-
31. Data: 2015-08-17 19:12:36
Temat: Re: Pnącze milin
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:55d20fd9$0$8371$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-08-16 o 05:27, Pszemol pisze:
>> "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
>> news:slrnmsvisk.fbq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>>> https://youtu.be/cl8IJrpYtgg -- ci potrafia się jeszcze lepiej
>>> zorganizować.
>>> Łatwo takich spotkać w naszych nadbałtyckich lasach sosnowych.
>>> Właśnie teraz, w sierpniu.
>>
>> W Ameryce wszystko jest większe, o to dowód:
>> https://www.youtube.com/watch?v=Al6zHPbh2l8 ;-)
>
> Hm, ciekawe, co z tego wyrośnie...
Taki motylek, a właściwie ćma:
https://en.wikipedia.org/wiki/Citheronia_regalis
> A w ogóle to bałabym się wziąć to na rękę.
Ja też - jeszcze w rękawicy gumowej to jedno, ale goła ręka?
Co innego znane zwierzę, jak wiesz że niegroźne, a co innego
nieznany mi stworek który może być jakiś jadowity.
-
32. Data: 2015-08-17 22:41:17
Temat: Re: Pnącze milin
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
>> https://youtu.be/cl8IJrpYtgg -- ci potrafia się jeszcze lepiej
>> zorganizować. Łatwo takich spotkać w naszych nadbałtyckich lasach
>> sosnowych. Właśnie teraz, w sierpniu.
>
> O! to znacznie-więcej-niż-stonoga!
O, nawet bardzo znacznie. Ich tam może być stu w jednym korowodzie,
a każdy z nich nóg ma krocie (to się korowódka nazywa, w tym przypadku
sosnówka, ale jest też śródziemnomorska). Pocieszny zwierzak.
Jarek
--
A smutek cień kładzie na licu ich młodem...
Powolnym i długim wśród dżdżu korowodem
-
33. Data: 2015-08-17 22:43:13
Temat: Re: Pnącze milin
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Pszemol napisał:
>>> W Ameryce wszystko jest większe, o to dowód:
>>> https://www.youtube.com/watch?v=Al6zHPbh2l8 ;-)
>>
>> Hm, ciekawe, co z tego wyrośnie...
>
> Taki motylek, a właściwie ćma:
> https://en.wikipedia.org/wiki/Citheronia_regalis
Charakterem ubarwienia przypomina niedźwiedziówkę gosposię.
Jednak troche większy jest.
--
Jarek
-
34. Data: 2015-08-18 12:13:39
Temat: Re: Pnącze milin
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 2015-08-17 o 19:12, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:55d20fd9$0$8371$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2015-08-16 o 05:27, Pszemol pisze:
>>> "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
>>> news:slrnmsvisk.fbq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>>>> https://youtu.be/cl8IJrpYtgg -- ci potrafia się jeszcze lepiej
>>>> zorganizować.
>>>> Łatwo takich spotkać w naszych nadbałtyckich lasach sosnowych.
>>>> Właśnie teraz, w sierpniu.
>>>
>>> W Ameryce wszystko jest większe, o to dowód:
>>> https://www.youtube.com/watch?v=Al6zHPbh2l8 ;-)
>>
>> Hm, ciekawe, co z tego wyrośnie...
>
> Taki motylek, a właściwie ćma:
> https://en.wikipedia.org/wiki/Citheronia_regalis
Ślicznotka!
Ewa
-
35. Data: 2015-08-18 19:25:05
Temat: Re: Pnącze milin
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnmt4hnd.60i.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pani Ewa napisała:
>
>>> https://youtu.be/cl8IJrpYtgg -- ci potrafia się jeszcze lepiej
>>> zorganizować. Łatwo takich spotkać w naszych nadbałtyckich lasach
>>> sosnowych. Właśnie teraz, w sierpniu.
>>
>> O! to znacznie-więcej-niż-stonoga!
>
> O, nawet bardzo znacznie. Ich tam może być stu w jednym korowodzie,
> a każdy z nich nóg ma krocie (to się korowódka nazywa, w tym przypadku
> sosnówka, ale jest też śródziemnomorska). Pocieszny zwierzak.
A one się tak śledzą wzrokowo czy są łapkami złączone :-)
A może jakieś ścieżki feromonów zostawiają tylko...
-
36. Data: 2015-08-18 19:46:02
Temat: Re: Pnącze milin
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Pszemol napisał:
>>>> https://youtu.be/cl8IJrpYtgg -- ci potrafia się jeszcze lepiej
>>>> zorganizować. Łatwo takich spotkać w naszych nadbałtyckich lasach
>>>> sosnowych. Właśnie teraz, w sierpniu.
>>>
>>> O! to znacznie-więcej-niż-stonoga!
>>
>> O, nawet bardzo znacznie. Ich tam może być stu w jednym korowodzie,
>> a każdy z nich nóg ma krocie (to się korowódka nazywa, w tym przypadku
>> sosnówka, ale jest też śródziemnomorska). Pocieszny zwierzak.
>
> A one się tak śledzą wzrokowo czy są łapkami złączone :-)
> A może jakieś ścieżki feromonów zostawiają tylko...
Wzrok taka glizda ma dość marny. Kontakt dotykowy -- ale nie trzymają
się jedno drugiego jak dzieci podczas zabawy w przedszkolu. Jakiejś
liny poręczówki własnej roboty też chyba używają. Mają również system
sygnalizacyjny. Jeśli próbuje się rozdzielić korowód patykiem, to ten
ostatni z czołowego fragmentu poklepuje po plecach poprzednika, ten
klepie kolejnego, aż wiadomość dotrze do przewodnika pochodu. Wtedy
ten zatrzymuje marsz. Następnie ci z tylnej części dołączają do szeregu,
a jak już szyk jest jak się patrzy, dawany jest sygnał do wymarszu.
Jarek
--
Bo mamy w pociąg bawić się
Pani nas ciągnie tam i tu
I chyba sama nie wie gdzie
Powtarza tylko: czu-czu-czu...
-
37. Data: 2015-08-19 01:56:45
Temat: Re: Pnącze milin
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnmt6rqq.h7v.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> A one się tak śledzą wzrokowo czy są łapkami złączone :-)
>> A może jakieś ścieżki feromonów zostawiają tylko...
>
> Wzrok taka glizda ma dość marny. Kontakt dotykowy -- ale nie trzymają
> się jedno drugiego jak dzieci podczas zabawy w przedszkolu. Jakiejś
> liny poręczówki własnej roboty też chyba używają. Mają również system
> sygnalizacyjny. Jeśli próbuje się rozdzielić korowód patykiem, to ten
> ostatni z czołowego fragmentu poklepuje po plecach poprzednika, ten
> klepie kolejnego, aż wiadomość dotrze do przewodnika pochodu. Wtedy
> ten zatrzymuje marsz. Następnie ci z tylnej części dołączają do szeregu,
> a jak już szyk jest jak się patrzy, dawany jest sygnał do wymarszu.
Ty to poważnie piszesz czy jajecznicę robisz? :-)
-
38. Data: 2015-08-19 02:49:19
Temat: Re: Pnącze milin
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Pszemol napisał:
>>> A one się tak śledzą wzrokowo czy są łapkami złączone :-)
>>> A może jakieś ścieżki feromonów zostawiają tylko...
>>
>> Wzrok taka glizda ma dość marny. Kontakt dotykowy -- ale nie trzymają
>> się jedno drugiego jak dzieci podczas zabawy w przedszkolu. Jakiejś
>> liny poręczówki własnej roboty też chyba używają. Mają również system
>> sygnalizacyjny. Jeśli próbuje się rozdzielić korowód patykiem, to ten
>> ostatni z czołowego fragmentu poklepuje po plecach poprzednika, ten
>> klepie kolejnego, aż wiadomość dotrze do przewodnika pochodu. Wtedy
>> ten zatrzymuje marsz. Następnie ci z tylnej części dołączają do szeregu,
>> a jak już szyk jest jak się patrzy, dawany jest sygnał do wymarszu.
>
> Ty to poważnie piszesz czy jajecznicę robisz? :-)
Nie no, ja bym coś kiedyś niepoważnie tu pisał?! Wszystko to sama
prawda! Kilkanaście lat temu zachwyciłem się stadnym zachowaniem tego
zwierzaka. Więcej nas wtedy było, uczonych różnych nauk, a każdy z nas
pierwszy raz to dziwo na oczy widział. Powołaliśmy więc Interdyscyplinarne
Centrum Badań Nad Korowódką Sosnówką In Situ. Wielogodzinne eksperymenty
prowadzone za pomocą patyków i patyczków oraz innych instrumentów
badawczych dały nam wiedzę na temat behawioru gąsienicy. A jak sezon
żerowania robali się kończył, i brały się one bo przeobrażania w ćmy,
to bez owijania w bawełnę powiem, że planowaliśmy już eksperymenty na
rok następny.
Nie my jedyni tacy. Niejaki Jean-Henri Fabre, francuski humanista,
człowiek w pewien sposób mi bliski (biogram można przeczytać choćby
w Wikipedii, francuskiej, angielskiej lub polskiej -- ta kolejność
dokładności) też musiał popaść w podobny stan. Bowiem lat temu 99
napisał książkę o tytule po prostu "Processionnaire du Pin". Gdyby
ktoś był ciekaw, pozycja ta jest dostępna w sieci w tłumaczeniu na
angielski jako "The Life of the Caterpillar".
http://www.eldritchpress.org/jhf/cater.html
Ponadto samemu autorowi też sporządzono osobną stronę, w jego języku.
http://www.e-fabre.com
Jarek
--
I tylko myśli jakoś
całkiem wyciszyć się nie chcą
cóż, życie owadów społecnzych
snuć każe refleksję społeczną
-
39. Data: 2015-08-19 20:41:59
Temat: Re: Pnącze milin
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmt7kkf.7lq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>
> Nie no, ja bym coś kiedyś niepoważnie tu pisał?! Wszystko to sama
> prawda! Kilkanaście lat temu zachwyciłem się stadnym zachowaniem tego
> zwierzaka. Więcej nas wtedy było, uczonych różnych nauk, a każdy z nas
> pierwszy raz to dziwo na oczy widział. Powołaliśmy więc Interdyscyplinarne
> Centrum Badań Nad Korowódką Sosnówką In Situ. Wielogodzinne eksperymenty
> prowadzone za pomocą patyków i patyczków oraz innych instrumentów
> badawczych dały nam wiedzę na temat behawioru gąsienicy. A jak sezon
> żerowania robali się kończył, i brały się one bo przeobrażania w ćmy,
> to bez owijania w bawełnę powiem, że planowaliśmy już eksperymenty na
> rok następny.
>
Hejka. A czy badaliście wpływ siły Coriolisa na tempo i kierunek marszu
gąsienic?
Pozdrawiam dociekliwie Ja...cki
-
40. Data: 2015-08-19 21:24:50
Temat: Re: Pnącze milin
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dirko napisał:
>> Nie no, ja bym coś kiedyś niepoważnie tu pisał?! Wszystko to sama
>> prawda! Kilkanaście lat temu zachwyciłem się stadnym zachowaniem tego
>> zwierzaka. Więcej nas wtedy było, uczonych różnych nauk, a każdy z nas
>> pierwszy raz to dziwo na oczy widział. Powołaliśmy więc Interdyscyplinarne
>> Centrum Badań Nad Korowódką Sosnówką In Situ. Wielogodzinne eksperymenty
>> prowadzone za pomocą patyków i patyczków oraz innych instrumentów
>> badawczych dały nam wiedzę na temat behawioru gąsienicy. A jak sezon
>> żerowania robali się kończył, i brały się one bo przeobrażania w ćmy,
>> to bez owijania w bawełnę powiem, że planowaliśmy już eksperymenty na
>> rok następny.
>
> Hejka. A czy badaliście wpływ siły Coriolisa na tempo i kierunek
> marszu gąsienic?
> Pozdrawiam dociekliwie Ja...cki
Były prowadzone pomiary tempa przemieszczania. Badania obięły też obierany
kierunek marszu -- szły na wyżerkę. Mając te dane oraz oszacowaną masę
osobnika, dało się policzyć siłę Coriolisa działającą poprzecznie do
kierunku ruchu. Była znikoma. Badania empiryczne w pełni potwierdziły
symulację matematyczną -- korowód trafiał do celu.
Jarek
--
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał --
Kto wrogów, kto przyjaciół?