Mam nieduzy domek na wsi, niepodpiwniczony na dzialce 1500m2 i brakuje mi
chlodnego miejsca na przechowywanie produktow, warzyw, owocow itp.
Zamierzam zbudowac sobie w ogrodzie piwniczke ziemna.
Popatrzylem na jakies projekty z muratora ale trzymajac sie ich technologii
kosztowalaby mnie drozej niz obecny moj domek. Chcialbym zrobic cos prostego
i taniego, tak jak sie przez setki lat budowalo na wsiach ale majac do
dyspozycji wspolczesne materialy budowlane.
Czy ktos z Was ma doswiadczenie w zbudowaniu takiej prostej piwniczki.
Gdzie moglbym znalezc jakies szkice opisy itp?

pozdrowienia
Tomasz

do góry

Dnia Fri, 15 Mar 2013 21:07:23 +0100, Tomasz napisał(a):

(...)

Napisz cos wiecej - jaka gleba, jakie uksztalowanie terenu, jaka chcesz
duza te piwniczke...


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

do góry

Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał >
> Napisz cos wiecej - jaka gleba, jakie uksztalowanie terenu, jaka chcesz
> duza te piwniczke...
>
Gleba morenowa (Kaszuby) warstwy gliny przeplataja sie z warstwami piasku z
przewaga gliny.
W kazdym miejscu dzialki jest troche inaczej i nie moge przewidziec czy
jesli zrobie wykop w miejscu przeznaczonym na piwniczke to na pewno na gorze
bedzie warstwa gliny ale nizej moge trafic na piasek.
Myslalem rowniez o tym aby cala piwniczke zbudowac na obecnym poziomie a
potem przysypac ja kilkoma wywrotkami ziemi, tele ze niestety powstala by ok
3 metrowej wysokosci gora.
Chyba jednak lepiej zrobic ja w wykopie tyle ze drzwi zrobic na poziomie
gruntu aby woda nie zalewala wejscia.
Podloge chce zostawic z naturalnej ziemi jaka zastane na tej glebokosci (tak
bylo we wszystkich znanych mi z dziecinstwa piwnicach). Wetylacje chce
zapewnic przy pomocy dwoch otworow , jeden wlotowy, wychodzacy tuz przy
podlodze a drugi wylotowy w najwyzszym miejscu stropu. Mysle ze z rury
plastikowe fi 315mm bedzie wystarczajace.
Rozmiar powierzchni roboczej przewiduje na 2 x 3 m a wysokosc 2m (aby syn
ktory ma 195 cm mogl mi przyniesc od czasu do czasu flaszke wina z piwnicy).
Nie wiem czy jest sens robic jakas izolacje wilgociowa na zewnatrz scian.
W wiejskich piwnicach nikt zadnej izolacji nie robil i chyba slusznie bo
sciana moze wtedy oddychac razem z gruntem. A jesli zaizolowac sciane od
strony ziemi to sciana i tak naciagnie wilgoc od dolu a nie bedzie w stanie
pozbyc sie jej ze wzgledu na izolacje.
Z zadnym budowlancem nie moge na ten temat podyskutowac bo ich nauczyli ze
sciana musi miec 10 warst wszelakiej izolacji i koniec dyskusji. Jedyne co
chcialbym zrobic to jakis drenaz na poziomie fundamentow.
Mozna by w jednym koncu podlogi zrobic studzienke chlonna. Zrobienie calosci
na poziomie gruntu pozbawiloby mnie tych klopotow. Widzialem w internecie
jakies Szwedzkie rozwiazania polegajace na tym ze sprzedaja Ci rure betonowa
o srednicy wewnetrznej ok 2m, kladziesz ja na gruncie, zasypujesz gruba
warstwa ziemi i piwniczka gotowa. Zrobilbym najchetniej cos takiego tylko
nie wiem gdzie kupic taka rure i czy ktokolwiek w Polsce produkuje takie.
--
Tomasz

do góry

W dniu 2013-03-15 21:07, Tomasz pisze:
> Mam nieduzy domek na wsi, niepodpiwniczony na dzialce 1500m2 i brakuje
> mi chlodnego miejsca na przechowywanie produktow, warzyw, owocow itp.
> Zamierzam zbudowac sobie w ogrodzie piwniczke ziemna.
> Popatrzylem na jakies projekty z muratora ale trzymajac sie ich
> technologii kosztowalaby mnie drozej niz obecny moj domek. Chcialbym
> zrobic cos prostego i taniego, tak jak sie przez setki lat budowalo na
> wsiach ale majac do dyspozycji wspolczesne materialy budowlane.
> Czy ktos z Was ma doswiadczenie w zbudowaniu takiej prostej piwniczki.
> Gdzie moglbym znalezc jakies szkice opisy itp?
>
> pozdrowienia
> Tomasz
Poczekaj do wiosny i pojedź sobie na wycieczkę w dawne zamojskie (im
bliżej granicy tym lepiej). Tam praktycznie w każdym starym
gospodarstwie na wsi, na podwórku mają jeszcze taki wynalazek, który ma
co najmniej kilkadziesiąt lat. Jak zagadasz to zapewne gospodarz
oprowadzi cię po niej. Ja, ilekroć bywam w tamtych rejonach i mam
możliwość zajrzenia do takiej piwniczki, to w lecie jest w nich
przyjemnie chłodno i wszystkie które widziałem były zrobione z
czerwonych cegieł, na polepie była glina a strop przypominał wnętrza
starych gotyckich kościołów. Wentylacja była oczywiście naturalna
poprzez otwory w ścianach (zorientowane wg kierunków geograficznych -
nie pamiętam już dokładnie, ale ma to coś wspólnego z wiatrem), wyloty
zaś są w formie małych kominów w stropach lub też na odpowiedniej
ścianie. W żadnej z nich jakiś szczególnej izolacji nie widziałem, ale
we wszystkich było sucho nawet jak na podwórku można się było utopić w
kałuży.

--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

do góry

Może zastosować trzy takie przepusty,
dla podwyższenia ustawić na bloczkach fundamentowych.
http://www.sibet.com.pl/index.php/pMenuId/2/pDocId/1
0
Lub samemu wylać ściany ze zbrojeniem a dalej płaskie sklepienie
z betonu zbrojonego.
Jak beton będzie odpowiedni i wibrowany to i izolacji nie trzeba.
Na to ziemia.
J.F.

do góry

Użytkownik "Olo" <j...@w...pl> napisał

> Poczekaj do wiosny i pojedź sobie na wycieczkę w dawne zamojskie (im
> bliżej granicy tym lepiej). Tam praktycznie w każdym starym gospodarstwie
> na wsi, na podwórku mają jeszcze taki wynalazek, który ma co najmniej
> kilkadziesiąt lat. Jak zagadasz to zapewne gospodarz oprowadzi cię po
> niej. Ja, ilekroć bywam w tamtych rejonach i mam możliwość zajrzenia do
> takiej piwniczki, to w lecie jest w nich przyjemnie chłodno i wszystkie
> które widziałem były zrobione z czerwonych cegieł, na polepie była glina a
> strop przypominał wnętrza starych gotyckich kościołów. Wentylacja była
> oczywiście naturalna poprzez otwory w ścianach (zorientowane wg kierunków
> geograficznych - nie pamiętam już dokładnie, ale ma to coś wspólnego z
> wiatrem), wyloty zaś są w formie małych kominów w stropach lub też na
> odpowiedniej ścianie. W żadnej z nich jakiś szczególnej izolacji nie
> widziałem, ale we wszystkich było sucho nawet jak na podwórku można się
> było utopić w kałuży.
>
Wlasnie o czyms takim myslalem, wiosna bede w Kieleckim i mysle ze tam tez
cos znajde.
Tu na Kaszubach tez pewnie starzy gospodarze maja takie piwniczki , jak
sniegi stopnieja to polaze po okolicy i popytam.

--
Tomasz

do góry

W dniu 2013-03-16 09:19, Tomasz pisze:
...
>
> Ci rure betonowa o srednicy wewnetrznej ok 2m, kladziesz ja na gruncie,
> zasypujesz gruba warstwa ziemi i piwniczka gotowa. Zrobilbym najchetniej
> cos takiego tylko nie wiem gdzie kupic taka rure i czy ktokolwiek w
> Polsce produkuje takie.
...

Tez przymierzam sie do piwnicy (pod wolnostojacym garazem).
Ta rura, o której myslisz, to kregi betonowe. Myslalem tez
o szambie na gnojowice - sa gotowe kostki z betonu.

Ale wychodzi, ze najtaniej i najprzyjemniej bedzie zrobic to z
bloczków betonowych. Podloga wylana, odrobina zbrojenia pod
scianki. Scianki z bloczka, od wewnatrz wzmocnione wylanymi,
zbrojonymi slupkami, które przy okazji dostarcza wnek dla półek.
Bloczki stawiane na cienkim boku, czyli budowa bardzo szybka.

Na sufit mam pomysl, aby na boku przygotowac lukowaty szablon
o takim rozmiarze, aby czterech dostepnych mi chlopów moglo
gotowy kawalek dachu nasunac na scianki. Wychodzi, ze udzwigniemy
0,5 m biezacego dachu, wiec nalezy przygotowac 5 segmentów.
6-ty segment bedzie mial klape wejsciowa i jeszcze nie jest przemyslany.

Pod całość dałbym w wykop gruba folie.

Wszystko ogarnialne małym wysiłkiem, bez szalunków (pominąwszy
słupki wewnętrzne, ale co to za szalunek), stropów, itd.
pozdro
--
A s

do góry

Użytkownik "Andrzej S" <a...@g...com> napisał
>
> Tez przymierzam sie do piwnicy (pod wolnostojacym garazem).
> Ta rura, o której myslisz, to kregi betonowe. Myslalem tez
> o szambie na gnojowice - sa gotowe kostki z betonu.
>
> Ale wychodzi, ze najtaniej i najprzyjemniej bedzie zrobic to z
> bloczków betonowych. Podloga wylana, odrobina zbrojenia pod
> scianki. Scianki z bloczka, od wewnatrz wzmocnione wylanymi,
> zbrojonymi slupkami, które przy okazji dostarcza wnek dla półek.
> Bloczki stawiane na cienkim boku, czyli budowa bardzo szybka.
>
> Na sufit mam pomysl, aby na boku przygotowac lukowaty szablon
> o takim rozmiarze, aby czterech dostepnych mi chlopów moglo
> gotowy kawalek dachu nasunac na scianki. Wychodzi, ze udzwigniemy
> 0,5 m biezacego dachu, wiec nalezy przygotowac 5 segmentów.
> 6-ty segment bedzie mial klape wejsciowa i jeszcze nie jest przemyslany.
>
> Pod całość dałbym w wykop gruba folie.
>
> Wszystko ogarnialne małym wysiłkiem, bez szalunków (pominąwszy
> słupki wewnętrzne, ale co to za szalunek), stropów, itd.

To wszystko fajne co piszesz ale nie za bardzo zrozumialem jak chcesz zrobic
strop.
Domyslam sie ze chsesz odlac z betonu kawlki dachu i nasunac je na
konstrukcje, czy tak?
Czy nie prosciej kupic kilka elementow Stropu Teriva i wszystko zalac
betonem?
Skoro piszesz o wlazie to domyslam sie ze chcesz wchodzic do tej piwniczki
po drabinie?
Nie wiem czy do takiej piwniczki wyslalbys po cos zone? To rozwiazanie dla
mlodych akrobatow.
Warstwa foli pod posadzka raczej nie ma zdnego sensu bo jesli bedzie tam sie
gromadzic woda to bedzie wnikac w konstrukcje ponad folia. Jesli w wykopie
przewidujesz wode to powinienes wszystko wybudowac w wodoszczelnej wannie co
stwarza olbrzymie koszty.
Ja raczej bede robil piwniczke bez posadzki, na naturalnym gruncie.

--
Tomasz

do góry

W dniu 2013-03-19 19:36, Tomasz pisze:
>
>
> To wszystko fajne co piszesz ale nie za bardzo zrozumialem jak chcesz
> zrobic strop.
> Domyslam sie ze chsesz odlac z betonu kawlki dachu i nasunac je na
> konstrukcje, czy tak?

Dokladnie. Nie drozej niz gotowe (stal mam po budowie), bez zadnych
transportów i dzwigów, na czym mi zalezy. Mam betoniarke, wylewania
form sie nie boje. Na tak ulozony strop odtworze posadzke w garazu.

> Skoro piszesz o wlazie to domyslam sie ze chcesz wchodzic do tej
> piwniczki po drabinie?

Raczej proste schody drewniane, takie aby zona dala rade.
Jestem pod dachem (budynek gospodarczy), ale uwazam to za zalete,
bo odpada dosc skomplikowana budowa "kiosku" wejsciowego.
Elementy klapa - schody nie sa obmyslone do konca. W starym domu
rodziców taka piwnica byla w mieszkaniu i pracowalo to znakomicie.

> Warstwa foli pod posadzka raczej nie ma zdnego sensu bo jesli bedzie tam
> sie gromadzic woda to bedzie wnikac w konstrukcje ponad folia.

Sprawdziłem, wody tu nie ma.

> Ja raczej bede robil piwniczke bez posadzki, na naturalnym gruncie.

Co do podlogi to nie powinna byc ocieplana. Wydaje mi sie, ze wylewka
nie zaszkodzi dla ogólnej higieny - choćby mozliwosc pozamiatania.

pozdro
--
A S

do góry