-
1. Data: 2015-02-17 10:38:10
Temat: Pierwszy krokus
Od: FEniks <x...@p...fm>
U mnie w ogródku pierwszy krokus już zakwitł, a tulipany wychynęły z
ziemi na razie tylko listownie.
Kto da więcej?
Ewa
-
2. Data: 2015-02-17 15:02:31
Temat: Re: Pierwszy krokus
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
> U mnie w ogródku pierwszy krokus już zakwitł, a tulipany
> wychynęły z ziemi na razie tylko listownie.
>
> Kto da więcej?
Poszedłem do ogrodu popatrzeć na te tulipany, co je w wigilię
sadziłem. Żaden nawet listka z ziemi nie wyściubił. Trzy cebulki
dałem wtedy do doniczki i postawiłem w domu na parapecie.
Zakwitły w styczniu, akurat na moje urodziny. Kilka dni temu
spotkałem biedronkę. Leniwie dreptała po szybie. Ale czy to więcej?
Pewnie nie, bo czymże jest biedronka wobec krokusa?
Jarek
--
Djindji rindji Bubamaro...
-
3. Data: 2015-02-17 15:17:31
Temat: Re: Pierwszy krokus
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 2015-02-17 o 15:02, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>> U mnie w ogródku pierwszy krokus już zakwitł, a tulipany
>> wychynęły z ziemi na razie tylko listownie.
>>
>> Kto da więcej?
> Poszedłem do ogrodu popatrzeć na te tulipany, co je w wigilię
> sadziłem. Żaden nawet listka z ziemi nie wyściubił. Trzy cebulki
> dałem wtedy do doniczki i postawiłem w domu na parapecie.
> Zakwitły w styczniu, akurat na moje urodziny.
A, to spóźnione wszystkiego najlepszego! :)
> Kilka dni temu
> spotkałem biedronkę. Leniwie dreptała po szybie. Ale czy to więcej?
> Pewnie nie, bo czymże jest biedronka wobec krokusa?
To nie więcej, bo w domu. Na terenie domu się nie liczy. Ja już z 2
tygodnie temu spotkałam w łazience jakąś obudzoną z letargu biedronkę, a
wczoraj to nawet komara widziałam błąkającego się na firance. Doprawdy
nie wiem, gdzie one się chowają.
Oprócz liści tulipanów dziś już pokazały się pierwsze kiełki hiacyntów.
Ewa
-
4. Data: 2015-02-17 15:33:11
Temat: Re: Pierwszy krokus
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
>>> U mnie w ogródku pierwszy krokus już zakwitł, a tulipany
>>> wychynęły z ziemi na razie tylko listownie.
>>>
>>> Kto da więcej?
>> Poszedłem do ogrodu popatrzeć na te tulipany, co je w wigilię
>> sadziłem. Żaden nawet listka z ziemi nie wyściubił. Trzy cebulki
>> dałem wtedy do doniczki i postawiłem w domu na parapecie.
>> Zakwitły w styczniu, akurat na moje urodziny.
>
> A, to spóźnione wszystkiego najlepszego! :)
Dziękuję, wzruszonym bardzo. A ponieważ sadzone jak raz w Pani imieniny,
to jeszcze bardziej się spóźniając mogę powiedzieć: wzajemnie!
>> Kilka dni temu spotkałem biedronkę. Leniwie dreptała po szybie. Ale
>> czy to więcej? Pewnie nie, bo czymże jest biedronka wobec krokusa?
>
> To nie więcej, bo w domu. Na terenie domu się nie liczy. Ja już z 2
> tygodnie temu spotkałam w łazience jakąś obudzoną z letargu biedronkę, a
> wczoraj to nawet komara widziałam błąkającego się na firance. Doprawdy
> nie wiem, gdzie one się chowają.
>
> Oprócz liści tulipanów dziś już pokazały się pierwsze kiełki hiacyntów.
Z hiacyntami w domu by było jeszcze gorzej. Trzeba je przed kwitnieniem
potraktować zimnem, gdyż inaczej zapomną o zrobieniu łodygi. Kwiatki
zaczną tworzyć zaraz przy cebuli. Dość żałośnie to wygląda.
--
Jarek
-
5. Data: 2015-02-18 21:30:27
Temat: Re: Pierwszy krokus
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
W dniu 2015-02-17 o 10:38, FEniks pisze:
> U mnie w ogródku pierwszy krokus już zakwitł, a tulipany wychynęły z
> ziemi na razie tylko listownie.
>
> Kto da więcej?
:)
U mnie kwitną już całymi kępami Seslerie sadlerana
Jest to 4 tygodnie wcześniej niż rok temu
a 2 tygodnie wcześniej niż w 2013
Fotka jest z 2013
https://www.facebook.com/trawki/photos/a.48294179841
1000.109520.117538778284639/511257865579393/?type=3&
theater
--
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: http://trawki.pl/
http://facebook.com/trawki
-
6. Data: 2015-02-18 23:00:39
Temat: Re: Pierwszy krokus
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tadeusz Smal napisał:
>> U mnie w ogródku pierwszy krokus już zakwitł, a tulipany wychynęły
>> z ziemi na razie tylko listownie.
>>
>> Kto da więcej?
> :)
> U mnie kwitną już całymi kępami Seslerie sadlerana
> Jest to 4 tygodnie wcześniej niż rok temu
> a 2 tygodnie wcześniej niż w 2013
> Fotka jest z 2013
> https://www.facebook.com/trawki/photos/a.48294179841
1000.109520.117538778284639/511257865579393/?type=3&
theater
Ładna ta selseria. U mnie by się komponowała z tą niepozornością
swoją. Przy okazji ponawiam moją prośbę co do sugestii na temat
trawek niewybrednych. Tym bardziej, że wiosna za pasem, a mnie
stąd wyganiają z łopatą do ogrodu.
--
Jarek
-
7. Data: 2015-02-19 06:07:01
Temat: Re: Pierwszy krokus
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
W dniu 2015-02-18 o 23:00, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Tadeusz Smal napisał:
>
>>> U mnie w ogródku pierwszy krokus już zakwitł, a tulipany wychynęły
>>> z ziemi na razie tylko listownie.
>>>
>>> Kto da więcej?
>> :)
>> U mnie kwitną już całymi kępami Seslerie sadlerana
>> Jest to 4 tygodnie wcześniej niż rok temu
>> a 2 tygodnie wcześniej niż w 2013
>> Fotka jest z 2013
>> https://www.facebook.com/trawki/photos/a.48294179841
1000.109520.117538778284639/511257865579393/?type=3&
theater
>
> Ładna ta selseria. U mnie by się komponowała z tą niepozornością
> swoją. Przy okazji ponawiam moją prośbę co do sugestii na temat
> trawek niewybrednych. Tym bardziej, że wiosna za pasem, a mnie
> stąd wyganiają z łopatą do ogrodu.
>
Ująłeś właściwym słowem urodę traw
:)
Dla mnie orgia kolorów, kształtów, zapachów innych kwitnących bylin
jest zbyt nachalna i dlatego słowami jednego z wierszy J.Twardowskiego
"ze wszystkich cudów natury poważam jedynie trawy.
A o jakiej prośbie wspominasz bo nie kojarzę?
:)
--
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: http://trawki.pl/
http://facebook.com/trawki
-
8. Data: 2015-02-19 07:32:30
Temat: Re: Pierwszy krokus
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tadeusz Smal napisał:
>> Ładna ta selseria. U mnie by się komponowała z tą niepozornością
>> swoją. Przy okazji ponawiam moją prośbę co do sugestii na temat
>> trawek niewybrednych. Tym bardziej, że wiosna za pasem, a mnie
>> stąd wyganiają z łopatą do ogrodu.
>
> Ująłeś właściwym słowem urodę traw
> :)
> Dla mnie orgia kolorów, kształtów, zapachów innych kwitnących
> bylin jest zbyt nachalna i dlatego słowami jednego z wierszy
> J.Twardowskiego "ze wszystkich cudów natury poważam jedynie trawy.
> A o jakiej prośbie wspominasz bo nie kojarzę?
Pzry okazji rozmowy na temat sekatorów, na początku stycznia, pisałem tak:
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
>> A u mnie, na tych moich piaskach mazowieckich, gdzie gleba sucha i jałowa,
>> też coś takiego by dało radę wyrosnąć? Wszystko mi jedno, czy będzie to
>> trzcina laskowa (Arundo donax), chabaźnik wyniosły (Badillum exelsior),
>> czy jeszcze co innego. Trawsko ma być okazałe i ma nie wymagać specjalnych
>> zabiegów pielęgnacyjych. No, powiedzmy, że mogę dziurę w ziemi sporządzić
>> i trawkę w nią wetknąć.
> :)
> Z pustego i Salomon nie naleje ...
> Na glebie suchej i jałowej, bez systematycznego podlewania nie można
> oczekiwać aby wyrosły te wysokie i okazałe trawy ale jest bardzo wiele
> traw , które tym ładniej wyglądają im mają gorsze tzn takie jak u Ciebie
> ale niestety nie są one takie wysokie jak te najwyższe z miscanthusów,
> bambusy czy trzcina laskowa.
Do kompromisu jestem skłonny. Powiedzmy, że jak będę wsadzał, to tej trawce
obok dobrego słowa dam jakąś wyprawkę na nową drogę życia, nawozu podsypię,
albo co. Ale potem, to bym chciał ograniczyć się do podlewania. Jak bardzo
ono musi być systematyczne? Kot, to chociaż przyjdzie i upomni się. A taka
trawa niema jest, zapomnieć o niej łatwo. Czy przy tych założeniach mogę
liczyć na jakiegoś miscanthusa, niekoniecznie giganteusa, czy powienienem
od razu z takimi zachciankami spadać na bambus? Albo weźmy rzecz z drugiej
strony -- zostawmy to co mam, piasek ubogi, drzewami też często ocieniony.
Jakie specjum wybrać, by mi rosło w myśl zasady, że im gorzej, tym lepiej?
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
Ja też niepozorny i nienachalny jestem, więc pomyślałem o jakiej
siostrzyczce. Może być nahalna nawet, bo to mi z kolei bliskie.
Jarek
--
Bo ona deptana niziutka
bez żadnych owoców, bez kłosa
trawo -- siostrzyczko moja
karmelitanko bosa
-
9. Data: 2015-02-19 07:36:28
Temat: Re: Pierwszy krokus
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tadeusz Smal napisał:
>> Ładna ta selseria. U mnie by się komponowała z tą niepozornością
>> swoją. Przy okazji ponawiam moją prośbę co do sugestii na temat
>> trawek niewybrednych. Tym bardziej, że wiosna za pasem, a mnie
>> stąd wyganiają z łopatą do ogrodu.
>
> Ująłeś właściwym słowem urodę traw
> :)
> Dla mnie orgia kolorów, kształtów, zapachów innych kwitnących
> bylin jest zbyt nachalna i dlatego słowami jednego z wierszy
> J.Twardowskiego "ze wszystkich cudów natury poważam jedynie trawy.
> A o jakiej prośbie wspominasz bo nie kojarzę?
Przy okazji rozmowy na temat sekatorów, na początku stycznia, pisałem tak:
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
>> A u mnie, na tych moich piaskach mazowieckich, gdzie gleba sucha i jałowa,
>> też coś takiego by dało radę wyrosnąć? Wszystko mi jedno, czy będzie to
>> trzcina laskowa (Arundo donax), chabaźnik wyniosły (Badillum exelsior),
>> czy jeszcze co innego. Trawsko ma być okazałe i ma nie wymagać specjalnych
>> zabiegów pielęgnacyjych. No, powiedzmy, że mogę dziurę w ziemi sporządzić
>> i trawkę w nią wetknąć.
> :)
> Z pustego i Salomon nie naleje ...
> Na glebie suchej i jałowej, bez systematycznego podlewania nie można
> oczekiwać aby wyrosły te wysokie i okazałe trawy ale jest bardzo wiele
> traw , które tym ładniej wyglądają im mają gorsze tzn takie jak u Ciebie
> ale niestety nie są one takie wysokie jak te najwyższe z miscanthusów,
> bambusy czy trzcina laskowa.
Do kompromisu jestem skłonny. Powiedzmy, że jak będę wsadzał, to tej trawce
obok dobrego słowa dam jakąś wyprawkę na nową drogę życia, nawozu podsypię,
albo co. Ale potem, to bym chciał ograniczyć się do podlewania. Jak bardzo
ono musi być systematyczne? Kot, to chociaż przyjdzie i upomni się. A taka
trawa niema jest, zapomnieć o niej łatwo. Czy przy tych założeniach mogę
liczyć na jakiegoś miscanthusa, niekoniecznie giganteusa, czy powienienem
od razu z takimi zachciankami spadać na bambus? Albo weźmy rzecz z drugiej
strony -- zostawmy to co mam, piasek ubogi, drzewami też często ocieniony.
Jakie specjum wybrać, by mi rosło w myśl zasady, że im gorzej, tym lepiej?
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
Ja też niepozorny i nienachalny jestem, więc pomyślałem o jakiej
siostrzyczce. Może być nahalna nawet, bo to mi z kolei bliskie.
Jarek
--
Bo ona deptana niziutka
bez żadnych owoców, bez kłosa
trawo -- siostrzyczko moja
karmelitanko bosa
-
10. Data: 2015-02-19 14:09:59
Temat: Re: Pierwszy krokus
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:54e30c01$0$1870$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Kto da więcej?
>
Hejka. Ranniki.
Pozdrawiam lakonicznie Ja...cki