-
1. Data: 2009-01-28 16:46:36
Temat: Podklejenie parkietu
Od: Siwy <s...@o...usun.peel>
Witam,
3 lata temu robiłem remont w mieszkaniu. Przy tej okazji zerwałem parkiet,
który leżał tam około 30 lat i był położony 'w jodełkę'. Wszystko było
klejone na jakąś czarną smołę. Każdą klepkę wyczyściłem z tej chemii. Po
tym wszystkim ułożyłem całość już nie 'w jodełkę' tylko wzdłużnie.
Przygotowałem podłoże i przykleiłem (klej chyba Ansercoll 5-10-15 albo
jakoś tak się zwał).
Teraz po 3 zimach pojawiło się kilka miejsc pustych pod deskami.
Ewidentnie puścił klej. Pewnie się rozsechł. Słyszałem, że można nawiercić
malutkie otworki w miejscach, gdzie słychać pustke i wlać klej.
Polećcie jakiś sprawdzony klej, który nie puści po paru sezonach i będzie
na tyle płynny, by udało się go wlać. Tylko jak to się wtedy wlewa?
Strzykawką?
Dzięki za rady.
--
Serdeczności,
Siwy
-
2. Data: 2009-01-28 16:57:21
Temat: Re: Podklejenie parkietu
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Wed, 28 Jan 2009 17:46:36 +0100, Siwy napisał(a):
> Witam,
>
> 3 lata temu robiłem remont w mieszkaniu. Przy tej okazji zerwałem parkiet,
> który leżał tam około 30 lat i był położony 'w jodełkę'. Wszystko było
> klejone na jakąś czarną smołę. Każdą klepkę wyczyściłem z tej chemii. Po
> tym wszystkim ułożyłem całość już nie 'w jodełkę' tylko wzdłużnie.
> Przygotowałem podłoże i przykleiłem (klej chyba Ansercoll 5-10-15 albo
> jakoś tak się zwał).
A to już nie chemia?
:-)
>
> Teraz po 3 zimach pojawiło się kilka miejsc pustych pod deskami.
> Ewidentnie puścił klej. Pewnie się rozsechł. Słyszałem, że można nawiercić
> malutkie otworki w miejscach, gdzie słychać pustke i wlać klej.
>
> Polećcie jakiś sprawdzony klej, który nie puści po paru sezonach i będzie
> na tyle płynny, by udało się go wlać. Tylko jak to się wtedy wlewa?
> Strzykawką?
>
> Dzięki za rady.
Czekam z ciekawością na rady - też mam podobny problem.
-
3. Data: 2009-01-28 17:00:36
Temat: Re: Podklejenie parkietu
Od: Siwy <s...@o...usun.peel>
Dnia 28-01-2009 o 17:57:21 Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Wed, 28 Jan 2009 17:46:36 +0100, Siwy napisał(a):
>
>> Witam,
>>
>> 3 lata temu robiłem remont w mieszkaniu. Przy tej okazji zerwałem
>> parkiet,
>> który leżał tam około 30 lat i był położony 'w jodełkę'. Wszystko było
>> klejone na jakąś czarną smołę. Każdą klepkę wyczyściłem z tej chemii. Po
>> tym wszystkim ułożyłem całość już nie 'w jodełkę' tylko wzdłużnie.
>> Przygotowałem podłoże i przykleiłem (klej chyba Ansercoll 5-10-15 albo
>> jakoś tak się zwał).
>
> A to już nie chemia?
> :-)
>
Ano chemia, tylko zdrowsza, śmierdziało to jak butapren :P. Później miałem
dziwne sny hehe :D
>>
>> Teraz po 3 zimach pojawiło się kilka miejsc pustych pod deskami.
>> Ewidentnie puścił klej. Pewnie się rozsechł. Słyszałem, że można
>> nawiercić
>> malutkie otworki w miejscach, gdzie słychać pustke i wlać klej.
>>
>> Polećcie jakiś sprawdzony klej, który nie puści po paru sezonach i
>> będzie
>> na tyle płynny, by udało się go wlać. Tylko jak to się wtedy wlewa?
>> Strzykawką?
>>
>> Dzięki za rady.
>
> Czekam z ciekawością na rady - też mam podobny problem.
To jest na dwoje.
--
Serdeczności,
Siwy
-
4. Data: 2009-01-29 00:21:23
Temat: Re: Podklejenie parkietu
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Wed, 28 Jan 2009 18:00:36 +0100, Siwy napisał(a):
> Dnia 28-01-2009 o 17:57:21 Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia Wed, 28 Jan 2009 17:46:36 +0100, Siwy napisał(a):
>>
>>> Witam,
>>>
>>> 3 lata temu robiłem remont w mieszkaniu. Przy tej okazji zerwałem
>>> parkiet,
>>> który leżał tam około 30 lat i był położony 'w jodełkę'. Wszystko było
>>> klejone na jakąś czarną smołę. Każdą klepkę wyczyściłem z tej chemii. Po
>>> tym wszystkim ułożyłem całość już nie 'w jodełkę' tylko wzdłużnie.
>>> Przygotowałem podłoże i przykleiłem (klej chyba Ansercoll 5-10-15 albo
>>> jakoś tak się zwał).
>>
>> A to już nie chemia?
>> :-)
>>
>
> Ano chemia, tylko zdrowsza, śmierdziało to jak butapren :P. Później miałem
> dziwne sny hehe :D
>
>>>
>>> Teraz po 3 zimach pojawiło się kilka miejsc pustych pod deskami.
>>> Ewidentnie puścił klej. Pewnie się rozsechł. Słyszałem, że można
>>> nawiercić
>>> malutkie otworki w miejscach, gdzie słychać pustke i wlać klej.
>>>
>>> Polećcie jakiś sprawdzony klej, który nie puści po paru sezonach i
>>> będzie
>>> na tyle płynny, by udało się go wlać. Tylko jak to się wtedy wlewa?
>>> Strzykawką?
>>>
>>> Dzięki za rady.
>>
>> Czekam z ciekawością na rady - też mam podobny problem.
>
> To jest na dwoje.
Chyba się nie doczekamy :-(((
-
5. Data: 2009-01-29 06:12:21
Temat: Re: Podklejenie parkietu
Od: Siwy <s...@o...usun.peel>
Dnia 29-01-2009 o 01:21:23 Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>>>> Teraz po 3 zimach pojawiło się kilka miejsc pustych pod deskami.
>>>> Ewidentnie puścił klej. Pewnie się rozsechł. Słyszałem, że można
>>>> nawiercić
>>>> malutkie otworki w miejscach, gdzie słychać pustke i wlać klej.
>>>>
>>>> Polećcie jakiś sprawdzony klej, który nie puści po paru sezonach i
>>>> będzie
>>>> na tyle płynny, by udało się go wlać. Tylko jak to się wtedy wlewa?
>>>> Strzykawką?
>>>>
>>>> Dzięki za rady.
>>>
>>> Czekam z ciekawością na rady - też mam podobny problem.
>>
>> To jest na dwoje.
>
> Chyba się nie doczekamy :-(((
Idę z tym pytaniem na pl.misc.budowanie - może tam pomogą :)
--
Serdeczności,
Siwy
-
6. Data: 2009-01-29 08:26:46
Temat: Re: Podklejenie parkietu
Od: Artur ERZET <a...@e...pl>
On 29 Sty, 07:12, Siwy <s...@o...usun.peel> wrote:
> Dnia 29-01-2009 o 01:21:23 Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>
>
> >>>> Teraz po 3 zimach pojawiło się kilka miejsc pustych pod deskami.
> >>>> Ewidentnie puścił klej. Pewnie się rozsechł. Słyszałem, że można
> >>>> nawiercić
> >>>> malutkie otworki w miejscach, gdzie słychać pustke i wlać klej.
>
> >>>> Polećcie jakiś sprawdzony klej, który nie puści po paru sezonach i
> >>>> będzie
> >>>> na tyle płynny, by udało się go wlać. Tylko jak to się wtedy wlewa?
> >>>> Strzykawką?
>
> >>>> Dzięki za rady.
>
> >>> Czekam z ciekawością na rady - też mam podobny problem.
>
> >> To jest na dwoje.
>
> > Chyba się nie doczekamy :-(((
>
> Idę z tym pytaniem na pl.misc.budowanie - może tam pomogą :)
>
> --
> Serdeczności,
> Siwy
Witam.
Poprzednio wasz parkiet był przyklejony na subicie, nikt z
profesjonalnych parkieciarzy nigdy nie da wam gwarancji że przyklejona
podłoga na której zostały resztki tego kleju będzie trzymała przez
dłuższy czas (zwykle na takie podłoże stosuje się wylewki
cienkowarstwowe). Jedynym wyjściem jest tak jak napisał Siwy
nawiercenie dziurek i wpuszczenie kleju UWAGA proponował bym taki sam
klej na jakim ułożyliście parkiet, przyczyną wszelkich nieszczęść
(zakładam że podłoga nie została zalana) jest reakcja między subitem a
nowym klejem, chodź i tak obawiam się że te rozwiązania będą średnio
trwałe.
Pozdrawiam
Artur
-
7. Data: 2009-01-29 13:10:54
Temat: Re: Podklejenie parkietu
Od: "Jarek" <l...@t...pl>
Witam,
Miałem podobny problem u siebie, parkiet na lepiku
Parkieciarz ponawiercał małe otwory ok 2-3mm i wstrzykiwał klej, niestety
nie pamiętam jego nazwy.
W dużej mierze pomogło na "strzelanie parkietu".
Na szybko znalazłem w necie np. taki
http://www.magiaparkietu.pl/maximus-pn---klej-napraw
czy-poliuretanowy--500ml--indeks-1.html
Pozdrawiam
JarekC
Użytkownik "Siwy" <s...@o...usun.peel> napisał w wiadomości
news:op.uog7jyxjfcb71w@siwy-pc...
> Witam,
>
> 3 lata temu robiłem remont w mieszkaniu. Przy tej okazji zerwałem parkiet,
> który leżał tam około 30 lat i był położony 'w jodełkę'. Wszystko było
> klejone na jakąś czarną smołę. Każdą klepkę wyczyściłem z tej chemii. Po
> tym wszystkim ułożyłem całość już nie 'w jodełkę' tylko wzdłużnie.
> Przygotowałem podłoże i przykleiłem (klej chyba Ansercoll 5-10-15 albo
> jakoś tak się zwał).
>
> Teraz po 3 zimach pojawiło się kilka miejsc pustych pod deskami.
> Ewidentnie puścił klej. Pewnie się rozsechł. Słyszałem, że można nawiercić
> malutkie otworki w miejscach, gdzie słychać pustke i wlać klej.
>
> Polećcie jakiś sprawdzony klej, który nie puści po paru sezonach i będzie
> na tyle płynny, by udało się go wlać. Tylko jak to się wtedy wlewa?
> Strzykawką?
>
> Dzięki za rady.
>
>
> --
> Serdeczności,
> Siwy
-
8. Data: 2009-01-29 15:31:08
Temat: Re: Podklejenie parkietu
Od: Siwy <s...@o...usun.peel>
Dnia 29-01-2009 o 14:10:54 Jarek <l...@t...pl> napisał(a):
> Witam,
>
> Mia?em podobny problem u siebie, parkiet na lepiku
> Parkieciarz ponawierca? ma?e otwory ok 2-3mm i wstrzykiwa? klej,
> niestety
> nie pamietam jego nazwy.
> W du?ej mierze pomog?o na "strzelanie parkietu".
>
> Na szybko znalaz?em w necie np. taki
>
> http://www.magiaparkietu.pl/maximus-pn---klej-napraw
czy-poliuretanowy--500ml--indeks-1.html
Dzięki!
--
Serdeczności,
Siwy
-
9. Data: 2009-01-29 16:11:53
Temat: Re: Podklejenie parkietu
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 29 Jan 2009 14:10:54 +0100, Jarek napisał(a):
> Witam,
>
> Miałem podobny problem u siebie, parkiet na lepiku
> Parkieciarz ponawiercał małe otwory ok 2-3mm i wstrzykiwał klej, niestety
> nie pamiętam jego nazwy.
> W dużej mierze pomogło na "strzelanie parkietu".
>
> Na szybko znalazłem w necie np. taki
>
> http://www.magiaparkietu.pl/maximus-pn---klej-napraw
czy-poliuretanowy--500ml--indeks-1.html
DZIĘKI :-)
-
10. Data: 2009-02-05 14:53:48
Temat: Re: Podklejenie parkietu
Od: ss <s...@g...com>
Ja mój parkiet podklejałem na piankę montażową wywiercałem otworek
otwornicą wstrzykiwałem painkę i wciskałem koreczek trzyma jak diabeł
sołtysa :)
Artur ERZET pisze:
> On 29 Sty, 07:12, Siwy <s...@o...usun.peel> wrote:
>> Dnia 29-01-2009 o 01:21:23 Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>>
>>
>>
>>>>>> Teraz po 3 zimach pojawiło się kilka miejsc pustych pod deskami.
>>>>>> Ewidentnie puścił klej. Pewnie się rozsechł. Słyszałem, że można
>>>>>> nawiercić
>>>>>> malutkie otworki w miejscach, gdzie słychać pustke i wlać klej.
>>>>>> Polećcie jakiś sprawdzony klej, który nie puści po paru sezonach i
>>>>>> będzie
>>>>>> na tyle płynny, by udało się go wlać. Tylko jak to się wtedy wlewa?
>>>>>> Strzykawką?
>>>>>> Dzięki za rady.
>>>>> Czekam z ciekawością na rady - też mam podobny problem.
>>>> To jest na dwoje.
>>> Chyba się nie doczekamy :-(((
>> Idę z tym pytaniem na pl.misc.budowanie - może tam pomogą :)
>>
>> --
>> Serdeczności,
>> Siwy
>
> Witam.
> Poprzednio wasz parkiet był przyklejony na subicie, nikt z
> profesjonalnych parkieciarzy nigdy nie da wam gwarancji że przyklejona
> podłoga na której zostały resztki tego kleju będzie trzymała przez
> dłuższy czas (zwykle na takie podłoże stosuje się wylewki
> cienkowarstwowe). Jedynym wyjściem jest tak jak napisał Siwy
> nawiercenie dziurek i wpuszczenie kleju UWAGA proponował bym taki sam
> klej na jakim ułożyliście parkiet, przyczyną wszelkich nieszczęść
> (zakładam że podłoga nie została zalana) jest reakcja między subitem a
> nowym klejem, chodź i tak obawiam się że te rozwiązania będą średnio
> trwałe.
> Pozdrawiam
> Artur