"Maniek4" <t...@p...fm> wrote in message
news:gjvi96$odf$1@news.interia.pl...
> Witam.
>
> Zastanawiam sie czy robic w kuchni rure do gazu, czy kupic plyte
> indukcyjna. Wie ktos moze, czy korzystanie z indukcji jest duzo drozsze od
> gazu, sa to koszty porownywalne??

Jakie są koszty to nie wiem ale wiem jedno, że gaz to syf w kuchni. od wielu
lat mam kuchnie elektryczne, nie indukcyjne i nigdy bym do gazu nie wrócił.
Zresztą stronię od gazu, bo z nim nigdy nic nie wiadomo, dziecko odkręci,
samo się rozszczelni..

do góry

On 6 Sty, 22:07, "Maniek4" <t...@p...fm> wrote:
> Użytkownik <a...@g...com> napisał w
wiadomościnews:3352d262-380e-41f2-ac9d-f04189fd23ad@
w1g2000prk.googlegroups.com...
[...]
> A mi sie wydaje, ze zaczynacie sie czepiac

No wlasnie trzeba to sprawdzic :) Do spalania potrzebne sa naprawde
duze ilosci powietrza. Wyliczmy wiec ile:) Na podstawie ilosci
powietrza, jego gestosci bedzie mozna obliczyc ile W przez to
tracimy :-)

> i za chwile wyjdzie z tego niezly
> wywod naukowy. Bez przesady, ile to powietrza bedzie trzeba dodatkowo ogrzac
> by zagotowac obiad?

No wlasnie, ile ? Moze tak duzo, ze nawet sobie z tego nie zdajesz
sprawy :) Ja tam lubie wszystko dokladnie obliczyc i miec konkretny
argument w rece, niz odrazu cos odrzucac jako malo prawdopodobne.
Wiele zwyczajnych rzeczy czlowieka moze niezle nieraz zadziwic :-)

> Ciekawe czy zastanawiacie sie nad tym wychodzac z domu
> otwierajac drzwi przy takiem mrozie. :-))

Ale dyskusja jest konkretnie o kosztach gotowania na pradzie i gazie!
I na tym sie skupmy!
To jak bedzie - kto wie ile powietrza spala kuchenka ? :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik "Maniek4" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gjvi96$odf$1@news.interia.pl...
> Witam.
>
> Zastanawiam sie czy robic w kuchni rure do gazu, czy kupic plyte
> indukcyjna. Wie ktos moze, czy korzystanie z indukcji jest duzo drozsze od
> gazu, sa to koszty porownywalne??
>
Ja dodam jeszcze jeden szczegół - nieco kosztowny, kłopotliwy lub
estetyczny - rura z gazem nie może być zasłonięta trwałą zabudową, no chyba
że układ ponieszczeń nie stwarza problemów.

--
Pozdrawiam,
Druid29

do góry

Maniek4 pisze:

> No coz, bardzo pouczajacy post, nie bardzo tylko rozumiem jak ze stosunku
> 90% do 58% roznica to 155%. Nie mniej jednak dzieki za rzeczowe info.

Kocioł o sprawności 90% ma 155% sprawności *względem* kotła o
sprawności 58%. Kumasz ? Inny przykład - kocioł o sprawności 50% ma dwa
razy większą sprawność niż kocioł o sprawności 25%, czyli pierwszy ma
200% sprawności względem drugiego. Chodzi o względną sprawność,
porównującą różnice w kosztach eksploatacji.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Maniek4 pisze:

> Podobno wlasnie indukcyjne bija je na glowe, przy najmniej jesli chodzi o
> czas gotowania. To tylko zaczytane informacje, wiec moge sie mylic.

Owszem, ale to wynika tylko z faktu większej mocy indukcji. Gdyby
czajnik miał grzałkę o takiej mocy jaką przekazuje do naczynia indukcja,
gotowałby wodę szybciej bo ma większą sprawność.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

JanuszK pisze:

> Gaz jest jednym z najtańszych źródeł ciepła w kuchni nawet w taryfie
> nocnej :)

Z tym się nie zgodzę - patrz w moje obliczenia. Owszem, nawet w taryfie
nocnej gaz będzie tańszy w wypadku ogrzewania domu kotłem
kondensacyjnym, bo ten ma sprawność absolutną rzędu 96%. Natomiast dla
kuchni gazowej o sprawności absolutnej 58% w taryfie nocnej zdecydowanie
tańsza będzie płyta indukcyjna.

BTW Taryfa "nocna" nie do końca jest nocna, bo obowiązuje także między
godzinami 13:00-15:00 a w przypadku taryfy G12w we wszystkie godziny
weekendów i dni ustawowo wolnych od pracy.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

na102 pisze:

> mozesz wyjaśnić swój tok rozumowania ???

Cena nośnika energii nie ma przełożenia na koszty gotowania w oderwaniu
od innych parametrów. Mówiąc prościej - tani gaz nie zawsze oznacza
tanie gotowanie.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

a...@g...com pisze:

> Sebcio - jak juz tak dokladnie liczyles, to policz ile m3 trzeba
> spalic gazu zeby uzyskac te ~11,5MJ i ile do tego zuzyc powietrza ?

Eee, nie ma sensu. Biorąc pod uwagę że połowa ciepła z kuchenki gazowej
idzie w otoczenie to i tak pewnie wyjdzie dodatni bilans ciepła :) Czyli
nawet jeśli trzeba będzie nawiać do kuchni zimne powietrze, to ogrzeje
się ono ponad temperaturę otoczenia od strat przy gotowaniu.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Użytkownik "Maniek4" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gk0gfi$ni$1@news.interia.pl...
>
> A mi sie wydaje, ze zaczynacie sie czepiac i za chwile wyjdzie z tego
> niezly wywod naukowy. Bez przesady, ile to powietrza bedzie trzeba
> dodatkowo ogrzac by zagotowac obiad? Ciekawe czy zastanawiacie sie nad tym
> wychodzac z domu otwierajac drzwi przy takiem mrozie. :-))
>
Maniek, jak zwykle przyznaje ci rację. A w nowoczesnych domach nie otwiera
sie drzwi(straty energi) Tam wychodzi sie z domu przez śluzę powietrzną;))
Zaczyna sie dyskusja o startach energi podczas gotowania wody na kawe. A ile
energi tracimy wylewając wodę z wanny? Taka kąpiel(a wanne mam 1,6m na 1,6
m) to dopiero potęża strata energii. Niech nikt lepiej nie liczy jak duże,
bo przestanę się kąpać. A ile powietrza "zmarnuje" jak wieczorem zechcę z
żoną wypić winko przy rozpalonym kominku. Kominek mam dekoracyjny, otwarty,
więc takie rozpalanie w nim to rozpusta.
Po raz kolejny apeluje- nie dajmy się zwariować.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gk1n5b$i3$1@news3.onet...
> Użytkownik "Maniek4" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:gk0gfi$ni$1@news.interia.pl...
>>
>> A mi sie wydaje, ze zaczynacie sie czepiac i za chwile wyjdzie z tego
>> niezly wywod naukowy. Bez przesady, ile to powietrza bedzie trzeba
>> dodatkowo ogrzac by zagotowac obiad? Ciekawe czy zastanawiacie sie nad
>> tym wychodzac z domu otwierajac drzwi przy takiem mrozie. :-))
>>
> Maniek, jak zwykle przyznaje ci rację. A w nowoczesnych domach nie otwiera
> sie drzwi(straty energi) Tam wychodzi sie z domu przez śluzę powietrzną;))
> Zaczyna sie dyskusja o startach energi podczas gotowania wody na kawe. A
> ile energi tracimy wylewając wodę z wanny? Taka kąpiel(a wanne mam 1,6m na
> 1,6 m) to dopiero potęża strata energii. Niech nikt lepiej nie liczy jak
> duże,

Jest na to prosta rada w sumie, mozna by wychodzic prze GWC i scieki z wanny
tez rekuperowac w GWC. :-))

> bo przestanę się kąpać. A ile powietrza "zmarnuje" jak wieczorem zechcę z
> żoną wypić winko przy rozpalonym kominku. Kominek mam dekoracyjny,
> otwarty, więc takie rozpalanie w nim to rozpusta.

To rozpusta, przesadziles, na tej grupie to niepozadany pomysl. :-))

Pozdo.. TK

do góry