Uzytkownik <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:c78c53a3-5ffb-4349-8f1a-2a1af129caa3@s9g2000prm
.googlegroups.com...
> On 7 Sty, 22:45, "Maniek4" <t...@p...fm> wrote:
>
>> Mi tam nic do tego, ale wole swoje zwyczaje. Byc niewolnikiem
>> ekonomicznego
>> nieporzadku nie bardzo mi sie podoba, mi oczywiscie. :-)
>
> To wcale nie niewolnictwo ekonomicznego nieporzadku, tylko zwyczajnego
> lenistwa, ktore siedzi w kazdym z nas.. ;D Lenistwo gora! Tyle energii
> pozwala oszczedzic ;-)

Ha, no fajnie, fajnie, tu sie z Toba w pelni zgadzam.

> Ja tam lubie w wannie wode taka, ze skora robi sie czerwona - musze
> kiedys zmierzyc ale na bank to ma ok 40-45st., czasem mam problemy z
> wejsciem bo parzy :-)

Koszmar, jak moja zona..., nie moge sie z nia kompac. :-))

>
> [...]
>> razu, w koncu to cieplo. :-)) Koszmar normalnie. Dla mnie nie trzeba
>> wiecej
>> argumentow zeby reku nigdy nie montowac. :-))
>
> Ale to tylko dodatek. Rekuperator przede wszystkim odbiera cieplo z
> wentylacji i dba o to, zeby we wszystkich pomieszczeniach bylo swieze
> powietrze.. Ile ja to sie ostatnio naczytalem watkow o parowaniu szyb
> na parterze, a juz na oknach polaciowych na poddaszu to ho ho :) A to
> wszystkiemu zla wentylacja winna.. Ja nei chce takich problemow ;)

Wiesz, ze przejaskrawilem :-), reszte rozumiem i nie mam nic przeciwko. Mi
wystarczy argument, ze ktos tak chce i tyle.Co tu wypisywac niepoliczalne
zyski ekonomiczne zakladajac 4 wietrzenia, czy nie wiem co tam jeszcze.
Niech kazdy robi jak mu pasuje. Smiesza mnie tylko czasami takie teksty
katastroficzne, jakie to brudne powietrze za oknem, halasy ogromne, muchy
mutanty jak bazanty, straszne co to za tym oknem sie wyrabia panie, a tu
jeszcze myc sie trzeba i golic. Normalnie zycie boli do szpiku. Pomyslec
tylko, ze dam glowe 100% autorow takich tez jakos wychowalo sie bez takiego
dodatku i swietnie sobie radzi jak widac. Teraz okazuje sie, ze prawie zyc
sie nie da, takie to potrzebne. Marketing jak widac skutecznie dociera do
odpowiednich obszarow mozgu, wszak to spece od psychologii nad tym pracuja.
:-))

Pozdro.. TK

do góry

Uzytkownik <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:890dbf64-455c-498b-a598-5997a89e4913@g3g2000pre
.googlegroups.com...
> On 7 Sty, 22:47, "Maniek4" <t...@p...fm> wrote:
>
>> Nie lepiej zrobic sobie dodatkowa studnie?? Koszt 800 - 1500zl i czysta
>> woda
>> do prania, podlewania, kibli i co tam jeszcze.
>
> Jak mi zalatwisz studnie z woda na mojej dzialce za nawet 2k pln to
> stawiam Ci skrzynke wodki ;-) Zwiedzilem okoliczne studnie i wszystkie
> sa suchutkie :( Jedynie glebinowka pewnie wchodzi w gre - a juz 30-40m
> to z materialami, pompa, hydroforem spokojnie blisko 5k ;) Swego czasu
> jak walczylem z wodociagami to myslalem zeby wiercic gleboko i wogole
> olac wodociagi i miec wode za darmo.. Ale kopacze / wiertacze z
> okolicy rzucali kwotami rzedu 12-15k pln :)

Fakt, to moze byc problem. Ja mam studnie na glebokosci 30m, hydrofor w domu
i leje ile chce.

Pozdro.. TK

do góry

> Ja sie zastanawiam, czy nie zrobic sobie dodatkowego pionu wody
> szarej..

Daj spokój. Przeciez w takiej wodzie rozmnazaja sie bakterie i cholera
jeszcze wie co jeszcze. Maja na pozywke resztki organiczne: naskórek, wlosy,
czasami jakas krew. Wszelkie detergenty i mydla (szampony, mydla w plynie,
plyny do mycia itp.) z kolei sa siwetnymi pozywkami glonów.
To wszystko wraz z zaiesina brudu bedzie osiadac w spluczkach, przewodach
oraz muszlach sedesowych.
Pomijajac okropny brud to do tego masz jeszcze syf w spluczkach oraz "flore"
rozwijajaca sie w muszli, z któa bedziesz mial kontakt.
Osobiscie uwazam to za zly pomysl.

do góry

On 8 Sty, 00:02, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:
> > Ja sie zastanawiam, czy nie zrobic sobie dodatkowego pionu wody
> > szarej..
>
> Daj spokój. Przeciez w takiej wodzie rozmnazaja sie bakterie i cholera
> jeszcze wie co jeszcze. Maja na pozywke resztki organiczne: naskórek, wlosy,
> czasami jakas krew. Wszelkie detergenty i mydla (szampony, mydla w plynie,
> plyny do mycia itp.) z kolei sa siwetnymi pozywkami glonów.
> To wszystko wraz z zaiesina brudu bedzie osiadac w spluczkach, przewodach
> oraz muszlach sedesowych.
> Pomijajac okropny brud to do tego masz jeszcze syf w spluczkach oraz "flore"
> rozwijajaca sie w muszli, z któa bedziesz mial kontakt.
> Osobiscie uwazam to za zly pomysl.

Rzeczywiscie bez wczesniejszego oczyszczenia moze to byc troche
ryzykowne :) Ale po oczyszczeniu to bedzie juz prawie czysta woda bez
zadnego syfu! Poki co, systemy oczyszczajace toto sa drogie i nie
oplaci sie ich stosowac ale za pare lat - kto wie ? Moze jakas dotacja
na to z gminy jako pro-ekologia kiedys bedzie i instalacja takiego
systemu bedzie miala sens :) Nie wiem - ale +50 pln to nie majatek, a
dodanie drugiego pionu w pozniejszym czasie bedzie kosztowalo juz
kilkaset, a moze i tysiecy zlotych, wiec moze warto :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Uzytkownik <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:d4d5d364-003b-4170-a816-

>systemu bedzie miala sens :) Nie wiem - ale +50 pln to nie majatek, a
>dodanie drugiego pionu w pozniejszym czasie bedzie kosztowalo juz
>kilkaset, a moze i tysiecy zlotych, wiec moze warto :)

W takim razie musisz do przewidywanych pomieszczen doprowadzic oddzielne
rurki zasilajace woda, z mozliwoscia pozniejszego "przepiecia". Ja tak
zrobilem ze studnia, do kibli, pralki, zaworow zewnetrznych i zraszaczy
trawnika mam oddzielne obwody schodzace sie w kotlowni. Zaworami moge
ustawic skad bedzie woda.

Pozdro.. TK

do góry

Uzytkownik <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:fd7b574b-9211-4429-83d6-eb2794c0d8ec@k1g2000prb
.googlegroups.com...
> On 7 Sty, 18:12, "Maniek4" <t...@p...fm> wrote:
> [...]
>> Dzieki, bardziej sobie cenie komfort plukania wanny po kapieli, niz
>> szorowanie kozucha :-))
>
> Eno Ty sie kurde kapiesz raz na tydzien ze Ci korzuch
> zostaje ?? :))))) U mnie korzuch to tylko w mleku sie robi ;-)
>
Mina mojej zony patrzacej na niespuszczona wode z wanny w lazience- widok
bezcenny, nie do zaplacenia karta Visa


>> Ja sobie nie wyobrazam czekac po kazdej osobie iles tam, zeby woda
>> wystygla,
>
> Nie no, to jedynie jezeli nie kapiesz sie jeden za drugim :) Podobnie
> jest zreszta z np. gotowaniem. Jak gotujesz kluski na parze albo
> makaron, to nie wylewasz goracej wody odrazu do zlewu tylko odstawiasz
> na kuchenke i wywalasz za godzine :-)

Gotujac makaron odcedzam wrzatek go bezposrednio do zlewu. Tak jest
najwygodniej i nie wyobrazam sobie w kuchni widoku trzech garnków
"oddajacych" cieplo.
Mozna jeszcze np w lazience po wysikaniu sie czekac az rekuperator odzyska
cieplo z moczu, mozna miec jeszcze kilka innych ciekawych pomyslów- ale PO
CO?


>
--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

> Rzeczywiscie bez wczesniejszego oczyszczenia moze to byc troche
> ryzykowne :) Ale po oczyszczeniu to bedzie juz prawie czysta woda bez
> zadnego syfu! Poki co, systemy oczyszczajace toto sa drogie i nie
> oplaci sie ich stosowac ale za pare lat - kto wie ? Moze jakas dotacja
> na to z gminy jako pro-ekologia kiedys bedzie i instalacja takiego
> systemu bedzie miala sens :) Nie wiem - ale +50 pln to nie majatek, a
> dodanie drugiego pionu w pozniejszym czasie bedzie kosztowalo juz
> kilkaset, a moze i tysiecy zlotych, wiec moze warto :)

Watpie, aby bylo kiedykolwiek warto.
Montaz takiego systemu oczyszczajacego to nie tylko koszt samej instalacji,
lecz takze koszt eksploatacji. Filtry przeciez sie zapychaja i trzeba je
wymieniac. Nie sadze, aby cena takich filtrów drastycznie spadly, poniewaz
takie filtry trzeba pózniej utylizowac, a ekologia stawia coraz bardziej
ostre wymagania i warunki.
Poza tym szybki rozwój kanalizacji oraz miejskich oczyszczalni dotowanych z
budzetu panstwa oraz UE powoduje, ze dostep do oczyszczalni bedzie
latwiejszy i tanszy dla uzytkownika.
Na dotacje z gminy to ja bym w przyszlosci nie liczyl, chocby wlasnie z tego
powodu, ze preferuje sie oczyszczalnie centralne. Niestety zadna
oczyszczalnia przydomowa czy wrecz domowa nie zastapi tej miejskiej z
prostej przyczyny - duze oczyszczalnie o wiele latwiej jest nadzorowac i
kontrolowac. Co z tego, ze jakis gospodarz zainstaluje sobie przyfdomowa
oczyszczalnie i rozcienczalnie jak i tak "po cichu" gnojóweczke bedzie
spuszczal do rowu czy instalacji burzowej. Niestety takie sa realia.
Do skutecznego oczyszczania wody niestety potrzebne sa ogromne zbiorniki
(reaktory, odstojniki, koagulatory itp.), dobre sytemy napowietrzania i
chodowli odpowiednich kultur bakterii. W warunkach domowych jest to bardzo
trudne do realizacji. Nie sadze, aby gminy byly zainteresowane dotacjami na
oczyszczalnie domowe, chocby z tego wzgledu, ze i tak ta oczyszczona woda
bedzie sluzyla do splukiwania innych zanieczyszczen, które i tak zostana
skierowane do miejskiej oczyszczalni.

do góry

> Filtry przeciez sie zapychaja i trzeba je wymieniac.

P.S.
Instalację także trzeba będzie systematycznie czyścić - koszt serwisowania.
Z resztą wystarczy tylko sprawdzić ile kosztuje utrzymanie zwykłej
instalacji uzdatniania wody do celów spożywczych. Oczywiście w przypadku
wody potrzebnej do spłuczek nie muszą być aż tak rozbudowane i tak dokładnie
filtrowane, ale ilości są znacznie większe i wymagają większych filtrów,
większych zbiorników itd.

do góry

--
> Jak mi zalatwisz studnie z woda na mojej dzialce za nawet 2k pln to
> stawiam Ci skrzynke wodki ;-) Zwiedzilem okoliczne studnie i wszystkie
> sa suchutkie :( Jedynie glebinowka pewnie wchodzi w gre - a juz 30-40m
> to z materialami, pompa, hydroforem spokojnie blisko 5k ;) Swego czasu
> jak walczylem z wodociagami to myslalem zeby wiercic gleboko i wogole
> olac wodociagi i miec wode za darmo.. Ale kopacze / wiertacze z
> okolicy rzucali kwotami rzedu 12-15k pln :)
Tez po moich przejsciach z wodociagami mialem plany aby bic studnie. Jednak
kanaliza jest potrzebna wiec z wodociagów nie moglem zrezygnowac.
Po kilku miesiacach walki postawilem na swoje i przylacze wodkan zrobilem
tak jak chcialem a nie tak jak chcialy wodociagi(róznica kilkunastu tysiecy
pln)
A w rogu dzialki strazacy za kilka flaszek wódki wybili mi studnie
"glebinowa"- 12metrów z której wode wykorzystuje do podlewania trawnika,
mycia samochodu, pewnie bede napelnial z niej przydomowy basen itp.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gk4da1$fh6$1@news3.onet...

> A w rogu dzialki strazacy za kilka flaszek wódki wybili mi studnie
> "glebinowa"- 12metrów z której wode wykorzystuje do podlewania trawnika,
> mycia samochodu, pewnie bede napelnial z niej przydomowy basen itp.

Kris masz basen przy domu??

Pozdro.. TK

do góry