eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePiec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 41. Data: 2016-01-07 14:51:39
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2016-01-07 o 12:20, Adam Sz. pisze:
    > W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 11:56:15 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    >
    >> e tam - tam jest cała masa zmiennych - u mnie na piecu kondensacyjnym mam
    ustawione 40st. Działa ok i sauny nie mam. Bo temperatura to nie moc, a moc to nie
    energia :)
    >
    > Dupa jas - jak ladujesz w podloge 40stC to ta bedzie miala zawsze wiecej
    > niz zalecane ~27stC i bedzie niezdrowo! Zmienne owszem sa ale te powinny
    > zostac uwzglednione przy projektowaniu podlogowki. Skoro dajesz 40stC
    > to masz za rzadko ulozone petle (za niska moc podlogi), w efekcie musisz
    > pewnie miec pola cieple/zimne/cieple/zimne :)

    Może być też kiepska izolacja pod pętlami zrobiona i część mocy idzie w
    ziemię. I tego od początku się trochę u mnie obawiam, bo jak ktoś czyta
    moje posty regularnie, to pewnie już zauważył, że poprzednicy, którzy
    kończyli budowę tego domu, a tym samym zakładali tam wszystkie
    instalacje i wykańczali go (jeżeli tak to można nazwać), należeli raczej
    do totalnych dyletantów w tych sprawach, a i wszystko mam wrażenie miało
    być zrobione jak najtaniej.
    Od dawna się już z żoną śmiejemy, że jak się pojawia billboard z
    reklamą, któregoś z marketów budowlanych, że coś tam jest w super
    promocji, to zapewne jak dobrze poszukamy, to znajdziemy to w naszym
    domu użyte... ;)

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 42. Data: 2016-01-07 16:03:40
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 12:20:46 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 11:56:15 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    >
    > > e tam - tam jest cała masa zmiennych - u mnie na piecu kondensacyjnym mam
    ustawione 40st. Działa ok i sauny nie mam. Bo temperatura to nie moc, a moc to nie
    energia :)
    >
    > Dupa jas - jak ladujesz w podloge 40stC to ta bedzie miala zawsze wiecej
    > niz zalecane ~27stC i bedzie niezdrowo!

    temperatura podłogi jest proporcjonalna do zapotrzebowania domu na ciepło a nie do
    temperatury zasilania, nie, nie mam gorącej podłogi :)


    b.


  • 43. Data: 2016-01-07 16:06:28
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 16:03:42 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

    > temperatura podłogi jest proporcjonalna do zapotrzebowania domu na ciepło a nie do
    temperatury zasilania, nie, nie mam gorącej podłogi :)

    Nie wierze, ze masz az taki durszlak :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 44. Data: 2016-01-07 16:29:38
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: Dupek Żołędas <s...@g...com>

    W dniu 07-01-16 o 16:06, Adam Sz. pisze:
    > W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 16:03:42 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    >
    >> temperatura podłogi jest proporcjonalna do zapotrzebowania domu na ciepło a nie do
    temperatury zasilania, nie, nie mam gorącej podłogi :)
    >
    > Nie wierze, ze masz az taki durszlak :)
    > pozdr.
    >
    Bo podłogówka generalnie to jest ale super.


  • 45. Data: 2016-01-07 17:57:16
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 16:06:32 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 16:03:42 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    >
    > > temperatura podłogi jest proporcjonalna do zapotrzebowania domu na ciepło a nie
    do temperatury zasilania, nie, nie mam gorącej podłogi :)
    >
    > Nie wierze, ze masz az taki durszlak :)

    znaczy sie?


    b.


  • 46. Data: 2016-01-07 22:22:19
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2016-01-07 o 12:02, Kżyho pisze:
    > W dniu 2016-01-07 o 11:30, Adam Sz. pisze:
    >> W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 11:23:51 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
    >>
    >>> Tylko się zastanawiam czy takie 40, czy nawet może konieczne będzie
    >>> więcej, stopni to jest normalna temperatura zasilania podłogówki czy już
    >>> zdecydowanie za wysoko i wychodzi na to, że mam tą podłogówkę zrobioną
    >>> do d*py (jak zresztą wszystko, co robili poprzednicy)?
    >>
    >> Zdecydowanie za wysoka temperatura. Ale nie napisales ile miales
    >> wczesniej,
    >> bo podlogowka reaguje ze ZNACZNYM opoznieniem (u mnie to jest z 12h
    >> minimum),
    >> wiec jezeli doszedles do 40stC na zasilaniu i teraz masz OK, to moze
    >> sie okazac,
    >> ze za 12h bedziesz mial w domu saune :-)
    >>
    >> U mnie przy ostatnich mrozach (kilkadziesiat godzin w granicy -10 do
    >> -12stC)
    >> podlogowka szla srednio na zasilaniu 30-31stC i w domu bylo ustawione
    >> 22stC.
    >> Czasem dochodzila do 32-33stC. 40stC na zasilaniu to *zdecydowanie* za
    >> duzo,
    >> bo podloga bedzie miala temperature znacznie powyzej 30stC, co jest
    >> niezdrowe
    >> dla nog / krazenia.
    >
    > Miałem wcześniej na tym pokrętle ustawione jakieś 32 stopnie. Ale o
    > jednym zapomniałem - nie mierzyłem nigdy temperatury jakoś, czy to co na
    > pokrętle to zgadza się z rzeczywistością. W sumie tak teraz, jak
    > zacząłem to pisać na to wpadłem.
    >
    > Tak czy owak, to 40 ustawiłem wczoraj późnym popołudniem i dzisiaj rano
    > wreszcie było znośniej z temperaturą wewnętrzną.
    > Przy czym to pokrętło do ustawiania mam w kotłowni na piętrze, dosłownie
    > kawałek od pieca, a potem idzie to PEXami na parter i tam jest dopiero
    > rozdzielacz itp. Więc po drodze pewnie też jeszcze jakieś straty
    > temperatury mogą być.
    > Nie mniej przy aktualnych 40 stopniach w kuchni gdzie są kafelki czuć
    > miłe ciepło na podłodze, jak się stanie stopami, natomiast w reszcie
    > pomieszczenia (salon) gdzie są panele nie odczuwałem za bardzo grzania,
    Spokojnie jest ok, max temp zasilania podłogówki to 45st i taką się
    przyjmuje do obliczeń, co nie znaczy że taka będzie temp podłogi na
    powierzchni, będzie znacznie niższa.

    --
    Pozdr

    Janusz_K


  • 47. Data: 2016-01-07 22:32:29
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 22:22:25 UTC+1 użytkownik janusz_k napisał:

    > Spokojnie jest ok, max temp zasilania podłogówki to 45st i taką się
    > przyjmuje do obliczeń, co nie znaczy że taka będzie temp podłogi na
    > powierzchni, będzie znacznie niższa.

    Ło rany powaznie mowisz? Ja tam zawsze przyjmowalem 35stC dla -20stC i
    w normalnym nowym domku wychodza sensowne rozstawy od 12-20cm, tylko w
    lazienkach zwykle gesciej (8, a nawet 6 :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 48. Data: 2016-01-08 08:18:39
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 22:32:31 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > > Spokojnie jest ok, max temp zasilania podłogówki to 45st i taką się
    > > przyjmuje do obliczeń, co nie znaczy że taka będzie temp podłogi na
    > > powierzchni, będzie znacznie niższa.
    >
    > Ło rany powaznie mowisz? Ja tam zawsze przyjmowalem 35stC dla -20stC i

    mozesz sobie takie przyjmowac zwłaszcza ze masz nowoczesny budynek - ale to nie
    znaczy ze 40 to źle. A juz całkiem bez sensu przekładać to na temperature betonu.

    > w normalnym nowym domku wychodza sensowne rozstawy od 12-20cm, tylko w
    > lazienkach zwykle gesciej (8, a nawet 6 :)

    z łazienkami to jest kłopot bo co z tego ze rurki sa gesciej gdy piec odpala rzadko,
    w efekcie duzo cieplej nie jest. A na dodatek łazienka jest stosunkowo intensywnie
    wietrzona i słae ciepło idzie w komin.
    Nie znalazłem lepszego rozwiązania niz w czasie kąpieli zamykac kratke wentylacyjną i
    ogrzewac pomieszczenie elektryczną farelką, wtedy jest ciepło tylko wtedy kiedy ma
    być, a pomieszczenie jest skutecznie wentylowane.

    Adam - ile masz zuzycia energii na ogrzewanie domu? kWh/m2/rok? Mnie wyszło cos około
    70 -budynek z lat 90-tych, koncówka socjalistycznej produkcji kanadyjczyków :)
    Kto jeszcze umie to policzyć dla swojego?


    b.


  • 49. Data: 2016-01-08 09:21:46
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu piątek, 8 stycznia 2016 08:18:41 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

    > z łazienkami to jest kłopot bo co z tego ze rurki sa gesciej gdy piec odpala
    rzadko,

    Ja mam bufor i u mnie leci caly czas wlasciwa temperatura wedlug pogodowki :-)

    > w efekcie duzo cieplej nie jest. A na dodatek łazienka jest stosunkowo intensywnie
    wietrzona i słae ciepło idzie w komin.

    Wentylacja mechaniczna rozwiazuje problem :-)

    > Nie znalazłem lepszego rozwiązania niz w czasie kąpieli zamykac kratke wentylacyjną
    i ogrzewac pomieszczenie elektryczną farelką, wtedy jest ciepło tylko wtedy kiedy ma
    być, a pomieszczenie jest skutecznie wentylowane.

    Mozna i tak ale to jest jak dla mnie slabe rozwiazanie. Ja w lazience
    nie mam nawet kabiny zamykanej tylko otwarta na cala lazienke powierzchnie
    prysznica i nikt nie marznie :-)

    > Adam - ile masz zuzycia energii na ogrzewanie domu? kWh/m2/rok? Mnie wyszło cos
    około 70 -budynek z lat 90-tych, koncówka socjalistycznej produkcji kanadyjczyków :)

    Liczac z ogrzewana piwnica ok 40, liczac bez - ok 50-55 :)
    70 to sporo jak na (w teorii) wydawaloby sie cieplego kanadyjczyka.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 50. Data: 2016-01-08 09:30:12
    Temat: Re: Piec kondensacyjny a ogrzewanie mieszane
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu piątek, 8 stycznia 2016 09:21:49 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > > w efekcie duzo cieplej nie jest. A na dodatek łazienka jest stosunkowo
    intensywnie wietrzona i słae ciepło idzie w komin.
    >
    > Wentylacja mechaniczna rozwiazuje problem :-)

    wiem, dlatego musialem wykombinowac inaczej.

    > 70 to sporo jak na (w teorii) wydawaloby sie cieplego kanadyjczyka.

    cieply kanadyjczyk to buduję teraz. Uzycie słowa kanadyjczyk jeszcze nie powoduje
    cudów :-)



    b.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1