-
1. Data: 2013-10-29 13:26:12
Temat: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Zwymyśliłem sobie zbudowanie domu w kształcie kopuły (taki niby bunkier).
Kopuła nie przekracza dopuszczalnych gabarytów, ale jest z nią mały problem
kłócący się z loklanym planem. Mianowicie dom taki nie będzie posiadać
dachu spadowego. Tzn. dach jest jednocześnie elewacją ze względu na
konstrukcję. Wiem, że paru osobom odrzucono możliwość budowy z tego powodu,
ale parę też bez problemu dostało pozwolenie pomimo niezgodności z LPZ.
Czy ktoś obeznany z tematem znajduje tu jakiś "kruczek" prawny dzięki
któremu mogę mieć choć jakąś taryfę przetargową w sporze, w razie gdybym
trafił na mocny opór? ;>
--
Pozdor Myjk
-
2. Data: 2013-10-29 13:51:39
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1pdheymn03r5p$....@m...org...
> Czy ktoś obeznany z tematem znajduje tu jakiś "kruczek" prawny dzięki
> któremu mogę mieć choć jakąś taryfę przetargową w sporze, w razie gdybym
> trafił na mocny opór? ;>
Jeśli nie masz jeszcze działki to poszukaj w okolicy takiej gminy/dzielnicy
gdzie obowiązuje mniej restrykcyjny plan. Jeśli już masz to zawsze możesz
wystąpić o zmianę planu dla Twojej działki, ale w zależności od gminy trwa
to ok. dwóch lat.
Tyle drogi formalne, a teraz nasza polska ułańska fantazja :-)
- W niektórych gminach przechodzą projekty sprzeczne z MPZP, ale podobające
się urzędnikom. Czyli jeśli urzędniczka odpowiedzialna za tę gminę/dzielnicę
będzie miała ochotę to sama podpowie co jak zapisać w projekcie aby
przeszło, a ona się nie narażała na dyscyplinarkę. Wiele rzeczy w przepisach
jest na tyle niejasnych że urzędnik ma spore pole do interpretacji.
Kopuła może się np. stać budynkiem z dachem skośnym wielospadowym o zmiennym
kącie nachylenia :-) Różne dziwne rzeczy już widziałem gdy urzędnik chciał
pchnąć projekt do przodu ale z oczywistych względów nie będę ich powtarzał.
Druga możliwość to taka modyfikacja kopuły by na rysunkach wyraźnie kąt się
zmieniał po przejściu ze ścian na dach (może być tam. np. jakiś "gzyms") a w
opisie zapisanie że zarówno kolor jak i decyzja czy ma być gzyms czy nie
architekt pozostawia inwestorowi. I później budujesz już bez tego gzymsu.
Architekt z doświadczeniem będzie znał takie sztuczki.
Trzecia możliwość to wystąpienie o PNB na budowę rotundy (okrągły do ze
stożkowatym dachem) a w rzeczywistości zrobienie kopuły i gdy urzędnik i
nakaże rozbiórkę to zabawa w sądy. Te drogę często wybierają deweloperzy by
zbudować np. hotel na starówce. Urzędy mają zwykle najtańsze kancelarie ( z
przetargu) i ich prawnicy często zapominają o jakimś terminie na złożenie
kolejnego pisma w sądzie i udaje się taką samowolę zalegalizować.
Osobiście spotkałem się z dwoma pierwszymi sytuacjami czyli urzędnik któremu
podoba się projekt i który mówi co i jak zapisać by przeszło, oraz architekt
który potrafi tak narysować i opisać projekt by urzędnik klepnął coś czego
klepnąć nie chciał.
Pozdrawiam
Ergie
-
3. Data: 2013-10-29 14:11:36
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 29 Oct 2013 13:51:39 +0100, Ergie
> Jeśli nie masz jeszcze działki to poszukaj w okolicy takiej gminy/dzielnicy
> gdzie obowiązuje mniej restrykcyjny plan.
Działkę mam. Mam też dwóch sąsiadów po dwóch stornach z podubowanymi
klasycznymi 'klockami".
> Jeśli już masz to zawsze możesz wystąpić o zmianę planu dla Twojej działki,
> ale w zależności od gminy trwa to ok. dwóch lat.
Czas niby mam, ale czy to zawsze zadziała?
Dzięki za obszerne info. O takich "drogach" wiem -- nieopodal mnie powstał
hotel z restauracją (i salą weselną). Bardzo ładny, nie przeczę, z dachem
mansardowym (lubię takie dachy). W papierach jest wpis, że to dom
jednorodzinny (dla rodziny z większymi potrzebami). LPZ mówi, że może być
dom jednorodzinny z ew. mniejszą częścią przeznaczoną pod DG. Tam 3/4 to
usługi (i tego jest zdrowo ponad 500m2).
Jak widać można, tylko ja spokojny człowiek jestem i nie lubię się kopać z
koniem. Wolałbym to załatwić normalnie i bez sprzeczek.
--
Pozdor Myjk
-
4. Data: 2013-10-29 14:54:45
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1c327tse2d1d5$....@m...org...
>> Jeśli już masz to zawsze możesz wystąpić o zmianę planu dla Twojej
>> działki,
>> ale w zależności od gminy trwa to ok. dwóch lat.
> Czas niby mam, ale czy to zawsze zadziała?
Nie - radni musza taką zmianę przegłosować. W Gliwicach gdzie długi czas
mieszkałem i byłem na bieżąco takich uchwał było kilka w ciągu roku, więc
działa. Czy zawsze tego nie wiem. Przypuszczam że radni i prezydent
podpierają się opinią wydziału architektury więc tam trzeba by zapytać.
> Dzięki za obszerne info. O takich "drogach" wiem -- nieopodal mnie powstał
> hotel z restauracją (i salą weselną). Bardzo ładny, nie przeczę, z dachem
> mansardowym (lubię takie dachy). W papierach jest wpis, że to dom
> jednorodzinny (dla rodziny z większymi potrzebami). LPZ mówi, że może być
> dom jednorodzinny z ew. mniejszą częścią przeznaczoną pod DG. Tam 3/4 to
> usługi (i tego jest zdrowo ponad 500m2).
> Jak widać można, tylko ja spokojny człowiek jestem i nie lubię się kopać z
> koniem. Wolałbym to załatwić normalnie i bez sprzeczek.
Dlatego pogadaj z urzędniczką jak będzie chętna mieć w gminie igloo to sama
pomoże a jak nie to już będziesz wiedział że bez kopania się z koniem się
nie obejdzie.
Pozdrawiam
Ergie
-
5. Data: 2013-10-29 14:58:52
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: <m...@g...com>
Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:l4ob0t$lcs$1@node2.news.atman.pl...
> Osobiście spotkałem się z dwoma pierwszymi sytuacjami czyli urzędnik
> któremu podoba się projekt i który mówi co i jak zapisać by przeszło, oraz
> architekt który potrafi tak narysować i opisać projekt by urzędnik klepnął
> coś czego klepnąć nie chciał.
Dałeś wiele przykładów na to, że urzędnicy to pasożyty i wrogowie
obywatela. Powinno się ich zdziesiątkować.
-
6. Data: 2013-10-29 15:07:09
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-10-29 14:58, m...@g...com wrote:
> Dałeś wiele przykładów na to, że urzędnicy to pasożyty i wrogowie
> obywatela. Powinno się ich zdziesiątkować.
Ciągle to powtarzam - to nie urzędnicy są winni tylko złe prawo. Trzeba
gonić tych na górze ;-)
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
7. Data: 2013-10-29 15:14:35
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: ToMasz <N...@o...pl>
W dniu 29.10.2013 13:26, Myjk pisze:
> Zwymyśliłem sobie zbudowanie domu w kształcie kopuły (taki niby bunkier).
>
> Kopuła nie przekracza dopuszczalnych gabarytów, ale jest z nią mały problem
> kłócący się z loklanym planem. Mianowicie dom taki nie będzie posiadać
> dachu spadowego. Tzn. dach jest jednocześnie elewacją ze względu na
> konstrukcję. Wiem, że paru osobom odrzucono możliwość budowy z tego powodu,
> ale parę też bez problemu dostało pozwolenie pomimo niezgodności z LPZ.
>
> Czy ktoś obeznany z tematem znajduje tu jakiś "kruczek" prawny dzięki
> któremu mogę mieć choć jakąś taryfę przetargową w sporze, w razie gdybym
> trafił na mocny opór? ;>
>
Napisz ze obawiasz sie pogorszenia klimatu, i nie będziesz inwestował w
dach z drewna kryty delikatnym zabezpieczeniem przeciwdeszczowym. chcesz
aby Twój dach był odporny na huragany, kataklizmy i tyle
ToMasz
-
8. Data: 2013-10-29 21:17:57
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: "4cx1000" <s...@p...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:l4of9t$ide$1@dont-email.me...
> On 2013-10-29 14:58, m...@g...com wrote:
>> Dałeś wiele przykładów na to, że urzędnicy to pasożyty i wrogowie
>> obywatela. Powinno się ich zdziesiątkować.
>
> Ciągle to powtarzam - to nie urzędnicy są winni tylko złe prawo. Trzeba
> gonić tych na górze ;-)
To ci "oddolni" urzędnicy winni, gdyż najczęściej to oni proponują i
opiniują takie a nie inne rozwiązania prawne.
-
9. Data: 2013-10-30 08:08:05
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-10-29 21:17, 4cx1000 wrote:
> To ci "oddolni" urzędnicy winni, gdyż najczęściej to oni proponują i
> opiniują takie a nie inne rozwiązania prawne.
Oczywiście, masz rację, ale chodzi o zmianę a ta możliwa jest tylko
przez zmianę "na górze".
Oddolni to ludzie jak inni. W końcu urzędnikami z roku na rok stają się
zupełnie nowi ludzie, biurokracja się rozrasta. Ci młodzi-nowi nabierają
bardzo szybko takich a nie innych manier. To jest normalne bo taki mamy
system i "normalny" człowiek tak właśnie będzie funkcjonował gdy da mu
się do ręki pewne instrumenty.
Wiem jak to jest w urzędach bo od 13 lat m.in. w nich pracuję, choć
akurat nie jako urzędnik ;-)
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
10. Data: 2013-10-30 08:30:32
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 29 Oct 2013 15:07:09 +0100, quent
> Ciągle to powtarzam - to nie urzędnicy są winni tylko złe prawo. Trzeba
> gonić tych na górze ;-)
Ja ciągle powtarzam: to nie urzędnicy są źli i samo prawo, tylko ludzie.
Ogólnie. Trzeba zacząć naprawę u podstaw, to się góra "pogoni". ;P
Piję do tego, że przepisy są zaostrzane tym bardziej, im bardziej ludzie
kombinują -- vide przykład hotelu obok mnie, który figuruje jako dom
jednorodzinny. Zbudowali lokal usługowy, pomimo wyraźnych restrykcji. Wina
prawa? Nie, prawo jest jasne. To wina człowieka, który idzie pod prąd mimo
wszsytko. Przecież widzi jakie są przepisy, że stawia budynek tuż obok
domów jednorodzinnych i ma w nosie, że co weekend jak ludzie chcą w swoich
domach wypocząć, to będzie im muzyka dudnić z sali weselnej.
Ja chcę wybudować faktycznie dom jednorodzinny, tylko w nieco innym
kształcie niż standardowo (choć w przyrodzie jak najbardziej naturalnym :P)
-- to nie mogę, bo są potworzone restrykcje. Nie na mnie, na cwaniaków.
Owszem, są zapisane przez prawo i respektowane przez urzędników, ale
przecież dla ochrony interesów ludzi danego terenu, a nie dla ich
widzimisię.
Dlatego spychanie wszystkiego tylko na garb prawa i urzędników jest bez
sensu. Wielokrotnie to prawo i urzędnicy jednak bronią interesów, a że
czasem się to nie uda, bo się trafi jakiś "mądrzejszy" osioł...
PS nie jestem urzędnikiem. ;P
--
Pozdor Myjk