On 25.04.2017 12:36, Budyń wrote:
> W dniu wtorek, 25 kwietnia 2017 11:07:21 UTC+2 użytkownik abomito napisał:
>> Zdrowie.
>> Nie mam podłogówki, ale bywam.W nogach jest miłe ciepełko.Ci, którzy mają ja w
domach, przeważnie marzną tam, gdzie jej nie ma.
>
> jesli jest ci cieplo w nogi przy podłogówce to znaczy ze ocieplenie tego budynku
jest spitolone wiec podlogówka musi spora moc dawac.Moc czyli temperature.
> Wiem co mówie - do czasu ocieplenia budynku podłogówka była milutko
ciepła. Po ociepleniu - chłodna i zmuszająca do uzywania kapci.

Otóż to!
Wszystkie opinie o cieple w nogach lub przy głowie leżąc, biorą się ze
źle izolowanych domów, do których montuje się podłogówkę, która z musu
pracuje na wyższych parametrach


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu 2017-04-24 o 19:23, Mateusz Bogusz pisze:
> Czyli nie do sypialń, łazienki ok, a salon to jeszcze by się zastanowił
> - takie opinie ostatnio od dwóch hydraulików zasłyszałem. Jakieś źródła
> takich twierdzeń wśród naszych Specjalistów?

Inni fachowcy mowili, ze jak sie wlozy kawalek wegla w doope i mocno
scisnie posladki to wyjdzie diament.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu wtorek, 25 kwietnia 2017 12:47:24 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> Wszystkie opinie o cieple w nogach lub przy głowie leżąc, biorą się ze
> źle izolowanych domów, do których montuje się podłogówkę, która z musu
> pracuje na wyższych parametrach

Znam tez taki przypadek, rura zasilana jak kolejny kaloryfer:
"No mamy podłogówkę, w korytarzu, pieknie grzeje! ale podłoga się robi gorąca więc
przeważnie jest wyłączona"

do góry

W dniu wtorek, 25 kwietnia 2017 12:44:14 UTC+2 użytkownik quent napisał:

> śpisz w swetrze czy pod kołdrą puchową pod nos? ;-)

Nie zartuj - dla mnie spanie powyzej 20stC to juz katorga - glowa boli,
czlowiek sie tylko wierci i zasnac nie umie :) Dobrych parenascie lat
temu mieszkalem pare miesiecy u ciotki gdzie temperatura spadala w nocy
nawet ponizej 15stC i to bylo bezsprzecznie najlepsze spanie - choc tam
juz rzeczywiscie spod koldry nawet palca sie nie wystawialo :-)

Przy 18stC i tak trzeba sie co jakis czas przewietrzyc i wyjsc spod
koldry. A koldre mam "2" (w ikejowskiej skali 1-3, jak sie nie myle), czyli
srednia :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Mateusz Bogusz wrote:

> Jakieś źródła takich twierdzeń wśród naszych Specjalistów?

Odwieczne pytanie wszystkich budujących się to: robić ogrzewanie podłogowe
czy zakładać kaloryfery? a może system mieszany? punkt widzenia
zależy od punktu siedzenia... dla jednego ważnym jest, aby nie mieć nic na
ścianach i zawsze ciepło pod stopą, a dla drugiego, aby w ciągu 2h móc
zmniejszyć temperaturę w sypialni z 23C na 19C, bo idzie noc:) jeszcze inny
będzie wolał litą deskę na podłodze w niższej cenie, a kolejnego będzie stać
na deski warstwowe, więc żadne ogrzewanie nie będzie tego ograniczało... tak
naprawdę - nie ma odpowiedzi na to pytanie. każdy jest inny i dla każdego
ważniejsze są inne powody.

Trzeba wiedzieć, że temperatura wody zasilającej instalację waha się między
40 a 50°C, a w instalacji z grzejnikami między 70-90°C. Pozwala to na
znaczną oszczędność energii. Emisja ciepła przez promieniowanie umożliwia
uzyskanie takiego samego komfortu cieplnego jak w przypadku systemów
tradycyjnych, przy temperaturze powietrza niższej o 2°C, co z kolei daje
oszczędność około 6% energii na 1°C.

W przypadku ogrzewania podłogowego funkcje grzejnika
przejmuje cała powierzchnia podłogi, zapewniając równomierny rozkład
temperatury. Nie ma więc stref bardziej ciepłych lub niedogrzanych. Ponadto
ten rodzaj ogrzewania daje komfortowy rozkład temperatur
w pionie, najkorzystniejszy dla organizmu człowieka - powietrze jest
najcieplejsze tam, gdzie najszybciej marzniemy, czyli w stopy, natomiast
chłodniejsze w wyższych partiach pomieszczenia.

--
Pozdr.
PiOtR

do góry

W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 17:44:30 UTC+2 użytkownik PiOtR napisał:

> Trzeba wiedzieć, że temperatura wody zasilającej instalację waha się między
> 40 a 50°C, a w instalacji z grzejnikami między 70-90°C. Pozwala to na

Ty jestes tym hydraulikiem 50+ chyba :-)
W nowym domu podlogowke zasila sie bardziej 25-32stC, a kaloryfery 40-50stC.
40-50stC w podlogach? Jak ktos tak ma to ma niezgodnie ze sztuka, prawem
i rozsadkiem.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Adam Sz. wrote:
> W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 17:44:30 UTC+2 użytkownik PiOtR
> napisał:
>
>> Trzeba wiedzieć, że temperatura wody zasilającej instalację waha się
>> między 40 a 50°C, a w instalacji z grzejnikami między 70-90°C.
>> Pozwala to na
>
> Ty jestes tym hydraulikiem 50+ chyba :-)
> W nowym domu podlogowke zasila sie bardziej 25-32stC, a kaloryfery
> 40-50stC. 40-50stC w podlogach? Jak ktos tak ma to ma niezgodnie ze
> sztuka, prawem
> i rozsadkiem.


Podałem max. temp. jakie stosuje w ogrzewaniu
Rozkład temperatury w domu wyposażonego w ogrzewanie podłogowe wymaga
stosowania piecy niskotemperaturowych, które zapewnią temperaturę wody
wpływającej do instalacji na poziomie do 55 oC oraz 45 oC na powrocie. W
rezultacie, dla własciwej temperatury w domu oraz wydajnej pracy układu
grzewczego najlepiej jest stosować ogrzewania łączone - konwencjonlane z
grzejnikami i podłogowe.
Generalnie przyjmuje się, żw temperatury te, w zależności od rodzaju
pomieszczenia powinny wynosić do 29oC. Wyjątek stanowią łazienki, gdzie
dopuszcza się temperaturę do 34 oC. Podobnie jest w strefach brzeżnych,
które narażone są na straty ciepła - tam możliwe jest zasilanie w granicach
do 35 oC.
Ogrzewanie podłogowe wymaga właściwego rozplanowania pętli grzewczych oraz
dobór właściwego źródła zasilania, tak by temperatura podłogi była
komfortowa i nie miała negatywnego wpływu na nasze zdrowie i samopoczucie.
--
Pozdr.
PiOtR

do góry

W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 18:02:07 UTC+2 użytkownik PiOtR napisał:

> Ogrzewanie podłogowe wymaga właściwego rozplanowania pętli grzewczych oraz
> dobór właściwego źródła zasilania, tak by temperatura podłogi była
> komfortowa i nie miała negatywnego wpływu na nasze zdrowie i samopoczucie.

I chcesz powiedziec, ze podlogowka ktora ma powrot 45stC da podloge o
temperaturze ponizej dopuszczalnej 29stC?

> W rezultacie, dla własciwej temperatury w domu oraz wydajnej pracy układu
> grzewczego najlepiej jest stosować ogrzewania łączone - konwencjonlane z
> grzejnikami i podłogowe.

Mieszany uklad to najgorsze co moze spotkac inwestora.
Moge spytac, ile masz lat? :-) Strzelam ze faktycznie 50+.
Daj numer, bede swoim wrogom Cie polecal :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 17:44:30 UTC+2 użytkownik PiOtR napisał:

> Trzeba wiedzieć, że temperatura wody zasilającej instalację waha się między
> 40 a 50°C, a w instalacji z grzejnikami między 70-90°C.

Że co? Skąd te temp wziąłeś?

do góry

W dniu 2017-04-27 o 18:01, PiOtR pisze:
> Adam Sz. wrote:
>> W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 17:44:30 UTC+2 użytkownik PiOtR
>> napisał:
>>
>>> Trzeba wiedzieć, że temperatura wody zasilającej instalację waha się
>>> między 40 a 50°C, a w instalacji z grzejnikami między 70-90°C.
>>> Pozwala to na
>>
>> Ty jestes tym hydraulikiem 50+ chyba :-)
>> W nowym domu podlogowke zasila sie bardziej 25-32stC, a kaloryfery
>> 40-50stC. 40-50stC w podlogach? Jak ktos tak ma to ma niezgodnie ze
>> sztuka, prawem
>> i rozsadkiem.
>
>
> Podałem max. temp. jakie stosuje w ogrzewaniu
> Rozkład temperatury w domu wyposażonego w ogrzewanie podłogowe wymaga
> stosowania piecy niskotemperaturowych, które zapewnią temperaturę wody
> wpływającej do instalacji na poziomie do 55 oC oraz 45 oC na powrocie. W
> rezultacie, dla własciwej temperatury w domu oraz wydajnej pracy układu
> grzewczego najlepiej jest stosować ogrzewania łączone - konwencjonlane z
> grzejnikami i podłogowe.
Sorry kolego ale pleciesz od rzeczy, pomieszały Ci się układy a i
temperatury także,
lepiej zajmij się czym innym gdzie mniejsze szkody wyrządzi Twoje
doradzanie.


--
Pozdr
Janusz

do góry