Witam.

Ponieważ w marcu planuję ruszyć z budową, chcę postawić tymczasowo na
działce jakiś kontener/blaszak/budę do składowania mniej cennych narzędzi
oraz mniejszych gabarytowo materiałów budowlanych .
Jakiej wielkości szukać budę ? Czy jakoś przygotowywaliście grunt pod jej
posadowienie ?

Między czasie znajomy zapytał mnie, czy pomyślałem o wychodku na placu
budowy. Czy jest faktycznie sens stawiać ? Niby przepisy nakazują. A co mówi
Wasze doświadczenie ? Przydaje się ?

Pytam dlatego, że w najbliższym składzie drewna mają gotowe sławojki po 650
zł + 50 zł koszt dowozu ( 15km). Trochę wydaje mi się to drogo.
Znalazłem inną ofertę z przywózką ( 175 km ) za cenę 550 zł. Już trochę
mniej.
Czy też jechać do tartaku, kupić kantówki i deski i samemu pozbijać ?

--
Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu piątek, 8 lutego 2013 21:29:29 UTC+1 użytkownik Max napisał:
> Ponieważ w marcu planuję ruszyć z budową, chcę postawić tymczasowo na
>
> działce jakiś kontener/blaszak/budę do składowania mniej cennych narzędzi
>
> oraz mniejszych gabarytowo materiałów budowlanych .
>
> Jakiej wielkości szukać budę ? Czy jakoś przygotowywaliście grunt pod jej
>
> posadowienie ?

Też miałem podobny dylemat i na szczęście nie zdążyłem kupic.
Nie kupuj nic. Jak zorganizujesz sprawna ekipę to od ław do zamknięcia budynku minie
2-3 miesiące. A jak chałupa zamknięta to i problemu z przechowywaniem narzędzi nie
ma.


> Między czasie znajomy zapytał mnie, czy pomyślałem o wychodku na placu
>
> budowy. Czy jest faktycznie sens stawiać ? Niby przepisy nakazują. A co mówi
>
> Wasze doświadczenie ? Przydaje się ?


Nie przydaje.
Jak będzie robić tzw. "firma" to problem ich szefa zapewnić kibel.
Jak będziesz robił sam i odlejesz się pod płotem to tez tragedii nie będzie- w końcu
to budowa/warunki polowe;)
Piszesz kibel 700zł- wynajęcie tzw. Toy Toya to coś około 100zł na miesiąc- czyli
lepiej wynająć.


>
>
> Pytam dlatego, że w najbliższym składzie drewna mają gotowe sławojki po 650
>
> zł + 50 zł koszt dowozu ( 15km). Trochę wydaje mi się to drogo.
>
> Znalazłem inną ofertę z przywózką ( 175 km ) za cenę 550 zł. Już trochę
>
> mniej.
>
> Czy też jechać do tartaku, kupić kantówki i deski i samemu pozbijać ?
>
>
>
> --
>
> Pozdrawiam
>
> Piotr

do góry

No właśnie, Kris dobrze pisze.
Zrzuć to na głowę ekipy, niech sobie zorganizują jak chcą, będziesz miał
mniej problemów.

A z ToyToy można się dobrze dogadać (dużo czynników wpływa na koszty
obsługi, można z nimi szczerze pogadać), testowałem i gdybym miał
potrzebę, bez zastanowienia się wypożyczam, koszty niewielkie, a święty
spokój jest.

Miłego.
Irek.N.

do góry

> Ponieważ w marcu planuję ruszyć z budową, chcę postawić tymczasowo na
>
> działce jakiś kontener/blaszak/budę do składowania mniej cennych narzędzi
>
> oraz mniejszych gabarytowo materiałów budowlanych .
>
> Jakiej wielkości szukać budę ? Czy jakoś przygotowywaliście grunt pod jej
>
> posadowienie ?


Kupiłem blaszak 3x5m z allegro, cena z dostawą i montażem 1500, choć można znaleźć
taniej i takie coś polecam, postawiłem na 12 bloczkach fundamentowych po obwodzie i
żadna wichura go nie rusza, w środku piasek z wykopu. W razie zmiany planu
zagospodarowania działki, można łatwo przemieścić go za pomocą dwóch osób.
Zabezpieczać specjalnie nie ma sensu, bo jak ktoś chce, to i tak się dobierze, więc
cennych rzeczy nie trzymałem, potem w zasadzie można w budynku, ale u mnie jeszcze po
przeprowadzce garaż był pełen pozostałości po budowie.
Jeśli chodzi o kibelek, to przez sezon wypożyczałem toytoya, ale nie z toytoya tylko
z lokalnej firmy, było taniej, potem jeszcze bez wykończenia, ale ze zrobioną
kanalizacją i cwu, wstawiłem najtańszy kibelek w miejscu przyszłego wc

pozdrawiam
s_13
>
>
> Między czasie znajomy zapytał mnie, czy pomyślałem o wychodku na placu
>
> budowy. Czy jest faktycznie sens stawiać ? Niby przepisy nakazują. A co mówi
>
> Wasze doświadczenie ? Przydaje się ?
>
>
>
> Pytam dlatego, że w najbliższym składzie drewna mają gotowe sławojki po 650
>
> zł + 50 zł koszt dowozu ( 15km). Trochę wydaje mi się to drogo.
>
> Znalazłem inną ofertę z przywózką ( 175 km ) za cenę 550 zł. Już trochę
>
> mniej.
>
> Czy też jechać do tartaku, kupić kantówki i deski i samemu pozbijać ?
>
>
>
> --
>
> Pozdrawiam
>
> Piotr

do góry

Użytkownik "Max" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:51156031$0$26691$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam.
>
> Ponieważ w marcu planuję ruszyć z budową, chcę postawić tymczasowo na
> działce jakiś kontener/blaszak/budę do składowania mniej cennych narzędzi
> oraz mniejszych gabarytowo materiałów budowlanych .
> Jakiej wielkości szukać budę ? Czy jakoś przygotowywaliście grunt pod jej
> posadowienie ?

Kupiłem na allegro blaszak 2x3m za 950zł (z montażem i przywozem). Samochodu
tam nie zamierzam trzymać, a na graty spokojnie wystarczy. Po zakończeniu
budowy zamierzam go sprzedać.

Taki blaszak lub inny barak jest moim zdaniem jest niezbędny na budowie.
Szczególnie przydał się na początku gdy jeszcze nie było gotowych murów i
dachu, ale potem również. Na przykład przy tynkach i wylewkach musiałem
wszystkie swoje narządzia, materiały wynieść z budynku aby nie
przeszkadzały. A jeśli jakaś ekipa wchodziła coś robić, to swoje narzędzia
trzymałem w garażu blaszanym.

> Między czasie znajomy zapytał mnie, czy pomyślałem o wychodku na placu
> budowy. Czy jest faktycznie sens stawiać ? Niby przepisy nakazują. A co
> mówi Wasze doświadczenie ? Przydaje się ?

Stawiać. U mnie się przydał i przydaje się do tej pory. Wiele ekip z niego
korzystało, nie tylko murarze. Ale nie mam jeszcze podłączenia do
kanalizacji. Być może szybkie podłączenie do kanalizacji i jakiś tymczasowy
sedes załatwiłoby sprawę.

> Pytam dlatego, że w najbliższym składzie drewna mają gotowe sławojki po
> 650 zł + 50 zł koszt dowozu ( 15km). Trochę wydaje mi się to drogo.
> Znalazłem inną ofertę z przywózką ( 175 km ) za cenę 550 zł. Już trochę
> mniej.
> Czy też jechać do tartaku, kupić kantówki i deski i samemu pozbijać ?

Ja swój wychodek na wiosnę chętnie sprzedam za ok. 350zł. Porządny,
drewniany, impregnowany i nie zniszczony. Desek z szalunków też mi jeszcze
trochę zostało, jak chcesz odkupić to spokojnie zbijesz wychodek za grosze.

do góry

Użytkownik "Max" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:51156031$0$26691$6...@n...neostrad
a.pl...

> Ponieważ w marcu planuję ruszyć z budową, chcę postawić tymczasowo na
> działce jakiś kontener/blaszak/budę do składowania mniej cennych narzędzi
> oraz mniejszych gabarytowo materiałów budowlanych .

Blaszak nie służy do trzymania cennych narzędzi bo łatwo do niego wejść, ale
do trzymania rzeczy które nie powinny moknąć. Ja. np wstawiłem tam całą
paletę kleju do bloczków, oprócz tego jakieś drobne narzędzia jak szpadel,
taczka. Ale z drugiej strony też kosiarka do trawy, grill, zabawki dla
dzieci, itd. Czasem w sobotę przyjeżdżaliśmy całą rodziną. Dzieci były
zadowolone widząc jak dom rośnie, a i przyjemniej się pracuje widząc małe
szkraby, które będą w domu mieszkać.

> Jakiej wielkości szukać budę ?

Jak ja szukałem to najtańsze były standardowe 3x5 albo 3x6 mniejsze były
droższe, więc nie ma sensu.

> Czy jakoś przygotowywaliście grunt pod jej posadowienie ?

Kupiłem dwie palety kostek betonowych które docelowo miały iść na podjazd.
Ułożyłem je wewnątrz garażu bezpośrednio na trawie, gdzieniegdzie waląc
gumowym młotkiem jak jakaś kępa trawy byłą zbyt wysoka. Oczywiście nie było
idealnie równo, ale wystarczająco równo i bezkosztowo. jak sprzedałem
blaszak to te kostki wykorzystałem na podjazd. Warto też jakoś utwardzić
kawałem przed blaszakiem.

> Między czasie znajomy zapytał mnie, czy pomyślałem o wychodku na placu
> budowy. Czy jest faktycznie sens stawiać ? Niby przepisy nakazują. A co
> mówi Wasze doświadczenie ? Przydaje się ?

U mnie budowa trwałą dwa lata, a z wychodka korzystałem może 10, może 20
razy, więc ciężko coś napisać. Z jednej strony tych kilka razy to nie
problem, ale z drugiej zbicie wychodka z kilku desek to też nie problem.

> Pytam dlatego, że w najbliższym składzie drewna mają gotowe sławojki po
> 650 zł + 50 zł koszt dowozu ( 15km). Trochę wydaje mi się to drogo.
> Znalazłem inną ofertę z przywózką ( 175 km ) za cenę 550 zł. Już trochę
> mniej.
> Czy też jechać do tartaku, kupić kantówki i deski i samemu pozbijać ?

Tak na pewno będzie taniej i wystarczająco dobrze.

Ps. W zasadzie Twoje pytania sprowadzają się do tego jak długo chcesz
budować. Jeśli chcesz budować samemu to wtedy potrwa to trochę dłużej i
wychodek i blaszak się przydadzą, jeśli masz _sprawdzoną_ firmę która
postawi dom w dwa miesiące to wtedy faktycznie można zrezygnować z tych
udogodnień, a jak tylko powstaną mury wstawić tymczasowe drzwi do jednego
pomieszczenia i tam trzymać narzędzia.

Pozdrawiam
Ergie

do góry