-
1. Data: 2014-02-01 21:25:02
Temat: Podloga drewniana - dociaganie desek
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Poradzcie, bo juz mnie k*rwica bierze. Ukladam podloge z litej deski
naturalnej - na legarach. Kazda deska wymaga dociagniecis. Czym to robic?
Lewarek sie nie sprawdzil, przeciwlegla sciana na razie za daleko.
Dociagac pasami transportowymi z grzechotka?
Takie zwykle wytrzymaja, czy sa jakies specjalne do tego celu?
Jakies inne patenty, przyrzady?
--
Maciek
Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
-
2. Data: 2014-02-01 21:58:27
Temat: Re: Podloga drewniana - dociaganie desek
Od: piechur <z...@g...pl>
Nie wiem jak to teraz się robi współcześnie. Penie dobre pasy by się
nadały. Ja robiłem to za pomocą klamer i klinów. Tutaj na pierwszym
zdjęciu widać jak to robią:
http://sww.zegluga.wroclaw.pl/articles.php?article_i
d=278
Mniej więcej wygląda to tak:
- kładzie i dociska się deskę do poprzedniej
- wbija się klamrę w legar tak żeby było o co zaprzeć klin
- jak deska, pióro-wpust to najpierw kawałek z innej deski żeby pióra
nie zniszczyć
- wbija się klin pomiędzy deskę a legar na tyle z wyczuciem żeby
docisnąć deskę
- mocuje się deskę wybija klin i dalej
Im więcej klinów tym łatwiej, ale właściwie wystarczą dwa do dwóch
legarów obok siebie. Ja tak dociągałem 2 calowe deski sosnowe i szło bez
problemu.
pieszy.
>
> Poradzcie, bo juz mnie k*rwica bierze. Ukladam podloge z litej deski
> naturalnej - na legarach. Kazda deska wymaga dociagniecis. Czym to robic?
> Lewarek sie nie sprawdzil, przeciwlegla sciana na razie za daleko.
>
> Dociagac pasami transportowymi z grzechotka?
> Takie zwykle wytrzymaja, czy sa jakies specjalne do tego celu?
>
> Jakies inne patenty, przyrzady?
>
-
3. Data: 2014-02-01 22:44:46
Temat: Re: Podloga drewniana - dociaganie desek
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-02-01 21:58, piechur pisze:
> Nie wiem jak to teraz się robi współcześnie. Penie dobre pasy by się
> nadały. Ja robiłem to za pomocą klamer i klinów. Tutaj na pierwszym
> zdjęciu widać jak to robią:
> http://sww.zegluga.wroclaw.pl/articles.php?article_i
d=278
>
> Mniej więcej wygląda to tak:
> - kładzie i dociska się deskę do poprzedniej
> - wbija się klamrę w legar tak żeby było o co zaprzeć klin
> - jak deska, pióro-wpust to najpierw kawałek z innej deski żeby pióra
> nie zniszczyć
> - wbija się klin pomiędzy deskę a legar na tyle z wyczuciem żeby
> docisnąć deskę
> - mocuje się deskę wybija klin i dalej
>
> Im więcej klinów tym łatwiej, ale właściwie wystarczą dwa do dwóch
> legarów obok siebie. Ja tak dociągałem 2 calowe deski sosnowe i szło
> bez problemu.
>
> pieszy.
>
>
>>
>> Poradzcie, bo juz mnie k*rwica bierze. Ukladam podloge z litej deski
>> naturalnej - na legarach. Kazda deska wymaga dociagniecis. Czym to
>> robic?
>> Lewarek sie nie sprawdzil, przeciwlegla sciana na razie za daleko.
>>
>> Dociagac pasami transportowymi z grzechotka?
>> Takie zwykle wytrzymaja, czy sa jakies specjalne do tego celu?
>>
>> Jakies inne patenty, przyrzady?
>>
>
Dokładnie tak się to robi.
Jeżeli nie chcesz mieć gwoździ czy wkrętów na werzchu to można je bić w
rant deski, ponad piórem po skosie. W tym przypadku należy uciąć kawałek
deski podłogowej ok. 20cm długości, w której na środku od strony wpustu
należy wykonać wcięcie. Deska ta będzie bezpośrednio dociskała kolejne
bite deski, a wcięcie będzie umożliwiało dostęp do rantu bitej deski po
środku legara i będzie umożliwiało wbicie gwoździa. Gwoździe dobija się
dobijakiem
https://www.narzedzia4u.pl/index.php?p1259,dobijaki-
do-gwozdzi-topex-03a440