-
1. Data: 2009-07-14 10:38:55
Temat: Pielęgnacja drzew
Od: Bartłomiej Syryjczyk <g...@a...net.pl>
Witam,
Chcę pozbyć się kilku drzew na pustej działce budowlanej. Zanim
dojdzie do wizji lokalnej i zezwolenia na wycięcie, chciałbym nieco
przyciąć gałęzie. W odpowiednim wydziale UM dowiedziałem się, że
trzeba to zrobić zgodnie ze sztuką, by drzewa nie obumarły. Zna ktoś
jakiś odnośnik do opisu pielęgnacji?
Skoro urzędnicy w związku z wycięciem zjawią się na mojej działce, nie
chciałbym obcinać gałęzi narażając się na karę finansową.
Drzewa to głównie brzozy. Od 20 do 60 cm obwodu na wysokości 130 cm od
ziemi.
--
guzik
-
2. Data: 2009-07-14 11:06:23
Temat: Re: Pielęgnacja drzew
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Bartłomiej Syryjczyk wrote:
> Witam,
> Chcę pozbyć się kilku drzew na pustej działce budowlanej. Zanim
> dojdzie do wizji lokalnej i zezwolenia na wycięcie, chciałbym nieco
> przyciąć gałęzie. W odpowiednim wydziale UM dowiedziałem się, że
> trzeba to zrobić zgodnie ze sztuką, by drzewa nie obumarły. Zna ktoś
> jakiś odnośnik do opisu pielęgnacji?
może zaproś ich za rok jak już obumrą :) wtedy dyskusja bezie nei nad
wycinką zdrowych drzew tylko zdechłych zagrażających śmeici.
> Skoro urzędnicy w związku z wycięciem zjawią się na mojej działce, nie
> chciałbym obcinać gałęzi narażając się na karę finansową.
> Drzewa to głównie brzozy. Od 20 do 60 cm obwodu na wysokości 130 cm od
> ziemi.
-
3. Data: 2009-07-14 11:24:18
Temat: Re: Pielęgnacja drzew
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Bartłomiej Syryjczyk pisze:
> Witam,
> Chcę pozbyć się kilku drzew na pustej działce budowlanej.
Ja też chciałem pozbyć się kilku... moje to były wierzby i jeden świerk.
Kolidowały mi z lokalizacją projektowanego domu.
Udałem się do UG do wydziału ochrony środowiska i powiedzieli mi, że
jeżeli drzewa są zniszczone przez warunki atmosferyczne, czy w inny
sposób, to mam napisać podanie i tym umotywować chęć usunięcia drzew.
Inaczej się nie dało..., no ale moja budowa jest na terenie 'Natura
2000', może stąd takie obostrzenia.
Napisałem, drzewa były samosiejkami i były 'zniszczone', jakby na
papierze było, że kolidują z czymś tam, ale byłyby zdrowe, to na pewno
by nie przeszło.
Drzewa wykarczowane, urzędowo załatwione, budowę można rozpoczynać. :-).
pozdrawiam
robercik-us
-
4. Data: 2009-07-14 11:26:33
Temat: Re: Pielęgnacja drzew
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
robercik-us wrote:
> Bartłomiej Syryjczyk pisze:
>> Witam,
>> Chcę pozbyć się kilku drzew na pustej działce budowlanej.
>
> Ja też chciałem pozbyć się kilku... moje to były wierzby i jeden
> świerk. Kolidowały mi z lokalizacją projektowanego domu.
>
> Udałem się do UG do wydziału ochrony środowiska i powiedzieli mi, że
> jeżeli drzewa są zniszczone przez warunki atmosferyczne, czy w inny
> sposób, to mam napisać podanie i tym umotywować chęć usunięcia drzew.
> Inaczej się nie dało..., no ale moja budowa jest na terenie 'Natura
> 2000', może stąd takie obostrzenia.
>
> Napisałem, drzewa były samosiejkami i były 'zniszczone', jakby na
> papierze było, że kolidują z czymś tam, ale byłyby zdrowe, to na pewno
> by nie przeszło.
>
> Drzewa wykarczowane, urzędowo załatwione, budowę można rozpoczynać.
> :-).
tja.... :)
moje drzewa też są strasznie zniszczone
-
5. Data: 2009-07-14 12:19:05
Temat: Re: Pielęgnacja drzew
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h3hq1k$r35$1@news.onet.pl...
> robercik-us wrote:
>> Bartłomiej Syryjczyk pisze:
>>> Witam,
>>> Chcę pozbyć się kilku drzew na pustej działce budowlanej.
>>
>> Ja też chciałem pozbyć się kilku... moje to były wierzby i jeden
>> świerk. Kolidowały mi z lokalizacją projektowanego domu.
>>
>> Udałem się do UG do wydziału ochrony środowiska i powiedzieli mi, że
>> jeżeli drzewa są zniszczone przez warunki atmosferyczne, czy w inny
>> sposób, to mam napisać podanie i tym umotywować chęć usunięcia drzew.
>> Inaczej się nie dało..., no ale moja budowa jest na terenie 'Natura
>> 2000', może stąd takie obostrzenia.
>>
>> Napisałem, drzewa były samosiejkami i były 'zniszczone', jakby na
>> papierze było, że kolidują z czymś tam, ale byłyby zdrowe, to na pewno
>> by nie przeszło.
>>
>> Drzewa wykarczowane, urzędowo załatwione, budowę można rozpoczynać.
>> :-).
>
> tja.... :)
>
> moje drzewa też są strasznie zniszczone
I pewnie maja takie dziurki w pniach :-))))))))). Jezeli tak to juz chyba
nie dasz rady ich uratować.
-
6. Data: 2009-07-15 08:27:48
Temat: Re: Pielęgnacja drzew
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> może zaproś ich za rok jak już obumrą :) wtedy dyskusja bezie nei nad
> wycinką zdrowych drzew tylko zdechłych zagrażających śmeici.
I przy okazji mandacik za 'obumarcie' :)
pozdrawiam
pluton
-
7. Data: 2009-07-15 09:27:58
Temat: Re: Pielęgnacja drzew
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
pluton wrote:
>> może zaproś ich za rok jak już obumrą :) wtedy dyskusja bezie nei
>> nad wycinką zdrowych drzew tylko zdechłych zagrażających śmeici.
>
> I przy okazji mandacik za 'obumarcie' :)
a co mamy obowiązek pilnowania drzew czy nie obumierają?
-
8. Data: 2009-07-16 05:29:34
Temat: Re: Pielęgnacja drzew
Od: Bartłomiej Syryjczyk <g...@a...net.pl>
On 15 Lip, 11:27, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> a co mamy obowiązek pilnowania drzew czy nie obumierają?
Już wiem, że jeśli przycięcie gałęzi doprowadzi w ciągu 24 miesięcy do
obumarcia drzewa, należy się kara.
Nie chciałem sobie robić kłopotów, bo niewłaściwe przycięcie gałęzi i
zaproszenie później komisji do pooglądania tego (wizja w związku z
całkowitym wycięciem) to proszenie się o kłopoty. Dlatego szukam
gdzieś opisu jak przycinać "zgodnie ze sztuką" (tak poradzono mi w
UM).
Poczytałem już o dezynfekcji narzędzi i smarowaniu ran drzewa,
gdzieniegdzie doradzają, by wziąć do tego firmę. Dla mnie to tylko
parę gałęzi, dla 'zielonych' to coś więcej.
--
guzik
-
9. Data: 2009-07-16 05:52:47
Temat: Re: Pielęgnacja drzew
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 16 Lip, 07:29, Bartłomiej Syryjczyk <g...@a...net.pl> wrote:
> On 15 Lip, 11:27, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:> a co mamy obowiązek
pilnowania drzew czy nie obumierają?
>
> Już wiem, że jeśli przycięcie gałęzi doprowadzi w ciągu 24 miesięcy do
> obumarcia drzewa, należy się kara.
> Nie chciałem sobie robić kłopotów, bo niewłaściwe przycięcie gałęzi i
> zaproszenie później komisji do pooglądania tego (wizja w związku z
> całkowitym wycięciem) to proszenie się o kłopoty. Dlatego szukam
> gdzieś opisu jak przycinać "zgodnie ze sztuką" (tak poradzono mi w
> UM).
> Poczytałem już o dezynfekcji narzędzi i smarowaniu ran drzewa,
> gdzieniegdzie doradzają, by wziąć do tego firmę. Dla mnie to tylko
> parę gałęzi, dla 'zielonych' to coś więcej.
>
A jaki jest mandacik za "obumarcie"?
-
10. Data: 2009-07-16 06:44:20
Temat: Re: Pielęgnacja drzew
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> A jaki jest mandacik za "obumarcie"?
Mysle, ze DOKLADNIE taki sam, jak za wyciecie
bez zezwolenia.
Moj sasiad kiedys chcial wyciac drzewo, nie dostal zezwolenia,
a same urzedasy, nie pytane, z wlasnej inicjatywy poinformowali
go, zeby nie probowal nawet 'obumarcia' (nie uzyli tego slowa,
jakos inaczej to okreslili), bo drzewo jest cenne i beda sie do niego
ostro dopieprzac w razie klopotow zdrowotnych drzewa.
pozdrawiam
pluton