eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePodział działki wspólnej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 11. Data: 2009-04-02 13:10:34
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>


    "spp" <s...@o...pl> wrote in message news:gr2d2g$gcu$1@news.onet.pl...

    > Nie, niestety nie. W transakcjach związanych ze zmianą właścicieli
    > nieruchomości udział notariusza lub Sądu jest ustawowo wymagany. Wszystkie
    > inne rozwiązania są z mocy prawa nieważne. :(

    Jasne. Pytanie tylko, co znaczy "zmiana właścicieli", bo tutaj de facto nie
    ma takiej sytuacji, jedynie jest doprecyzowanie, co jest czyje.


    J.


  • 12. Data: 2009-04-02 13:14:24
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: spp <s...@o...pl>

    Jarek P. pisze:

    >> Nie, niestety nie. W transakcjach związanych ze zmianą właścicieli
    >> nieruchomości udział notariusza lub Sądu jest ustawowo wymagany.
    >> Wszystkie inne rozwiązania są z mocy prawa nieważne. :(
    >
    > Jasne. Pytanie tylko, co znaczy "zmiana właścicieli", bo tutaj de facto
    > nie ma takiej sytuacji, jedynie jest doprecyzowanie, co jest czyje.
    >

    Powstają nowe działki które mają mieć właściciela. Pewnie Twoja
    procedura byłaby dopuszczalna gdyby dalej w każdej z nich wszyscy mieli
    taki sam udział procentowy, przypisanie jednak do każdej z działek
    nowego właściciela jest IMHO czynnością która musi być przeprowadzona
    przed notariuszem lub Sądem (nie wieczystoksięgowym). :(

    --
    spp


  • 13. Data: 2009-04-02 13:22:29
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>


    "spp" <s...@o...pl> wrote in message news:gr2dni$hp9$1@news.onet.pl...

    > Powstają nowe działki które mają mieć właściciela. Pewnie Twoja procedura
    > byłaby dopuszczalna gdyby dalej w każdej z nich wszyscy mieli taki sam
    > udział procentowy, przypisanie jednak do każdej z działek nowego
    > właściciela jest IMHO czynnością która musi być przeprowadzona przed
    > notariuszem lub Sądem (nie wieczystoksięgowym). :(

    Zobaczymy.
    W moim przypadku jestem przy punkcie e), więc "lada moment" (w sensie
    urzędniczym, czyli należy to tłumaczyć na "lada miesiąc") będę tą kwestię
    przerabiał w praktyce :-)
    Zanim autor wątku przebrnie przez wstępne sprawy, pewnie będę wiedział
    więcej, więc niech pyta (choćby mailowo), podzielę się wiedzą na pewno :-)

    J.


  • 14. Data: 2009-04-02 14:40:20
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:gr2dg9$rfe$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > "spp" <s...@o...pl> wrote in message news:gr2d2g$gcu$1@news.onet.pl...
    >
    >> Nie, niestety nie. W transakcjach związanych ze zmianą właścicieli
    >> nieruchomości udział notariusza lub Sądu jest ustawowo wymagany.
    >> Wszystkie inne rozwiązania są z mocy prawa nieważne. :(
    >
    > Jasne. Pytanie tylko, co znaczy "zmiana właścicieli", bo tutaj de facto
    > nie ma takiej sytuacji, jedynie jest doprecyzowanie, co jest czyje.

    Oczywiście ze jest, bo następuje zmiana właścicieli. Forma aktu notarialnego
    wymagana pod rygorem niewazności.


  • 15. Data: 2009-04-02 14:41:16
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Zibi" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:49D4B3F6.5080206@gazeta.pl...
    > Jarek P. pisze:
    >
    >> d) oczywiście przygotować pisemne oświadczenia współwłaścicieli, że
    >> zgadzają się na projektowany podział. I chyba dobrze by było, żeby
    >
    > Co gdy nie ma zgody na podział sytuacja wygląda tak:
    > Jeden właściciel sobie dbał o działkę, założył trawnik,
    > posadził drzewka, natomiast drugi swoją kompletnie olał tak, że się zrobił
    > busz. Czy taki "niedbalec" może zarządać kawałka który od X lat
    > jest pielęgnowany przez innego właściciela ?

    Oczywiście. Ma prawo żądać kazdego kawałka, bo jest wpółwłaścicielem całej
    działki.


  • 16. Data: 2009-04-02 14:44:10
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > To cały czas jest sprawa do dogadania między wami. Fakt, że ktoś na swoim
    > kawałku od lat gospodarzy jest moim zdaniem silnym argumentem na jego
    > korzyść, ale jeśli nie ma prawa zasiedzenia (czyli X jest mniejsze niż o
    > ile dobrze pamiętam 30 lat), to niestety może być różnie. Ale tu ani
    > geodeta ani notariusz was nie rozsądzi, jeśli taki spór powstanie, oni
    > mogą tylko przelać na papier waszą wspólną i zgodną decyzję.

    Chłopie, przestań wypisywac bajki. Jakie zasiedzenie? Jest cztrech
    współwąścicieli i ty chcesz zasiedzieć kawałek działki w złej wierze?

    > No chyba, że zgody nie będzie absolutnie, jedna osoba będzie chciała
    > wydzielić fragment uważany za swój, a druga strona nie zgodzi się "bo
    > nie", albo zarząda niebotycznego odstępnego (chyba najczęstsza sytuacja),
    > albo wymyśli jeszcze jakieś inne absurdy i w związku z tym pierwsza ze
    > stron założy sprawę o wydzielenie własności i przed sądem będzie
    > dochodziła praw do swojego kawałka podpierając je w/w argumentami, wtedy
    > być może sąd na to spojrzy inaczej, ale tu nie doradzę, bo na takiej
    > procedurze nie znam się absolutnie.

    Jakie odstepne? Jakie wydzielenie własności? Ty chyba nie rozumiesz tych
    pojęć i uzywasz ich niewłaściwie.


  • 17. Data: 2009-04-02 14:44:52
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > a) Zadzwonić do urzędu gminy, wydziału d/s nieruchomości i spytać, czy na
    > obszarze na którym leżą te działki jest uchwalony plan zagospodarowania i
    > czy nie narzuca on jakichś ograniczeń, z których wynikałaby niemożność
    > podzielenia tych działek na cztery części. Możesz mieć tam np. narzucony
    > minimaln wymiar działki budowlanej 1500m2 i już masz problem. Podział się
    > da zrobić (choć wtedy już nie tak łatwo), ale nie dostaniesz pozwolenia na
    > budowę.

    A niby dlaczego nie dostanie pozwolenia na budowę?


  • 18. Data: 2009-04-02 14:49:24
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Zibi" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gr21r6$75j$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    >
    > Proszę o pomoc w następującej sprawie:
    > Jest działka 40 arów i wspólnota (4 osoby) każdy ze wspólników
    > na w udziale 1/4 działki. Dawno dawno temu podzielono się umownie
    > i każdy swoim kawałkiem się zajmuje.
    > Chciałbym wydzielić prawnie swoją część ogrodzić itp ....
    > Proszę o podpowiedź :
    >
    > 1. Jak zacząć (jakie urzędy)

    Jak już napisano - sprawdzić jaki jest wymóg podziału działek w planie
    zagospodarowania przestrzennego. Jeśli nie da się podzielić działek w
    zgodzie z planem to trzeba sądownie znieść współwłasność i wtedy sąd nakarze
    dokonanie podziału przez co omija się zapisy planu zagospodarowania
    przestrzenengo.

    > 2. Rozumiem, że przypadnie mi część którą się teraz
    > umownie zajmuję (a kiedyś rodzice), czy potrzebuję jakiejś zgody
    > współwłaścicieli ?

    Niekoniecznie. Nie jesteś właścicielem tej akurat części, tylko masz udział
    w całej nieruchomości. Czasem współwłaściciele dokładnie określają w
    dokumentach kto zajmuje którą część działki (na przykład jest to opis
    słowny - od rogu budynku do płotu, lub przedstawiony na mapce geodezyjnej).
    Ale umawianie się "na gębę" jest mało wiążące.
    Może się okazać, że pozostali współwłaściciele mogą się niezgodzić na
    proponowany podział.


  • 19. Data: 2009-04-02 15:29:03
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>

    Boombastic <b...@p...onet.pl> wrote:

    >> Możesz mieć tam np. narzucony minimaln wymiar działki budowlanej
    >> 1500m2 i już masz problem. Podział się da zrobić (choć wtedy już
    >> nie
    >> tak łatwo), ale nie dostaniesz pozwolenia na budowę.
    >
    > A niby dlaczego nie dostanie pozwolenia na budowę?

    Bo plan zagospodarowania mający w opisywanym przykładzie zapis o
    minimalnym wymiarze działki 1500m2 na to nie pozwoli, jak działka
    wynikowa będzie miała 1000m2. Nie wymyśliłem tego sam, tak mi
    powiedziano w urzędzie, w którym załatwiałem zbliżony problem. I
    poradzono, żeby w takiej sytuacji najpierw wybudować dom (choć
    zacząć budowę) a potem dopiero załatwiać podział.

    J.



  • 20. Data: 2009-04-02 15:31:59
    Temat: Re: Podział działki wspólnej
    Od: "Przemek" <r...@o...pl>

    Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > przeprowadzenie podziału. f) po skończonej procedurze podziałowej,
    > należy znów udać się do sądu i tam załatwić ustanowienie odrębnych
    > ksiąg wieczystych dla każdej wydzielonej części. Jak się to robi - nie
    > podpowiem, bo to jeszcze przede mną. Najprościej iść z tym do
    > notariusza, ale jeśli wszyscy zainteresowani są zgodni, to jest to
    > chyba zbędne wydawanie kasy, wniosek o "urządzenie księgi wieczystej"
    > nie jest jakiś strasznie skomplikowany z tego, co pamiętam, da się to
    > zrobić samemu.

    Zapomnij :/
    Udać się do sądu, to prawda, ale po to, żeby znieść współwłasność.
    I teraz: jeśli działka jest budowlana to raczej nie będzie problemu
    (zakładam, że podział na działki zgodne wiielkością z planem się udała),
    jeśli jest rolna, to sąd musi dostac potwierdzenie, że na żadnej z cześci
    nie da się prowadzić gospodarstwa rolnego, a na to potrzebuje biegłego, ew.
    że na każdej się da prowadzić działalność rolną, co w przypadku 40 arów jest
    nierealne, ale biegły tak czy tak raczej nieunikniony.
    Możecie wystąpić wspólnie na cały teren o warunki zabudowy, jak dostaniecie,
    to sąd podzieli, ale jeśli jest opracowywany plan, to z definicji sprawa
    jest odkładana na rok lub do wcześniejszego uchwalenia planu.
    Generalnie bawię się z sądem przy wydzieleniu z 3ha działki 0,5 ha kawałka
    od 1,5 roku.
    Końca jeszcze nie widac :/
    Przem

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1