eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2012-06-14 23:32:08
    Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: "wowa" <w...@g...pl>


    Użytkownik "symantecghost" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jrdasj$fvr$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >
    > Ale to nie wyklucza tego co napisałem, masz dwa kominy czy jeden?

    Komin jeden (od tego piecyka) drugi jest wywietrznik w postaci zetki
    przedłużonej ponad dach. Są po tej samej stronie dachu, komin spalinowy jest
    wyższy ok 1m. Są na krawędzi domu, przy ścianie szczytowej. Grzejnik
    łazienkowy jest na przeciwległej ścianie. Nawiew do domu jest przez piwnicę,
    coby powietrze trochę złamało. I to wszystko kiedyś działało, jak dacie
    jakieś logiczne/alogiczne pomysły to będę testował. W tym roku chcę dołożyć
    grzejnik.
    Wojtek

    --
    Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
    poświęcają cały swój czas i wiedzę
    dla dobra pacjenta...
    np. dr Sowa, dr House...


  • 22. Data: 2012-06-15 04:28:01
    Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    wowa wrote:
    > Użytkownik "symantecghost" <s...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:jrdasj$fvr$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >>
    >> Ale to nie wyklucza tego co napisałem, masz dwa kominy czy jeden?
    >
    > Komin jeden (od tego piecyka) drugi jest wywietrznik w postaci zetki
    > przedłużonej ponad dach. Są po tej samej stronie dachu, komin
    > spalinowy jest wyższy ok 1m. Są na krawędzi domu, przy ścianie
    > szczytowej. Grzejnik łazienkowy jest na przeciwległej ścianie. Nawiew
    > do domu jest przez piwnicę, coby powietrze trochę złamało. I to
    > wszystko kiedyś działało, jak dacie jakieś logiczne/alogiczne pomysły
    > to będę testował. W tym roku chcę dołożyć grzejnik.

    Jak widać ludzie na wsi lubią takie patenty...

    u pewnego sąsiada w mojej okolicy taki patenci spowodował że mu zamarzł
    piecyk łazienkowy.


  • 23. Data: 2012-06-15 06:43:14
    Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: PeJot <P...@o...pl>

    W dniu 2012-06-13 10:38, sebcio pisze:
    > Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
    > Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
    > jednak tego gazu zużywa
    > I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
    > realną oszczędnością?

    Dla PG17 z *pojedynczym* płomieniem pilotującym było to <30 litrów na
    godzinę, poniżej progu efektywnego zliczania przez gazomierz. To znaczy
    on coś tam teoretycznie liczył, ale i tak sporo zaniżał.

    http://www.itc.polsl.pl/wkostowski/www_itc_pliki/Gaz
    /pomiary.pdf
    strona 34


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 24. Data: 2012-06-15 07:16:06
    Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: symantecghost <s...@g...pl>


    > I to wszystko kiedyś
    > działało, jak dacie jakieś logiczne/alogiczne pomysły to będę testował.
    > W tym roku chcę dołożyć grzejnik.

    Tak czy siak teraz masz za mały nawiew. Sam musisz określić jak go
    zwiększyć.


  • 25. Data: 2012-06-15 14:14:07
    Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>


    Użytkownik "sebcio" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4fd8518c$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
    > Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
    > Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam jednak
    > tego gazu zużywa
    > I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
    > realną oszczędnością?

    W kotłach z zapłonem na bateryjkę też są straty, zanim zapali się płomieniem
    to sporo gazu idzie w komin. Sporo kotłów startuje na mocy maksymalnej. :-)
    A tak to masz grzanie prawie natychmiast.


  • 26. Data: 2012-06-15 16:22:20
    Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    nom wrote:
    > Użytkownik "sebcio" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:4fd8518c$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
    >> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
    >> jednak tego gazu zużywa
    >> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie
    >> byłoby realną oszczędnością?
    >
    > W kotłach z zapłonem na bateryjkę też są straty, zanim zapali się
    > płomieniem to sporo gazu idzie w komin. Sporo kotłów startuje na mocy
    > maksymalnej. :-) A tak to masz grzanie prawie natychmiast.

    :)


  • 27. Data: 2012-06-15 19:44:53
    Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: "wowa" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jre6je$5lb$1@news.task.gda.pl...
    >
    > Jak widać ludzie na wsi lubią takie patenty...
    >
    > u pewnego sąsiada w mojej okolicy taki patenci spowodował że mu zamarzł
    > piecyk łazienkowy.
    Ale o które patenty Ci chodzi? Wszystko to jest konsekwencją remontów i
    unowocześniania domu. Rok budowy 1923 :) Łazienka powstała koło 1960r. :)
    Też mi piecyk zamarzał (ten nowy) ale i na to znalazł się "patent" :)
    Wojtek

    --
    Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
    poświęcają cały swój czas i wiedzę
    dla dobra pacjenta...
    np. dr Sowa, dr House...


  • 28. Data: 2012-06-15 19:48:43
    Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: "wowa" <w...@g...pl>


    Użytkownik "symantecghost" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jreger$1ue$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >
    > Tak czy siak teraz masz za mały nawiew. Sam musisz określić jak go
    > zwiększyć.
    Dla testów kiedyś otwierałem dodatkowo okna i drzwi. Żeby ogrzać chałpę przy
    takim cugu musiałbym mieć własne złoże łupków :(
    Wojtek

    --
    Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
    poświęcają cały swój czas i wiedzę
    dla dobra pacjenta...
    np. dr Sowa, dr House...


  • 29. Data: 2012-06-15 20:37:32
    Temat: Re: P?omyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: sebcio <s...@w...pl>

    W dniu 2012-06-14 19:02, Przemek pisze:
    > U?ytkownik "sebcio"<s...@w...pl> napisa? w wiadomo?ci
    > news:4fda15e5$0$1301$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> ALe do domu juz powoli zaczynam sie zastanawiac czy ogrzewania podlogowki
    >>> na
    >>> prad nie zrobic i gazu wogole z chalupy sie pozbyc, bo to mocno
    >>> wqurzajace
    >>> jak czlowiek ma na rachunku kupe forsy zaplacic za to cos co wisi na
    >>> scianie
    >>> lub lezy w ziemi nawet jak nic gazu nie zuzyjesz
    >>>
    >>>
    >> Ja nie wiem czy takie co? to si? nawet do UOKIK-u nie nadaje.
    >> rozumiem ?e p?ac? za to co zu?y?em, ale za sam fakt posiadania???
    >>
    >
    > W Polsce?....Watpi?, zwlaszcza ze PGNiG to monopolista.
    > Poza tym zawsze znajda wytlumaczenie, ze to na konsewacje sieci, itp itd.
    >
    > Jeszcze jestem w stanie te oplaty od biedy zrozumiec przy pradzie bo pradu
    > nie da sie zmagazynowac, tylko trzeba na biezaco produkowac, plus jeszcze
    > miec rezerwy mocy.Choc tez te oplaty stale zmienne i cholera wie jeszcze
    > jakie tez stanowia duza czesc oplat w porownaniu o zuzycia pradu.
    >
    > Dlatego na powaznie zaczynam sie zastanawiac nad grzaniem pradem bo wtedy
    > koszty stale placisz tylko jedne w pradzie a nie za dwa media prad i gaz
    >
    >
    Zrobiłem krótkie wyliczenie tego co dostałem w rachunku i okazuje się że
    oplata za zużyte paliwo stanowi tylko 61% całej wartości rachunku :)


  • 30. Data: 2012-06-15 20:57:25
    Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    wowa wrote:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:jre6je$5lb$1@news.task.gda.pl...
    >>
    >> Jak widać ludzie na wsi lubią takie patenty...
    >>
    >> u pewnego sąsiada w mojej okolicy taki patenci spowodował że mu
    >> zamarzł piecyk łazienkowy.
    > Ale o które patenty Ci chodzi? Wszystko to jest konsekwencją remontów
    > i unowocześniania domu. Rok budowy 1923 :) Łazienka powstała koło
    > 1960r. :) Też mi piecyk zamarzał (ten nowy) ale i na to znalazł się
    > "patent" :) Wojtek


    patenty polegające na robieniu jakiś partyzanckich wentylacji KOMPLETENI
    NIEZGODNYCH z przepisami i zdrowym rozsądkiem.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1