eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Płyta gazowa czy ceramiczna?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 93

  • 51. Data: 2009-11-26 08:31:22
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:heh48k$qe2$1@inews.gazeta.pl...

    > jezeli nie robisz ciagle powideł to koszt pradu nie ma wiekszego znaczenia.
    Ja u siebie mam indukcję w kuchni ale zabezpieczyłem się, w razie czego mam
    zakorkowaną rurę z gazem która po wkręceniu szybkozłączki wystawać będzie w
    szafce.
    Wystarczy ze kupię małą przenośną dwupalnikową płytę gazową, wyposażę ją w
    giętki przewód gazowy z szybkozłączką i w razie potrzeby czy to przy braku prądu
    czy przy tych powidłach stawiam na blacie podpinam ją w parę sekund i jazda
    można gotować i robić kompoty,


    Marek



  • 52. Data: 2009-11-26 08:45:51
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ghost wrote:
    > Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:hejep7$apr$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >> Ariusz wrote:
    >>
    >>> krys pisze:
    >>>> JS wrote:
    >>>>
    >>>>> Gaz wady:
    >>>>
    >>>> [...]
    >>>> 6. Tłuste opary oblepiające wszystko w kuchni.
    >>>>
    >>>> Justyna
    >>>
    >>> A z elektrycznej to nie masz oparów...
    >>
    >> No użyszkodnicy kuchni elektrycznych takich bonusów nie mają. Bo te
    >> opary są
    >> z gazu, a nie z gotowania.
    >
    > Tluste oblepiajace opary sa z gotowania, nie z gazu.

    dokładniej podczas spalania powstają gorące gazy które tworzą mocny ciąg w
    górę porywając efekty gotowania i roznosząc po calej kuchni, okap pomaga na
    tę przypadłość ale musi ostro ciągnąć.

    Kuchnia indukcyjna nie wywołuje takiego zjawiska, mamy tylko opary z garnków
    ale stosunkowo chłodne i mniej ekspansywne.


  • 53. Data: 2009-11-26 09:00:36
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: "marko1a" <m...@l...de>


    Użytkownik "JS" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:hehevb$789$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Gaz zalety:
    > 1. ok 3 krotnie tańsza energia
    Zależy. U mnie akurat roczne zużycie gazu poniżej 1200m3 więc jestem w 2 taryfie
    gdybym gotował gazem to wszedłbym w taryfę 3 a tu opłaty stałe za gaz 30zł
    większe co miesiąc więc ten prąd wcale u mnie taki drogi nie jest.

    > 2. znacznie szybciej się gotuje
    Żartujesz chyba.
    Indukcyjna gotuje tak samo szybko jak gazowa bo tu nietrzeba czekac aż pole się
    nagrzeje, garnek jest grzany natychmiast od chwili włączenia. Nawet nie wiem czy
    nie szybciej i sprawniej jest na indukcji nie smoląc oczywiście płomieniem
    garnków jak to jest w przypadku gazu.

    > 3. precyzja w regulacji grzania
    W indukcji mam 9 stopni grzania oraz możliwość włączenia turbo na jednym polu.
    Za każdym razem wiem że taki a taki garnek czy patelnia gotują albo smażą tak a
    nie inaczej. Na gazie brakowało tej powtarzalnośći nastaw i należało za każdym
    razem korygować a to za dużo a to za mało.

    > 4. zerowa bezwładność (zakręcasz i przestaje się gotować)
    Indukcja ma jeszcze mniejszą bezwładność. Temperatura pola po gotowaniu garnka z
    wodą to sporo poniżej 100stC bo to garnek nagrzewa pole a nie na odwrót. Już
    demonstrowałem koledze że dotknięcie ręką pola po ściągnięciu garnka to tak
    jakby wziął w ręce szklankę z gorącą wodą. Nic strasznego. Palnik gazowy
    natomiast jest po każdym użyciu goracy że każde dotknięcie kończy się oparzeniem
    II stopni i bąblami.

    > 5. możliwość wykorzystania płomienia przy różnych pracach i majsterkowaniu
    Nooo... na potrzeby wykonywania płytek elektronicznych metodą termotransferu mam
    grubą na 1cm płytę stalową o wymiarach 15x15cm którą kładę na indukcji i
    nagrzewam ją na 2-3 stopniu do 150stC kontrolując temp termometrem.
    Jak widzisz da się a do opalania płomieniem mam opalarkę na gaz oraz mini
    palnik gazowy.


    > 6. większa pewność zasilania (jak nie ma prądu to gaz jest)
    Się da, się da. Ja się zabezpieczyłem. Pisałem wcześniej.


    Do wad gazu doliczyłbym okopcone garnki, trudniej jest je utrzymac w czystości.

    > Płyta elektryczna zalety:
    Dodam jeszcze bardzo ważną zaletę indukcji. Metalowe uchwyty garnka na
    indukcji są na tyle zimne że bez problemu dziecko je moze dotknąć a na gazie
    jest to nie możliwe bo ciepło z płomienia opływając garnek nagrzewając mocno
    uchwyty a jak sa z jakichś plastików to po jakimś czasie rozsypują się i tyle.


    > Płyta el. wady:
    > 1. sporo droższy koszt energii

    Nie zawsze.

    > 2. spora bezwładość (wyłączasz, a gotuje się jeszcze chwilę, kipi i zalewa
    > kuchenkę)
    W indukcji tego nie ma wogóle. Nawet mniej niż na gazie.


    > 5. dłuższy czas gotowania
    Nie prawda. W indukcji jest nawet szybciej niż na gazie.

    > 6. mniejsza precyzja regulacji (przeważnie 9 stopni)
    Wystarczająca ilość i za to powtarzalna. Za kazdym razem jak przyrządzam np.
    rybkę wiem że wystarczy 6 podczas gdy na gazie 6 to raz jest za dużo a innym
    razem za mało.

    Marek






  • 54. Data: 2009-11-26 09:07:18
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "JS" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:heikan$d4k$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisał w wiadomości
    >> Energia jest tańsza, ale straty, jakie powstają w czasie grzania gazem są
    >> duże.
    >
    > Straty ciepła na gazie nie przekraczają 40% (no chyba, że ktoś na

    40 procent strat na gazie a gotując indukcją pomijalnie mało ponieważ
    nagrzewane jest dno garnka bezpośrednio.
    Więc jak widzisz porównując sprawność koszt prądu nie 3 ale może 2,5 krotnie
    wyższy niż gazu.

    >Pamiętam na laboratorium - robiliśmy pomiary sprawności ogrzewania porcji wody.
    >Jedynie grzałka nurkowa dawała ponad 90% sprawności.
    Wiadomo, garnek promieniuje ciepło w otoczenie i stąd te 10% strat. Przy
    indukcji jest niemal tyle samo a o gazie zapomnij.


    > Ja też piszę jako użytkownik takiej i takiej kuchenki. Mam porównanie na
    > codzień.

    Ale nie masz indukcji a to zupełnei co innego nawet halogenowe się chowają.


    Marek



  • 55. Data: 2009-11-26 09:16:01
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:heioth$c6u$1@news.onet.pl...

    > Nie wiem czy to nie mity - owszem słyszy się, że gdzieś tam butla strzeliła
    > ale to butla nie kuchenka, że komuś się czajnik spalił, ale nowe kuchenki
    > gazowe mają już sporo zabezpieczeń, zdmuchnięcie płomienia - odcina gaz, zbyt
    > wysoka temperatura - odcina,...

    A jak ktoś chce się otruć gazem albo kogoś wysadzić w powietrze to odkręca
    główny zawór albo kurek w kuchni bez zabezpieczeń.

    > O tak, dodam jeszcze, że jak na płytę coś Ci kapnie podczas gotowanie, pryśnie
    > rozgrzany tłuszcz... to się wyłączy

    Woda owszem jak zaleje ale tłuszcz jak pryśnie? Cuda opowiadasz.
    W gazie jak wykipi to też nieraz zaleje i zgasi płomień.

    > Dodam jeszcze - sterowanie umieszczone w takim miejscu (kuchenka z którą
    > miałem do czynienie - nie pamiętam już producenta), tak się nagrzewa, że
    > ciężko bez rękawiczki zmienić parametry.

    Miałes taniego bubla widocznie.
    W dobrej kuchni przyciski dotykowe są tak usytuowane że się nie nagrzewają a w
    kuchni indukcyjne jest to wogóle nie możliwe bo rozgrzewa się sam garnek a pole
    pod nim ma sporo mniejszą temperaturę.



  • 56. Data: 2009-11-26 09:46:20
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:helc0h$h2c$1@news.onet.pl...

    >> - wbrew opiniom zykle garki emaliowane świetnie się na niej sprawdzają
    >
    > Roznei opinie slyszalem.

    Nadaja sie nadaja. Predzej babcine jak nowe stalowe niededykowane. Mam kilka
    starych nieuzywanych garnkow emaliowanych wlasnie. Nadaja sie bardzo dobrze.

    Pozdro.. TK



  • 57. Data: 2009-11-26 10:18:52
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:helhck$u4r$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    > news:helc0h$h2c$1@news.onet.pl...
    >
    >>> - wbrew opiniom zykle garki emaliowane świetnie się na niej sprawdzają
    >>
    >> Roznei opinie slyszalem.
    >
    > Nadaja sie nadaja. Predzej babcine jak nowe stalowe niededykowane. Mam
    > kilka starych nieuzywanych garnkow emaliowanych wlasnie. Nadaja sie bardzo
    > dobrze.

    Skoro tak piszesz, ja sie skupilem bardzej na "zwykle". Ale jak Ci sie woda
    w nim gotuje to boki nie sa zimne dzieki cudownemu dzialaniu indukcji?


  • 58. Data: 2009-11-26 10:26:17
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:helkmn$9k6$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:helhck$u4r$1@news.interia.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    >> news:helc0h$h2c$1@news.onet.pl...
    >>
    >>>> - wbrew opiniom zykle garki emaliowane świetnie się na niej sprawdzają
    >>>
    >>> Roznei opinie slyszalem.
    >>
    >> Nadaja sie nadaja. Predzej babcine jak nowe stalowe niededykowane. Mam
    >> kilka starych nieuzywanych garnkow emaliowanych wlasnie. Nadaja sie
    >> bardzo dobrze.
    >
    > Skoro tak piszesz, ja sie skupilem bardzej na "zwykle". Ale jak Ci sie
    > woda w nim gotuje to boki nie sa zimne dzieki cudownemu dzialaniu
    > indukcji?

    Jak woda w srodku nie jest zimna to jak garnek moze byc zimny? :-)
    A zwykle garnki to rownie dobrze moga byc i aluminiowe, te jak wiadomo nie
    nadaja sie. Ale praktycznie wszystkie starodawne stalowe sie nadaja. Klopot
    jest z nierdzewnymi. Te musza miec odpowiednie dno. Wiec albo stare stalowe,
    albo nowe dedykowane.

    Pozdro.. TK



  • 59. Data: 2009-11-26 10:44:56
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:heljng$1ac$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    > news:helkmn$9k6$1@news.onet.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> news:helhck$u4r$1@news.interia.pl...
    >>>
    >>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:helc0h$h2c$1@news.onet.pl...
    >>>
    >>>>> - wbrew opiniom zykle garki emaliowane świetnie się na niej sprawdzają
    >>>>
    >>>> Roznei opinie slyszalem.
    >>>
    >>> Nadaja sie nadaja. Predzej babcine jak nowe stalowe niededykowane. Mam
    >>> kilka starych nieuzywanych garnkow emaliowanych wlasnie. Nadaja sie
    >>> bardzo dobrze.
    >>
    >> Skoro tak piszesz, ja sie skupilem bardzej na "zwykle". Ale jak Ci sie
    >> woda w nim gotuje to boki nie sa zimne dzieki cudownemu dzialaniu
    >> indukcji?
    >
    > Jak woda w srodku nie jest zimna to jak garnek moze byc zimny? :-)

    No nasz przedpisca twierdzi, ze "był on ZIMNY mimo to, że wsrodku woda
    zaczynala sie gotowac." Moze za duzo reklam w TV oglada?



  • 60. Data: 2009-11-26 11:08:13
    Temat: Re: Płyta gazowa czy ceramiczna?
    Od: Tomek Głowacki <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl>

    Czacha pisze:
    > Witam ,
    > nadszedł czas na zabudowę kuchni , i tu pytanie :
    > -jaką płytę zakupić -ceramiczną ( nie indukcję) czy gazową.
    > Proszę o opinię , plusy minusy, porównanie kosztów gotowania.
    > Z góry dziękuję.
    >
    >
    >

    Nie wiem, ale dyskusja poniżej rozwinęła się w kierunku wybitnie
    technicznym i zgaduj-zgadula, a nie praktycznym.

    Jeśli nie gotujesz, albo gotujesz mało - indukcja ci styknie z nadmiarem.

    Dla kogoś, gdzie kuchnia to nieco więcej niż schabowe z kapustą,
    ziemniaki i jajecznica rano to gaz jest nie do zastąpienia. Nie da się
    niektórych rzeczy ugotować na indukcji czy ceramice wcale (cokolwiek z
    woka, i nie mówię tu o dziwnych wokach z kawałkiem płaskiego dna - bo to
    jest lipa), inne gotuje się trudno ze względu na mocno nieciągłą i mało
    precyzyjną pracę - zdejmujesz nie grzeje, kładziesz grzeje. A czasami
    podczas gotowania robi się rzeczy w powietrzu, nad ogniem, dla większej
    precyzji.

    Gotowałem na wszystkim chyba, ceramika to był przepotworny dramat -
    stawałem przed kuchnią i jakbym się uczył wszystkiego od nowa, zerowa
    precyzja: wstaw, ustaw timer, za 20 minut wyłącz to jedyne co się
    sensownie da zrobić....

    Indukcja jest fajna, daje się do niej dość szybko przyzwyczaić,
    warunkiem są jednak sensowne garnki, szczególnie patelnie, ale dalej nie
    jest to pełna swoboda gazu.

    No i nie zapominajmy o kosztach - ja za gaz płacę dokładnie złoty pięć
    groszy za metr sześcienny, którego zużywam w miesiącu około metra
    sześciennego :) czasem więcej (do 2-3 m^3) jak cisnę z obiadami często.
    Nie gotuję codziennie. Bez porównania do indukcji na prąd.

    Co do zapaszków z gazu, to nie wiem, może są różne gazy - ja w bloku mam
    gaz który śmierdzi na surowo strasznie, a spalany wcale, nawet jak
    chodzą 4 palniki na raz, co w praktyce zdarza się chyba tylko przed
    wigilią...

    Pozdr,
    Tomek





strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1