-
1. Data: 2016-02-02 20:11:13
Temat: Pistolet malarski niskociśnieniowy.
Od: Jacek <k...@a...com>
Mój kompresor pluje olejem i jest zdecydowanie za wielki, żeby go do
każdej roboty przywozić z garażu więc wpadłem na pomysł zakupu pistoletu
malarskiego niskociśnieniowego. Jako "napęd" do niego użyłbym nie
kompresora, ale butli z gazem propan-butan. Co sądzicie o takim pomyśle?
Ciśnienie w butli wygląda na odpowiednie. Wybuchu się nie obawiam, bo i
tak maluję pod chmurką ;-)
http://allegro.pl/pistolet-lakierniczy-k-3-niskocisn
ieniowy-0-5mm-i5714660953.html
Powyższy pistolet będzie ok do okazjonalnego pomalowania jakichś
niedużych elementów?
Jacek
-
2. Data: 2016-02-02 21:22:54
Temat: Re: Pistolet malarski niskociśnieniowy.
Od: Czarek <c...@n...fm>
W dniu 02.02.2016 o 20:11, Jacek pisze:
> Mój kompresor pluje olejem i jest zdecydowanie za wielki, żeby go do
> każdej roboty przywozić z garażu więc wpadłem na pomysł zakupu pistoletu
> malarskiego niskociśnieniowego. Jako "napęd" do niego użyłbym nie
> kompresora, ale butli z gazem propan-butan. Co sądzicie o takim pomyśle?
> Ciśnienie w butli wygląda na odpowiednie. Wybuchu się nie obawiam, bo i
> tak maluję pod chmurką ;-)
A przy okazji, mniej lub bardziej przypadkiem, miotacz ognia będzie z
niego ;-)
> http://allegro.pl/pistolet-lakierniczy-k-3-niskocisn
ieniowy-0-5mm-i5714660953.html
>
> Powyższy pistolet będzie ok do okazjonalnego pomalowania jakichś
> niedużych elementów?
--
Czarek
-
3. Data: 2016-02-02 22:23:59
Temat: Re: Pistolet malarski niskociśnieniowy.
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 02.02.2016 o 20:11, Jacek pisze:
> Mój kompresor pluje olejem i jest zdecydowanie za wielki, żeby go do
> każdej roboty przywozić z garażu więc wpadłem na pomysł zakupu pistoletu
> malarskiego niskociśnieniowego. Jako "napęd" do niego użyłbym nie
> kompresora, ale butli z gazem propan-butan. Co sądzicie o takim pomyśle?
> Ciśnienie w butli wygląda na odpowiednie. Wybuchu się nie obawiam, bo i
> tak maluję pod chmurką ;-)
> http://allegro.pl/pistolet-lakierniczy-k-3-niskocisn
ieniowy-0-5mm-i5714660953.html
>
> Powyższy pistolet będzie ok do okazjonalnego pomalowania jakichś
> niedużych elementów?
> Jacek
ja takim czymś maluje ze zwykłego kompresora. Kompresor włącza się jak
mu ciśnienie spada. tak na oko, połowę czasu malowania silnik pracuje.
wiec niewiem co w nim jest nisko- ciśnieniowego. pistolet jak pistolet.
mały, więc zużywa mniej powietrza. ja maluje rury, ramy, małe elementy,
wiec jego niewielki wymiar jest dlamnie zaletą. ale kompresor mam
nastawiony na 5 atm i do głowy mi nie przyszło zeby na okolicznośc
malowania zmniejszać.
PRzedmiotowe urządzenie jest bardziej delikatne i awaryjne niż
"prawdziwy" pistolet lakierniczy. o głębszym czyszczeniu - zapomnij.
części zamiennych - nie uraczysz. Mimo wszystko, głównie ze względu na
cenę, zajechałem jeden, użytkuję drugi (dogorywa), w zapasie mam trzeci :)
ToMasz