technicznie) taki uklad, ze w czesci punktow poboru (u
    mnie kuchnia i dolna lazienka) ciepla woda idzie bezposrednio z kotla a w
    czesci (gorna lazienka) za posrednictwem zasobnika? Chodzi o to, zeby nie
    przerabiac juz istniejacej instalacji (m.in. dlatego, ze pomieszczenia sa po
    remontach), a tylko wyprowadzic nowy fragment instalacji bezposrednio od
    kotla na gore (i tam postawic zasobnik).

    pozdr.
    Jacek Bronowski
    --
    Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - f...@f...pl
    Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
    Wydawnictwa autorskie:
    http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie



  • 17. Data: 2011-01-26 07:04:24
    Temat: Re: Piec gazowy - sugestie.
    Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>


    Użytkownik "Jacek Bronowski" <f...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:4d3f23ea$0$2495$65785112@news.neostrada.pl...
    > A tak wogole to naszla mnie teraz watpliwosc - czy stosuje sie (i czy jest
    > to wogole mozliwe technicznie) taki uklad, ze w czesci punktow poboru (u
    > mnie kuchnia i dolna lazienka) ciepla woda idzie bezposrednio z kotla a w
    > czesci (gorna lazienka) za posrednictwem zasobnika? Chodzi o to, zeby nie
    > przerabiac juz istniejacej instalacji (m.in. dlatego, ze pomieszczenia sa
    > po remontach), a tylko wyprowadzic nowy fragment instalacji bezposrednio
    > od kotla na gore (i tam postawic zasobnik).

    Ja mam kocioł jednofunkcyjny ze zbiornikiem 120l na ciepłą wodę użytkową
    (CWU).
    Kocioł nie może jednocześnie grzać obiegu centralnego ogrzewania (CO) oraz
    CWU,
    bo ma tylko jeden wymiennik ciepła. Za przełączanie obiegów odpowiada zawór
    trójdrogowy.
    W zbiorniku CWU znajduje się wężownica, przez którą płynie gorąca woda do
    podgrzewania CWU. Ja mam ustawioną temp. wody w zbiorniku na 45*C z
    histerezą +-3*C. Jeżeli temp. wody spadnie poniżej 42*C to włącza się kocioł
    na grzanie zasobnika CWU (albo przełącza z grzania obiegu CO) i podgrzewa
    wodę do 48*C.
    W przpadku instalacji z kotłem dwufuncyjnym bez zasobnika CWU woda ogrzewa
    się przepływowo, a więc na początku musi spłynąć woda z rur (często już
    wychłodzona) a dopiero po jakimś czasie płynie ciepła woda. Możena temu
    zaradzić montując blisko poborów wody oddalonych w sporej odległości od
    kotła zbiorniki na ciepłą wodę (rodzaj bufora ciepła). Tylko pytanie co
    zrobić, jak się woda w zbiorniku wychłodzi (straty zbiornika)?
    Jeżeli zbiornik CWU ma wężownicę można ją podłączyć w obieg CO (jeżeli jest
    jakiś grzejnik jest obok), tyle tylko, że jak woda w obiegu CO jest niższa
    niż w zbiorniku CWU to będzie wychładzać zbiornik. :-)
    Może lepiej kupić mały zbiornik bez wężownicy (na 10-20l) i zamontować w
    nim elektryczną grzałke małej mocy (tak ok. 1000W), która będzie tylko
    uzupełniała straty zbiornika przez noc (powiedzmy ustawiamy na termostacie
    grzałki, że jak temp. spadnie poniżej 38*C to grzałka włącza się i podgrzewa
    wodę do tych powiedzmy 42*C). Być może, jak zbiornik jest dobrze
    zaizolowany, a temp. wody CWU ustawiona na kotle na 45*C to przez nockę nie
    obniży się w zbiorniku poniżej 38*C i nie będzie w ogóle się załączać
    (zbiornik zapewne jest izolowany, a ponadto stoi w pomieszczeniu o temp. ok
    20*C).



  • 18. Data: 2011-01-26 09:42:59
    Temat: Re: Piec gazowy - sugestie.
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Jacek Bronowski" <f...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:4d3f23ea$0$2495$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Sorry, za moze glupie pytania, ale nie znam za bardzo technologii
    >>> takiego układu - ale czy jak miedzy kotłem a zasobnikiem jest np.
    >>> 8-10 m rury, to czy zasobnik nie bedzie sie w znacznym stopniu
    >>> napelnial wychlodzona woda z rur, a co za tym idzie czy temp. wody w
    >>> zasobniku nie bedzie nizsza niz powinna? No bo gdzies te litry
    >>> chlodniejszej wody musza splynac - jak nie ma zasobnika to sie
    >>> poprostu spuszcza do odplywu w oczekiwaniu na ciepła, a tak to chyba
    >>> to pojdzie do zasobnika ochladzajac zebrana tam wode... Czy to jest
    >>> jakos rozwiazane, zeby ominac ten problem?
    >>
    >> to teraz szybciutko policz te litry :)
    >
    > No sek w tym, ze wcale nie tak malo... Liczyć nie będę, bo nie znam
    > jeszcze ani przekroju rur ani dlugosci.

    Niemało przy kotle dwufunkcyjnym. Taki kocioł jest OK w niewielkim
    mieszkaniu w bliskiej odległosci od punktów czerpalnych. Kocioł dwufunkcyjny
    z powodów technicznych ciepłą wodę daje w stosunkowo długim czasie po
    otwarciu kurka, chyba że jest dodatkowo wyposażony w "dyżurny" zasobnik
    5-10L. Do ogrzania CWU uruchamiane są dwa wymienniki ciepła i dlatego tak to
    długo trwa. Przy zasobniku tego nie ma, cyrkulacja eliminuje tą
    niedogodność, a warstwowy rozkład wody ciepłej i zimnej w zasobniku
    praktycznia załatwia sprawę ochaładzania zaobnika woda cyrkulacyjną
    --
    Jackare




    Ale z doswiadczenia wiem ze woda z rur + ta
    > co przeleci przez kociol zanim sie nagrzeje wymiennik to razem jest
    > naprawde sporo, nawet w obecnej lazience, ktora jest zaledwie 2-3 metry od
    > kotla. Jak bedzie to 3 razy dalej to juz jednak sporo - zwlaszcza, ze nie
    > planuje tam na gorze zbyt duzego zasobnika (max 30-40l).
    >
    > A tak wogole to naszla mnie teraz watpliwosc - czy stosuje sie (i czy jest
    > to wogole mozliwe technicznie) taki uklad, ze w czesci punktow poboru (u
    > mnie kuchnia i dolna lazienka) ciepla woda idzie bezposrednio z kotla a w
    > czesci (gorna lazienka) za posrednictwem zasobnika? Chodzi o to, zeby nie
    > przerabiac juz istniejacej instalacji (m.in. dlatego, ze pomieszczenia sa
    > po remontach), a tylko wyprowadzic nowy fragment instalacji bezposrednio
    > od kotla na gore (i tam postawic zasobnik).
    >
    > pozdr.
    > Jacek Bronowski
    > --
    > Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - f...@f...pl
    > Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
    > Wydawnictwa autorskie:
    > http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie
    >



  • 19. Data: 2011-01-26 12:48:18
    Temat: Re: Piec gazowy - sugestie.
    Od: "Jacek Bronowski" <f...@r...pl>

    > Może lepiej kupić mały zbiornik bez wężownicy (na 10-20l) i zamontować w
    > nim elektryczną grzałke małej mocy (tak ok. 1000W), która będzie tylko
    > uzupełniała straty zbiornika przez noc (powiedzmy ustawiamy na termostacie
    > grzałki, że jak temp. spadnie poniżej 38*C to grzałka włącza się i
    > podgrzewa wodę do tych powiedzmy 42*C). Być może, jak zbiornik jest dobrze
    > zaizolowany, a temp. wody CWU ustawiona na kotle na 45*C to przez nockę
    > nie obniży się w zbiorniku poniżej 38*C i nie będzie w ogóle się załączać
    > (zbiornik zapewne jest izolowany, a ponadto stoi w pomieszczeniu o temp.
    > ok 20*C).

    Tez o czyms takim myslalem, ale... - jezeli zbiornik ma byc (od strony
    technicznej) tylko czyms w rodzaju "grubszego kawałka rury z grzalka" to czy
    przy tak malej pojemnosci chlodniejsza woda ktora wplynie z rur i kotla w
    momencie odkrecenia kranu nie spowoduje zauwazalnego spadku temperatury wody
    lecacej z kranu? Czyli, ze po odkreceniu przez chwile poleci ciepla a po
    chwili temperatura spadnie bo w zbiorniku wymiesza sie woda ciepla i
    chlodniejsza z rur? Tak sobie mysle, ze przydalby sie wiekszy zbiornik (tak
    ze 30-40 l) zeby zminimalizowac ten efekt.

    No i druga sprawa - czy taki zbiornik z grzalka da sie gdzies kupic, czy
    trzeba kombinowac z zamawianiem "u pana Jozka" lub innego producenta?
    Wolalbym cos gotowego, estetycznego - bo jak nie to trzeba bedzie kombinowac
    z zabudowa... Ale pobezna kwerenda w Sieci nie dala zadowalajacych
    rezultatow, niestety.

    Dzieki za wszystkie porady.
    pozdr.
    Jacek Bronowski
    --
    Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - f...@f...pl
    Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
    Wydawnictwa autorskie:
    http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie



  • 20. Data: 2011-01-26 16:33:22
    Temat: Re: Piec gazowy - sugestie.
    Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>


    Użytkownik "Jacek Bronowski" <f...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:4d401815$0$2460$65785112@news.neostrada.pl...
    > No i druga sprawa - czy taki zbiornik z grzalka da sie gdzies kupic, czy
    > trzeba kombinowac z zamawianiem "u pana Jozka" lub innego producenta?
    > Wolalbym cos gotowego, estetycznego - bo jak nie to trzeba bedzie
    > kombinowac z zabudowa... Ale pobezna kwerenda w Sieci nie dala
    > zadowalajacych rezultatow, niestety.

    Tego jest mnóstwo na rynku, trzeba wybrać tylko kształ i sposób podłączenia:
    http://www.ceneo.pl/Pojemnosciowe_podgrzewacze_wody;
    017Elektryczne_P1-88598;018P2F227701T227688.htm

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1