-
51. Data: 2015-02-02 19:22:41
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: Bodo Bodowiczewiczkiwiczewski <c...@g...com>
> Myślisz, że wszyscy fachowcy powinni czekać na Ciebie i Twoją super
> ofertę wymiany jednego gniazdka lub wymiany baterii w kiblu?
Nie tylko na moją... Ja szukam kogokolwiek raz na kilka lat, drobne naprawy/remonty
dzieją się na codzień na terenie całej Polski.
> Mylisz się.
> W tym względzie nic się w Polsce nie zmieniło. Tak samo było 30 lat
> temu, tak samo było 15 lat temu i tak samo jest obecnie tzn. były i są
> takie wymagania oraz byli i są ludzie, którzy się do nich nie stosują.
No to przychodzili do nas ludzie którzy dorabiali na boku, swego czasu był to lokalny
magazynier, podłączył kilka kuchni gazowych do nowo uruchomionej sieci gazowej na wsi
na drugim krańcu Polski, innym razem przyszedł spzredawca chleba, zamontował po
godzinach pracy w sklepie junkers, pomimo upływu 15 lat junkers działa i ma się w
miarę normalnie jak na swój wiek.
Gdzieś na północy kraju montażem sprzetu domowego zajmował sie lokalny szofer z PGR,
skoro nie pisali iz chałupa wyleciała w tamtej wsi w powietrze, mogę mniemac iż
rodzina dalej cieszy się dobrym zdrowiem i wspaniałymi lokalnymi obiadami
przygotowanymi na codzień w domu.
>
> Skoro wiesz lepiej co trzeba to dlaczego samemu się nie pofatygujesz i
> nie wetkniesz tej wtyczki do gniazdka?
Gdybym mógł być na miejscu nie zawracał bym fachowcom głowy.
To co zamontowałęm tam kiedys w domu jest używane na codzień, i na podstawie
ostatnich rozmów mniemam iż pomimo wieloletniego zagrożenia spowodowanego montażem
bez jakichkolwiek uprawnień nikomu nic się jescze złego nie stało. .. jedyny problem
jaki wystąpił jakiś czas temu , to przedziurawiona galwanizowana półcalowa rura
wmontowana "za niemca" którą to tam kiedyś trzeba było wymienić.
> Z innych Twoich wypowiedzi widać, że Tobie nie chodzi o suszarkę gazową,
> ale o zwykłą suszarkę elektryczną.
Nie, nie elektryczną, preferuję gazowa, li tylko dlatego iż taką używam od wielu lat,
inną można tutaj kupić ale trzeba się nieźle nachodzić/naszukać.
Każda taka suszarka ma wydech/wyziew wyprowadzony za pomocą plastykowej rury
karbowanej drutem , wejdzie wszędzie i działa wszędzie. Pomino kilku/kilkunastu
/kilkudziesięciu milionów suszarek ustawionych po domach w całym kraju jeszcze nie
miałem okazji ujrzeć w żadnych wiadomościach czy też w jakiejkolwiek gazecie
informacji o tym iż taka suszarka była przyczyną takiego a takiego groźnego
wydarzenia.
>
> Piszesz o suszarce gazowej. Oczywiście takie urządzenie nie pobiera mocy
> 21kW z gniazdka elektrycznego.
> Te 21kW odnosi się do mocy grzewczej urządzenia gazowego.
Nie sądzę aby do działania na pełnych obrotach było potrzebne aż tyle energii, tam
wejdzie kilka kilogramów prania... po +/- godzinie jest wszystko suche.
Kominów raczej się do tego nie montuje, najczęściej jest to kawałek rury PVC
przebitej przez ścianę, lub kawałek karbowanej drutem rury plastykowej wsadzonej do
wywietrznika w szybie piwnicznego okna.
> Niestety nie piszesz jaki model suszarki chcesz kupić, a piszesz o
> suszarce gazowej.
Jakaś "no name" firma to produkuje i sprzedaje na ternie naszej ojczyzny za pomocą
znanego portalu aukcyjnego.
> Suszarka gazowa to taka, która zasilana jest prądem elektrycznym oraz gazem.
> Prąd elektryczny służy do zasilania elektroniki sterującej suszarką, a
> gaz służy do zasilania układu grzewczego.
Nie inaczej, plus dmuchawa i silnik wirnika aby się to wszystko kręcić mogło.
-
52. Data: 2015-02-02 19:38:30
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-02-02 o 19:11, Budyń pisze:
> Użytkownik "Uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:54cfb1a2$0$2218$65785112@news.neostrada.pl...
>> Nie musi, jeżeli jest to żyrandol w drugiej klasie ochronności.
>> Musi tylko wtedy, kiedy żyrandol ma pierwszą klasę ochronności.
>
> musi być zyła ochronna nawet jesli to bez sensu .
> § 183. 1. W instalacjach elektrycznych należy stosować: 2) oddzielny
> przewód ochronny i neutralny, w obwodach rozdzielczych i odbiorczych,
> a na dodatek
Chyba inaczej rozumiemy ten zapis.
Ja ten zapis rozumiem w ten sposób, że jeżeli w instalacji jest potrzeba
zastosowania obwodu ochronnego to nie wolno jest stosować wspólnego
przewodu ochronno-neutralnego (PEN), lecz oddzielny przewód ochronny
(PE) i neutralny (N).
Dla mnie w tym zapisie nie ma obowiązku stosowania przewodu ochronnego
jeżeli nie jest on wykorzystywany.
Oczywiście ze względów funkcjonalnych powinno się stosować oddzielny
przewód ochronny, choćby dlatego, że brak przewodu ochronnego
uniemożliwia stosowanie oświetlenia I klasy ochronności.
Gdyby ustawodawcy zależało na obowiązku stosowania przewodu ochronnego
to ten paragraf brzmiałby:
§ 183. 1. W instalacjach elektrycznych należy stosować: 2) przewód
ochronny i neutralny w obwodach rozdzielczych i odbiorczych,
lub
§ 183. 1. W instalacjach elektrycznych należy stosować: 2) przewód
ochronny w obwodach rozdzielczych i odbiorczych,
>
> § 189. 2. Instalacja oświetleniowa w pokojach powinna umożliwiać
> załączanie źródeł światła za pomocą łączników wieloobwodowych.
> wychodziłoby ze co najniej 4żyłowy przewód powinien iść do lampy
>
Oczywiście masz rację, że lepiej jest stosować przewody 4-żyłowe, ale
uważam, iż nie masz racji, że przewód ochronny "musi być".
-
53. Data: 2015-02-02 20:16:39
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-02-02 o 19:22, Bodo Bodowiczewiczkiwiczewski pisze:
>> Myślisz, że wszyscy fachowcy powinni czekać na Ciebie i Twoją super
>> ofertę wymiany jednego gniazdka lub wymiany baterii w kiblu?
> Nie tylko na moją... Ja szukam kogokolwiek raz na kilka lat, drobne naprawy/remonty
dzieją się na codzień na terenie całej Polski.
Zrozum, że takie drobne roboty są nieopłacalne dla kogoś, kto musi
opłacić ZUS-y i podatki, bo to co chce klient zapłacić 50-100zł to
stanowczo za mało, aby móc się utrzymać z takich popierdółek.
Dlatego często za takie fuchy biorą się panowie Zenkowie, którzy nie
płacą ZUS-u, ani podatków, a pieniądze, które zarobią od razu idzie "na
przelew", bynajmniej nie ten bankowy.
> Nie, nie elektryczną, preferuję gazowa, li tylko dlatego iż taką
> używam od wielu lat, inną można tutaj kupić ale trzeba się nieźle
> nachodzić/naszukać. Każda taka suszarka ma wydech/wyziew wyprowadzony
> za pomocą plastykowej rury karbowanej drutem , wejdzie wszędzie i
> działa wszędzie. Pomino kilku/kilkunastu /kilkudziesięciu milionów
> suszarek ustawionych po domach w całym kraju jeszcze nie miałem okazji
> ujrzeć w żadnych wiadomościach czy też w jakiejkolwiek gazecie
> informacji o tym iż taka suszarka była przyczyną takiego a takiego
> groźnego wydarzenia.
Ale w Polsce są takie, a nie inne przepisy.
Po pierwsze wyprowadzenie spalin musi być wykonane rurą stalową i nie
wolno używać rur z tworzyw sztucznych.
Oczywiście jest to głupi zapis prawny, bo w sprzedaży są urządzenia,
które mają wyprowadzenia rurą plastikową i takie urządzenia są
dopuszczone w Polsce do użytku (np. prawie wszystkie kondensacyjne kotły
gazowe), ale dalej za takim kotłem musi być już rura stalowa.
Poza tym w domach wielorodzinnych nie wolno wyprowadzać spalin za ścianę
jeżeli ich moc grzewcza jest większa od 5kW.
W domach jednorodzinnych dopuszczalny jest "wyrzut" spalin za ścianę o
ile moc urządzenia grzewczego nie przekracza 21kW.
Oczywiście w każdym ww przypadku muszą być jeszcze spełnione inne
wymagania np. odległość od okien i otworów wentylacyjnych oraz minimalna
wysokość od poziomu gruntu.
Jeżeli ww założenia nie są spełnione to wyrzut spalin może się odbywać
tylko i wyłącznie kominem, który kończy się ponad dachem.
Samemu możesz sobie podłączyć rurą plastikową, ale ja jako fachowiec,
podpisujący się pod wykonaną robotą muszę zrobić tak jak nakazuje mi prawo.
>> Piszesz o suszarce gazowej. Oczywiście takie urządzenie nie pobiera mocy
>> 21kW z gniazdka elektrycznego.
>> Te 21kW odnosi się do mocy grzewczej urządzenia gazowego.
> Nie sądzę aby do działania na pełnych obrotach było potrzebne aż tyle energii, tam
wejdzie kilka kilogramów prania... po +/- godzinie jest wszystko suche.
> Kominów raczej się do tego nie montuje, najczęściej jest to kawałek rury PVC
przebitej przez ścianę, lub kawałek karbowanej drutem rury plastykowej wsadzonej do
wywietrznika w szybie piwnicznego okna.
Jak widać prawo tam, gdzie jesteś jest bardziej liberalne, albo też
mniej egzekwowane.
Co do suszarek gazowych to produkuje się o różnych mocach grzewczych od
kilku do kilkudziesięciu kW.
>> Niestety nie piszesz jaki model suszarki chcesz kupić, a piszesz o
>> suszarce gazowej.
> Jakaś "no name" firma to produkuje i sprzedaje na ternie naszej ojczyzny za pomocą
znanego portalu aukcyjnego.
>
>> Suszarka gazowa to taka, która zasilana jest prądem elektrycznym oraz gazem.
>> Prąd elektryczny służy do zasilania elektroniki sterującej suszarką, a
>> gaz służy do zasilania układu grzewczego.
> Nie inaczej, plus dmuchawa i silnik wirnika aby się to wszystko kręcić mogło.
Ale nie zmienia to faktu, że podlega w Polsce rygorystycznym regulacjom
prawnym, dzięki którym wypadki związane z urządzeniami gazowymi są
naprawdę rzadkością w Polsce, przy bardzo dużej powszechności gazu.
-
54. Data: 2015-02-02 20:19:35
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 2 lutego 2015 13:51:59 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Pomijam detal sensu posiadania mechanicznej suszarki, który jakoś mi
> umyka (o ile nie prowadzi się jakiegoś domu noclegowego).
>
> No ale może ktoś mnie oświeci :)
Podobno wszystko wychodzi miekkie i puszyste - np. reczniki i posciel. I
tez slyszalem ze przynajmniej czesc rzeczy nie wymaga prasowania. Nie mam
pojecia czemu i jakim cudem ale pisze o tym wieeeeele osob ktore takie
cudo posiadaja, wiec cos w tym musi byc.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
55. Data: 2015-02-02 20:20:31
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 2 lutego 2015 14:26:32 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> W dniu 02.02.2015 14:11, Bodo Bodowiczewiczkiwiczewski pisze:
>
> >> Pomijam detal sensu posiadania mechanicznej suszarki, który jakoś mi
> >> umyka (o ile nie prowadzi się jakiegoś domu noclegowego).
> >
> > Wystarczy mieć swoje cztery kąty, nie trzeba prowadzić domu noclegowego,
> > wygoda i tyle, wrzucasz pranie i w pół godziny/godzinę masz suche.
>
> Aż tak mi się nie śpieszy (mam więcej ubrań i pościeli niż tylko jeden
> komplet) a mój koszt pracy byłby właściwie ten sam. Gdyby to była
> pralko-suszarka to co innego.
>
> > Nie każdy musi widzieć sens posiadania tego urządzenia. Co mnie
> > to obchodzi czy to mu/jej pasuje czy też nie.
>
> Po prostu jestem ciekaw. Nie wolno?
>
> >> No ale może ktoś mnie oświeci :)
> >>
> > Rodaków nie oświecisz, każdy wie swoje i odwiecznych przyzwyczajeń
> > nie zmienisz, bo i po co.
>
> Mhm, wyjechał na zmywak do USA i myśli że wielki światowiec lepszy od
> wszystkich... a rodzinie usiłuje wcisnąć kretyńską gazową suszarkę
> zamiast cywilizowanej elektrycznej.
>
> [ciach]
>
> > Do serwowanych drinków też się w Polsce nie zdarzyło abym mógł
> > dostać kilka kostek lodu, "Po co ci lód w tym kielichu, skąd ja
> > ci go wytrzasnę?" po prostu lubię lód i tyle.
>
> Dziwni ci twoi znajomi - kostki lodu zawsze mogą się przydać i nie znam
> człowieka, który nie miałby przynajmniej podstawowej foremki na lód w
> zamrażalniku.
>
> Może po prostu tak się puszysz, że ciebie nie lubią i chowają przed tobą
> lód ;->
>
> > Lubię suszyć pranie w suszarce i tyle. A że tego nikt w okolicy
> > nie robi, no to co... to niech nie robi.
> > Jeszcze 20 lat temu moi starsi obywali się w swojej kuchni bez
> > zmywarki do talerzy, teraz chwaą sobie to urządzenie.
>
> Zmywarka oszczędza wodę, energię i czas. Co oszczędza osobna suszarka?
>
> I tak trzeba przełożyć z miejsca na miejsce... OK, szybciej wyschnie.
> Ale to ma znaczenie jak ktoś pilnie potrzebuje mieć tkaniny suche, bo
> ludzkie roboczogodziny zasadniczo się nie zmienią.
>
> Bo jeśli jest to tylko kwestia gustu ("lubię") to czy jest sens narzucać
> go komuś innemu?
>
> --
> Boga prawdopodobnie nie ma.
> A teraz przestań się martwić
> i raduj się życiem!
Suszarka nic nie oszczędza, generuje straty. Mieliśmy, używaliśmy przez kilkanaście
lat. Jak się popsuła to poszła na żyletki i nikt po niej nie płakał. Pobierała 2,8kW
przez dwie godziny. Do tego niszczyła to co suszone. Po kilku suszeniach z filtra
powietrza co w niej był spokojnie wystarczyło by kłaczków i nitek na podkoszulkę.
Suszarka była firmy Miele czyli nie jakieś gówno. Jedyny bajer jaki w niej był to
ewaporacyjny schładzacz powietrza. Wymontowałem go i trafił do przydasiów z
perspektywą zastosowania jako schładzarki do powietrza w czasie upałów.
-
56. Data: 2015-02-02 21:13:38
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 2 lutego 2015 20:19:35 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu poniedziałek, 2 lutego 2015 13:51:59 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>
> > Pomijam detal sensu posiadania mechanicznej suszarki, który jakoś mi
> > umyka (o ile nie prowadzi się jakiegoś domu noclegowego).
> >
> > No ale może ktoś mnie oświeci :)
>
> Podobno wszystko wychodzi miekkie i puszyste - np. reczniki i posciel. I
> tez slyszalem ze przynajmniej czesc rzeczy nie wymaga prasowania. Nie mam
> pojecia czemu i jakim cudem ale pisze o tym wieeeeele osob ktore takie
> cudo posiadaja, wiec cos w tym musi byc.
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.
Podkoszulki, majtki, skarpetki i jeszcze wiele podobnych rzeczy nie wymaga
prasowania. Fakt że wychodzi miękkie.
-
57. Data: 2015-02-02 21:19:44
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: masti <g...@t...hell>
Adam wrote:
> W dniu poniedziałek, 2 lutego 2015 13:51:59 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>
>> Pomijam detal sensu posiadania mechanicznej suszarki, który jakoś mi
>> umyka (o ile nie prowadzi się jakiegoś domu noclegowego).
>>
>> No ale może ktoś mnie oświeci :)
>
> Podobno wszystko wychodzi miekkie i puszyste - np. reczniki i posciel. I
> tez slyszalem ze przynajmniej czesc rzeczy nie wymaga prasowania. Nie mam
> pojecia czemu i jakim cudem ale pisze o tym wieeeeele osob ktore takie
> cudo posiadaja, wiec cos w tym musi byc.
> pozdr.
>
no patrz Pan. Ja nie mam suszarki a żelazko w domu to bym musiał dobrze
poszukać bo od wielu lat praktycznie nic nie prasujemy.
Oczywiście poza koszulami do garnituru ale na szczęście rzadko muszę go
zakładać.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
58. Data: 2015-02-02 21:26:54
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2015-02-02 o 18:19, Uzytkownik pisze:
> Dla mnie to nie jest żaden problem, bo posiadam odpowiednie przyrządy,
> którymi mogę dokładnie wyznaczyć trasę przebiegu przewodu, nawet jak
> jest całkowicie schowany pod tynkiem i to nieważne czy jest on pod
> napięciem czy bez napięcia.
Możesz pochwalić się jakiego przyrządu używasz? Próbowałem kilka w
cenach od 100 do 500 zł i żaden nie dawał rady wyznaczyć dokładnych
tras. Nie wiem czy za tanie czy za kiepskie?
-
59. Data: 2015-02-02 21:33:40
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 2 lutego 2015 21:20:20 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> Adam wrote:
>
> > W dniu poniedziałek, 2 lutego 2015 13:51:59 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa
napisał:
> >
> >> Pomijam detal sensu posiadania mechanicznej suszarki, który jakoś mi
> >> umyka (o ile nie prowadzi się jakiegoś domu noclegowego).
> >>
> >> No ale może ktoś mnie oświeci :)
> >
> > Podobno wszystko wychodzi miekkie i puszyste - np. reczniki i posciel. I
> > tez slyszalem ze przynajmniej czesc rzeczy nie wymaga prasowania. Nie mam
> > pojecia czemu i jakim cudem ale pisze o tym wieeeeele osob ktore takie
> > cudo posiadaja, wiec cos w tym musi byc.
> > pozdr.
> >
> no patrz Pan. Ja nie mam suszarki a żelazko w domu to bym musiał dobrze
> poszukać bo od wielu lat praktycznie nic nie prasujemy.
> Oczywiście poza koszulami do garnituru ale na szczęście rzadko muszę go
> zakładać.
>
> --
> mst <at> gazeta <.> pl
> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
Rozumiemy że gumofice i wyprasowana koszula specjalnie do siebie nie pasują.
-
60. Data: 2015-02-02 21:38:38
Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
Od: masti <g...@t...hell>
k...@g...com wrote:
> Rozumiemy że gumofice i wyprasowana koszula specjalnie do siebie nie pasują.
to po co tak chodzisz?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett